Forum Motocykli Yamaha
https://www.motocykl.org/

Zębatka zdawcza.
https://www.motocykl.org/viewtopic.php?f=21&t=10861
Strona 3 z 4

Autor:  Piwek [ 2018-08-07 14:30:15 ]
Tytuł:  Re: Zębatka zdawcza.

No i sama własna rzetelność powinna skłonić do tego, żeby od czasu do czasu jednak tam zerkać i choćby czyścić naleciały smar z łańcucha naftą...

Panowie, podstawowy serwis/przegląd SPA to jednak nawet samemu należy...

Autor:  nimportequi3011 [ 2018-08-07 16:43:11 ]
Tytuł:  Re: Zębatka zdawcza.

Ja to co jakies 500km sciagam te oslone i czyszcze wszystko nafta ;)

Autor:  rhazz [ 2018-08-07 17:59:52 ]
Tytuł:  Re: Zębatka zdawcza.

nimportequi3011 napisał(a):
Ja to co jakies 500km sciagam te oslone i czyszcze wszystko nafta ;)

Szkoda uszczelnień na łańcuchu. Ten dekiel ściągać 2x w sezonie max - częściej nie ma najmniejszego sensu. ;) Najlepiej czyścić w połowie i na koniec sezonu.

Autor:  sfazowany [ 2018-08-07 19:54:42 ]
Tytuł:  Re: Zębatka zdawcza.

Hello :) tak po miesiącu od kupna fz6 wyregulowałem sobie łańcuch na 45mm luzu i po pierwszej przejażdżce usłyszałem terkotanie w okolicach skrzyni przy przestawianiu zgaszonego moto w garazu, wpierw pomyślałem że naciągnąlem łacuch za ciasno i właśnie skrzynia zmieniła sie w wiórki, zdjąłem dekiel i surprise... sama zębatka bez nakrętki. To łańcuch terkotał bokiem o dekiel, teoretycznie dekiel ograniczał możliwość zsunięcia się zębatki z wielowpustu... znalazłem info że gubienie nakrętek to u nas "norma" i od razu zamówiłem poprawioną nakrętkę z podkładką. Odpuściłem jazdę do czasu zakręcenia nowych częsci. Zmierzylem wałek na gwincie, miał 17,8mm, zalecana grubość powyżej 17,5 (ze względu na powierzchniowe utwardzanie i osłabienie materiału w przypadku ubytku), inaczej jest ryzyko zerwania gwintu. Nową nakrętkę i wałek odtłuscilem IPA na gwincie, dałem Loctite 245 i zakręciłem na 90Nm (na luzie, blokując tylnym hamulcem). Po wyjezdzeniu baku paliwa zrzucilem dekiel sprawdzic jak się mają sprawy i jest wszystko w porządku. To było 2 tygodnie temu... na deklu od wewnętrznej strony nie bylo żadnego śladu po spadającej nakretce, jakby ktos zapomniał ją założyć. Sądząc po stanie całego moto, w to wiary nie dałem.

Jak ktoś ma starą nakrętkę 9mm to też lepiej od razu wymienić na poprawioną 12mm, póki gwint cały :) nowa nakrętka ma dużo więcej zwojów stykających się z gwintem na wałku.

W fz6 dekiel schodzi bez rozpinania czegokolwiek, da się go wysunąć w dól spod dźwigni biegów, wystarczy wykręcić 3 śruby imbusowe 5mm. Sprawdzenie na szybko zajmie 3 minuty.

...i tak, wiem, mam uwalony smarem łańcuch :) robiłem to po raz pierwszy i pod latarnią więc nie żałowałem ;)

[ img ][ img ]

Autor:  klepa [ 2018-08-17 00:23:10 ]
Tytuł:  Re: Zębatka zdawcza.

Joj3k napisał(a):
J@ck napisał(a):
Kurde naprawdę jestem zdziwiony a swoim latam już 7 lat i na forum też nie mało. A jakoś umknęło mi to

Wysłane z mojego RNE-L21 przy użyciu Tapatalka
Gdzieś w internecie usłyszałem o tym problemie na kanale yt jakiegoś pasjonaty, nie mam możliwości teraz tego poszukać, ale jestem pewien, że wskazywał na problem odkrecajacej się śruby na przykładzie kwadratowego fazera. Natomiast w serwisie Yamahy powiedzieli mi, że ten problem nie dotyczy fzs. Tutaj również jak widzę opinie są podzielone. Wniosek taki, że lepiej jest tam czasami zajrzeć dla świętego spokoju


Na pewno miałeś ten film na myśli : https://www.youtube.com/watch?v=KSlLfqqTvMM&t=
Polecam kanał tego faceta, można się sporo dowiedzieć.
Ja u siebie, prewencyjnie też wymieniłem tę nakrętkę, o dziwo oryginalna trzymała mocno, wręcz miałem problem ją odkręcić.

Autor:  antonipro [ 2018-10-01 11:08:17 ]
Tytuł:  Re: Zębatka zdawcza.

Panowie, to nie moje słowa a serwisanta z Yamahy Kłodzko, nakrętkę zębatki zdawczej osadzamy na klej do gwintów medium kolor niebieski, nie ma tego w manualu ale jest problem z tym elementem w fz6. Sam bym sie naciął, bo zaniepokoił mnie dziwny dzwiek napędu, jak sie okazało w fz6 s2 2009 nie ma podkładki a zabijana nakrętka która sie samoistnie odkręciła, po kupnie nowej w salonie poszło na klej, zrobione 15 tys i jest ok. cyklicznie co kilka tys sprawdzam to miejsce i przy okazji czyszczę naftą.

Autor:  pawcio81 [ 2018-10-01 11:28:54 ]
Tytuł:  Re: Zębatka zdawcza.

W Fz6 S2 jest poprawione rozwiązanie, to znaczy nakrętka bez zaklepywanej podkładki. Zabezpieczenie polega na zaklepaniu krawędzi nakrętki na wgłębieniu wałka zdawczego. Jeśli się to wykona poprawnie, to nie trzeba żadnego kleju. Miałem już okazje dwa razy to robić i nie ma opcji by się odkręciło, dokręcenie oczywiście kluczem dynamometrycznym. Klej można zastosować, ale tylko niebieski (średnia siła wiązania) i na 2- 3 zwoje, jeśli naładuje się go na cały gwint, to życzę później powodzenia przy odkręcaniu.

Autor:  dyziek84 [ 2020-04-05 16:44:07 ]
Tytuł:  Re: Zębatka zdawcza.

Witam. Po przeczytaniu tego wątku zastanawiałem się jak wygląda sytuacja w moim moto więc zajrzałem w swoim fz6 pod dekiel muszę przyznać że trochę "syfu" tam było. Natomiast nakrętka jest zabezpieczona tak jak to popisywał pawcio81.
Pozdrawiam

Załączniki:
Resized_20200404_140205.jpeg [247.2 KiB]
Pobrane 379 razy
Resized_20200404_140146.jpeg [278.1 KiB]
Pobrane 363 razy

Autor:  Riccardoa [ 2020-09-02 23:37:01 ]
Tytuł:  Re: Zębatka zdawcza.

Po przeczytaniu wątku dzisiaj i ja z duszą na ramieniu zajrzałem u siebie do zębatki.Na szczęście wszystko jest na miejscu,nakrętka ta szersza.Jak widać poprzedni właściciel(lub ktoś,kto mu serwisował ) nie odwalił fuszerki.
Ale żeby nie było za pięknie,to zauważyłem,że przedni wyłącznik światła hamowania odmówił współpracy.

Załączniki:
DSC_0037m.JPG [1.97 MiB]
Pobrane 302 razy

Autor:  sfazowany [ 2020-09-03 06:41:39 ]
Tytuł:  Re: Zębatka zdawcza.

Dekiel ładnie schodzi bez ściągania dźwigni biegów, bez wyginania obudowy czy naciągania dźwigni, trzeba tylko poszukać cierpliwie TEJ pozycji w której mija się z dźwignią.... polecam spróbować - 10 razy mniej roboty przy zaglądaniu pod dekiel :)

Autor:  Riccardoa [ 2020-09-03 08:48:21 ]
Tytuł:  Re: Zębatka zdawcza.

Dzięki za info,następnym razem będę próbował.Wczoraj zdjęcie tego pręta się przydało,bo dolna nakrętka kontrująca była nie dokręcona i pręt przy tej nakrętce był lekko skrzywiony,na tyle jednak,że nakrętki nie szło przez to skrzywienie przekręcić.Po wyprostowaniu wszystko bangla. Moto raptem trzeci tydzień u mnie zrobiłem z 500 km,co prawda gość w tym sezonie praktycznie nie jeździł,ale chcę trochę posprawdzać.Jedną śrubę od podnóżka znalazłem poluzowaną,teraz ta nakrętka kontrująca.

Autor:  toooomelo [ 2022-11-12 12:15:27 ]
Tytuł:  Re: Zębatka zdawcza.

Wracam do tematu, bo zmieniałem napęd i znalazłem taki "zomk".
Luźna nakrętka zębatki zdawczej!
Przed odkręceniem się powstrzymywała ją tylko podkładka zabezpieczająca.
Myślę, że warto tę nakrętkę przykręcić na klej :wink:

[quote]https://youtu.be/kpPuPfDJmt4[/quote]

https://youtu.be/kpPuPfDJmt4

Autor:  Janusz81 [ 2022-11-12 19:01:34 ]
Tytuł:  Re: Zębatka zdawcza.

No to fart, że się nie odkręciła całkowicie.

Autor:  toooomelo [ 2022-11-12 19:39:15 ]
Tytuł:  Re: Zębatka zdawcza.

Janusz81 napisał(a):
No to fart, że się nie odkręciła całkowicie.

Kiedyś odkręciła się.
Jeździłem bez, nie wiedząc o tym!
Dopiero podczas wymiany napędu to odkryłem :-D
A wyglądało to tak:

Załączniki:
IMG_20190309_153517 1200.jpg [901.48 KiB]
Pobrane 123 razy

Autor:  sfazowany [ 2022-11-13 02:38:38 ]
Tytuł:  Re: Zębatka zdawcza.

Też w fazerze podczas przestawiania motocykla w garażu usłyszałem terkotanie i to był łańcuch trący bokiem o osłonę zębatki zdawczej, brakowało nakrętki ;)

Strona 3 z 4 Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/