Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 102 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 3, 4, 5, 6, 7  Następna strona
Autor Wiadomość
PostNapisane: 2012-07-11 22:20:08 
Prawie jak Mistrz Europy

Dołączył(a): 2010-10-22 21:46:14
Posty: 700
Lokalizacja: Legionowo
Płeć: Mężczyzna
Obecne moto: Fz1
tylne podnóżki to jest to
na początku dziwne uczucie i łapy dostają po kościach
ale z 50 gum i piony walisz takie że na siedząco takich nie zrobisz
no i lepsza kontrola moto przy wysokiej gumie

ale czy nie szkoda wam fazerków na takie coś
to latania na kole to inne sprzęty są


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Re: Fazer na kole
PostNapisane: 2012-07-11 22:20:08 
admin ręczy i poleca:)

Dołączył(a):2011-10-03
Posty: 714
Lokalizacja: Polska

PostNapisane: 2012-07-11 22:38:42 
Prawie jak Mistrz Świata

Dołączył(a): 2011-07-12 09:40:11
Posty: 948
Lokalizacja: wawa
Płeć: Mężczyzna
Telefon: 512 386 jedensześć5
Obecne moto: nowe
tylko wtedy nie masz kontroli hamulcem...


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 2012-07-11 23:04:48 
Prawie jak Mistrz Europy

Dołączył(a): 2010-10-22 21:46:14
Posty: 700
Lokalizacja: Legionowo
Płeć: Mężczyzna
Obecne moto: Fz1
ja mam u siebie HB:)

ale zawsze mozna zostawić prawą nogę na przednim podnóżku a lewa na tylnim ja tak zaczynałem


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 2012-07-12 09:58:03 
Niemowlak

Dołączył(a): 2012-04-01 23:58:16
Posty: 25
Lokalizacja: Kraków / Nowy Sącz
Płeć: Mężczyzna
Obecne moto: FZS 600 fazer
Probuje w ten sposob ze rozpedzam sie powolivdo jakiejs tam predkosci i daje do spodu. No i zaczyna wtedy dupa zamiatac.

Pewnie ze mi szkoda fazera ale sprobowac trzeba :mrgreen:

Poprobuje jeszcze waszych metod i jak nie zadziala to dam sobie spokoj. Na przyszly sezon i tak mam zamiar zmienic gumy to zobacze czy bedzie roznica. Nawet jak jeszcze nie beda zdarte to sie na nich dziwnie jezdzi.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 2012-07-12 11:54:02 
Mistrz prostej

Dołączył(a): 2010-07-27 14:29:44
Posty: 164
Płeć: Mężczyzna
Obecne moto: cbr600 f4i
Villain napisał(a):
Probuje w ten sposob ze rozpedzam sie powolivdo jakiejs tam predkosci i daje do spodu. No i zaczyna wtedy dupa zamiatac.

Pewnie ze mi szkoda fazera ale sprobowac trzeba :mrgreen:

Poprobuje jeszcze waszych metod i jak nie zadziala to dam sobie spokoj. Na przyszly sezon i tak mam zamiar zmienic gumy to zobacze czy bedzie roznica. Nawet jak jeszcze nie beda zdarte to sie na nich dziwnie jezdzi.


spróbuj tego w kilku miejscach, bo wiem że jednak asfalt robi różnice - jadąc codziennie do pracy/z pracy strzelam czasami sobie ze sprzęgła, i wiem że są miejsca w których nie ma bata ale koło do góry nie pójdzie a tył będzie zamiatał - mimo że w tym miejscu asfalt wygląda zwyczajnie.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 2012-07-12 12:39:34 
Pierwszy wydech regionu

Dołączył(a): 2011-03-26 14:44:55
Posty: 355
Lokalizacja: Ślaskie, Katowice
Płeć: Mężczyzna
Obecne moto: fzs 600
Villain napisał(a):
Probuje w ten sposob ze rozpedzam sie powolivdo jakiejs tam predkosci i daje do spodu. No i zaczyna wtedy dupa zamiatac.

kolego tak na koło nie wstanie nie ma bata :(

jak sie uczyłem to też powoli do zakresu obrotow powiedzmy powyzej 6k zamkniecie gazu i w palnik jak zawieszenie odbija - i co i dupa blada

ze sprzegła probowałem tez podobnie powoli do 6k obr. strzał i dalej nic blada dupa

wszystko zaczyna sie od samego poczatku :!:

Jedziesz na 1 powoli tak zeby sie nie wywalic około 2 tyś obr jak jestes gotowy to dość szybko odkrecasz gaz zeby moto dość gwałtownie zaczeło przyśpieszać - do 6k obr w tym momecie lekko domykasz gaz zeby po chwili go odkrecić i wstac

Szczerze wole strzelić ze sprzegła jakoś łatwiej mi go podnośi

Jesli zrobisz wszystko przy zbyt małej wartości przyśpieszenia to nic nie wychodzi ( przynajmniej u mnie ale ja do szczupłych nie naleze ) trzeba znależć złoty środek miedzy szybkoscia przyspieszania a tym zeby nie wrzucic moto na plecy


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 2012-07-13 00:32:29 
Prawie jak Mistrz Europy

Dołączył(a): 2010-10-22 21:46:14
Posty: 700
Lokalizacja: Legionowo
Płeć: Mężczyzna
Obecne moto: Fz1
mnie strzał ze sprzęgła na początku przerażał
zresztą do tej pory nie lubie tego robić
czuć gaz to jest to co bardziej mi odpowiada
próbować próbować i jeszcze raz znów
najlepiej z dala od wszystkich wziąć ewentualnie jakiegoś kolegę na wszelki wypadek
no i najfajniejsze jest to że zatraca się słowo "pion"
i warto nagrywać sobie filimiki dość często oglądam sobie nagrania z pierwszych gum jak koło unosiło sie 10cm na sekunde i ten banan na mordzie bajka:)
ale powtarzam fazera mi szkoda i był na kole tylko 2 razy


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 2012-07-13 06:57:37 
Wcale nie jestem uzależniony od forum

Dołączył(a): 2011-09-28 09:12:05
Posty: 1460
Lokalizacja: Kraków,Skawina i inne Wioski :)
Płeć: Mężczyzna
Telefon: zaufania....
Obecne moto: odjechalo w swiat
Gratuluję odwagi i umiejętności :)
ale jak moto jest skonstruowane do poruszania się na dwóch kołach... to korzystajmy z dwóch... dopiero stunt modyfikacje zapewniają mechaniczną odporność na takie zabawy - w jakimś stopniu.
Zresztą... znam kilku starszych motonitów... którzy bez wypadkowo przejechali ponad 10 lat już, lub podobne dystanse czasowe (w km to też ma odzwierciedlenie, bo można 5 lat latać, ale tylko w co piątą niedzielę w sezonie). Natomiast pośród młodszych kolegów zafascynowanych gumowaniem, stoppie i tym podobnymi akcjami - nie znam żadnego, który by przynajmniej jednego moto porządnie nie rozbił, lub się nie szlifnął "bo chciał jeszcze niżej na kolano".
Przytoczę tu historię Adama-92 który pokazywał zdjęcia jak idzie na gumie czy ma pozamykane gumy.
Tydzień później widzieliśmy smutne zdjęcie rozbitego moto, a chłopak się składa do kupy na OIOM-ie.
Zastanówcie się czy warto. Jeśli warto, to zróbcie wszystko żeby zapewnić sobie i innym maksimum bezpieczeństwa :)
Żeby nie było, że tak czarno wszystko widzę, to powiem że:
powodzenia w trenowaniu i przyczepności :) bo widok jak ktoś leci na gumie i wie co robi robi wrażenie :)


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 2012-07-13 10:17:52 
Zamykacz opon

Dołączył(a): 2011-11-29 13:42:13
Posty: 251
Lokalizacja: Bestwina (koło Bielska Białej)
Płeć: Mężczyzna
Telefon: 504219468
Obecne moto: Suzuki V-strom 1000
Bro masz całkowitą rację. Ja próbowałem kilka razy z gazu i nawet kilkanaście centymetrów poszło koło do góry :D . Ale jak słyszałem te trzaski jak spada na przód to dałem sobie spokój, za dużo mnie kosztowało spełnienie marzeń, żeby je teraz zniszczyć przez np. niefortunny upadek i szlif albo jeszcze gorzej. Nie powiem, bo bardzo mi się podoba jak ktoś leci na gumie i naprawdę zazdroszczę tym co tak umieją, ale ja nie mam odwagi tak pałować, a nie darowałbym sobie jak bym zniszczył moje kilkunastoletnie marzenie, a moje ego poszłoby w krzaki no i oczywiście jak bym się pokazał przed moją żoną i córką? :lol: :oops: :cry:


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 2012-07-13 13:36:05 
Niemowlak

Dołączył(a): 2012-04-14 01:03:15
Posty: 38
Lokalizacja: Neustadt an der Weinstrasse/Katy Wr
Płeć: Mężczyzna
Obecne moto: XT660R-X R6
Ja z kolei nie mam problemow ze stawianiem na gume. Fazer ladnie idzie od 6tys dwa razy z gazu, albo ze sprzegla jeden lapie pion i dwa spokojnie sobie jedzie. Wiecej jak 2 nie zapinam i tez juz nie jezdze jakis mega dystansow jak kiedys. Niegdys mialem Tuareg 125 z tym 32 konnym silnikiem zabawa byla przednia moto lekkie itd. Stawalem nia czesto na kolo stojac na tylnych nozkach albo siedzeniu. Potrafilem tak przejechac cala ulice i bylo fajnie do pierwszej konkretnej gleby. Najechalem kolem na kamien ktorego nie zauwazylem, czego efektem byl slizg po asfalcie i meta w rowie. Cwiec roku mialem problemy z chodzenien, to jest minus a plus nie jezdze tak do dnia dzisiejszego.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 2012-08-31 10:59:21 
Funkiel Nówka

Dołączył(a): 2012-03-23 10:45:54
Posty: 6
Płeć: Mężczyzna
no wlasnie to teraz pokolei wpisujmy sie komu juz silnik padl od latania na gumie :) toc on wcale smarowania wtedy nie ma nie myle sie ??


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 2012-08-31 11:02:35 
Pierwszy wydech regionu

Dołączył(a): 2011-03-26 14:44:55
Posty: 355
Lokalizacja: Ślaskie, Katowice
Płeć: Mężczyzna
Obecne moto: fzs 600
nie ma smarowania ale czy tak w ogole??

od kilkukrotnego gumowania nic sie nie stanie - co innego jesli sie to robi nagminnie i na duzych odległościach wtedy juz przeróbki miski i smoka:)


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 2012-08-31 13:51:14 
Wcale nie jestem uzależniony od forum

Dołączył(a): 2011-09-28 09:12:05
Posty: 1460
Lokalizacja: Kraków,Skawina i inne Wioski :)
Płeć: Mężczyzna
Telefon: zaufania....
Obecne moto: odjechalo w swiat
czaja napisał(a):
no wlasnie to teraz pokolei wpisujmy sie komu juz silnik padl od latania na gumie :) toc on wcale smarowania wtedy nie ma nie myle sie ??

Rozumiem że Tobie pierwszemu padł? :lol: :lol:


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 2012-08-31 13:56:24 
Niemowlak

Dołączył(a): 2012-03-29 12:12:20
Posty: 27
Lokalizacja: Starachowice
Płeć: Mężczyzna
Obecne moto: FZS 600 2000r
Musze się przyznać koledzy,ze mnie też to kręci i kusi żeby stawiać na koło ale jakoś nie mam odwagi a bardziej jednak mi szkoda fazerka bo ciężko na niego pracowałem i nie jedną zwade miałem z żoną o niego. Myślę pozatym że troche ch....o by było zaliczyć glebe i powiedzieć synom dlaczego rozbiłem motor. Poprzednio miałe Yamahe xj600 z 92,była śliczna,kupiłem w sobotę kurtkę no i w niedzielę w czasie małej wyprawy wyszedl na droge młody ćpunek,miał do mnie jakis problem,że jade więc dostał kopa na klate w czasie jazdy niestety ja się też nie utrzymałem na moto i gleba. Z yamaszki tylko iskry sie sypały a ja jak już się pozbierałem to w domu płakałem jak dziecko. Ale to już było a teraz mam upragnionego fazerka i chyba jestem za stary na takie ewolucje.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 2012-08-31 16:19:27 
Pierwszy wydech regionu

Dołączył(a): 2011-03-26 14:44:55
Posty: 355
Lokalizacja: Ślaskie, Katowice
Płeć: Mężczyzna
Obecne moto: fzs 600
kyniu
ze co ze za stary :lol:

tez mi sie tak wydawało ze za stary jestem na koło :mrgreen:

kilka prób i wiem juz co i jak jednak nie bawi mnie to tak jak sadziłem - wiem jak to sie robi, wiadomo nie przelece 100m na kole ale zapoznałem sie z towarzyszacymi przy takiej jezdzie emocjami i mi wystarcza.

zal poprostu sprzeta do takiej jazdy - znajac zycie zajezdziłbym maszyne zanim bym sie nauczył robić to w sposob ktory byłby atakcyjny dla ogladajacych moje wyczyny


Góra
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 102 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 3, 4, 5, 6, 7  Następna strona


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Administracja forum: admin@motocykl.org