Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 12 ] 
Autor Wiadomość
PostNapisane: 2020-02-08 19:49:01 
Mistrz prostej

Dołączył(a): 2018-01-02 13:54:29
Posty: 174
Lokalizacja: Jelenia Góra
Płeć: Mężczyzna
Obecne moto: fz6 s2
Hejo. Pytanie takie jak w tytule.
Ostatnio naszło mnie widzimisię i planuje wymienić/odświeżyć stare śrubki od dekli itd.
Ceny w ASO lekko mówiąc odbiegają od faktycznej ich wartości więc zamierzam kupić je w sklepie z różnego rodzaju śrubami.

Które z nich będą się lepiej nadawały do moto, będą mniej podatne na warunki atmosferyczne?
Mowa tutaj o śrubkach do dekli alternatora, sprzęgła, zębatki, pompy oleju itd.
Ocynk czy stal nierdzewna?
klasa wytrzymałości 10.9 czy 8.8 też się nada a może kategorycznie nie?

I czym zabezpieczacie śruby żeby nie korodowały i kiedyś było łatwiej je odkręcić, jakiś klej do gwintów,pasta, smar? Jak tak to jaki?


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 2020-02-08 19:49:01 
admin ręczy i poleca:)

Dołączył(a):2011-10-03
Posty: 714
Lokalizacja: Polska

PostNapisane: 2020-02-08 20:16:42 
Prawie jak Mistrz Świata

Dołączył(a): 2013-11-03 13:05:03
Posty: 845
Lokalizacja: LPU
Płeć: Mężczyzna
Obecne moto: Sprint ST 1050
Śruby z nierdzewki zdecydowanie będą bardziej odporne na wszelkie warunki zewnętrzne. Jeżeli chodzi o wszystkie dekle, IMO w zupełności wystarczające będą 8.8, one nie przenoszą żadnych szczególnych obciążeń. Korodowanie śrub to nie problem, jeżeli zdecydujesz się na nierdzewkę. Gwinty, wystarczy pilnować odpowiedniego momentu dokręcenia, ewentualnie, jeżeli już koniecznie chcesz, to można tam ciapnąć kleju o niskiej sile łączenia, np CX80 RC22. Chodzi o to, żeby po prostu nie zrobić krzywdy aluminiowym gwintom przy kolejnym demontażu.

Ja osobiście np. śruby dekla zębatki przykręcałem z odrobiną pasty aluminiowej na gwincie, bo po prostu w miarę regularnie tam zaglądam, tak samo jak z resztą świece też wkręcam na pastę alu, albo smar miedziowy. Alternator, sprzęgło, czy pompę oleju dał bym na słaby klej, ewentualnie na średniaka RC43 bo jest odporny na zaolejenia.

Tylko w przypadku stosowania kleju, przy kolejnym demontażu śruby, fajnie by było przejechać otwór gwintownikiem, żeby usunąć resztki starego kleju.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 2020-02-08 21:36:15 
Mistrz prostej

Dołączył(a): 2018-01-02 13:54:29
Posty: 174
Lokalizacja: Jelenia Góra
Płeć: Mężczyzna
Obecne moto: fz6 s2
Dzięki glenroy za dobre rady.
Na myśl wpadły mi też śruby ze stali kwasoodpornej A4, stop z którego są zrobione byłby chyba najbardziej odporny na korodowanie i ,,blaknięcie" porównując do ocynku czy stali nierdzewnej A2 i nie wpadały by za szybko w taki typowy matowy kolor jak ma się to przy zwykłych śrubach.

Śruby oczywiście dokręcę kluczem dynamometrycznym.
W sumie chyba na wszystkie śruby od dekli mógłbym zastosować odrobinę smaru miedziowego zamiast kleju co by je zabezpieczyć. Siły tam przecież na nie nie oddziałują więc chyba nie powinny się odkręcić?


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 2020-02-08 21:56:25 
Prawie jak Mistrz Świata

Dołączył(a): 2013-11-03 13:05:03
Posty: 845
Lokalizacja: LPU
Płeć: Mężczyzna
Obecne moto: Sprint ST 1050
Oskarkor napisał(a):
Siły tam przecież na nie nie oddziałują więc chyba nie powinny się odkręcić?


Nie chodzi tyle o siły dokręcenia, co bardziej o kwestię drgań, ale moim zdaniem nie powinno być problemów, nawet twierdzę, że warto przesmarować delikatnie gwinty, żeby później nie wykręcić śruby razem z wewnętrznym gwintem. W przypadku silnika, jednak zdecydował bym się na zakup pasty aluminiowej, żeby uniknąć ryzyka, że smar miedziany, zajdzie w reakcję z alu blokiem silnika i koniec końców okaże się, że jest gorzej, niż gdyby smaru tam nie było w ogóle :).

Najważniejsza zasada, to dawać smar z umiarem, żeby ten nie "wypłynął" pod główkę śruby, bo to właśnie ten punkt odpowiada za trzymanie się śruby na swoim miejscu.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 2020-02-08 22:19:07 
Mistrz prostej

Dołączył(a): 2018-01-02 13:54:29
Posty: 174
Lokalizacja: Jelenia Góra
Płeć: Mężczyzna
Obecne moto: fz6 s2
glenroy napisał(a):
pasty aluminiowej

poleciłbyś jakąś? Po wpisaniu w google wyskakuje mi jedynie produkt do naprawy odlewów aluminiowych itd. Raczej nie nadaje się to do smarowania śrub przed wkręceniem. Lub inaczej, nadaje ale tylko raz :lol:


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 2020-02-08 23:26:43 
Zamykacz opon

Dołączył(a): 2013-01-13 20:48:01
Posty: 299
Lokalizacja: Polkowice
Płeć: Mężczyzna
Obecne moto: Fz6 Fazer S2 ABS
Jeśli mogę coś dodać od siebie, to powiem tak: w mojej ocenie wystarczą wypolerowane śruby ze stali nierdzewnej, mam takie użyte do mocowania tylnego nadkola od około 4 lat i świetnie się trzymają - efekt lustra jest nadal. Kiedyś wypolerowałem nieświadomie wszystkie śruby mocujące czaszę i jej wypełnienie w Fazerze S2, byłem przekonany, że to są właśnie śruby ze stali nierdzewnej, jak się szybko okazało, to śruby najprawdopodobniej ocynkowane i po polerowaniu zaczęły szybko korodować. Z uwagi na fakt, że cena nowych w ASO jest kompletnie nieodpowiednia do realnej wartości śrub znalazłem na forum Yamaha Drag Star gościa, który pracuje w firmie zajmującej się chromowaniem i za jakieś 50 zł wykonałem chromowanie 10 śrub, efekt wizualny znakomity, zabezpieczenie przed korozją także odpowiednie.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 2020-02-09 01:28:36 
Prawie jak Mistrz Świata

Dołączył(a): 2013-11-03 13:05:03
Posty: 845
Lokalizacja: LPU
Płeć: Mężczyzna
Obecne moto: Sprint ST 1050
Oskarkor napisał(a):
poleciłbyś jakąś?


Pasta, smar, jak kto zwał :D. Ja używam takiego: http://www.cx80.pl/nasze-produkty/smary-cx80/cx80-suchy-smar-teflon-228-detail.html


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 2020-02-09 11:31:00 
Prawie jak Mistrz Europy

Dołączył(a): 2016-05-23 07:52:53
Posty: 500
Lokalizacja: Kraków
Płeć: Mężczyzna
Obecne moto: Fazer S2
Pawcio - daj namiar na typa jak jeszcze masz :)


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 2020-02-09 12:16:59 
Legenda forum

Dołączył(a): 2011-02-15 15:47:22
Posty: 3805
Lokalizacja: 3miasto
Płeć: Pół człowiek pół muffin
Obecne moto: tiger 800
tylko nie tykaj tego bez klucza dnometrycznego. W motocyklu cholernie łatwo ukręcić wszystkie gwinty/śruby - i pisze to z własnego doświadczenia


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 2020-02-09 12:53:43 
Mistrz prostej

Dołączył(a): 2018-01-02 13:54:29
Posty: 174
Lokalizacja: Jelenia Góra
Płeć: Mężczyzna
Obecne moto: fz6 s2
misiakw napisał(a):
tylko nie tykaj tego bez klucza dnometrycznego

Wiadomo. Przekonałem się na przykładzie tylnego zacisku hamulcowego.
Z tego co pamiętam z serwisówki to większość tych śrub m6 od dekli itd. ma 10Nm. Ale to poszukam jeszcze dla pewności.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 2020-02-09 20:23:11 
Prawie jak Mistrz Świata

Dołączył(a): 2013-11-03 13:05:03
Posty: 845
Lokalizacja: LPU
Płeć: Mężczyzna
Obecne moto: Sprint ST 1050
misiakw napisał(a):
tylko nie tykaj tego bez klucza dnometrycznego. W motocyklu cholernie łatwo ukręcić wszystkie gwinty/śruby - i pisze to z własnego doświadczenia


Generalnie we wszystkich aluminiowych silnikach łatwo pozrywać gwinty, nawet przy tak pozornie głupiej czynności, jak wymiana świec :). No i z tego powodu, takie rzeczy lepiej jest też robić na totalnie zimnym silniku :).


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 2020-02-09 21:33:25 
Zamykacz opon

Dołączył(a): 2013-01-13 20:48:01
Posty: 299
Lokalizacja: Polkowice
Płeć: Mężczyzna
Obecne moto: Fz6 Fazer S2 ABS
avalar napisał(a):
Pawcio - daj namiar na typa jak jeszcze masz :)


Kolega o nicku MARSINUS z forum Yamaha Drag Star.


Góra
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 12 ] 


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google Adsense [Bot]


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Administracja forum: admin@motocykl.org