Wydech Dominator - jakie jest Wasze zdanie?

Rogal · **Napisane:** 2019-11-03 02:03:49

sfazowany napisał(a):

Myślę że patrząc na aspekt osiągów to albo robimy rozsądną małą zmianę czyli końcówka od znanej firmy lub przeróbka u Edka, albo bawimy się na grubo i kupujemy cały układ i stroimy do tego silnik. Myślę że po zmianie donka na oryginalny fabryczny - co obecnie planuję, paradoksalnie mogę odczuć poprawę pracy silnika. Usuwanie katalizatora tez nie ma sensu jeśli nie planujemy po tym zabiegu odwiedzić tunerów.

Sfazowany masz 100% racji. Poniżej cytat właśnie w tym temacie:
,,najczęściej jest tak, że instalacja dekata, przelotowego wydechu i sportowego filtra powietrza powoduje pogorszenie realnych parametrów trakcyjnych motocykla. Tylko właściciel motocykla twierdzi, że jest lepiej. Brutalna prawda jest taka, że instalacja tego typu komponentów bez przeprowadzenia zestrojenia silnika może oznaczać zabranie 20 a nawet więcej koni mechanicznych mocy."

Osobiście uważam że fajnym rozwiązaniem jest wybór komina dedykowanego do konkretnego motocykla, tzw plug&play, choć w naszym przypadku nie ma tego wiele. Do fz6 takie rozwiązanie ma np. GPR. Dla mnie ma to dodatkowy plus bo pozostawia oryginalny wygląd motocykla. Szczerze mówiąc nie spotkałem się z bardziej estetycznym "wykończeniem" od oryginału

Ada · **Napisane:** 2019-11-03 02:03:49

misiakw · **Napisane:** 2019-11-03 15:00:25

Rogal napisał(a):

Osobiście uważam że fajnym rozwiązaniem jest wybór komina dedykowanego do konkretnego motocykla, tzw plug&play

ewentualnie wizyta na hamowni z strojeniem

Rogal napisał(a):

Szczerze mówiąc nie spotkałem się z bardziej estetycznym "wykończeniem" od oryginału

tiaaaa, też mam wrażenie że wszystkie akcesoryjne wsadzone pod zadupek wyglądają jak wyrzutnia buraków. niestety oryginalny komin brzmi jak suszarka. Dla tego ja oddałem do zrobienia w edhaust i jest git.

Rogal · **Napisane:** 2019-11-03 17:10:46

Tak sobie myślę że Fazer na seryjnym wydechu jeszcze długo będzie w stanie zawstydzić każdego elektryka :lol:

misiakw · **Napisane:** 2019-11-04 10:08:57

Rogal napisał(a):

Fazer na seryjnym wydechu jeszcze długo będzie w stanie zawstydzić każdego elektryka

tylko przez pierwszą sekundę po starcie ze świateł. Fazer z dołu muli gorzej niż zjarany ziomek z pod piątki, a elektryk wręcz odwrotnie...

sfazowany · **Napisane:** 2019-11-04 10:21:37

misiakw napisał(a):

Fazer z dołu muli gorzej niż zjarany ziomek z pod piątki, a elektryk wręcz odwrotnie...

Chyba chodziło o głośność motocykla :)
Faktycznie jak podjedzie gdzies z boku fazer na seryjnym to głośniej słychać rozrząd niż wydech.. No zobaczymy! Seryjna pucha już do mnie zmierza :] choc prawdziwe testy pewnie będą dopiero wiosną.... Na moto mikołaje zostanę chyba jeszcze na dominatorze :)

misiakw · **Napisane:** 2019-11-04 10:22:31

sfazowany napisał(a):

Chyba chodziło o głośność motocykla

wiem, ale po sekundzie nie będzie już z czym tego fazera porównywać :P

sfazowany · **Napisane:** 2019-11-04 10:37:09

To na bank... Każdy jutuber testując dobry elektryk upaja się przyspieszeniem... moment jak w H2? Tak, poproszę! Jeśli tylko elektryki staną się konkurencyjne cenowo to będę miał w nosie że są ciche i brzmią jak stara winda! Stanę w długiej kolejce żeby mieć takie Zero SR w cenie dobrego nakeda, ale nie w zamian za nerkę.

Bardzo jestem ciekaw czy po zmianie wydechu na cichy będzie mi ciężej przepychać się w korkach, odczucie może być bardzo subiektywne. Na razie największą różnicę na plus widzę kiedy mam odblaskową kamizelkę "POLSKA" albo żółty kondom przeciwdeszczowy. Jak cisnę w kondomie to naprawdę auta rozstępują się jak morze czerwone, mimo gorszej pogody - chyba ze wtedy żółta "ściana" lepiej kontrastuje w lusterku z ponurym tłem.

marcingda · **Napisane:** 2019-11-04 11:39:36

sfazowany napisał(a):

Bardzo jestem ciekaw czy po zmianie wydechu na cichy będzie mi ciężej przepychać się w korkach, odczucie może być bardzo subiektywne.

Dwa tygodnie temu jeździłem po Warszawie i byłem mile zaskoczony zachowaniem kierowców, prawie każdy starał mi się zrobić miejsce. Mam wrażenie, że kierowcy w stolicy lubią bardziej motocyklistów niż w Trójmieście. Teraz i tak jest nieporównywalnie lepiej bo jak zaczynałem jeździć na moto (połowa lat 90tych) to znaczna część osób ustawiała się tak żeby nie można było przejechać!!! Myślę, że głośny wydech trochę zwraca uwagę i przez to można być szybciej zauważonym. Chociaż współczesne samochody tak izolują od otoczenia że zbyt wiele nie słychać. Ja ostatnio niestety nie słyszałem karetki, mimo że była praktycznie za mną to jej nie słyszałem przy włączonej średnio głośno muzyce. Dużo dają też dodatkowe światła

misiakw · **Napisane:** 2019-11-04 12:23:41

marcingda napisał(a):

lubią bardziej motocyklistów niż w Trójmieście

Generalnie latam po 3mieście od 8 lat i widzę mea poprawę, choć tu tez zależy od godzin w których latasz. Zazwyczaj śmigam tak 8:15-8:30 i wracam z roboty 16:30-16:45 i lata mi się naprawdę spoko, miejsca miedzy furami wiele. Natomiast kiedyś wracałem godzinę szybciej i masakra, samochody na pasach postawiane losowo, przeciśnięcie się nierealne. Jedyna różnica była taka że zazwyczaj wracam razem z furkami z rejestracjami trójmiejskimi lub "bliskimi sypialniami" (Rumia/Wejherowo) i jest git, natomiast wtedy wracałem pomiędzy "odległymi sypialniami" - Elbląg, Kwidzyn, Kościerzyna, Chojnice, Lębork... cóż, wiem ze to dość złośliwie stereotypowe ale "ludzie ze wsi w mieście się gubią" - niestety nutka prawdy w tym jest

marcingda napisał(a):

Chociaż współczesne samochody tak izolują od otoczenia że zbyt wiele nie słychać. [...] Dużo dają też dodatkowe światła

Większą zmianę w przeciskaniu widziałem po zmianie kasku z czarnego na biały niż po wsadzeniu głośniejszego komina - wielokrotnie o tym mówiłem. niestety z komina dźwięk bardziej niesie się do tyłu niż do przodu i owszem, jest głośniej ale... jak sam zauważyłeś furki dobrze wygłuszają a muza robi resztę, więc z myślą o korkach jednak lepiej poprawić widoczność...

MichalB1973 · **Napisane:** 2019-11-05 21:50:58

Rogal napisał(a):

Tak sobie myślę że Fazer na seryjnym wydechu jeszcze długo będzie w stanie zawstydzić każdego elektryka :lol:

LUBIĘ TO :) :) :)

sfazowany · **Napisane:** 2019-11-12 23:32:21

Będę wywrotowcem, ale wróciłem z dominatora do wydechu fabrycznego. Czasem fajnie się drze ale przy wycieczkach coraz częściej mi to przeszkadzało, szczególnie na odcinkach z jednostajną prędkością. Jak powiedziałem kolegom że zmieniam to wyciągali w niebo złożone dłonie dziękując za moją decyzję, bo każdy miał już dosyć jazdy za mną z globusem od dudnienia.

W kwestii tematu, jeśli ktoś ma kufer centralny givi to dominator okrągły nie mieści się w obejmach givi przez co mocowanie jest na siłę i puszki wchodzą w kontakt z obejmami, jest to nieprofesjonalne - przenosi temperaturę i wibracje. Może przy stworzeniu własnych mocowań da się to jakoś lepiej ułożyć ale radzę nastawić się na rzeźbę. Dodatkowo, u mnie źle ułożony wydech dotykał kolankiem lewej puszki do ścianki schowka pod kanapą, spowodowało to stopienie plastiku schowka. Radzę zwrócić na to uwagę przy montażu, grozi pożarem.

Jeśli ktoś nie używa kufrów i może uniknąć przenoszenia wibracji na stelaż to proponuję też dodać gumowe lub filcowe przekładki na punktach mocowania, ktoś u mnie zamocował "żeby tylko", wrzucam fotki jak to wyglądało jako anty-przyklad.

Przeróbki trzeba robić z głową, jeśli ktoś nie ma narzędzi, czasu albo cierpliwości to nie radzę się za to brać, jeszcze się nie spotkałem żeby taki zestaw pasował jak ulał, trzeba czasem pokombinować żeby nie odwalić maniany. Nawet takie produkty givi potrafią trochę narobić problemów, albo coś pręży, albo coś nie styka... A i tak uważam givi za dobrą firmę, nawet jak na włoszczyznę. Za to mocowanie dominatora uważam za wyjątkowo dziadowskie... Sam bym z blachy wyciął lepsze.
[ img ]
[ img ]
[ img ]
[ img ]
[ img ]

Wydech Dominator - jakie jest Wasze zdanie?

Fazer - Forum główne

Tuning i Mechanika

Fazer - Forum główne

Tuning i Mechanika

Kto przegląda forum