Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 13 ] 
Autor Wiadomość
PostNapisane: 2012-08-12 01:45:49 
Funkiel Nówka

Dołączył(a): 2012-08-12 00:47:51
Posty: 5
Płeć: Mężczyzna
Obecne moto: FZ6 Fazer 2005r.
Witam wszystkich ponownie jako nowy użytkownik. Do tej pory często korzystałem z forum, ale raczej jako czytelnik. Zawsze znajdowałem tu rozwiązanie swojego problemu, ale tym razem po przeglądnięciu wielu tematów problem pozostaje. A teraz do sedna:

Mój motorek stał nie ruszany ponad miesiąc w garażu. Nie miałem możliwości jazdy ze względu na rozkopane podwórko i brak czasu. Kiedy już zakończyły się wszelkie prace postanowiłem go na wstępie umyć, bo porządnie się zakurzył, i udać się na jazdę. Jednak kiedy już wysechł, nasmarowałem łańcuch to ZONK, przekręcam kluczyk i nic - żadne kontrolki się nie świecą, nie słychać pompy, żadnej reakcji. Wszystkie próby odpalenia na popych kończyły się porażką.
Pierwsza myśl to padnięty akumulator ( już wcześniej prawie każdy wyjazd rozpoczynał się od odpalania na popych, jednak sprzęt szybko łapał i dalsza jazda była bez zarzutu i po dłuższej trasie odpalał juz z rozrusznika). Naładowałem baterie w miare jej ostatnich możliwości, jednak nadal nic, żadnej reakcji. Kupilem nowy akumulator (i tak była taka potrzeba) i nadal po przekręceniu kluczyka nic się nie dzieje. Podpiąłem prostownik prosto pod klemy i też nie pomogło.
Sprawdzałem czy jest masa dobrze podpięta, ale OK.
Wczoraj po usilnych próbach odpalenia na popych w końcu się udało (po pierwszych 'przekręceniach' musiałem wyłączyć immo z pilota jak złapał troche prądu). Przejechałem jednak ok. 500m i na skrzyżowaniu nagle zgasł. Dopchałem do najbliższej górki i załapał na jakieś 50 m jazdy, zdławiło go i koniec. W trakcie tych chwil kiedy silnik pracował licznik wskazywał normalnie, świeciła tylko kontrolka jak przy słabym akumulatorze.
Nie wiem też czy problem był już przed myciem, czy mógł pojawić się po. Na pewno przed tym dłuższym postojem było ok poza słabym akumulatorem.
Proszę o wszelkie porady, gdzie może tkwić problem.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 2012-08-12 01:45:49 
admin ręczy i poleca:)

Dołączył(a):2011-10-03
Posty: 714

PostNapisane: 2012-08-12 01:54:10 
Prawie jak Mistrz Europy

Dołączył(a): 2010-10-22 21:46:14
Posty: 700
Lokalizacja: Legionowo
Płeć: Mężczyzna
Obecne moto: Fz1
nowy akumulator też może być śmietnik tak niestety się często zdarza ( wśród mnie i moich znajomych)
miałem to samo w sumie na starym troszkę kręcił a nowy nic
rozkręcałem cały motocykl sprawdzałem każdy kabelek nawet znalazłem jakiś stary alarm gdzieś schowany :D
w końcu podałem się poszedłem do elektryka a on mi mówi żebym wymienił aku
po zmianie na inny nowy działa bez zarzutu

miałem tak ja i kilka moich znajomych
akumulatory powinno się doładowywać a żaden sklep tego nie robi
więc jak się uda kupić w miarę świeży akumulator to nam działa
w momencie gdy w sklepie już trochę poleżał kupujemy śmietniki takie moje zdanie ale mogę się mylić


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 2012-08-12 05:37:56 
Mistrz prostej

Dołączył(a): 2010-09-17 15:26:48
Posty: 145
Lokalizacja: Lubin
Płeć: Mężczyzna
Telefon: E52
Obecne moto: FZ6 N 06 BLACK
taz1612 masz rację
koleszko mój sympatyczny po opisanych objawach to oczywista oczywistość, że akumutator padake zaliczył
dla pewności weź multimetr i zmierz aku na jałowo, a następnie pod obciążeniem. Pochwal się wskazami i jednoznacznie stwierdzę uszkodzenie akumulatora. Jest sporo wywodów na forum dotyczących akumulatora i ładowania, wystarczy odrobinę pogmerać :o
Podpowiadam: jeśli masz jakiegoś kolegę motonitę w pobliżu to pożycz na 5min akumulator i zobaczysz czy zagada :)
po co sobie utrudniać życie i mordować się z pchaniem motóra


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 2012-08-12 10:17:02 
Funkiel Nówka

Dołączył(a): 2012-08-12 00:47:51
Posty: 5
Płeć: Mężczyzna
Obecne moto: FZ6 Fazer 2005r.
Ze strony mojej maszyny nie jestem w stanie zadać mu żadnego obciążenia, nie świecą żadne kontrolki, nie moge nic włączyć, a przede wszystkim odpalić czy nawet zakręcić...
Spróbuje jeszcze dziś podpiąć pewny akumulator od kolegi, jak podpowiadacie, aby przekonać się czy wina leży po stronie tego nowego aku. Jednak na starym, który jeszcze miesiąc temu dawał rade sytuacja wyglada identycznie, też żadnych oznak życia ze strony motoru.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 2012-08-12 13:51:19 
Mistrz prostej

Dołączył(a): 2011-11-11 16:59:41
Posty: 142
Lokalizacja: Pabianice
Płeć: Mężczyzna
Telefon: 784014516
Obecne moto: FZ1
Jeżeli motocykl z Anglii to polecam dokładnie przejrzenie instalacji , mój po zakupie też miał takie problemy ale jako tako chodził , po zimowaniu w blaszaku zero reakcji, moto na serwis i okazało się że instalacja zrobiła się dosłownie zielona. Dokładne osuszenie i wymiana kilku przewodów pomogło. Jak na razie nie mam problemów z elektryką. Tylko musisz się liczyć z tym , że taki zabieg pochłonie trochę czasu, bo musisz zdjąć plastiki i sprawdzać po kolei przewody.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 2012-09-17 14:44:12 
Funkiel Nówka

Dołączył(a): 2012-08-12 00:47:51
Posty: 5
Płeć: Mężczyzna
Obecne moto: FZ6 Fazer 2005r.
Witam ponownie, nie miałem ostatnio czasu zagladać ani tu ani do motorku, ale dzisiaj postanowiłem jeszcze raz sprawdzić bezpieczniki i okazało się, że wystarczyła wymiana bezpiecznika, który jest bezpośrednio przy akumulatorze. Wcześniej w ogóle nie widziałem, że takowy tam jest, bo ma czarną przykrywke, a był po prostu spalony i dlatego nie było prądu po przekręceniu stacyjki. Dziękuje za sugestie, pozdrawiam


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 2012-09-17 15:13:43 
Wcale nie jestem uzależniony od forum

Dołączył(a): 2011-06-24 17:57:26
Posty: 1483
Lokalizacja: kujawsko - pomorskie
Płeć: Mężczyzna
Obecne moto: BMW GS 1200
A widzisz...miałem to właśnie zaproponować...zielony bezpiecznik 30 na plusowym kablu i gra gitarka...fajnie,miłej jazdy :)


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 2012-09-17 17:40:52 
Legenda forum

Dołączył(a): 2010-11-08 15:23:23
Posty: 2331
Lokalizacja: Katowice
Płeć: Mężczyzna
Telefon: Note 10+
Obecne moto: KTM 1290 SAS
Hahahah no Panowie pomogliście nie ma co :D Wszyscy jednoznacznie wskazali, że kolega musi wydać 200zł na nowe aku a problemem był bezpiecznik :) :lol:
Najprostsze rozwiązania są najlepsze :) Kolego teraz masz pewność, że jak coś się będzie działo to na 100% będziesz w pierwszej kolejności sprawdzał bezpieczniki!


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 2012-09-17 19:42:32 
Funkiel Nówka

Dołączył(a): 2012-08-12 00:47:51
Posty: 5
Płeć: Mężczyzna
Obecne moto: FZ6 Fazer 2005r.
Tak, dokładnie, zielony duży 30 na plusowym kablu, był dobrze schowany skurczybyk ;p racja, teraz przy każdej ewentualnej awarii instalacji (oby takich nie było) będe zaczynać od bezpieczników :lol:


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 2012-09-17 19:48:12 
Mistrz prostej

Dołączył(a): 2010-09-17 15:26:48
Posty: 145
Lokalizacja: Lubin
Płeć: Mężczyzna
Telefon: E52
Obecne moto: FZ6 N 06 BLACK
rhazz kolega napisał, że na pychu odpalił więc sprawa była niemalże oczywista. I stąd ta reakcja wszystkich


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 2012-09-18 10:48:07 
Funkiel Nówka

Dołączył(a): 2012-08-12 00:47:51
Posty: 5
Płeć: Mężczyzna
Obecne moto: FZ6 Fazer 2005r.
tak, wtedy po wielu próbach na pychu odpalił, ale zaraz go zdławiło, podejrzewam, ze immo po prostu nie miał prądu i go odcinał


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 2012-09-18 12:19:56 
Mistrz prostej

Dołączył(a): 2010-09-17 15:26:48
Posty: 145
Lokalizacja: Lubin
Płeć: Mężczyzna
Telefon: E52
Obecne moto: FZ6 N 06 BLACK
koleszce tak wentylator w Francji dogorywał... multimetrem sprawdzamy, a on zdrowy. Tyle tylko, że on ledwo już zipał i po kilku załączeniach całkiem padł. W jego XJ6 problem grzania się jest spory i to potęgowało piekielne słoneczko lazurowego wybrzeża.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 2018-08-01 21:59:35 
Niemowlak

Dołączył(a): 2014-11-29 18:53:13
Posty: 28
Płeć: Mężczyzna
Obecne moto: Yamaha FZ6N
Witam,
Żeby nie tworzyć kolejnego twmatu z tym samy problemem, pozwolę sobie odświeżyć ten wątek.
Otóż w moim przypadku sytuacja ma się podobnie.
Z tą różnicą, że wczoraj normalnie odpaliłem maszynę i postanowiłem zrobić pętelkę wokół komina. Na trasie spotkałem grupę motocyklistów i ruszyłem z nimi na bunkry z linii mołotowa.
Na pierwszym przystanku motocykl odpalił bez problemu i ruszyliśmy dalej. Po krótkiej przejażdżce na drugim przystanku zostawiłem na kilka minut motocykl z włączoną stacyjką bo załaczył się wentylator. Po powrocie i przy przekręceniu stacyjki zapalił się zegar tak jak zwykle. Pompa się załączyła, a przy próbie uruchomienia tylko zawyrczało jakby coś przerywało. W tym samym czasie dioda alarmu migała bardzo szybko - równo z dźwiękiem. Po kilku próbach odpalenia odkręciłem zbiornik, żeby zobaczyć czy nie ma jakiegoś zwarcia - na pierwszy rzut oka nie widać żadnego problemu.
Po dokręceniu zbiornika prąd całkowicie zniknął. Po przekręceniu stacyjki zero reakcji. Motocykl zaniemógł.
Sprawdziłem bezpiecznik (30A) przy akumulatorze - jest cały. Przewód masowy podłącziny do rozrusznika. Niby wszystko OK, a jednak nie jest OK.
Po przewiezieniu motocykla do domu podłaczyłem, przewodami - dla sprawdzenia - akumulator samochodowy. Efekt taki sam jak na aku w motocyklu czyli zero reakcji.
Sprawdziłem wszystkie bezpieczniki - są OK.
Akumulator w motocyklu, po tej przejażdżce ma 11,80 V.
Po przekręceniu stacyjki nadal cisza i zero reakcji.
Odkręciłem stacyjkę żeby sprawdzić czy dochodzi do niej napięcie, tylko nie wiem jak to zrobić.
Może podpowiecie między którymi mierzyć napięcia i jak prawidłowo sprawdzić?
W załączniku dołączam zdjęcie rozkręconej stacyjki.


Załączniki:
20180801_162919.jpg [77.67 KiB]
Pobrane 350 razy
20180801_162902.jpg [79.76 KiB]
Pobrane 323 razy
Góra
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 13 ] 


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Administracja forum: admin@motocykl.org