Forum Motocykli Yamaha
https://www.motocykl.org/

Cieknący płyn chłodniczy FZ6 Fazer
https://www.motocykl.org/viewtopic.php?f=21&t=22304
Strona 1 z 2

Autor:  Ratchet [ 2018-04-05 09:09:38 ]
Tytuł:  Cieknący płyn chłodniczy FZ6 Fazer

Mam następujący problem - cieknie mi z FZ6 płyn chłodniczy. Ale nie kapie ciągle, tylko jest erupcja (oceniam że ~100-150mln) po jeździe, jak już zgaszę silnik. Moto świeżo po serwisie. Za pierwszym razem myślałem że to po prostu nadmiar gdzieś się przelał po dolaniu płynu przy serwisie. Ale sprawa powtórzyła się już 3 razy. Wygląda na to że w czasie jazdy nie cieknie, dopiero jak się zatrzymam i wyłączę silnik w kilka sekund robi mi się kałuża pod moto. Po wylaniu już nie kapie. Na razie temperatura w czasie jazdy OK ale jak płynu będzie w tym tempie ubywać to taki stan nie będzie trwał wiecznie. Macie może pomysł co to może być?

Autor:  tuzmen [ 2018-04-05 09:21:24 ]
Tytuł:  Re: Cieknący płyn chłodniczy FZ6 Fazer

Ratchet napisał(a):
Mam następujący problem - cieknie mi z FZ6 płyn chłodniczy. Ale nie kapie ciągle, tylko jest erupcja (oceniam że ~100-150mln) po jeździe, jak już zgaszę silnik. Moto świeżo po serwisie. Za pierwszym razem myślałem że to po prostu nadmiar gdzieś się przelał po dolaniu płynu przy serwisie. Ale sprawa powtórzyła się już 3 razy. Wygląda na to że w czasie jazdy nie cieknie, dopiero jak się zatrzymam i wyłączę silnik w kilka sekund robi mi się kałuża pod moto. Po wylaniu już nie kapie. Na razie temperatura w czasie jazdy OK ale jak płynu będzie w tym tempie ubywać to taki stan nie będzie trwał wiecznie. Macie może pomysł co to może być?


Czy nie pomylone są małe wężyki przy korku wlewu na chłodnicy? Czasami są dwa, jeden do waxa, drugi do zbiorniczka zapasowego.
Raz pomyliłem i miałem podobnie

Autor:  Ratchet [ 2018-04-05 09:46:38 ]
Tytuł:  Re: Cieknący płyn chłodniczy FZ6 Fazer

tuzmen napisał(a):
Ratchet napisał(a):
Mam następujący problem - cieknie mi z FZ6 płyn chłodniczy. Ale nie kapie ciągle, tylko jest erupcja (oceniam że ~100-150mln) po jeździe, jak już zgaszę silnik. Moto świeżo po serwisie. Za pierwszym razem myślałem że to po prostu nadmiar gdzieś się przelał po dolaniu płynu przy serwisie. Ale sprawa powtórzyła się już 3 razy. Wygląda na to że w czasie jazdy nie cieknie, dopiero jak się zatrzymam i wyłączę silnik w kilka sekund robi mi się kałuża pod moto. Po wylaniu już nie kapie. Na razie temperatura w czasie jazdy OK ale jak płynu będzie w tym tempie ubywać to taki stan nie będzie trwał wiecznie. Macie może pomysł co to może być?


Czy nie pomylone są małe wężyki przy korku wlewu na chłodnicy? Czasami są dwa, jeden do waxa, drugi do zbiorniczka zapasowego.
Raz pomyliłem i miałem podobnie

Dzięki. Po robocie rozpoznam temat z instrukcją i serwisem, bo ja tych wężyków nie ruszałem. Tak to wygląda teraz, lepszego zdjęcia na tę chwilę nie mam.

Załączniki:
chlodnica.jpg [246.61 KiB]
Pobrane 443 razy

Autor:  avalar [ 2018-04-05 09:51:06 ]
Tytuł:  Re: Cieknący płyn chłodniczy FZ6 Fazer

Ratchet a co ostatnio przy moto było robione? Generalnie, może to być wina korka ;)
I jeszcze sprawdziłbym czy wężyk dobrze wchodzi w zbiorniczek wyrównawczy :) Może to jest problem :)

Autor:  tuzmen [ 2018-04-05 09:54:00 ]
Tytuł:  Re: Cieknący płyn chłodniczy FZ6 Fazer

Na fotce wężyki wyglądaja ok, może faktycznie korek

Autor:  Ratchet [ 2018-04-05 10:00:15 ]
Tytuł:  Re: Cieknący płyn chłodniczy FZ6 Fazer

avalar napisał(a):
Ratchet a co ostatnio przy moto było robione? Generalnie, może to być wina korka ;)
I jeszcze sprawdziłbym czy wężyk dobrze wchodzi w zbiorniczek wyrównawczy :) Może to jest problem :)

Dzięki. Był robiony standardowy serwis przed sezonem + wymiana przewodów hamulcowych na oplot. Podjadę do serwisu, jeżeli to przy tej okazji coś spsuli to powini w gratisie poprawić.

Autor:  avalar [ 2018-04-05 10:01:48 ]
Tytuł:  Re: Cieknący płyn chłodniczy FZ6 Fazer

Ratchet się nie baw w serwis, tylko w 10 min to sam ogarniesz jak moto zimne, bo łapę koło kolektorów trzeba pchać.
Płyn chłodniczy Ci wymieniali?

Autor:  Ratchet [ 2018-04-05 10:17:31 ]
Tytuł:  Re: Cieknący płyn chłodniczy FZ6 Fazer

avalar napisał(a):
Ratchet się nie baw w serwis, tylko w 10 min to sam ogarniesz jak moto zimne, bo łapę koło kolektorów trzeba pchać.
Płyn chłodniczy Ci wymieniali?

Nie wymieniali, najwyżej był uzupełniany. Popatrzę, możliwe że przy wymianie przewodów hamulcowych była jakaś manipulacja albo coś ruszone z przewodami do zbiorniczka wyrównawczego układu chłodzenia.

Autor:  denat [ 2018-04-05 10:29:00 ]
Tytuł:  Re: Cieknący płyn chłodniczy FZ6 Fazer

Korek trochę wygląda kulawo (krzywo?), albo może to tylko tak na zdjęciu wygląda...

Autor:  avalar [ 2018-04-05 10:35:20 ]
Tytuł:  Re: Cieknący płyn chłodniczy FZ6 Fazer

Ratchet a w sumie skąd ta "erupcja" płynu jest?

Autor:  Ratchet [ 2018-04-05 11:28:48 ]
Tytuł:  Re: Cieknący płyn chłodniczy FZ6 Fazer

Źródła jeszcze nie zidentyfikowałem, kapie z okolic obejmy węża zaznaczonej na zdjęciu - ale tam jest raczej szczelnie, wydaje mi się że leje się z góry. Nie widać mokrych śladów, jak jest ~100st. to szybko wszystko wysycha. Zajmę się tematem bliżej po robocie, wtedy już dokładnie przylukam skąd sie leje.

Załączniki:
chlodnica2.jpg [1.62 MiB]
Pobrane 413 razy

Autor:  avalar [ 2018-04-05 12:03:04 ]
Tytuł:  Re: Cieknący płyn chłodniczy FZ6 Fazer

Ratchet ok, czekam na info :)

Autor:  tuzmen [ 2018-04-05 12:31:08 ]
Tytuł:  Re: Cieknący płyn chłodniczy FZ6 Fazer

Węzyki czasem pękają, musisz zlokalizować gdzie się leje

Autor:  avalar [ 2018-04-06 08:40:18 ]
Tytuł:  Re: Cieknący płyn chłodniczy FZ6 Fazer

I co tam nowego w temacie?

Autor:  Ratchet [ 2018-04-06 09:07:27 ]
Tytuł:  Re: Cieknący płyn chłodniczy FZ6 Fazer

Niewiele, wczoraj było pite i nie miałem czasu zająć sie diagnostyką. Ale dam znać najpóźniej jutro co i jak.
edit:
Przejechałem trasę coś ze 100km obserwując temperaturę i nic niepokojącego nie zauważyłem. Po wyłączeniu moto nic nie ciekło ale to dlatego, że zbiorniczek wyrównawczy był pusty - to z tego miejsca musiało wyciekać wcześniej po wyłączeniu silnika. Albo uciekało wężykiem albo niedokładnie zamkniętym korkiem.
Na zimno dolałem plynu na maxa w chłodnicy (poziom był praktycznie full) i napełniłem zbiornik wyrównawczy dokładnie zamykając korek. Odpaliłem moto na postoju do osiągnięcia 90^C i zgasiłem. Na razie nie leje się tak jak wcześniej, tylko trochę pokapało - ale to akurat pewnie dlatego że zalałem płynu aż nadto, pod korek. Mam nadzieję że po prostu korek zbiornika wyrównawczego był jakoś źle zamknięty i jest po problemie. Zobaczymy po dłuższej trasie.

Strona 1 z 2 Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/