Forum Motocykli Yamaha
https://www.motocykl.org/

Fz6 - wycena ubezpieczyciela
https://www.motocykl.org/viewtopic.php?f=20&t=20353
Strona 2 z 2

Autor:  xcracer [ 2016-08-16 21:26:56 ]
Tytuł:  Re: Fz6 - wycena ubezpieczyciela

Tanatos napisał(a):
Jasna sprawa, że przysługuje to jedynie kiedy jesteś poszkodowanym. Ja dwa lat temu miałem wypadek samochodowy (szkoda całkowita). Mimo, że wina nie była moja to wymagali ode mnie wszelkich paragonów itd.

W tym miejscu kolejne pozdrowienia dla ekipy staży pożarnej z Lubicza nieopodal Torunia, którzy w czasie "ogarniania" mojego samochodu (a raczej tego co z niego zostało) zajebali mi słuchawkę bluetooth Samsunga...



Ubezpieczyciel nie może wymagać od Ciebie żadnych paragonów, to jest celowa gra na czas. Rzeczoznawca, jak sama nazwa wskazuje, powinien z zasady znać się na pracy, którą wykonuje i oszacować wartość przedmiotów, których oględzin dokonuje.

mamaciek przerabiałem już wiele takich spraw, jeśli masz jakieś pytania pisz PW :)

Autor:  Tanatos [ 2016-08-17 13:13:38 ]
Tytuł:  Re: Fz6 - wycena ubezpieczyciela

Ja pisałem to ze swojej perspektywy. Zatem osoby, która w życiu miała jeden dzwon i mam nadzieję, że na nim poprzestanę...
Choć ta jedna przygoda wiele mnie nauczyła i jestem teraz znacznie mądrzejszy.

Autor:  stiven [ 2016-09-15 18:15:54 ]
Tytuł:  Re: Fz6 - wycena ubezpieczyciela

mamaciek,
tak z ciekawości jak zakończyła się sprawa z ubezpieczalnią? Sąd czy udało się coś polubownie załatwić?

Autor:  Viper [ 2016-09-17 21:51:33 ]
Tytuł:  Re: Fz6 - wycena ubezpieczyciela

Mnie do dochodzenia odszkodowania za ciuchy wystarczyła faktura proforma ze sklepu, na której widnialo jak byk, ile na dzień dzisiejszy kosztuje moje motocyklowe "bikini". Co prawda rzeczoznawca z TU trochę obniżył kwotę ( 90% wyjściowej), ale ja nauczony doświadczeniem przedstawiłem fakturę o 25% zawyżoną. Suma sumarum wyszedłem na swoje. To jest po prostu gra i najbardziej wk...ce jest to, że zwykły człowiek jak nie ma doświadczenia to jest robiony w bambuko.

Autor:  Tanatos [ 2016-09-25 08:40:43 ]
Tytuł:  Re: Fz6 - wycena ubezpieczyciela

Cytując tekst jednej z piosenek "żyję w kraju w którym wszyscy chcą mnie zrobić w chu..a". Smutne, ale jakże prawdziwe.

Autor:  sewer [ 2016-10-10 19:08:15 ]
Tytuł:  Re: Fz6 - wycena ubezpieczyciela

Tanatos napisał(a):
Cytując tekst jednej z piosenek "żyję w kraju w którym wszyscy chcą mnie zrobić w chu..a". Smutne, ale jakże prawdziwe.

Strachy na lachy fajny utwór :D

Autor:  mamaciek [ 2016-10-26 18:43:54 ]
Tytuł:  Re: Fz6 - wycena ubezpieczyciela

Cześć

Całkiem nieźle. Po pierwszym odwołaniu podnieśli wycene motocykla do akceptowalnej. Łaskawie uznali, że motocykl miał ABS.

Na odzież na którą miałem faktury wypłacili całość, a na odzież na którą faktury nie miałem wypłacili 50% wartości jaką zadeklarowałem. Bez zadnych podstaw, bez uzasadnienia - po prostu 50%. Tutaj jeszcze sie będę odwoływał.

Wrak też już poszedł do handlarza, także na wiosnę uważać na bezwypadkową granatową Fz6S2 2008 rocznik z ABS. Pojechał w okolice krakowa :whistle:

Autor:  J@ck [ 2016-10-26 20:06:46 ]
Tytuł:  Re: Fz6 - wycena ubezpieczyciela

Zachowaj nr VIN i zdjęcia po wypadku

sony m4 aqua

Strona 2 z 2 Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/