Forum Motocykli Yamaha
https://www.motocykl.org/

POWRÓT DO ŻYCIA FZS600
https://www.motocykl.org/viewtopic.php?f=21&t=21112
Strona 1 z 1

Autor:  szaber [ 2017-03-31 22:57:50 ]
Tytuł:  POWRÓT DO ŻYCIA FZS600

Panowie... nadejszła wiekopomna chwiła...
Co by nie owijać w bawełnę, wracam do życia z moją FZS 600 2001... znaczy się był dzwon, centralnie bez szlifu. Poszły lagi, kiera, bak i plastiki. Jechałem wolno, więc żyję i mam się świetnie. Motonga skompletowałem, poskładałem. Pytań mam kilka, może ktoś coś...
1. Moto odpala, ładnie się zagrzewa, oczywiście całą pięciolinię dźwięków zalicza obrotami (stał 3 lata, wiec dużo przedemną) ale dziwi fakt że nie wchodzi ponad 4 tys obrotów. Nawet na ssaniu czy kręcąc manetką dławi go . Co to może być (zaznaczę że nie był regulowany, ani czyszczony ani nic robiony)Olej,świece, filtry stare. (nie pakowałem się na razie w koszty nie mając informacji na temat stanu motonga)
2. Podczas jazdy ucieka kierownica w prawo (gdy puszczam kierownicę oczywiście), zaznaczam kierownica, nie moto. Oczywiście tylko z położenia centralnego. (kiera nie oryginalna, sam montowałem półkę, lagi itp, ) opona, felga i koło nie ruszane od czasu stuk puk, Nawet odważniki ze starości same odpadły. Doczytałem że to wina koła, opony, półki, łożyska półki. Jak szukać i w jakiej kolejności eliminować ewentualności?
3. Niestety, ucierpiał kolektor wylotowy, w sensie mocowanie. 2 śruby poszły w piz... i jest problem. Czy samo nawiercenie, nagwintowanie pomoże, czy jakieś inne pomysły.

Widze że se sam odpowiem
2. Usterka FIXED - okazało się że tylny hamulec trzymał jak oszalały (tłoczki zapieczone na amen) i dlatego skręcał. Po odpięciu hamulców rakieta chodzi prościutko.

Autor:  Toperz [ 2017-04-03 09:00:18 ]
Tytuł:  Re: POWRÓT DO ŻYCIA FZS600

Kawał roboty przez Tobą, dobrze że nic CI nie jest.

Te 2 śruby to na jednej rurze czy na na różnych? Daj więcej szczegółów. Co do obrotów to zobacz czy nie ciągnie gdzieś lewego powietrza za gaźnikiem.

Autor:  szaber [ 2017-04-03 10:34:20 ]
Tytuł:  Re: POWRÓT DO ŻYCIA FZS600

Toperz napisał(a):
Kawał roboty przez Tobą, dobrze że nic CI nie jest.

Te 2 śruby to na jednej rurze czy na na różnych? Daj więcej szczegółów. Co do obrotów to zobacz czy nie ciągnie gdzieś lewego powietrza za gaźnikiem.


Dwie śruby na różnych rurach.

Nie jestem wielkim fachowcem, aczkolwiek podstawy inżynierii w głowie mam i chęć poznania tajnych sztuk mechaniki. Będę tutaj starał się rozpisać w jakim kierunku idą prace, jednocześnie mając nadzieję na pomoc z waszej strony.
Podczas prób i sprawdzania jak się prowadzi motor z biegiem czasu zauważałem, że mniej się dławi i wchodzi już na wyższe obroty. Jako że muszę rozwiązać problem tej nierównej pracy i śrub mocowania kolektorów postanowiłem wyczyścić gaźniki. Na razie rozebrałem górną pokrywę rozrządu (tam gdzie są walki i łańcuch) i chcę się dobrać do gaźników.
W instrukcji napisano że muszę rozkręcić rozrząd żeby dostać się dalej.
Pytanie brzmi:
1. Na co mam uważać rozbierając rozrząd? (co mógłbym zepsuć, popsuć, pominąć)
2. Jakieś sztuczki, kruczki?
3. Czy jest jakaś kolejność wykonywania tej rozbiórki?
4. Czy będę w stanie go sam poskładać?

Autor:  szaber [ 2017-04-06 13:20:13 ]
Tytuł:  Re: POWRÓT DO ŻYCIA FZS600

Po ogromnej ilości odpowiedzi i zapchanej skrzynce mailowej postanowiłem oddać motor do serwisu.

Autor:  Piwek [ 2017-04-06 13:57:38 ]
Tytuł:  Re: POWRÓT DO ŻYCIA FZS600

I myślę, że to bardzo dobra decyzja. Po takim dzwonie, to nie sposób na odległość cokolwiek doradzać, ale trzymam mocno kciuki :)

Strona 1 z 1 Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/