Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 42 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3  Następna strona
Autor Wiadomość
PostNapisane: 2009-04-28 01:02:14 
Funkiel Nówka

Dołączył(a): 2009-04-28 00:40:12
Posty: 13
Lokalizacja: RZESZÓW
Witam ;)
Na samym wstępie chciałbym sie przywitać :) Pochodze z okolic Rzeszowa i juz od jakiegoś czasu moja miłościa są motocykle.
Zaczynałem od komarka potem wsk125, mz etz 250, Yamaha Majesty 125, Gilera Runner 180 2t aktualnie śmigam na GS500 i okazyjnie na zx6r kolegi ;)
Jestem tegorocznym maturzystą, tak wiec mam juz teoretycznie wakacje no ale zaczną sie one dopiero po maturze. Wtedy jade do pracy ;) z myślą że jak wróce to kupie wymarzonego fazera ;)
Będzie to około sierpnia kwota jaką będe dysponował to ok 15000 zł+-1000 zł I tak sie właśnie zastanawiam czy warto w sierpniu/wrześniu kupować moto czy juz lepiej poczekać do zakończenia sezonu i kupic gdzieś na przełomie grudnia/stycznia ?
Przez co mógłbym dozbierać troszke wiecej kasy.
No i teraz mój najwiekszy dylemat: Czy warto dozbierać i kupić fz1 ?
Moto przez ok 5 dni w tygodniu bedzie używane w poruszaniu sie po mieście (dojazdy do uczelni itp) aa na weekendzie jakies dalsze trasy z pasażerem i ewentualnymi kuframi (które miałbym zamiar dokupić)
No i podczas wakacji juz dluzsze wyprawy do ok 2000-3000 km
Pieniążki które będe chciał przeznaczyć na zakup tego moto będą ciezko zapracowane wieć moto będzie u mnie tez napewno pare lat, wiec niechciałbym żeby po jakimś czasie brakowało mocy (tak jak to miało miejsce we wcześniejszych moich maszynach) ;)
Chciałbym tez abyście mi pomogli mniejwiecej ocenić ile kosztuje utrzymanie fz1 a fz6 (cześci eksploatacyjne , spalanie itp) Bo wiadomo ze to tez będzie sie liczylo, a puki co będe tylko biednym studentem ;)

Mam nadzieje że w miare jasno opisałem swój "problem"

pozdrawiam ;)


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 2009-04-28 01:02:14 
admin ręczy i poleca:)

Dołączył(a):2011-10-03
Posty: 714
Lokalizacja: Polska

 Tytuł:
PostNapisane: 2009-04-28 01:24:39 
Wcale nie jestem uzależniony od forum

Dołączył(a): 2008-09-19 21:38:05
Posty: 1133
Lokalizacja: Warszawa
Płeć: Mężczyzna
Obecne moto: Fz6S
Witaj. Od powitań jest inny dział ale może Delta przymknie oko ;)

100 koni a 150 to dość istotna różnica. Mnie odradzono FZ1 gdyż to bestia jakich mało. Młodyś wiekiem i pewnie jeszcze pstro w głowie (z całym szacunkiem) więc proponowałbym fz6. :) Też potrafi ugryźć.

Cytuj:
Jednak ciekawym spostrzeżeniem było to, że ten motocykl jest ... za mocny! Ciekawe, prawda? „Głupi jesteś" powie pewnie wielu, ale gdy przeciskam się w korku, wolę nie mieć gdzieś z tyłu głowy zapalonej lampki ostrzegawczej: „Jeden fałszywy ruch i leżysz". A taki właśnie jest FZ1. Ogromny potencjał zostawia mało miejsca na błędy, zmuszając kierowcę do ciągłej koncentracji. Szczerze mówiąc na dojazdy do pracy wolałbym FZ6. Litrowy golas Yamahy sprawdza się natomiast znakomicie po godzinach szczytu, gdzie może zaprezentować się pod knajpami, albo złoić na światłach tyłek niejednemu Supersportowi. Motocykl daje mnóstwo frajdy z jazdy głównie dzięki oferowanym osiągom oraz jakości prowadzenia.


Pomijam kwestie "warsztatowe" - nie mam o tym pojęcia.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 2009-04-28 09:07:43 
Funkiel Nówka

Dołączył(a): 2009-04-28 00:40:12
Posty: 13
Lokalizacja: RZESZÓW
No właśnie tego sie troche boje ze 150 koni to moze byc za duzo ;) ale z innej strony obawiam sie ze pojezdze np 2 sezony fz6 i bede czul tzw brak mocy, nie chodzi mi tu o predkosci maksymalne czy sciganie się.
Lubie poprostu, gdy widze prostą i czystą droge, zredukować na niższy bieg i przycisnąć do spodu ;)

Z tym "pstro w głowie" moze troche jest racji ;) Ale po części jestem juz wyleczony z tego "zjawiska" W moim przypadku lekarstwem był dość poważny dzwon w drzewo, naszczęście wyszedlem z tego cało i teraz juz zmieniłem diametralnie podejscie do motocykla.

PS: Moglibyście odpowiedzieć na reszte moich pytać? :) Które są w 1 poście.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 2009-04-28 10:53:23 
Legenda forum

Dołączył(a): 2007-08-28 13:23:30
Posty: 4620
Obecne moto: jamaha pw 50
NIMAGO napisał(a):
I tak sie właśnie zastanawiam czy warto w sierpniu/wrześniu kupować moto czy już lepiej poczekać do zakończenia sezonu i kupic gdzieś na przełomie grudnia/stycznia ?


Moim zdaniem najlepiej kupować wtedy, kiedy jeszcze da się nim przejechać i sprawdzić go mechanicznie. W sierpniu jak kupisz to jeszcze trochę polatasz, a zresztą jak będziesz już miał pieniądz w ręku to i tak ciśnienie będzie Cię zżerać żeby kupić jak najszybciej :) :wink:


NIMAGO napisał(a):
No i teraz mój najwiekszy dylemat: Czy warto dozbierać i kupić fz1 ?
Moto przez ok 5 dni w tygodniu bedzie używane w poruszaniu sie po mieście (dojazdy do uczelni itp) aa na weekendzie jakies dalsze trasy z pasażerem i ewentualnymi kuframi (które miałbym zamiar dokupić)
No i podczas wakacji juz dluzsze wyprawy do ok 2000-3000 km
Pieniążki które będe chciał przeznaczyć na zakup tego moto będą ciezko zapracowane wieć moto będzie u mnie tez napewno pare lat, wiec niechciałbym żeby po jakimś czasie brakowało mocy (tak jak to miało miejsce we wcześniejszych moich maszynach) ;)


Kup dobrą FZ6, polatasz kilka sezonów, sprzedasz ją jeszcze za dobre pieniądze i zakupisz większą, no chyba, że jak niektórym będzie Ci brakowało mocy po miesiącu.


NIMAGO napisał(a):
Chciałbym tez abyście mi pomogli mniejwiecej ocenić ile kosztuje utrzymanie fz1 a fz6 (cześci eksploatacyjne , spalanie itp) Bo wiadomo ze to tez będzie sie liczylo, a puki co będe tylko biednym studentem ;)


Części eksploatacyjne w podobnych cenach, nic się nie psuje to co tam będziesz wymieniał (klocki, olej, opony, może napęd).
Spalanie trochę wyższe, wiadomo większy silnik, większe spalanie o jakieś 1-2l/100


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 2009-04-28 11:34:21 
Funkiel Nówka

Dołączył(a): 2009-04-28 00:40:12
Posty: 13
Lokalizacja: RZESZÓW
Cytuj:
Kup dobrą FZ6, polatasz kilka sezonów, sprzedasz ją jeszcze za dobre pieniądze i zakupisz większą, no chyba, że jak niektórym będzie Ci brakowało mocy po miesiącu.

Heh tak szybko to sie nie przyzwyczajam do moto ;) Chociaz jak miałem Majesty 125 na ktorej raczej nie wybieralem sie w trasy dalsze niz 200km to w ciagu roku krecilem po 16tys km ;)

Dzięki troche rozjaśniłeś mi w głowie ;)

PS: co masz na myśli pisząc dobra FZ6 ? :) Bo niewiem czy bardziej masz na myśli nowszy rocznik, czy starszą a sprawdzoną? i czy za te 15k
da sie upolować dobrą fz6 ?:D


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 2009-04-28 11:49:23 
Legenda forum

Dołączył(a): 2007-08-28 13:23:30
Posty: 4620
Obecne moto: jamaha pw 50
NIMAGO napisał(a):
PS: co masz na myśli pisząc dobra FZ6 ? :) Bo niewiem czy bardziej masz na myśli nowszy rocznik, czy starszą a sprawdzoną? i czy za te 15k
da sie upolować dobrą fz6 ?:D



Mam na myśli w bardzo dobrym stanie technicznym, a za 15k napewno taką znajdziesz.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 2009-04-28 15:49:58 
Prawie jak Mistrz Europy

Dołączył(a): 2009-02-18 12:59:30
Posty: 728
Lokalizacja: Warmia
Płeć: Mężczyzna
Obecne moto: GTR 1400
Skoro już poukładało się w głowie, to skąd myśl by kupić 150 konny motocykl? Czy w zetixerze kolegi mocy też już za mało? Jesteś pewny, że potrafisz wykorzystać w pełni potencjał GSa? O wykorzystanie zx nie pytam, bo to mało prawdopodobne. FZ1 to moto także z moich marzeń, ale narazie nie ma sensu kupować litra, jak sześćsetka ma więcej możliwości niż jestem w stanie wykorzystać. W końcu nie latam na torze, a w ruchu ulicznym 98 koni to dosyć. Jeśli szukasz możliwości płynnego przyspieszania z kuframi i pasażerką, to zainteresuj się Hondą CBF 1000, ma 98 konny silnik ze świetnym momentem obrotowym i to jest moto do miasta i turystyki. FZ1 to kawał bestii...ślicznej bestii :) Pod tym linkiem znajdziesz fajny post o motocyklach i umiejętnościach. Polecam wszystkim, także doświadczonym motocyklistom poczytać. Pozostań przy FZ6S, jest dostatecznie mocny, i bardzo ładny.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 2009-04-28 16:23:55 
Funkiel Nówka

Dołączył(a): 2009-04-28 00:40:12
Posty: 13
Lokalizacja: RZESZÓW
Cytuj:
skąd myśl by kupić 150 konny motocykl

Bo to ma być juz moto na dluższy czas ;) Możliwe nawet ze nastepne kupie sobie dopiero jak skończe studia i znajde prace ;) Wiec to bedzie za ok 6 lat ;)
Cytuj:
Czy w zetixerze kolegi mocy też już za mało?

Jak wsiadam na nia to ta moc jest dla mnie ogromna, wydaje mi sie ze poprostu ucieknie mi z pod tyłka ;)
Ale kolega jezdzi nią juz 2 sezon i mówi ze troche juz brakuje i rozgląda sie za zx9 ;) No i radzi mi że podobnie moze byc i w moim przypadku.
Zreszta wiadomo ze gdy jestem przyzwyczajony do osiagow GS'a i wsiadam na 2x mocniejsza bestie to są takie odczucia ;)
Zawsze gdy zmieniałem moto na wiekszą moc to uczucie mi towarzyszyło, jednak z czasem sie do niego przyzwyczajałem aa potem nastepował niedosyt i znowu brak osiagów ;)
Cytuj:
Jesteś pewny, że potrafisz wykorzystać w pełni potencjał GSa?

Wydaje mi sie że tak ;)
Cytuj:
zainteresuj się Hondą CBF 1000

Tylko że ja jestem zakochany w fazerku :)

Dzięki za linka ;) napewno sie przyda troche lektury ;)


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 2009-04-28 17:25:44 
Wcale nie jestem uzależniony od forum

Dołączył(a): 2008-09-19 21:38:05
Posty: 1133
Lokalizacja: Warszawa
Płeć: Mężczyzna
Obecne moto: Fz6S
Powiedzmy sobie szczerze - podejrzewam, że decyzję już podjąleś tyle że szukasz u nas potwierdzenia trafności wyboru. Obawiam się, że nikt tutaj nie napisze, iż zdrowy rozsądek i umiejetności nabyte na dotychczasowym sprzęcie są wystarczające by ujeżdżać 150-cio konną bestię.
Ale - Twój wybór i Twoje pieniądze. Tak jak pisalem wcześniej - mlodyś jeszcze.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 2009-04-28 18:16:14 
Mistrz prostej

Dołączył(a): 2009-04-19 21:40:39
Posty: 147
Lokalizacja: Bruksela
Najpierw kup sobie fz6 a ewentualnie jesli stwierdzisz po sezonie albo dwoch ze ma za malo mocy to wtedy kup sobie fz1. Jestem tylko rok od ciebie starszy i wczesniej tez sobie myslalem "ee posmigam sobie 100 konnym fz6 a potem kupie sobie cos wiekszego". Po tygodniu wybilem to sobie z glowy. Pierwsze shimmy (czy jak to sie pisze) przy wyjsciu z zakretu, uslizg na mokrej i masa rzeczy ktorych sie nie spodziewalem przyczynily sie do zmiany zdania. 100koni na bank ci wystarczy! Nawet na dlugie lata. Teraz wole zainwestowac zarobione pieniadze na drobne naprawy, dokupienie brakujacych czesci stroj (czyt. dobre spodnie i buty) Takie jest moje zdanie.

Ps. Za 16tysiecy kupisz kozackiego fz6(n,s) i ubrania z gornej polki ktore nie zawiada cie na bank przez nawet caly okres twoich studiow. ( Co masz zamiar studiowac?)


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 2009-04-28 18:35:53 
Wcale nie jestem uzależniony od forum

Dołączył(a): 2008-09-19 21:38:05
Posty: 1133
Lokalizacja: Warszawa
Płeć: Mężczyzna
Obecne moto: Fz6S
Ryny napisał(a):
Ps. Za 16tysiecy kupisz kozackiego fz6(n,s) i ubrania z gornej polki


Chyba żartujesz :P
Mnie 20 tyś ledwo starczyło za zakup fazera i ciuchów ze średniej półki :)


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 2009-04-28 19:07:26 
Mistrz prostej

Dołączył(a): 2009-04-19 21:40:39
Posty: 147
Lokalizacja: Bruksela
No to sporo cie wynioslo. Ja za mojego fazera dalem 12300 (2005 rok,17k przebiegu) Wiec albo mi sie trafila kozak okazja albo za ciuchy ze sreniej polki dales 5tysiecy


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 2009-04-28 19:08:02 
Pierwszy wydech regionu

Dołączył(a): 2009-02-12 15:01:04
Posty: 391
Lokalizacja: Piaseczno / Warszawa
Płeć: Mężczyzna
Telefon: DEFI
Obecne moto: FZ6S2
Marzenia są po to by je realizować, więc jeśli wymarzyłeś sobie Fazera to go kup, ale, po co Ci 150 koni (może dla kolegów, bo będziesz miał słabszą maszynę).
Mi na GS-się też szybko zabrakło mocy, ale FZ6 ma ich zdecydowanie więcej.

Z tego, co widzę jestem starczy, może bardziej rozsądny, z mniejszym doświadczeniem i posiadane 98 koni czasami mnie tak przeraża, że zaczynam się zastanawiać czy nie wrócić do koncepcji choppera, który tak nie zachęca do odkręcania manetki.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 2009-04-28 19:57:11 
Funkiel Nówka

Dołączył(a): 2009-04-28 00:40:12
Posty: 13
Lokalizacja: RZESZÓW
Cytuj:
Co masz zamiar studiowac?

Transport i Logistyka ewentualnie Budowa pojazdów samochodowych

Na fazera chciałbym przeznaczyć ok 15k
No i musiałbym tylko jeszcze kupić kask i rękawiczki i kurtke za ok 1500 zł Bo te które aktualnie posiadam to nadaja sie juz tylko do wyrzucenia ;)

A takie jeszcze pytanko mam, bo właśnie za miesiac jade do pracy (niemcy) i może tam bym gdzieś się natchnął na FZ6 ;) Tylko że niewiem za bardzo jaki rocznik i z jakim przebiegiem mógłbym spotkać koło sierpnia? ;)
Ewentualnie jakiego przebiegu mam sie juz "obawiać"? Tak zeby przejeździć ok 20 tys bez żadnych poważniejszych inwestycji w moto (nie mam to na myśli klocków, opon, oleju, filtrów) tylko jakis poważniejszych juz ewentualnych napraw?


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 2009-04-28 21:55:56 
Mistrz prostej

Dołączył(a): 2009-04-19 21:40:39
Posty: 147
Lokalizacja: Bruksela
Ja wlasnie za swoje ubrania dalem 1400zl (Kask Caberg Rhyno, kurtka i rekawice modeka, narazie jezdze w jeansach i takich ciezszych butach salomon) i nie nazekam. Co do przebiegu to szukalem czegos zeby mialo mniej niz 20tys przebiegu bo wydawalo mi sie ze 30-40 to juz jednak sporo (potem pare osob wybilo mi to zglowy). Wiadomo im mniej tym lepiej. Ja mialem troche latwiej bo kupowalem od dobrego kolegi tak wiec nie musialem sie martwic o wady ukryte. Dobrze bedzie zebys zabral kogos na ogledziny kto sie naprawde zna. No i najwazniejsze, nie napalaj sie odrazu :p


Góra
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 42 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3  Następna strona


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Administracja forum: admin@motocykl.org