Fz6 2004 na gume

Gumis · **Napisane:** 2009-10-01 15:17:29

A wiec tak :) z racji tego ze zaczolem sie juz coraz pewniej czuc na motocyklu nadszedl czas poprobowac stawiania na kolo...czy ktos mi moze napisac jak to najlatwiej zrobic fazerkiem ? Probowalem z gazu - 6 tys obrotow na 1 biegu, odpuszczenie gazu i mocne odkrecenie - ale zamiast podnoszenia przedniego kola wyrywa mi motocykl z rak i robie jakies dziwne zabki ;/ raz mi sie udalo moze kolo podniesc na 5 cm ale bylo to bardzo chaotyczne. Jaka pozycje przyjac ? rece zgiete czy wyprostowane ? itd :)

Ada · **Napisane:** 2009-10-01 15:17:29

Steinmetz · **Napisane:** 2009-10-01 15:58:51

Nie jestem specjalistą ale możesz spróbować lekko go rękami poderwać
6tys z gazu to chyba troche malo. Spróbuj troche wiecej to wstanie :wink:

Myślę, że jako forumowy stunter przodowy powinien się tu wypowiedzieć Tower. Czekamy na opinie ekspertów 8)

kolenda · **Napisane:** 2009-10-01 17:33:23

nie jestem zadnym specem w stuncie, dopiero ucze sie jezdzic na 2 kolach ale kiedys chcialbym sie i na 1 nauczyc :D

Podczepiam sie do tematu i czekam na ciekawe wypowiedzi
W tym momencie tylko jedno przychodzi mi do glowy - ta technike 'popuszczenia' gazu stosuje sie zeby uzyc przedniego zawieszenia do poderwania moto - niby oczywiste, ale czy jestes pewny ze popuszczasz i gazujesz w odpowiednim momencie/tempie? Bo jesli nie do konca zgrasz sie z moto to wlasnie takie 'zabki' i inne syfy moga sie dziac.

a tak poza tym w temacie - przygotowujecie lub zabezpieczacie jakos moto do takiej nauki? bo to fajnie jest jak sie juz potrafi... ale pierwsze proby napewno nie wychodza za dobrze, a to nie jest rower, zeby noge podstawic i go utrzymac :D
I czy jak zalozy sie standardowa klatke to mozna juz bez obaw polozyc motocykl, 'zgubic' podczas jazdy itp. i nic sie nie stanie, czy nie do konca to takie proste:)?

BTW @Steinmetz - wypas obrazek ;D

Steinmetz · **Napisane:** 2009-10-01 22:51:34

kolenda napisał(a):

czy jestes pewny ze popuszczasz i gazujesz w odpowiednim momencie/tempie?

Myślę, trzeba znaleźć ten zakres obrotów, w którym moto na prawdę przyspiesza i w tedy "czarować" gazem - szybki ruch "zamknij-otwórz" i ogień 8)

kolenda napisał(a):

czy jak zalozy sie standardowa klatke to mozna juz bez obaw polozyc motocykl, 'zgubic' podczas jazdy itp. i nic sie nie stanie, czy nie do konca to takie proste

Klatka to bardzo dobre zabezpieczenie dla serca naszej przyjaciółki przy ślizgu przy np "wolnej" gumie. Wg mnie to każda gleba w mniejszym lub większym stopniu szkodzi (nawet z klatką)

Jakby co to w temacie link-> Whelie <-link można co nieco o tym poczytać ;)

A znawcy tematu poprawiają jak laicy coś źle napiszą 8)

maniu008 · **Napisane:** 2009-10-02 00:00:31

Technika techniką ale warto też pomyśleć o moto, jak już klatka na silnik to i warto by było zabezpieczyć silnik przed zatarciem. Z tego co się orientuje to jazda na gumie zaciera silnik dlatego profesjonalni stunterzy, modyfikują jakoś miskę olejową stosując w niej jakąś przegrodę żeby podczas jazdy w pionie olej nadal krążył po silniku.

kolenda · **Napisane:** 2009-10-02 16:33:01

niezly bajer z ta miska, dobrze wiedziec takie rzeczy..

chociaz zakladajac, ze dzis zaczynam sie uczyc gumowania to jeszcze przez pare miechow nie utrzymam go w pionie wystarczajaco dlugo, a klatka przyda sie w pierwsze 2 minuty :lol:

Tower · **Napisane:** 2009-10-02 16:54:33

Co do stuntera to na to miano jeszcze nie zasługuje za miekka faja zemnie :lol: a co do gumy to tak jak kolega kolenda napisał trzeba wyczuc odpowiedni moment dodania gazu i poderwania kierownicy moim zdaniem sto razy łatwiej jest stojac na tylnych nozkach robiąc ,,świece" :wink: 6 tys obrotów w fzs 600 wystarczyło do podrywania na gume ale niewiem jak jest z fz6 :roll: trzeba poprostu troche poćwiczyc i jazda na gumie sama przyjdzie :P a ryzyko jest zawsze!!co do zabezpieczen to klata pomaga w znaczny stopniu ale jakies szkody zawsze sie zdarzają nawet w moim golasie a co dopiero jesli ktos jezdzi z owiewkami :twisted: chyba ze zwiedzasz pole z maszyna jak ja to ostatni zrobiłem hehe, przerobka smarowania(przegroda +odwrocony smok) to podstawa w pionowych i długich gumach ale jak kto woli,ja do fazera wlałem 0.5L ponad stan i nic sie nie działo :wink: i przy stawianiu na gume musisz zwalczyc naturalny odruch pochylania sie do przodu bo daleko nie polecisz 8) a zapomniałem o najwazniejszym nieprzejmujcie sie pierwsze łozyska głowki ramy i tak zabijecie :twisted:

Gumis · **Napisane:** 2009-10-02 17:00:51

stawac na podnozkach raczej nie bede probowal bo wiem jak by sie to moglo skonczyc ;). Jaka pozycje przyjac siedzac na siedzeniu ? rece wyprostowane czy jak ? ja zamykajac gaz i dodajac pozniej ledwo sie na motorze utrzymuje - strasznie szarpie do przodu ale kolo zostaje na ziemi ;/ na rowerze jakos to latwiej idzie ;/ ;)

Tower · **Napisane:** 2009-10-02 17:14:12

Do stawiania na tylnych nozkach trzeba sie przełamać a pojdzie o wiele łatwiej ale niekogo na to nie namawiam zeby pozniej nie było na mnie :oops: ja mam rece ugięte i w miare wedrowania koła w góre staram sie odchylać do tyłu szarpac na poczatku musi :)co do pozycji na moto to nie przesówam sie jakos mocno do tyłu . postaraj sie to zrobic płynnie dodac gazu szarpnąć kiere i niepolecam ci brania na dwa razy czyli jak wkreciłeś moto,zle poderwałeś opadł ci i probujesz ponownie na wkreconym silniku wtedy to sie moze zle skonczyc :roll: rower to dobry trening balansu na gumie to wiem z doswiadczenia heh

Steinmetz · **Napisane:** 2009-10-02 18:05:56

Gumis napisał(a):

stawac na podnozkach raczej nie bede probowal bo wiem jak by sie to moglo skonczyc

Jakto jak? Normalnie! :twisted: [czyt: "w polu" :wink: ]

Tower napisał(a):

opadł ci i probujesz ponownie na wkreconym silniku wtedy to sie moze zle skonczyc

Hmm, chyba miałem wielkiego farta... :mrgreen:

maniu008 · **Napisane:** 2009-10-02 18:39:41

żeby stawać na tylnych nóżkach warto mieć dodatkowy hamulec tylnego koła, przy klamce sprzęgła. Stojąc na tylnych podnóżkach nie mamy dostępu do tylnego hamulca, danie odrobinę gazu za dużo może się skończyć na plecach, mając dodatkowy hamulec możemy to kontrolować lewą ręką w razie za dużego wychylenia się do tyłu naciskamy i szybko wracamy na dwa koła.

Tower · **Napisane:** 2009-10-02 19:54:14

Warto miec HB (Hand Break) bo nieraz ratuje dupe ale na stojaka mozna latac tez z jedna nogą na stopce a drugą na hamplu noznym :lol:

adi · **Napisane:** 2009-10-02 20:44:02

kolega ma fs6s2 mówi że teraz z 4tyś "sportowy komin leovince bez kolektora" idzie na koło kwestia techniki , ja na swoim próbowałem ale złamany nadgarstek kilka lat temu daje znać o sobie po 15min i lipa :?

Leśmian · **Napisane:** 2009-10-02 20:49:24

Tower napisał(a):

rower to dobry trening balansu na gumie to wiem z doswiadczenia heh

w sumie wg mnie jak ktoś umie zrobić długie łądne wheelie na rowerze to i na moto moze próbować.

Ja ledwo ogarniam rower, dlatego z amoto nawet sie nie biore.

Mowa oczywiście a porządnym gumowaniu a nie pdrzucie koło na 5 sekund.

300mati300 · **Napisane:** 2009-10-02 21:50:16

co do fazera ja troche probowalem ... moj fazer jest na tyle zajebisty ze na zawolanie idzie :D nie mialem jeszcze takiego moto... ja jade to i z 5 tys obrotow go wyrwe tyle ze nie mam wyrobionego tego odruchu dodawania i ujmowania gazu bo po jakiejs dlozszej chwili brakuje mi gazu, tzn dochodzi do odcinki i opada... przebijac biegu nie umiem jeszcze, ale tez szkoda mi 2 giego biegu.. .jak wiecie jest kicha w fazerze. musze nauczyc sie tylko plynnie regulowac gaz w pionie i bedzie gut:D a i najwazniejsze przelamac ta bariere gdzie wydaje nam sie ze moto idzie na plecy a tak naprawde duuuzo jeszcze brakuje... :) tutaj filmik jak wygladaly moje poczatki:

http://www.youtube.com/watch?v=D_d3TN3WJgw

jak pisalem w moim ani zadnych szarpan za kiere nie trzeba, sprzegla tylko szybki ruch manetki i kolo w gorze :D

Fz6 2004 na gume

Fazer - Forum główne

Ogólnie o Fazerze

Fazer - Forum główne

Ogólnie o Fazerze

Kto przegląda forum