| Forum Motocykli Yamaha https://www.motocykl.org/ |
|
| Zalewa gaźnik po czyszczeniu gaźników https://www.motocykl.org/viewtopic.php?f=21&t=10967 |
Strona 1 z 1 |
| Autor: | SqU33z3R [ 2012-07-12 12:48:41 ] |
| Tytuł: | Zalewa gaźnik po czyszczeniu gaźników |
Witam, po wyczyszczeniu gaźników w moim fzsie 600 '99 i poskładaniu wszystkiego do kupy po włączeniu awaryjnego wyłącznika zalewa mi 1 z gaźników paliwem a wszystko wylewa sie na ziemie przez jeden z przewodów odprowadzanych na zewnątrz motocykla. Objawy takie jakby poziomy pływaków źle ustawione tylko nie wiem dlaczego wcześniej paliwo się nie wylewało a teraz się leje... Wyjąłem gaźniki ponownie i zdjąłem pokrywy komór pływakowych, po sprawdzeniu wysokości pływaków ponad komorami pływakowymi wyszły mi dziwne wyniki tj. 12,3 , 14,5 , 11,8 czyli każdy pływak na innej wysokości.... W serwisówce nie mogę doszukać się poprawnych miar jest tylko podana miara 4.5 mm ale to przy sprawdzaniu poziomu paliwa metodą wężyka podpiętego pod śrubę zlewu paliwa w denku komór. Czy ktoś wie jakie powinny być prawidłowe wartości poziomu pływaków? Czy miał ktoś podobny problem? Z góry dzięki Pozdrawiam |
|
| Autor: | arczi137 [ 2012-07-12 14:42:26 ] |
| Tytuł: | Re: Zalewa gaźnik po czyszczeniu gaźników |
SqU33z3R tu masz krok po kroku wraz wysokościa pływakow http://www.motocykl.org/thundercat/forum/viewtopic.php?f=30&t=3481 sprawdz zaworki iglicowe moze ktorys sie zawiesił i przepuszcza |
|
| Autor: | SqU33z3R [ 2012-07-12 15:48:44 ] |
| Tytuł: | Re: Zalewa gaźnik po czyszczeniu gaźników |
Dzięki arczi też niedawno znalazłem tego posta, pływaki już ustawione, aż mi się wierzyć nie chce że moje pływaki były tak rozregulowane między 10,5 mm a 14 mm .... n/c. Jest jeszcze jeden drobny problem, z którym się borykam a mianowicie przez przypadek wykręciłem środkową śrubę synchronizacyjną. Jeszcze nie próbowałem odpalać bo mi z gaźnika ciekło, ale bardzo prawdopodobne, że nie odpalę bo nie pamiętam jak była tamta śruba wkręcona :( Jak byście postępowali na moim miejscu? Po prostu wkręcać po trochu i próbować odpalać czy jest inny sposób? Udało mi się założyć gaźniki ale motocykl nadal nie odpala, rozrusznik kręci ale wogóle nie pali. Do tego zaczął z jednej z rurek co jakiś czas kapać olej. Teraz moje moto to ruina :( |
|
| Strona 1 z 1 | Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ] |
| Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group https://www.phpbb.com/ |
|