Forum Motocykli Yamaha
https://www.motocykl.org/

Słabe ładowanie FZS1000
https://www.motocykl.org/viewtopic.php?f=21&t=24378
Strona 3 z 6

Autor:  marcingda [ 2021-10-28 09:25:47 ]
Tytuł:  Re: Jak pech to pech, słabiutkie ładowanie FZS1000

Co za absurd. Kwas siarkowy można kupić w każdej ilości.

Autor:  ForestRun [ 2021-10-28 09:49:06 ]
Tytuł:  Re: Jak pech to pech, słabiutkie ładowanie FZS1000

Podpiąłem alumulator do ładowania i prostownik pokazał połowę naładowanej pojemności, czyli doładowanie dobrze mu zrobi... Zobaczymy jakie będzie ładowanie.
Normalne jest to że światła troszkę przygasają na wolnych obrotach?

Autor:  tuzmen [ 2021-10-28 09:59:04 ]
Tytuł:  Re: Jak pech to pech, słabiutkie ładowanie FZS1000

tuzmen napisał(a):
sfazowany
Coś w ten deseń. W tym układzie ładowania alternator pracuje zawsze na full mocy. Ta moc odkłada się na odbiornikach i regulatorze. Jak odbiorniki nie odbierają to odbiera regulator. Im więcej odbiera tym bardziej się grzeje. To tak w dużym uproszczeniu


Cytuję samego siebie bo uproszczenie jakie tu poczyniłem jest hmm za duże.
Regulator oczywiśćie nie odbierze tyle mocy ciągle, odbiera ją tylko chwilowo gdy przełącza się jego tryb pracy a i tak powoduje to jego mocne grzanie. Reszta ciepła to przepływ prądu zwarciowego między alternatorem a masą, no ale tu nie ma odbioru pełnej mocy w regulatorze
Jeśli odbierał by taką moc ciągle to by wyparował :)

ForestRun
To by wyjaśniało mniejsze napięcie mierzone podczas pracy motocykla, zwyczajnie ładował akumulator co zjadało jego moc. Prawdopodobnie po naładowaniu napięcie mierzone by wzrosło. Tereaz pytanie czy stary aku wyzionął ducha ze starości czy masz coś co rozładowywuje ci akumulator na postoju

Autor:  ForestRun [ 2021-10-28 14:02:53 ]
Tytuł:  Re: Jak pech to pech, słabiutkie ładowanie FZS1000

Raczej wyzionął ducha. Aku miał 3 lata tyle że był to Motobatt. Motocykl stał 3 tygodnie nie odpalany. Z półtorej tygodnia było zimno, koło zera. Aku naładowałem ale w ciągu 24h napięcie spadało poniżej 12v, jakieś 11.5.
Nowy aku ma 3 dni i napięcie jest takie samo jak było. Amperomierz nic nie wskazywał na postoju.

Autor:  Janusz81 [ 2021-10-28 15:43:41 ]
Tytuł:  Re: Jak pech to pech, słabiutkie ładowanie FZS1000

Jak napięcie spada po kilku dniach to akumulator prawie umarł.
Odnośnie nowych akku to w tym roku doświadczyłem czegoś nowego. Podobno od 2021 zmieniły się przepisy tak jak rhazz pisze i sprzedawca nie może sprzedać klientowi indywidualnemu akumulatora suchego i dołączyć fiolki z kwasem do jego napełnienia.
Kupowałem akku GEL które było bez elektrolitu i dopiero w momencie sprzedaży sprzedawca napełnił elektrolit i go zaślepił. Poinstruował mnie że przez 2-3h nie wolno mi podłączać akku do odbiornika ponieważ kwas się żeluje. Po tym czasie akku jest prawie w 100% naładowane i nie trzeba go ładować :shock: Normalnie się zdziwiłem i zmierzyłem wtedy napięcie i było 12,9V.

Autor:  ForestRun [ 2021-10-28 19:16:56 ]
Tytuł:  Re: Jak pech to pech, słabiutkie ładowanie FZS1000

Janusz81 napisał(a):
Jak napięcie spada po kilku dniach to akumulator prawie umarł.
Odnośnie nowych akku to w tym roku doświadczyłem czegoś nowego. Podobno od 2021 zmieniły się przepisy tak jak rhazz pisze i sprzedawca nie może sprzedać klientowi indywidualnemu akumulatora suchego i dołączyć fiolki z kwasem do jego napełnienia.
Kupowałem akku GEL które było bez elektrolitu i dopiero w momencie sprzedaży sprzedawca napełnił elektrolit i go zaślepił. Poinstruował mnie że przez 2-3h nie wolno mi podłączać akku do odbiornika ponieważ kwas się żeluje. Po tym czasie akku jest prawie w 100% naładowane i nie trzeba go ładować :shock: Normalnie się zdziwiłem i zmierzyłem wtedy napięcie i było 12,9V.



To znów mój nowy MotoBatt miał 12.54 :) Za to motocykl zapalił jak złoto 8)

Autor:  KrzychuZ [ 2021-11-01 16:22:04 ]
Tytuł:  Re: Jak pech to pech, słabiutkie ładowanie FZS1000

To się podepnę.
W sobotę w trasie zapaliła się kontrolka check i motocykl już nie odpalił. Słychać było "cykanie" z przekaźnika.
Wróciłem do domu, aku podładowałem, zmierzyłem ładowanie: 12,1. Mało...
Wyciągnąłem wtyczkę z regulatora z białymi przewodami i zmierzyłem napięcie pomiędzy fazami: ok. 40 V i 15-25 V.
Stojan do wymiany? Jaki to koszt?

Autor:  ForestRun [ 2021-11-01 16:36:59 ]
Tytuł:  Re: Jak pech to pech, słabiutkie ładowanie FZS1000

Krzychu Z. Na wolnych obrotach między fazami powinno być ok 18V. Koło 3 tys obrotów - 40V, przy 5 tys miałem ok 60V. Zmierz ładowanie na kablach które wychodzą z regulatora napięcia.

Fazer wrócił do życia. Naładowałem aku prostownikiem, dopiero dziś go podpiąłem do moto, nie mam kompletnie czasu.
Wszystkie wtyczki wyczyściłem i popsikałem Liquid Moly Elektronik.
Odpalam moto, ładowanie mierzyłem na klemach i wyniki były dziwne:
- wolne obroty 12,6 12.9v
- 5 tys - 13.25v, czasem nawet i poniżej 12v.

Przejechałem się ok 10km, znów zrobiłem pomiar ale na kablach które wychodzą z regulatora.
- wolne obroty ok 13.8v
- 5 tys - ok 14.2

Tłumaczę to sobie tak że pomiary na klemach są przekłamane gdyż podawane jest tam napięcie takie jak akumulator potrzebuje, a że jest pełny to nie nabijało w niego max.
Dobrze myślę czy jest coś nie tak?
Dzięki :)

Autor:  KrzychuZ [ 2021-11-01 16:59:02 ]
Tytuł:  Re: Jak pech to pech, słabiutkie ładowanie FZS1000

ForestRun napisał(a):
Krzychu Z. Na wolnych obrotach między fazami powinno być ok 18V. Koło 3 tys obrotów - 40V, przy 5 tys miałem ok 60V. Zmierz ładowanie na kablach które wychodzą z regulatora napięcia.

Fazer wrócił do życia. Naładowałem aku prostownikiem, dopiero dziś go podpiąłem do moto, nie mam kompletnie czasu.
Wszystkie wtyczki wyczyściłem i popsikałem Liquid Moly Elektronik.
Odpalam moto, ładowanie mierzyłem na klemach i wyniki były dziwne:
- wolne obroty 12,6 12.9v
- 5 tys - 13.25v, czasem nawet i poniżej 12v.

Przejechałem się ok 10km, znów zrobiłem pomiar ale na kablach które wychodzą z regulatora.
- wolne obroty ok 13.8v
- 5 tys - ok 14.2

Tłumaczę to sobie tak że pomiary na klemach są przekłamane gdyż podawane jest tam napięcie takie jak akumulator potrzebuje, a że jest pełny to nie nabijało w niego max.
Dobrze myślę czy jest coś nie tak?
Dzięki :)



Chodzi Ci o kable białe które wchodzą do regulatora?
Jest tam wtyczka z 3 białymi kablami. O tym mówisz?

Edit:
Sprawdziłem napięcie na wyjściu z regulatora. Od 15,1 do 15,4 V.
Na aku dochodzi 12,1 :confused2:
Ile powinno być?

Autor:  ForestRun [ 2021-11-01 17:24:56 ]
Tytuł:  Re: Jak pech to pech, słabiutkie ładowanie FZS1000

AC V powinno się zmierzyć zaraz za alternatorem, popatrz po kablu gdzie idzie, odpinasz pierwszą kostkę i mierzysz od strony alternatora. Nie wiem gdzie jest w FZ1, w FZS1000 za lewym boczkiem :)

Autor:  KrzychuZ [ 2021-11-01 17:31:24 ]
Tytuł:  Re: Jak pech to pech, słabiutkie ładowanie FZS1000

ForestRun napisał(a):
AC V powinno się zmierzyć zaraz za alternatorem, popatrz po kablu gdzie idzie, odpinasz pierwszą kostkę i mierzysz od strony alternatora. Nie wiem gdzie jest w FZ1, w FZS1000 za lewym boczkiem :)


Tak też zrobiłem. Jeszcze raz wyniki:
Pomiędzy 1 a 2: 45V
1:3: ok 35V
2:3: ok 35 V.
Przy 4-5 tys obrotów.

Zmierzyłem też DC na wyjściu z regulatora i tam mam 15, 1 do 15,4 V.
Do aku dochodzi 12,1V.
Gdzie "gubi" się to napięcie?

Autor:  ForestRun [ 2021-11-01 18:19:06 ]
Tytuł:  Re: Jak pech to pech, słabiutkie ładowanie FZS1000

Coś dużo podaje ten regiel..

Autor:  tuzmen [ 2021-11-01 19:17:14 ]
Tytuł:  Re: Jak pech to pech, słabiutkie ładowanie FZS1000

Tak z ciekawosci te 15 to na obciazonym czy wypietym regulatorze?

Tuzmen 1050

Autor:  KrzychuZ [ 2021-11-01 19:25:50 ]
Tytuł:  Re: Jak pech to pech, słabiutkie ładowanie FZS1000

tuzmen napisał(a):
Tak z ciekawosci te 15 to na obciazonym czy wypietym regulatorze?

Tuzmen 1050


Regulator jest zamontowany, jedynie wypięta wtyczka od prądu stałego.
Pokazuje od 15,1 do 15,4

Autor:  tuzmen [ 2021-11-01 19:31:31 ]
Tytuł:  Re: Jak pech to pech, słabiutkie ładowanie FZS1000

Hehe cos tak podejzewalem ;)
Ale teraz juz wiemy przynajmniej ze nic nie wiemy. Bo przez chwile myslalem ze alternator i regulator masz ok...

Tuzmen 1050

Strona 3 z 6 Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/