Forum Motocykli Yamaha
https://www.motocykl.org/

Projekt naprawy FZS 600 przed lift
https://www.motocykl.org/viewtopic.php?f=21&t=22041
Strona 1 z 2

Autor:  jendrek1989 [ 2018-01-12 21:18:25 ]
Tytuł:  Projekt naprawy FZS 600 przed lift

Witam
Potrzebuje pomocy w naprawie FZS 600 a mianowicie do zrobienia jest :
-najważniejsze prędkościomierz zwyczajnie nie działa od jakiegoś czasu raczej ślimak ? Jak już jesteśmy przy tym temacie to czy da się jakoś licznik przestawić na KM z MIL ? tylko wymiana wchodzi w grę ? Jeśli tak to jak to wygląda z przeglądem bo od jakiegoś czasu spisują przebieg.
-króćce ssące tu główne pytanie czy dam rade sam ? I na jakie wymienić ?
-trzeba zrobić hamulce tył klocki tarcze i tu pytanie czy warto wymienić na zaciski fzs1000 możne jakś zestaw ?
-wymiana : dekiel alternatora ,pokrywa silnika ,możne sprzęgła są porysowane i tu pytanie co potrzebuje oprócz takowych jakieś uszczelki łatwo powinno zejść ??
- jak już bym zdjoł pokrywę sprzęgła to można zajrzeć do sprzęgła czy jest to trudne i skomplikowane ?
- no i ostanie chciałbym wymienić wszystkie płyny hamulcowy , chłodniczy, olej tylko jakie najlepiej wlać ?

jest to mój "nowy" nabytek poprzednio miałem 125 nową z salonu chińską ale do serwisu i ja nic w niej nie robiłem :)
potrzebuje jeszcze prawą wewnątrz cześć czachy bo sam ja trochę połamałem ale z tym chyba nie będzie większego problemu .

pozdrawiam
dziękuje za pomoc

Autor:  J@ck [ 2018-01-12 23:14:49 ]
Tytuł:  Re: Projekt naprawy FZS 600 przed lift

Największy problem będziee właśnie z platikiem prawa str sama strzała, jakieś naprężenia. Reszta jest na formu

Wysłane z mojego LG-D722 przy użyciu Tapatalka

Autor:  misiakw [ 2018-01-13 09:32:11 ]
Tytuł:  Re: Projekt naprawy FZS 600 przed lift

Co do licznika, to żeby mieć prędkość w kolometrach to tylko tarcze licznika na inaczej wyskalowaną zmieniasz. Przebieg to już cała mechanika wewnątrz itp czyli raczej wymiana całego licznika... tylko po co?

Autor:  jendrek1989 [ 2018-01-13 22:32:16 ]
Tytuł:  Re: Projekt naprawy FZS 600 przed lift

misiakw napisał(a):
Co do licznika, to żeby mieć prędkość w kolometrach to tylko tarcze licznika na inaczej wyskalowaną zmieniasz. Przebieg to już cała mechanika wewnątrz itp czyli raczej wymiana całego licznika... tylko po co?
Wolał bym aby był cały w km a nie cały czas przeliczać itd

Wysłane z mojego EVA-L19 przy użyciu Tapatalka

Autor:  Maniol_53 [ 2018-01-15 18:39:04 ]
Tytuł:  Re: Projekt naprawy FZS 600 przed lift

licznik jest elektryczny nie ma zadnego slimaka... wymien go. krucce ssące turmax 500zł kosztuja. głowna wada tego motocykla to lampy jak zabierasz sie zalicznik to rozbierz cala czache i wyciagnij ja i rozbierz sprobuj ja odkurzyć delikatnie jak odblysniki będą wypalone oddaj do ponownej metalizacji koszt okolo 75zł za 2 sztuki do kompletu polecam żarówki philips vision racing h4 i xtream vision h1 sa dużo leprze niz night breaker i swieca dłużej.
płyn hamulcowy obojetnie jaki dot4 wymiana co 2 lata, olej to tam kazdy ma swoje wymyslanki wiec nie podpowiadam a co do płynu chłodniczego ja wybrałem dynagel bo jest do wszystkich rodzajów chłodnic wiec nie moze zaszkodzic a na plus zasługuje o 10 wyższa temperatura zagotowania... do sprzegła zajzec nie ma ciezko to dość proste sa nfilmiki na youtube jednak jesli działa wporzo to nie ma po co sie w to bawic zaopatrz sie w klucz dynamometryczny i najlepiej nowe sroby bo jak sie cos uwali to jest kłopot. z deklami i tego typu pierdolami bym sie wstrzymał do czasu az sie przekonasz co ci tam jeszcze wyjdzie żeby ci potem kasy nie brakło zobacz na date twoich opon to szybki turysta lepiej nie ryzykować... mnie taki serwis wstepny wyszedl 3000zł mowie o oponach kruccach zaworach gaznikach i plynach swiecach filtrach łańcuchu rozrzadu i byc moze jeszcze cos czego nie pamietam... swiece polecam ngk i nie irydowe... nie da sie na nich stroic gaznikow. (nie mialem w ksztach hamulcow napedu sprzegła i tarcz jak kupilem były świetne) wiec u Ciebie może być jeszcze drożej)
co do hamulcow nic tam nie trzeba ulepszac są zajebiste ale klocki nie sa tanie zrob sobie rachunek wszystkiego na kartce i przespij sie z tym co bedzie ważniejsze... ja bede mial fazerke 2 sezon nie jest tania w utrzymaniu zwlaszcza jak jest zaniedbana naszczescie moja odbudowa idealnego motocykla jest juz na 85% ale z gory Ci powiem tego nie da sie zrobic w jeden sezon... Ja sie upierałem ze zrobie i zrobilem przez to tylko 6000km i dalej robie staram sie na marzec wszystko ukończyć ;)

masz tu pare linków ktore moga ci sie przydać
https://www.youtube.com/watch?v=dzRGMiH ... tOAUkSH3Ul
https://www.youtube.com/watch?v=jkkrmMeJ4B4
https://allegro.pl/listing?string=wypel ... i-1-2-1003

Autor:  jendrek1989 [ 2018-01-16 21:49:21 ]
Tytuł:  Re: Projekt naprawy FZS 600 przed lift

Maniol_53 napisał(a):
licznik jest elektryczny nie ma zadnego slimaka... wymien go. krucce ssące turmax 500zł kosztuja. głowna wada tego motocykla to lampy jak zabierasz sie zalicznik to rozbierz cala czache i wyciagnij ja i rozbierz sprobuj ja odkurzyć delikatnie jak odblysniki będą wypalone oddaj do ponownej metalizacji koszt okolo 75zł za 2 sztuki do kompletu polecam żarówki philips vision racing h4 i xtream vision h1 sa dużo leprze niz night breaker i swieca dłużej.
płyn hamulcowy obojetnie jaki dot4 wymiana co 2 lata, olej to tam kazdy ma swoje wymyslanki wiec nie podpowiadam a co do płynu chłodniczego ja wybrałem dynagel bo jest do wszystkich rodzajów chłodnic wiec nie moze zaszkodzic a na plus zasługuje o 10 wyższa temperatura zagotowania... do sprzegła zajzec nie ma ciezko to dość proste sa nfilmiki na youtube jednak jesli działa wporzo to nie ma po co sie w to bawic zaopatrz sie w klucz dynamometryczny i najlepiej nowe sroby bo jak sie cos uwali to jest kłopot. z deklami i tego typu pierdolami bym sie wstrzymał do czasu az sie przekonasz co ci tam jeszcze wyjdzie żeby ci potem kasy nie brakło zobacz na date twoich opon to szybki turysta lepiej nie ryzykować... mnie taki serwis wstepny wyszedl 3000zł mowie o oponach kruccach zaworach gaznikach i plynach swiecach filtrach łańcuchu rozrzadu i byc moze jeszcze cos czego nie pamietam... swiece polecam ngk i nie irydowe... nie da sie na nich stroic gaznikow. (nie mialem w ksztach hamulcow napedu sprzegła i tarcz jak kupilem były świetne) wiec u Ciebie może być jeszcze drożej)
co do hamulcow nic tam nie trzeba ulepszac są zajebiste ale klocki nie sa tanie zrob sobie rachunek wszystkiego na kartce i przespij sie z tym co bedzie ważniejsze... ja bede mial fazerke 2 sezon nie jest tania w utrzymaniu zwlaszcza jak jest zaniedbana naszczescie moja odbudowa idealnego motocykla jest juz na 85% ale z gory Ci powiem tego nie da sie zrobic w jeden sezon... Ja sie upierałem ze zrobie i zrobilem przez to tylko 6000km i dalej robie staram sie na marzec wszystko ukończyć ;)

masz tu pare linków ktore moga ci sie przydać
https://www.youtube.com/watch?v=dzRGMiH ... tOAUkSH3Ul
https://www.youtube.com/watch?v=jkkrmMeJ4B4
https://allegro.pl/listing?string=wypel ... i-1-2-1003


Skoro licznik jest elektryczny to co możne być nie tak ? Co go napędza ? Dodam że 1 jedyny zdarzyło się że obrotomierz tez wariował.

Lampy .... jak go kupiłem były i są założone xsenony puki nikt się nie przyczepi nie planuje ich zmieniać

Do sprzęgła myślałem zajrzeć ponieważ zdarza się że przy rozgrzanym silniku ciężko wbić bieg na zimnym jest ok biegi nie wypadają itd. no ale możne być tak ze to moja wina czy jestem przewrażliwiony puki co nie mam nikogo to mógłby się nim przejechać.(klucz dynamometryczny posiadam)

opony mam nowe założone przez poprzedniego właściciela Michelin tak samo jak napęd no i z tego co mówił lagi zrobione ale tego nie jestem w stanie sprawdzić, klocki z tyłu raczej są do wymiany jak się dowiadywałem miej więcej 80 zł


no i trochę już zjeździłem KM w poprzednim roku :) :moto:
czy króćce dam rade sam wymienić ?

Autor:  najt [ 2018-01-17 08:52:56 ]
Tytuł:  Re: Projekt naprawy FZS 600 przed lift

jendrek1989 napisał(a):

Skoro licznik jest elektryczny to co możne być nie tak ? Co go napędza ? Dodam że 1 jedyny zdarzyło się że obrotomierz tez wariował.

Licznik jest sterowany sygnałem z impulsatora znajdującego się w przednim kole. Częsta przypadłość w FZS, w przednim kole na ośce jest taki a'la ślimak - bębenek z wąsami, które wchodzą w wypustki w feldze. Te wąsy się lubią ułamać. Też tak miałem, licznik nagle w czasie jazdy przestał działać. Ja to zregenerowałem poprzez doklejenie/odtworzenie tych wąsów poxiliną. Sam ten wkład jest dostępny chyba tylko w ASO, nie są to jakieś kosmiczne pieniądze ale mimo wszystko najpierw spróbowałem za friko i się udało ;)

jendrek1989 napisał(a):
Do sprzęgła myślałem zajrzeć ponieważ zdarza się że przy rozgrzanym silniku ciężko wbić bieg na zimnym jest ok biegi nie wypadają itd. no ale możne być tak ze to moja wina czy jestem przewrażliwiony puki co nie mam nikogo to mógłby się nim przejechać.(klucz dynamometryczny posiadam)

A olej już zmieniałeś? Ja po pierwszej wymianie myślałem, że ktoś mi podmienił skrzynię biegów ;)

Autor:  toooomelo [ 2018-01-17 13:25:14 ]
Tytuł:  Re: Projekt naprawy FZS 600 przed lift

jendrek1989 napisał(a):
Lampy .... nie planuje ich zmieniać

Jak się przejedziesz w nocy, albo we mgle, to pomyślisz o zmianie. A przynajmniej o podłączeniu drugiej lampy (jest o tym na forum).
Światła w FZS600 (te starsze) świecą jak świeczki.

Autor:  PaMan [ 2018-01-17 13:43:26 ]
Tytuł:  Re: Projekt naprawy FZS 600 przed lift

najt napisał(a):
jendrek1989 napisał(a):

Do sprzęgła myślałem zajrzeć ponieważ zdarza się że przy rozgrzanym silniku ciężko wbić bieg na zimnym jest ok biegi nie wypadają itd. no ale możne być tak ze to moja wina czy jestem przewrażliwiony puki co nie mam nikogo to mógłby się nim przejechać.(klucz dynamometryczny posiadam)

A olej już zmieniałeś? Ja po pierwszej wymianie myślałem, że ktoś mi podmienił skrzynię biegów ;)

Też bym od tego zaczął. Tym bardziej, że nie wiadomo czego nalali do silnika przed sprzedażą żeby np. wyciszyć kosz sprzęgłowy. Chyba, że kupiłeś od znajomego i wiesz co i kiedy było lane.

Autor:  jendrek1989 [ 2018-01-17 23:31:04 ]
Tytuł:  Re: Projekt naprawy FZS 600 przed lift

Olej jeszcze nie wymieniłem jak kupowałem był raczej świeży ( kolor) z tego co mówił to zrobił na nim jakieś 300km ale nie wiem co tylko mechanik się pytał czy ja taki olej wałem jak byłem po kluczyki do auta cytat " czemu pytasz ? Nie nic dobry jest " czyli sprzęgła nie rozbierać? Trochę późno łapie ale to może być spowodowane linka itd.

A na światłach "xenonowych" jechałem w nocy i we mgle i jest lepiej niż w aucie :-) no ale to nie legalne

Wysłane z mojego EVA-L19 przy użyciu Tapatalka

Autor:  Toperz [ 2018-01-18 09:00:11 ]
Tytuł:  Re: Projekt naprawy FZS 600 przed lift

jendrek1989 napisał(a):
ale nie wiem co tylko mechanik się pytał czy ja taki olej wałem jak byłem po kluczyki do auta


Możesz to na ludzki przetłumaczyć?

Autor:  jendrek1989 [ 2018-01-18 17:57:16 ]
Tytuł:  Re: Projekt naprawy FZS 600 przed lift

Toperz napisał(a):
jendrek1989 napisał(a):
ale nie wiem co tylko mechanik się pytał czy ja taki olej wałem jak byłem po kluczyki do auta


Możesz to na ludzki przetłumaczyć?
A więc było tak
Jade motorem do mechanika po klucze do auta bo zaraz zamykają i takie tam.
Pojechałem no i zaczęło się ooo nowy nabytek pokaż pokaż
Na stopce ogląda no i pierwsze co zauważył króćce ssące że na już natychmiast do wymiany przechylił moto i patrzy na oczko oleju i pyta czy ja taki olej nalałem na co ja odpowiadam że nie a czemu pytasz? A on ze nic dobry jest ( niewiem po czym to stwierdził) potem odpalił i mówił trochę obroty falują może gaźniki do czyszczenia i regulacji w miedzy czasie przyszed jego pracownik który mówi że ten typ tak ma później jeszcze stwierdzili razem że sprzęgło nie dzwoni (tak jak u jego pracownika w motorze) no i że głośny jest ( w sumie jak dla mnie trochę za głośny ) zabrałem kluczyki i w drogę

Wysłane z mojego EVA-L19 przy użyciu Tapatalka

Autor:  Maniol_53 [ 2018-01-20 16:33:13 ]
Tytuł:  Re: Projekt naprawy FZS 600 przed lift

mam nadzieje że ten alaslimak latwo sam wychodzi... gadalem z jednym mechanikiem ponoć kruche gowno i kosztuje 150zł a bede musial to przelozyć bo bede podmieniac kolo... a jak juz przy kole stojimy mam pytanie do was o tarcze hamulcowe czy te sroby powinny byc na kleju do gwintow i jakim momentem powinny być przy krecone? czy tak na wyczucie wystarczy?

Autor:  lepel [ 2018-01-22 09:04:22 ]
Tytuł:  Re: Projekt naprawy FZS 600 przed lift

Pobierz Sobie manuala do FZS-a, odpowie na wiekszość twoich pytań, jest tu na forum, ale nie wiem czy jeszcze "aktywny", jak nie znajdziesz, zapodaj meila to wyślę do Ciebie.

Załączniki:
Bez tytułu.jpg [58.63 KiB]
Pobrane 420 razy

Autor:  toooomelo [ 2018-01-22 22:46:14 ]
Tytuł:  Re: Projekt naprawy FZS 600 przed lift

jendrek1989 napisał(a):
A na światłach "xenonowych" jechałem w nocy i we mgle i jest lepiej niż w aucie

Jak na "świeżaka" masz spore doświadczenia. W nocy to nic, ale we mgle? I to akurat na ksenonach?
Na pewno były one w FZS600? Bo, jak wszyscy wiemy, światła są w nich do bani.
Ewentualnie jeszcze nie wiesz, co to są DOBRE ŚWIATŁA.

Strona 1 z 2 Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/