Forum Motocykli Yamaha
https://www.motocykl.org/

Luzy zaworowe w fz6 - serwis na 45 tys km
https://www.motocykl.org/viewtopic.php?f=21&t=23683
Strona 1 z 1

Autor:  fazer_man [ 2020-03-06 00:40:04 ]
Tytuł:  Luzy zaworowe w fz6 - serwis na 45 tys km

Kochani, robie samodzielnie duzy serwis mojej fz6 z 2005 roku i dzis dobralem sie do rozrzadu i pomierzylem luzy i wyglada to tak:

SSĄCE (prawidlowy zakres 0.13-0.20):

Cyl1: listek 0.15 w oba wszedl ale bardzo ciezko, 0.10 weszlo spokojnie z luzem
Cyl2: listek 0.15 wchodzi idealnie, latwo ale bez duzego luzu,
Cyl3: listek 0.15 wchodzi idealnie, latwo ale bez duzego luzu,
Cyl4: listek 0.15 wchodzi idealnie, latwo ale bez duzego luzu,

WYDECHOWE (prawidlowy zakres 0.23 - 0.30):

Cyl1: listek 0.25 pasuje w sam raz bez duzego luzu,
Cyl2: listek 0.25 pasuje w sam raz bez duzego luzu,
Cyl3: listek 0.25 pasuje w sam raz bez duzego luzu,
Cyl4: listek 0.25 ma juz wyczuwalny luz, na jednym udalo mi sie wlozyc nawet z bardzo duzym oporem 0.30

Czyli podsumowujac, Cyl 2 i 3 trzymaja luzy ksiazkowo, na Cyl1 ssacy obstawiam ze jest gdzies 0.12-0.13 czyli na granicy, na Cyl4 jeden wydechowy bedzie mial te 0.29. Jest sens to w ogole ruszac? Mechanik samochodowy, u ktorego w warsztacie robie powiedzial ze jego zdaniem nie, plytki i tak sa co 0.05 wiec nigdy idealnie sie nie dobierze. Tez sklaniam sie bardziej ku opcji zeby w tym roku nie ruszac tylko sprawdzic za rok lub dwa i gdy juz ktorys przekroczy norme to wymienic. Ale chetnie poznam opinie ludzie co juz to robili :)

Druga sprawa to lancuszek i napinacz, po zdjeciu pokrywy zaworow lancuszek jest bardzo mocno napiety, lezy na kolach ladnie, przy kreceniu walem nie czuc nawet minimalnego luzu. Tez bardziej sie sklaniam ku opcji zeby to zostawic. Pytalem kiedys w serwisie o to czemu fz6 tak cykaja to powiedzieli ze ogolnie ten typ tak ma i ze u mnie ich zdaniem jeszcze nie ma sie czym martwic.

Chetnie poslucham porad i wskazowek, szczegolnie jak dokladnie sprawdzic lancuszek i napinacz i jak u was jest z tym cykaniem... To co mnie dziwi to to cykanie u mnie pojawia sie tylko na rozgrzanym silniku i szczegolnie po przygazowce i gdy obroty spadna to sie wycisza i w dodatku mam wrazenie ze dochodzi nie z prawej a lewej strony jak siedze na motocyklu.

Autor:  excop [ 2020-03-06 20:57:56 ]
Tytuł:  Re: Luzy zaworowe w fz6 - serwis na 45 tys km

Ja się nie znam ale coś od siebie napiszę. Po zakupie mojej zabaweczki odstawiłem ją do mojego kolegi i zarazem zaufanego i pewnego mechanika. Poleciłem sprawdzić dosłownie wszystko. Tak też zrobił.Moto miało wtedy 38 kkm nalotu. W kwestii luzów zaworowych,napinacza itp.mój mechanik powiedział tak. "Po sprawdzeniu motocykla i znając Twój emerycki styl jazdy, to za jakieś 20 kkm zgłoś się na regulację luzów zaworowych, sprawdzenie rozrządu, itp.
Ja się tego będę trzymał. A Ty rób jak uważasz :D

Pozdrawiam i LWG :coffee:

Strona 1 z 1 Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/