Forum Motocykli Yamaha https://www.motocykl.org/ |
|
Skórzany kombinezon, a jesień. https://www.motocykl.org/viewtopic.php?f=20&t=24040 |
Strona 1 z 1 |
Autor: | DonMateo [ 2020-10-31 14:38:50 ] |
Tytuł: | Skórzany kombinezon, a jesień. |
Cześć. Latam sobie w Shima STR i zastanawiam się czy da się go jakoś rozbudować pod jesienną zimną pogodę w miarę tanim kosztem? Mam na myśli to, żeby nie usłyszeć "zmień go na jesienno zimowy zestaw i po kłopocie", no bo to jest duży wydatek. Grzane manetki oxford sport premium zamówione, bo w rączki zimno. Jak załatwić problem szyi? Str nie ma kołnierza i w termoaktywną kominiarkę bardzo wieje chłodem na szyję. Buty i nogi spoko, nie narzekam jeszcze. Klatka piersiowa też całkiem całkiem, ale zastanawiam się jak ewentualnie dogrzać, bo str ma perforację, której nie da się "wyłączyć". Kombiak leży raczej ciasno i wełnianego sweterka pod niego nie założę ;) Widziałem, że shima ma jakąś kamizelkę grzana z powerbanka, ktoś to testował? Działa to dobrze? Na deszcz mam ochronę, chodzi głównie o chłód. Wysłane z mojego MI 9 przy użyciu Tapatalka |
Autor: | glenroy [ 2020-10-31 16:03:01 ] |
Tytuł: | Re: Skórzany kombinezon, a jesień. |
Może to głupie, ale jak cisnąłem na Bałkany, to na chłodniejsze odcinki zakładałem na kurtkę najzwyklejszego windstopera z wysokim kołnierzem, coś w rodzaju the north face haven apex, którego właśnie używałem. |
Autor: | rhazz [ 2020-10-31 17:53:26 ] |
Tytuł: | Re: Skórzany kombinezon, a jesień. |
Komin dodatkowy ktory wpychasz pod kombi i az do kasku a na gore softshell i bedzie Ci za cieplo. Pamietam jak jezdzilem przy sniegu to zakladalem gacie kurtke i rekawice snowboardowe :lol: |
Autor: | marcingda [ 2020-10-31 18:15:44 ] |
Tytuł: | Re: Skórzany kombinezon, a jesień. |
DonMateo, jeśli pod kurtkę nic Tobie się nie mieści to trochę lipa, na rynku jest sporo kamizelek ogrzewanych ale ją trzeba włożyć pod a nie na ... możesz spróbować z dobrą bielizną termiczną, mogę polecić icebreaker, mam koszulkę z długim rękawem + kalesony oraz strój jednoczęściowy firmy X-Bionic (tak jak małe dzieci :D ), trochę to śmiesznie wygląda ale jest rewelacyjny, z tym że na komplet trzeba wydać około 700/900zł lub nawet trochę więcej. Jeśli jednak planujesz jeździć wiosną i jesienią to chyba jednak warto pomyśleć o kombinezonie tekstylnym z membraną i ociepleniem. ps przy temperaturach dochodzących do -2stC, jeżdżąc miałem na sobie tylko bieliznę termiczną oraz kombinezon (Macna) z założoną membraną i ociepleniem - było idealnie |
Autor: | DonMateo [ 2020-10-31 18:22:41 ] |
Tytuł: | Re: Skórzany kombinezon, a jesień. |
Nie no, jakaś cienka kamizelka myślę, że pod kurtkę się zmieści. Wiem że najlepiej kupić coś tekstylnego ocieplanego, ale jeśli to możliwe, to chciałbym wykorzystać co się da z obecnego zestawu żeby zredukować koszty. No a jeśli nie wyjdzie to się pewno kupi coś tekstylnego. Dzięki za odpowiedzi Panowie. Im więcej propozycji tym lepiej, bo jako świeżak nawet nie wiem czego szukać, a teraz mam jakiś punkt do startu :) Wysłane z mojego MI 9 przy użyciu Tapatalka |
Autor: | strażak [ 2020-10-31 19:36:13 ] |
Tytuł: | Re: Skórzany kombinezon, a jesień. |
Dorzucę taką małą wapniacką ciekawostkę . Gdy zaczynałem motocyklować w latach '80 jeździło się czym bądź , bo nie było specjalnie gdzie kupić , zresztą nie było za co :D . Gdy się robiło zimno , pod kurtke i spodnie wkładałem gazety i było gites . Pomysł był zaczerpnięty od strarszych . Nawiasem mówiąc , teraz też czasami pod skórkowego kombiaka stosuje ten patent . :lol: |
Autor: | sfazowany [ 2020-10-31 20:06:03 ] |
Tytuł: | Re: Skórzany kombinezon, a jesień. |
Jak wiem że zmarznę to zakładam zamiast zwykłej koszulki bieliznę termiczną którą kupiłem na narty, mam też kominiarkę scott z windstopperem i neoprenem na okolice szczęki, jest znakomita. Na wycieczkach mam zawsze przygotowany na wszelki wypadek górę od kondoma przeciwdeszczowego, znakomicie chroni przed wnikaniem wiatru w kurtkę, chroni też szyję. |
Autor: | Cimaj [ 2020-10-31 20:43:37 ] |
Tytuł: | Re: Skórzany kombinezon, a jesień. |
Najtaniej wychodzi kombi przeciwdeszczowe. A jeśli to za dobrze nie wygląda to musisz kupić sobie, bieliznę termoaktywno z merino, ja na to zakładam z decatlonu przylegającą do ciała bluzę ale z golfem i na to idzie bluza przylegająca z polandexu z widstoperem. Na to dalej zakładam kurtkę tekstylną ale mam ją z membraną goretexu. W ten sposób moge już latać cały dzień przy 5-7st. Na niższe temperatury zakładam na zewnątrz bezrękawnik puchowy i dalej jazda :) A im mniej suwaków w ubiorze tym lepiej się czujesz na wysokości szyi. |
Autor: | tuzmen [ 2020-11-01 16:25:11 ] |
Tytuł: | Re: Skórzany kombinezon, a jesień. |
lepiej kup sobie ten dodatkowy komplet teksa bo jak złapie Cię desz a do domu będzie daleko to wszystkie budżetowe rozwiązania będziesz przeklinał po każdym kilometrze. Wiem co mówie bo wracałem 400km w względnie dobrych warunkach 10stC, mocny deszcz. Mimo że to nie wyczyn to miałem tylko zwyczajne skurzane rękawice ala sport, które przemokły po 5km i po 100km odechciało mi się motocyklizmu na zawsze. Od tego czasu mam zawsze kilka zestawów rękawic bo każda technologia i tak w końcu przemoknie a wtedy zakładam kolejne suchutkie i cieplutkie. Na tę porę roku musisz mieć drugi zestaw ubrań odpowieni do warunków |
Strona 1 z 1 | Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ] |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group https://www.phpbb.com/ |