Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 4 ] 
Autor Wiadomość
PostNapisane: 2017-06-16 08:55:51 
Funkiel Nówka

Dołączył(a): 2015-04-02 16:59:47
Posty: 10
Lokalizacja: Ruda Śląska
Płeć: Mężczyzna
Wymieniał ktoś kierunki w fz6n?Zastanawiam się nad Barracuda Mini Viper http://allegro.pl/barracuda-kierunkowskazy-miniviper-czarne-dugme-i6835495309.html bo są najtańsze z "markowych" :)Na przód krótkie na tył długie. Rzecz w tym,że są tam mocniejsze żarówki.Po wymianie na 10W będzie to działać poprawnie?Czy jednak zostawić jak jest i kupić przerywacz.Na przykład taki http://allegro.pl/yamaha-fzr-600-r-4jh-przerywacz-kierunkowskazow-i6464845537.html ?


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 2017-06-16 08:55:51 
admin ręczy i poleca:)

Dołączył(a):2011-10-03
Posty: 714
Lokalizacja: Polska

PostNapisane: 2017-06-16 11:02:22 
Zamykacz opon

Dołączył(a): 2013-01-13 20:48:01
Posty: 299
Lokalizacja: Polkowice
Płeć: Mężczyzna
Obecne moto: Fz6 Fazer S2 ABS
Oryginalny przerywacz bimetalowy jest dobrany do prądu, który pobierają żarówki 2x10W. Przy 2x21W prąd będzie większy i zapewne kierunki będą migać dwa razy rzadziej, co jest niezgodne z wymaganiami PRD. Proponuję zakupić tzw. przerywacz elektroniczny, który jest niezależny od prądu płynącego w obwodzie kierunkowskazów.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 2017-06-16 13:35:51 
Funkiel Nówka

Dołączył(a): 2015-04-02 16:59:47
Posty: 10
Lokalizacja: Ruda Śląska
Płeć: Mężczyzna
Przejrzałem przerywacze na allegro ale nie widzę czegoś co by pasowało do fz6 .Zresztą teraz mam inny problem.Reanimowałem kierunki ale nie działają awaryjne.Czy to może być spowodowane przez mocniejszą żarówkę?Albo przerywacz uległ awarii?Na początku sezonu wszystko działało jak należy.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 2017-07-08 19:09:48 
Pryszczaty jeździec

Dołączył(a): 2014-03-24 21:37:07
Posty: 66
Lokalizacja: Wroclove
Płeć: Mężczyzna
Obecne moto: FZ6 S2
ja zamontowałem ledy z przodu i z tyłu. nie wiem czy dobrałem odpowiednio oporniki, ale jak były 4 szt to prawie awaryjnych nie było. jak zostawiłem dwa oporniki, jeden na lewą stronę a drugi na prawą (chyba tak to powinno być ) to już działało wszystko dobrze. po jakiś 12 m-c umarł mi przekaźnik z lewej strony pod boczkiem tym plastikowym. moto nie paliło, po wymianie na używkę odpalił od pierwszego strzału. nie wiem czy te kombinacje z ledami miały na to wpływ czy awaria po prostu się przytrafiła.


Góra
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 4 ] 


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Administracja forum: admin@motocykl.org