Forum Motocykli Yamaha
https://www.motocykl.org/

Olejowanie łańcucha.
https://www.motocykl.org/viewtopic.php?f=20&t=19630
Strona 2 z 4

Autor:  Krystiano [ 2019-01-18 14:12:46 ]
Tytuł:  Re: Olejowanie łańcucha.

Może odkopie temat
Kusi mnie zrobić olejare tylko czy warto czy nie warto.Różnie w sieci piszą że wydłuża żywot nawet 3-4 krotnie. Dotychczas stosowałem smary z Ipone. Jedynie co mnie wk.. to smarowanie w trasie bo trzeba odczekać az smar wyschnie bo wiadomo że inaczej go zrzuci. Dodam ze zdarzają sie trasy 400-800 km . Jest zima można kombinować ale licze na wasze doświadczenie w tych modach :)

Autor:  ahamay [ 2019-01-18 21:12:27 ]
Tytuł:  Re: Olejowanie łańcucha.

Normalnie łańcuch wytrzymuje te 60 tys. to z olejarką niby miałby wytrzymać ponad 150 tys. km, wątpię...

Skkotojlery i inne gotowe rozwiązania są cholerne drogie i za ich cenę można kupić porządny zestaw. Można samemu coś kombinować z jakimiś elektrozaworami zwłaszcza teraz przez zimę.

A wracając do smarowideł to próbowałem Belray, Ipone, Castrol, Nigrin, Motul. Niektóre to się nawet nie nadają do smarowania wrót od stodoły, za każdym razem wracam do przekładniowego.

Autor:  rhazz [ 2019-01-19 01:07:26 ]
Tytuł:  Re: Olejowanie łańcucha.

ahamay napisał(a):
A wracając do smarowideł to próbowałem Belray, Ipone, Castrol, Nigrin, Motul. Niektóre to się nawet nie nadają do smarowania wrót od stodoły, za każdym razem wracam do przekładniowego.

Biały valvoline w niebieskiej puszce albo S100 białe. Posmarujesz to zobaczysz co to dobry smar ;) I przestaniesz smarować tym przekładniowym gównem które wszędzie chlapie :D

Autor:  kamin [ 2019-01-19 10:40:54 ]
Tytuł:  Re: Olejowanie łańcucha.

Przez wiele lat próbowałem różnych sposobów smarowania, valvoline nawet jeszcze mam :) - dobry jest jak się jeździ po czystych asfaltach, a z tym to różnie jest i czasami za pojazdem aż kurz się unosi. Problem w tym że przed każdym smarowaniem należało by łańcuch umyć bo cały ten syf lepi się do tego smarowidła i łańcuch wygląda jak papier ścierny... Olej przekładniowy z łańcucha chlapie jak go się przedawkuje, a przecie nie potrzeba go polewać, w trasie wystarczy tak przesmarować żeby nie był suchy. Nie często wyjeżdżam w dalekie trasy, a w takich do 1000ca km zabieram pędzel do oczyszczenia i gąbkę którą nasączam olejem z pojemniczka i przeciągam nią łańcuch. Do oleju piach tak się nie lepi, na te 2 - 3 smarowania bez mycia łańcucha może być :)

Autor:  Oskarkor [ 2019-01-19 16:55:08 ]
Tytuł:  Re: Olejowanie łańcucha.

Ja po sezonie stosowania S100 mogę go smiało polecić. Najważniejsze że nie brudzi. Łańcuch wygląda schludnie i nie widać narazie po nim śladów zużycia :)

Autor:  SzMuD [ 2019-02-03 20:09:30 ]
Tytuł:  Re: Olejowanie łańcucha.

Krystiano napisał(a):
Może odkopie temat
Kusi mnie zrobić olejare tylko czy warto czy nie warto


Oczywiscie, ze warto nie ma sie nawet nad czym zastanwiac.
Jesli nie chcesz wydawać kasy na gotowe rozwiązanie to na necie jest pełno pomocy ...

Ja u siebie zrobiłem i w 100% polecam. Dodatkowo mam wyciągnięte sterowanie on/off oraz częstotliwość próbkowania przy kierownicy...
W trasach nie muszę sie martwic o smarowanie.
Co do brudzenia - brudzi sie normalnie i normalnie sie czysci .

Autor:  Dober [ 2019-02-20 20:28:39 ]
Tytuł:  Re: Olejowanie łańcucha.

Ja buszując po aliexpress znalazłem coś takiego.
https://pl.aliexpress.com/item/Auto-ste ... 8961c46-15
Bez elektroniki i proste i w miarę tanie. Nie posiadam nic takiego bo nie mam takiej potrzeby. Ale może komuś się spodoba 8)

Autor:  strażak [ 2019-03-15 11:40:37 ]
Tytuł:  Re: Olejowanie łańcucha.

W ubiegłym sezonie , jeszcze w vtecu smarowałem hipolem . Fakt , że niewiele nawinąłem km , bo raptem nieco ponad 6 tys , ale wcale to nie jest upierdliwa czynność , kilka min pędzelkiem , i po robocie . Po takim smarowaniu spokojnie ponad 300 km się robi , i łańcuch wcale nie jest suchy . Dodatkowa zaleta , olej , w przeciwieństwie do gotowców , bardzo łatwo usunąć z felgi etc. . Zastanawiam się nad jakimś automatem , ale nie wiem czy sam podołam , a w związku z tym , że moto niedawno kupione , mam inne wydatki :)

Autor:  sfazowany [ 2019-03-15 13:59:59 ]
Tytuł:  Re: Olejowanie łańcucha.

Do nowego moto kolega polecał scottoilera ale nie chcialem w ciemno pakowac takiej kasy w moto ktore dopiero poznaję, no i byly inne czekajace wydatki jak zmiana oleju, fitrlow itd. W ramach "zestawu startowego" kupiłem motula, spray do czyszczenia i smar C2. Sąsiad podarowal mi spray ipone bialy ktory starczył mi na caly sezon, niby łatwo się go dawkowalo dzieki bialemu kolorowi ale byl absurdalnie lepki i uważam że bardzo zbiera syf. Przed zima wreszcie sie skonczyl, umylem lancuch i uzylem C2. Przy zebatce zdawczej było trochę lepkiego guano ale na raty jakos to wydlubalem i wyszorowalem. Przy okazji, czysciwo motula C1 jest naprawde dobre, nie mam porownania ale czyści świetnie, pachnie trochę naftą. Po nasmarowaniu tym sprayem C2 wyglada to duzo schludniej niz ipone, nie brudzi i lancuch nie jest taki lepki jak pułapka na muchy. Jest bezbarwny ale wiem juz mniej więcej ile psikac zeby było ok na podstawie przyzwyczajenia z bialego ipone. Na razie zrobilem w tym roku raptem 100km po mieście, łańcuch wyglada jak świeżo nasmarowany. Gdybym musial cudowac ze smarowaniem z moto stojacym na kosie to bym sie wnerwial. Na centralce nie ma takiego dramatu...

Jesli będę jezdzil w trasy zagraniczne i bedzie mnie wnerwiac smarowanie z puszki to pomysle nad automatem olejowym, kolega ktory mi to polecał trzaska z tym trasy po Europie i lancuch jest w stanie bardzo dobrym, moto to cbf1000.

Autor:  dominek [ 2019-03-16 18:15:41 ]
Tytuł:  Re: Olejowanie łańcucha.

Polecam Wam montaż olejarki. Łańcuch zawsze naolejony a kilka kropek oleju na feldze i tablicy rejestracyjnej w sekundę można zetrzeć. '
viewtopic.php?f=42&t=20258&start=15#p229427
Moje moto w momencie zakupu miało pięknie zalepiony łańcuch jakimś sprejowym smarem. Z zewnątrz skorupa a pod nią rdzewiejący łańcuch.

Autor:  sfazowany [ 2019-03-16 20:36:10 ]
Tytuł:  Re: Olejowanie łańcucha.

Poczytałem sobie i zaczynają mnie przekonywac oszczesnosci, jesli naped pojezdzi 2 razy dłużej to juz sie zwraca, a wg opinii zywotnosc wzrasta kilkakrotnie plus odpada smarowanie co ~300km..
Sounds like good deal to me :)

Czy w fz6 mozna wykorzystać któryś przewód podcisnienia do sterowania olejarki model vSystem? Czy ktos z Was juz to tak podłączał?

Autor:  excop [ 2019-03-16 21:57:58 ]
Tytuł:  Re: Olejowanie łańcucha.

Ze smarowaniem łańcucha to po prostu każdy robi jak uważa. Ja używam smarowidła w sprayu. Co dwa tankowania psiknę i gitara, mając centralkę to żaden problem. Jest wtedy okazja obejrzeć łańcuch, opony itp, i sprawdzić, czy wszystko jest OK. Co ciekawe nawet nie pamiętam nazwy tego smarowidła ale używam go już w drugim motocyklu i wszystko jest w porządku, łańcuch jak nowy, non stop nasmarowany a moto nie upaćkane. :D

Zauważyłem, że na forach króluje temat "jaki olej?"- można się już z tego doktoryzować. Po piętach temu tematowi depczą opony i rodzaje smarowania łańcucha.... :D :D :D :D

Pozdrawiam

Autor:  SzMuD [ 2019-03-25 20:25:55 ]
Tytuł:  Re: Olejowanie łańcucha.

sfazowany napisał(a):

Czy w fz6 mozna wykorzystać któryś przewód podcisnienia do sterowania olejarki model vSystem? Czy ktos z Was juz to tak podłączał?


Nie mam scota, ale wiem, ze na ich stronie mozna wyszukac instrukcje montazu do kazdego motka ...

Autor:  sfazowany [ 2019-03-25 21:58:06 ]
Tytuł:  Re: Olejowanie łańcucha.

Dzieki za info, w miedzyczasie zasiegnalem jezyka i porownalem produkty, w tym momencie jesli bede decydowal sie na olejarke to napewno bedzie to lubrixa ze sterownikiem cyfrowym, kolega ma od kilku sezonow i bardzo sobie chwali a jest w cenie scottoilera analogowego:

https://allegro.pl/oferta/lubrixa-kit-l ... 6084719532

Autor:  misiakw [ 2019-03-26 13:25:02 ]
Tytuł:  Re: Olejowanie łańcucha.

sfazowany napisał(a):

gdyby to kurła nie kosztowało tyle cebulionów... może gdybym nie potrafił zaprogramować sterownika widziałbym w tym jakiś sens, ale ten układ wygląda jak typowy elektrozawór kupiony w pierwszym lepszym punkcie mocowania lpg, zbiornik od ursusa i jakiś ambitniejszy mikroprocesorowy sterownik nie oparty na NE555.

spoko deal, eletrozawór gdzieś mam, może czas zrobić własną, zbieram się do tego od kilku lat...

Strona 2 z 4 Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/