Forum Motocykli Yamaha
https://www.motocykl.org/

Ubytki oleju w FZS 1000.
https://www.motocykl.org/viewtopic.php?f=21&t=24006
Strona 1 z 2

Autor:  Squbany [ 2020-09-21 09:33:08 ]
Tytuł:  Ubytki oleju w FZS 1000.

Cześć. Jak w tytule mam problem z moim Fazerem który łyka lekko litr na 1000km. Olej od początku sezonu zalany 15W50 i nadal łyka, czarny dym przy przegazowce na postoju pod czerwone pole, tak samo przy zmianie obciążenia. Moje pytanie czy ktoś z grupowiczow wykonywał naprawy silnika czy np. Wymienił uszczelniacze zaworowe i pomogło? Czy Odrazu pierścienie poszły do wymiany? Szukam kogoś kto przez to przeszedł, naprawił i znowu cieszył się maszyna.

Autor:  Wojt@s [ 2020-09-21 21:22:27 ]
Tytuł:  Re: Ubytki oleju w FZS 1000.

Problem jest w układzie pierścieni, bardzo często przy odpuszczaniu gazu gwaltwonie zaciąga olej do komory spalania spod tłoka.

Rozwiązań nie ma. Szukać innego mniej dojechanego silnika.
Od razu mówię, nowe pierścienie do starej gładzi, do cylindra który jest jak klepsydra nic nie da.
Jeżeli ktoś ma cylindry bez progu, bez odchylki 1 setki na średnicy pomiędzy dołem, środkiem a gorą, to można oddać do honowania i założyć nowe pierścienie. Ideałem były by nadwymiarowe tłoki.... Ale zaraz się rozjedzie waga układu tlok/korbowod i się zaczną wibracje. Przy okazji brak miejsca na szlif cylindra kolejny. Książki można pisać. Przerobiłem różne głupie pomysły ludzi, bo tak chcą, efekt mizerny.

Autor:  tuzmen [ 2020-09-21 21:38:25 ]
Tytuł:  Re: Ubytki oleju w FZS 1000.

Nie no bez przesady, trzeba ściągnąć głowicę i zobaczyć co w trawie piszczy. Przyczyny są różne

Autor:  Squbany [ 2020-09-22 11:38:42 ]
Tytuł:  Re: Ubytki oleju w FZS 1000.

Wojt@s
to mnie pocieszyłeś :( Szukanie drugiego pieca to duża loteria,a i ceny nie są małe. W tygodniu będę sprawdzał kompresję,chociaż moto jest bardzo żywe,na każdym biegu idzie jak wściekłe. Popytałem już trochę ludzi i wielu mi mówi,żeby dolewać olej i jeździć ale to chyba w końcu skończy się czymś poważniejszym. Nie ukrywam,że drażni mnie to dolewanie oleju i smrodzenie na ulicy czarnym dymem,a jestem typem który lubi "jak wszystko gra tak jak powinno". Chociaż po tym co napisałeś to sam już nie wiem czy jest sens rozbierać piec skoro wymiana samych pierścieni i uszczelniaczy na niewiele się zda.

-- 2020-09-22 11:38:45 --

Wojt@s
to mnie pocieszyłeś :( Szukanie drugiego pieca to duża loteria,a i ceny nie są małe. W tygodniu będę sprawdzał kompresję,chociaż moto jest bardzo żywe,na każdym biegu idzie jak wściekłe. Popytałem już trochę ludzi i wielu mi mówi,żeby dolewać olej i jeździć ale to chyba w końcu skończy się czymś poważniejszym. Nie ukrywam,że drażni mnie to dolewanie oleju i smrodzenie na ulicy czarnym dymem,a jestem typem który lubi "jak wszystko gra tak jak powinno". Chociaż po tym co napisałeś to sam już nie wiem czy jest sens rozbierać piec skoro wymiana samych pierścieni i uszczelniaczy na niewiele się zda.

Autor:  tuzmen [ 2020-09-22 12:05:26 ]
Tytuł:  Re: Ubytki oleju w FZS 1000.

Twój motocykl ma już pod 20lat i przewiduję że uszczelniacze są od nowości więc szedłbym raczej w tę stronę ale to do wiesz się jak pomierzysz np. prowadnice zaworowe które w yamaha lubią się wycierać lub same trzonki zaworów. Wtedy nawet dobry uszczelniacz nie da rady przy dużych obrotach i zamkniętej przepustnicy

Autor:  Squbany [ 2020-09-22 13:01:41 ]
Tytuł:  Re: Ubytki oleju w FZS 1000.

Mówisz o uszczelniaczach zaworowych i prowadnicach, a każdy z kim gadam mówi że dym byłby niebieski gdyby to były uszczelniacze a u mnie sądzi na czarno.

Autor:  Nemmo [ 2020-09-22 13:12:22 ]
Tytuł:  Re: Ubytki oleju w FZS 1000.

Czarny kolor sugeruje raczej bogatą mieszankę a nie spalanie oleju. Olej zawsze kopci na niebiesko - najlepiej widoczny jak ktos pojedzie za Tobą a nie przy przegazówkach.

Autor:  tuzmen [ 2020-09-22 14:11:50 ]
Tytuł:  Re: Ubytki oleju w FZS 1000.

Squbany
Co za różnica jaki masz kolor dymu jak znika Ci ponad litr na 1000km.
Może kapie ci z miski, nie wiem :)
Bez diagnozy a co znaczy odkręcania i mierzenia możemy sobie pisać na forum do wiosny a i tak będzie wcinał olej dalej

Jaki przebieg? Jak mniej niż 100kkm to nie ma szans na zużycie cylinder-tłok, chyba że jeździł w stuntcie :)

No i ostateczne pytanie czy faktycznie 1l na 1kkm, jak mierzyłeś?

Autor:  misiakw [ 2020-09-22 15:44:09 ]
Tytuł:  Re: Ubytki oleju w FZS 1000.

tuzmen napisał(a):
Jaki przebieg? Jak mniej niż 100kkm to nie ma szans na zużycie cylinder-tłok, chyba że jeździł w stuntcie

nie wierzysz w ludzkość. dziś przejrzałem stronę na fejsie mechanika do którego oddawałem moto mieszkając w gdyni a tam takie cuś. WHERE IS YOUR GOD NOW!!!

[ img ]

edit: u aktualnego też znalazłem coś co potwierdza że ludzkość na niedobory fantazji nie cierpi
[ img ]

Autor:  strażak [ 2020-09-22 16:04:57 ]
Tytuł:  Re: Ubytki oleju w FZS 1000.

Łomatko jedyno ! :lol: To nie do wiary , że ten silnik wciąż działał

Autor:  Squbany [ 2020-09-22 16:14:45 ]
Tytuł:  Re: Ubytki oleju w FZS 1000.

tuzmen
Na jesieni tamtego roku mechanik wymieniał mi lozysko glowki ramy przy przebiegu 57k i mówił że prawdopodobnie było jeszcze oryginalne,dzisiaj na blacie jest 61k. Wtedy robił mi jeszcze serwis gaznikow to wspominał że góra silnika jest w bardzo ładnym stanie. A z dolewaniem jest tak, że jak go mocno paluje to litr śmiało dolewam na 1k a jak jazda jest 120-140km/h i obroty max 8k to doleje może dwie-trzy setki.

Autor:  tuzmen [ 2020-09-22 16:25:23 ]
Tytuł:  Re: Ubytki oleju w FZS 1000.

Squbany
Przy mocnym pałowaniu każdy silnik ma prawo wziąć, jednak 1l to dużo, więc o błędach pomiaru raczej nie ma mowy,
Tak czy siak to przy tym przebiegu normalnie ten silnik nie powinien mieć rzadnego zurzycia w elementach głównych.
Myślę jeszcze o takich dziwnych przypadkach jak "glazzing cylindra" ale to raczej rzadki przypadek.
Ale wszystko jest możliwe, jeśli przeszkadza Ci to zużycie to ściągaj głowicę, oglądaj, mierz.
Koszt tej operacji to jakieś 200zł za uszczelkę i ew planowanie więc szału nie ma. Nawet jeśli się okaże że to ślepy trop to przynajmniej wymienisz profilaktycznie uszczelniacze i dotrzesz zawory.
Do końca sezonu dolatasz, a w zimę będzie dużo czasu na naprawy

Autor:  Squbany [ 2020-09-22 16:40:56 ]
Tytuł:  Re: Ubytki oleju w FZS 1000.

tuzmen
Pewien kolega doradza mi jeśli pomiary kompresji wyjdą okej, to żeby zalać silnik chemia z olejem żeby poruszyć te uszczelniacze czy coś takiego.

Autor:  Wojt@s [ 2020-09-22 19:57:22 ]
Tytuł:  Re: Ubytki oleju w FZS 1000.

Zrób pomiar ciśnienia sprężania z próba olejowa. Najwięcej wyjaśni.
Silnik ma 20 lat to jedno. Druga kwestia to w fzs 1000 dolewki oleju to nagminny problem.

Autor:  tuzmen [ 2020-09-22 20:41:34 ]
Tytuł:  Re: Ubytki oleju w FZS 1000.

Squbany
Chyba więcej już nic ci nie doradzę ale z chęcią poczytam co się staneło z tym silnikiem :)
pozdro

Strona 1 z 2 Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/