Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 18 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna strona
Autor Wiadomość
PostNapisane: 2024-05-16 15:38:46 
Funkiel Nówka

Dołączył(a): 2024-05-16 15:25:45
Posty: 11
Płeć: Mężczyzna
Obecne moto: mt03 2006
Hej,

Wybaczcie za taki tytuł ale chyba dość dobrze opisuje mój problem.

Otóż, przypadkiem podczas wymieniania filtra oleju w Yamaha MT03 urwałem gwint w deklu od spustu oleju. I od tego się zaczęło.

Opis co robiłem przed problemem:
Mówię nic to. Rozebrałem dekiel od sprzęgła, pompę wody i zdjąłem cały prawy dekiel sprzęgła - sprzęgła samego w sobie nie ruszałem. Po przegwintowaniu otworu - oczyściłem wsio ze starej uszczelki, przeczyściłem środek benzyną ekstrakcyjną (by pozbyć się brudu z poszarpanej uszczelki) i zamknąłem dekle bo czekałem na uszczelki. Motocykl z lekko zakręconymi deklami stał z półtorej dnia bez oleju. Następnie założyłem uszczelki i złożyłem dekle zgodnie z serwisówką od Yamahy - czyli dekiel od sprzęgła tam gdzie wpina się linkę ustawiłem zgodnie z kropkami które się tam znajdywały oraz popychacz od samego sprzęgła ustawiłem tak jak kazali czyli ząbkami w tył motocykla (inaczej się nawet nie da). Dokręciłem zgodnie z zaleceniami 10nM i zalałem olej Motul 5100 i chłodniczy.

Problem:
Mianowicie, po uruchomieniu silnika i wciśnięciu sprzęgła oraz wbiciu jedynki - motocyklem szarpie i gaśnie momentalnie. Myślę pewnie linka, więc zdjąłem linkę i ręcznie palcem przekręciłem ten dzyndzel (tu się już zdziwiłem że mogę to ręką ruszyć) od sprzęgła z prawej strony oraz wbiłem bieg - to samo, szarpie i gaśnie momentalnie. Na zgaszonym moto wbiłem jedynkę i trzymałem ten dzyndzel od sprzęgła i nic, motocykl się nie toczy a blokuje koło. Ani w przód ani w tył.

Poradźcie co zrąbałem bo utknąłem w martwym punkcie. Jedyne co wyczytałem to, że sprzęgło mogło się skleić i powinienem odpalić moto na 15 minut by się olej nagrzał i odkleiły się okładki sprzęgła. Zrobię to jak wrócę wieczorem aczkolwiek wolę zapytać doświadczonych ludzi :)

Zastanawia mnie też to, że podczas rozbierania dekli gdy chciałem ręką ściągnąć ten dyndzel od sprzęgła to się nie dało tego ruszyć ręką, teraz mogę to obracać bez wysiłku.
Wiem, że coś zrąbałem prawdopodobnie ale chciałem też samemu przeprowadzić naprawę by się nauczyć na tym przykładzie, aczkolwiek jak widać nie wyszło mi to za dobrze.

[Edit] Dodam też, że jakbym miał problem z czujnikiem od stopki bocznej to by mi zgasł bez szarpania, już nie raz to przerobiłem na parkingu :P
[Edit2] Jak przekręcam palcami ten dzyndzel to czuje w deklu sprzęgła że się porusza mechanizm więc - powinien działać
[Edit3] Na luzie odpala


Załączniki:
Komentarz: Ściągnąłem to co zaznaczyłem na czarno a to na czerwono urwało gwint (co też dziwne bo 10nM zgodnie z książką było)
Screenshot 2024-05-16 154042.png [132.83 KiB]
Pobrane 68 razy


Ostatnio edytowano 2024-05-16 15:57:06 przez sn0wye, łącznie edytowano 1 raz
Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 2024-05-16 15:38:46 
admin ręczy i poleca:)

Dołączył(a):2011-10-03
Posty: 714

PostNapisane: 2024-05-16 15:47:30 
Legenda forum

Dołączył(a): 2011-02-15 15:47:22
Posty: 3852
Lokalizacja: 3miasto
Płeć: Pół człowiek pół muffin
Obecne moto: tiger 800
sn0wye napisał(a):
Jedyne co wyczytałem to, że sprzęgło mogło się skleić i powinienem odpalić moto na 15 minut by się olej nagrzał i odkleiły się okładki sprzęgła.

nie słyszałem o takim klejeniu sprzęgła, żeby "strzał" z silnika ich nie rozklejał. a dokładniej - słyszałem o takim klejeniu że po pierwszym szarpnięciu gasiło slnik, ale wtedy już byłuy rosklejone i przy drugim dało się jeżdzić. tak wiec tutaj byłbym zdziwiony jeśli to było by to. to co podejrzewam, to że przy rozkręcaniu/skręcaniu coś nie tak ogarnałeś z wtym wycięgnikiem/ramieniem które ciągniesz linką sprzęgła, i po prostu "nie wrzucasz go na luz". Nie pisałeś nic o odpalaniu na luzie, ale zakłądam że na luzie odpala, działa, wszytsko jest ok, tylko na biegu. stąd moje założenie że z tym jest coś nie tak - powiem wiecej - to że lekko palcem idzie ten element wcisnąć brzmi jak coś nie halo. pamietaj że tarcze przenoszą w tym motocyklu ponad 60Nm na koło, więc tarcze muszą być solidnie dociśnięte żeby działały i ręką lekko sie tego nie wciska...


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 2024-05-16 15:48:39 
Honorowy członek ;)

Dołączył(a): 2016-03-01 21:03:14
Posty: 1500
Lokalizacja: Warka
Płeć: Mężczyzna
Obecne moto: Ready to remont
sn0wye
Dekiel sprzęgła ma mechanizm który musisz zatrybić z tym co wystaje ze sprzęgła - taki bolec z nacięciami, jeśli obracasz dźwignią sprzęgła bez oporu znaczy nie zatrybiło

https://youtu.be/wViAP-d2hOo?t=167


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 2024-05-16 15:49:17 
Funkiel Nówka

Dołączył(a): 2024-05-16 15:25:45
Posty: 11
Płeć: Mężczyzna
Obecne moto: mt03 2006
A tak, zapomniałem - na luzie odpala bez problemu.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 2024-05-16 15:53:28 
Funkiel Nówka

Dołączył(a): 2024-05-16 15:25:45
Posty: 11
Płeć: Mężczyzna
Obecne moto: mt03 2006
tuzmen napisał(a):
sn0wye
Dekiel sprzęgła ma mechanizm który musisz zatrybić z tym co wystaje ze sprzęgła - taki bolec z nacięciami, jeśli obracasz dźwignią sprzęgła bez oporu znaczy nie zatrybiło

https://youtu.be/wViAP-d2hOo?t=167



Właśnie założyłem to - wydawało mi się poprawnie. Tutaj jest opisane jak to zrobić i tym się kierowałem (zdjęcia w dziwnej kolejnosci ;))

Ale spuszczę olej raz jeszcze i postaram się to założyć jeszcze raz - aczkolwiek zrobiłem to tak jak na tym filmiku, tutaj też ręcznie popychać mógł tą dźwignią. Może nie wyraziłem się dobrze, ona nie lata luzem że podmuch powietrza ją porusza, minimalnie siły trzeba użyć - tak jak na filmiku który podesłałeś.

Plus może się nie znam, ale nie da się tego wystającego bolca z gwintem założyć inaczej, bo nie wejdzie w wycięcia właśnie od tej dźwigni popychacza z linką, tam też jest zębatka.
I tutaj też wkleje foto z serwisówki.

[Edit] Ale tak po zastanowieniu i jeszcze raz przeczytaniu serwisówki to teraz doszło do mnie, że może i złożyłem to 'poprawnie' ale zębatka łapie za wysoko ten popychacz stąd sprzęgło działa tak jakby nie było wciśnięte. Kurde. Lecę spuszczać olej :P


Załączniki:
Komentarz: Popychacz sprzęgła z linką
Screeweqweqwenshot 2024-05-16 155920.png [83.77 KiB]
Pobrane 60 razy
Komentarz: No i opis tego jak umieścić ten dzyndzel
Screenshot 2024-05-16 155110.png [65.84 KiB]
Pobrane 64 razy
Komentarz: Opis jak wypozycjonować ten popychacz
Screenshot 2024-05-16 155135.png [23.43 KiB]
Pobrane 59 razy
Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 2024-05-16 16:32:40 
Honorowy członek ;)

Dołączył(a): 2016-03-01 21:03:14
Posty: 1500
Lokalizacja: Warka
Płeć: Mężczyzna
Obecne moto: Ready to remont
zamiast spuszczać olej połóż moto na bok, ja tak zawsze robie i olej mi nie wylata :)


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 2024-05-16 17:05:29 
Funkiel Nówka

Dołączył(a): 2024-05-16 15:25:45
Posty: 11
Płeć: Mężczyzna
Obecne moto: mt03 2006
Dobra to wróciłem. Tip z moto na boku na bank wykorzystam bo to już 4 raz w ciągu 3 dni kiedy spuszczam olej :P miska olejowa nigdy nie była tak czysta.

Wracając, wrzucam dwa filmiki jak to działa u mnie.

Pierwszy https://imgur.com/qxeiw3E - pokazuje tutaj jak chodzi dźwigienka od sprzęgła. Jak zdjąłem dekiel to ona sie rusza dalej niż tutaj, a zatem zębatka z dźwigni złapała ten pręt z gwintem od sprzęgła. To jest maksymalny ruch jaki mogę ręką zrobić i słyszę oraz czuję, że w środku coś tam się kręci i ten mechanizm działa, wyciąga ten pręt z gwintem po jednej stronie od sprzęgła w stronę dekielka.

Drugi https://imgur.com/eZ89lIP - pokazuje jak to działa jak nacisnę te dźwignię z wpiętym biegiem. Moto nie rusza się dalej niż 1/4 obrotu koła. Ani w przód ani w tył. Myślałem, że faktycznie źle to złożyłem ale no teraz jestem pewien że i poprawnie wsadziłem ten trzpień z gwintem po jednej stronie (ząbkami) i te dźwignię też poprawnie osadziłem bo kropki na niej pokazują jak powinna być ustawiona.

Kurde, nie mam pomysłów co mogłem zrąbać jeszcze :P Teraz mi przyszło, że może powinienem ten trzpień z gwintem po jednej stronie wcisnąć do środka, i dopiero nałożyć dekiel, ale im dłużej o tym myśle to tym bardziej byłoby to niemożliwe wsadzic dekielek z wyciągniętym prętem przez właśnie dźwignię od sprzęgła która go reguluje zębatką.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 2024-05-16 17:22:57 
Honorowy członek ;)

Dołączył(a): 2016-03-01 21:03:14
Posty: 1500
Lokalizacja: Warka
Płeć: Mężczyzna
Obecne moto: Ready to remont
No dobra ale teraz jak wybierzesz tel luz i masz opór to dopiero teraz zaczyna się rozsprzeglanie. Więc załóż linke, wybierz luz i zobacz czy sprzęgło dziala


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 2024-05-16 17:29:25 
Funkiel Nówka

Dołączył(a): 2024-05-16 15:25:45
Posty: 11
Płeć: Mężczyzna
Obecne moto: mt03 2006
Czyli jednak może jestem nieogarnięty :) Pierwszy raz rozbierałem moto w takim stopniu i nie pomyślałem, że to właśnie może być luz na sprzęgle. Ide działać póki dzień.

[Edit] Dobra, poza tym, że moja linka jest w opłakanym stanie i zamawiam nową, to po podpięciu pod sprzęgło i wyregulowaniu - po wpięciu biegu i przytrzymaniu sprzęgła mogę ruszać moto i już nie zatrzymuje się i nie blokuje :)

Dzięki za pomoc, chociaż nauczyłem się czegoś. :moto:


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 2024-05-16 18:51:23 
Honorowy członek ;)

Dołączył(a): 2016-03-01 21:03:14
Posty: 1500
Lokalizacja: Warka
Płeć: Mężczyzna
Obecne moto: Ready to remont
Uff dobrze ze się udało bo nie wiem ile by Ci jesze jedynka wytrzymała te testy hyhy


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 2024-05-16 20:43:48 
Funkiel Nówka

Dołączył(a): 2024-05-16 15:25:45
Posty: 11
Płeć: Mężczyzna
Obecne moto: mt03 2006
W zasadzie to dwa razy odpaliłem tak tylko że mi wyszarpało :) Akurat połączyłem kropki że nie powinienem tego tak robić.
Dzięki za wskazówki :)


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 2024-05-16 20:54:48 
Legenda forum

Dołączył(a): 2018-08-01 19:28:01
Posty: 2355
Lokalizacja: Warszawa
Płeć: Mężczyzna
Obecne moto: XV250 R1200GS CBF600
Czyli wystarczyło linkę wybrać tak żeby skasować luz, czy jednak mialeś na zębatce przestawiony aktuator sprzęgła? Tam wystarczy jeden ząbek przeskoczyć i już masz kupę linki za dużo albo za mało. Myślę, że fabryka stara się ustawić dzwignię na deklu tak żeby w zakresie roboczym sprzęgła dźwignia była możliwie pod kątem 90° względem linki.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 2024-05-17 14:40:24 
Funkiel Nówka

Dołączył(a): 2024-05-16 15:25:45
Posty: 11
Płeć: Mężczyzna
Obecne moto: mt03 2006
sfazowany napisał(a):
Czyli wystarczyło linkę wybrać tak żeby skasować luz, czy jednak mialeś na zębatce przestawiony aktuator sprzęgła? Tam wystarczy jeden ząbek przeskoczyć i już masz kupę linki za dużo albo za mało. Myślę, że fabryka stara się ustawić dzwignię na deklu tak żeby w zakresie roboczym sprzęgła dźwignia była możliwie pod kątem 90° względem linki.


Hej,

Zgodnie z książką dźwignia musi zgrać się z kropką na korpusie dekla od sprzęgła i tak też w stanie spoczynku jest. Aczkolwiek przyszła dziś nowa linka bo poprzednia miała urwanych kilka nitek i wydaje mi się za długa :P (stara też jest tej samej długości - sprawdzałem) właśnie tak, jakbym musiał cofnąć dźwignię na deklu o jeden ząbek. Bo ani nakrętkami na końcu linki ani przy klamce nie jestem w stanie skasować tego luzu. A linka oryginalna (mam przynajmniej taką nadzieje) ze sklepu https://yama-sklep.pl/oryginalne-czesci ... spf-viewer produkt nr 9 - 5YK-F6335-01-00 i jak nic nie wymyślę, przetestuje sposób z położeniem moto na boku bez zlewania oleju i cofne o jeden ząbek. Niestety ale nie zrobiłem sobie zdjęcia sprzed ściągnięcia tego elementu bo tak to bym wiedział czy ktoś tego kiedyś nie cofnął specjalnie.

[edit] w ogóle przepraszam ale teraz zorientowałem się że zrobiłem temat w złym dziale i powinienem to do MT przenieść :) ale w gruncie rzeczy problem dotyczy czegoś co mają wszystkie motocykle. Poprawie się na przyszłość


Załączniki:
Komentarz: Jak jest u mnie na 'luzie' dźwignia oraz jak jest w książce serwisowej.
test.png [261.92 KiB]
Pobrane 47 razy
Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 2024-05-17 21:05:40 
Legenda forum

Dołączył(a): 2011-02-15 15:47:22
Posty: 3852
Lokalizacja: 3miasto
Płeć: Pół człowiek pół muffin
Obecne moto: tiger 800
sn0wye napisał(a):
czkolwiek przyszła dziś nowa linka bo poprzednia miała urwanych kilka nitek i wydaje mi się za długa :P (stara też jest tej samej długości - sprawdzałem) właśnie tak, jakbym musiał cofnąć dźwignię na deklu o jeden ząbek. Bo ani nakrętkami na końcu linki ani przy klamce nie jestem w stanie skasować tego luzu.


w FZ6 na środku linki (po zalożeniu mnije więcej w okolicach baku) powinieneś mieć "beczkę" do rozkręcenia linki, i to na niej regulujesz długość linki, a przy klamce i wysięgniku tylko robisz ostateczne, niewielkie podkręcenia. Choć obserwując zdjecia tej z mt-03 to tak jakby tego brakowało...


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 2024-05-17 21:45:51 
Legenda forum

Dołączył(a): 2018-08-01 19:28:01
Posty: 2355
Lokalizacja: Warszawa
Płeć: Mężczyzna
Obecne moto: XV250 R1200GS CBF600
Kropka na ośce i dźwigni to już osadzenie na wielowypuście, ja myślałem o tym czy pod deklem tam gdzie ośka wchodzi w silnik i aktywuje już zespół sprzęgła, czy tam się nie przestawiło o ząbek...

Co do samej linki to z tego co widzę na zdjęciach ofert linek do mt-03 na końcówce pancerza od strony silnika widać dwie czarne nakrętki, to wygląda jak u mnie w hondzie czyli pozycją nakrętki kasuje się luz z linki a druga nakrętka kontruje pierwszą żeby nastawa była trwała. Ja bym przy klamce na górze wkręcił prawie do końca regulację żeby mieć zapas na później jak linka się ułoży i wyregulował do prawidłowej pracy regulacją dolną. Nie przesadź tylko z wybieraniem luzu żeby podczas normalnej jazdy sprzęgło nie ślizgało.

[ img ]


Góra
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 18 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna strona


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Administracja forum: admin@motocykl.org