Witam wszystkich,
Od niedawna jestem szczęśliwym posiadaczem Thundercata, jednak szczescie nie trwalo długo.
Motocykl na zimowanie zostal schowany do garażu i po paru tygodniach postanowilem sprawdzić jak sie miewa. Pod nim spory wyciek oleju, wiec postanowilem zdjac plastiki i sprawdzic skad jest wyciek. Na poczatku stwierdzilem ze miska olejowa jest peknieta, wiec nie bedzie duzych kosztów az w pewnym momencie zauwazylem to co jest na zdjeciu ponizej. Czyli pekniecie nad nia, jakiś "szpec" dokrecajac sruby uzyl za duzo sily i uszkodzil obudowe silnika :evil:
I teraz pojawia się moje pytanie, co z tym zrobic?
| Załączniki: |
Komentarz: Zdjecie
received_975827815907055.jpeg [352.07 KiB]
Pobrane 343 razy |