Forum Motocykli Yamaha
https://www.motocykl.org/

Problem z podawaniem paliwa FZS600 2002
https://www.motocykl.org/viewtopic.php?f=21&t=24083
Strona 5 z 5

Autor:  sfazowany [ 2021-01-14 10:13:22 ]
Tytuł:  Re: Problem z podawaniem paliwa FZS600 2002

Niestety potwierdzam, mój mechanior również przestrzegał przed odpalaniem dla posłuchania silnika, szczególnie jeśli motocykl jest przemarźnięty. Mi to wyjaśnił jeszcze w ten sposób, że oprócz braku właściwego smarowania przy rozruchu, to nawet jeśli potrzymamy go na tyle długo żeby woda w układzie chłodzenia się zagrzała i włączył wentylator, to i tak olej jest jeszcze chłodny i nie wygotują sie z niego wszelka wilgoć i syfy. W zasadzie w tych spalinach zimnego silnika jest mnóstwo syfu który kondensuje i zostaje w oleju zakwaszając go i degradując. Przyspiesza to korozję metali w silniku. Jesli już się odpali i pojeździ tak żeby cały silnik wygrzał się razem z olejem to ok, ale przepałki na zabicie zimowej handry = topienie szczeniaczków.... może nie tak to ujął, ale sens oddaje

Jakaś stara japońska mądrość mówiła że zużycie silnika mierzy się nie kilometrami lecz uruchomieniami na zimnym :)

Autor:  Janusz81 [ 2021-01-14 12:11:02 ]
Tytuł:  Re: Problem z podawaniem paliwa FZS600 2002

misiakw napisał(a):
Janusz81 napisał(a):
Uważam, że teraz problem tkwi w akku.

racze nie. Proble,m tkwi w odpalaniu jedynie na luzie. pisałem - nowe aku potrafi mieć takie fuckupy. mam do roboty 4 km, jak jest zima i ślisko zdarza mi się latać prawie jak furą, rzadko przekraczając 4 tys obrotów, wtedy po tygodniu takiej jazdy widzę problemy z odpalaniem. jak latam tak w okolicach 6 tys obrotów to moto "ogarnia" temat, ale jak odpalę grzane manetki an ten czas to znów - nie zdąrzy się podładować. więcj jak Łukasz odpalał na 10 min na luzie czyli w okolicach tysiąca obrotów trudno winić akumulator za to, że alternator nie miał opcji podładowania go

Miałem na myśli niedoładowany czyli słaby aku. Widać, że jak Łukasz P podładował to moto odpaliło od strzała. Napięcie na aku podczas kręcenia zapewne było wyższe niż te wcześniejsze 9,3V i dlatego iskra była lepsza.

Autor:  Łukasz P [ 2021-01-14 12:24:03 ]
Tytuł:  Re: Problem z podawaniem paliwa FZS600 2002

Witam

Koniec z testami odpalania (poprzednio robiłem to dla sprawdzenia czy problem z pompą występuje czy już nie). Aku powędrowało do pomieszczenia gospodarczego, zostało podładowane ładowarką procesorową z opcją aku moto i tak zostanie aż zrobią się jakieś normalne warunki. Aktualnie na Dolnym Śląsku jest pełna zima nie ma nawet co gdybać o jeździe chyba że na sankach.

Oby to już był koniec tych zabaw z Fazerem i sezon 2021 składał się z cykli tankowanie - nabijanie km :moto: - tankowanie ...
Zobaczymy czy Fazer chwyci mnie za serce i zostanie ze mną na dłużej.
PS: Dziękuję wszystkich za pomoc i wskazówki.

pzd ŁP

Autor:  marcingda [ 2021-01-14 16:32:19 ]
Tytuł:  Re: Problem z podawaniem paliwa FZS600 2002

kiedyś gdzieś oglądałem program jak ludzie z mazdy tłumaczyli że każde zapalenie zimnego silnika to jak przejechanie kilkuset kilometrów.

Autor:  Janusz81 [ 2021-01-14 19:29:53 ]
Tytuł:  Re: Problem z podawaniem paliwa FZS600 2002

marcingda napisał(a):
kiedyś gdzieś oglądałem program jak ludzie z mazdy tłumaczyli że każde zapalenie zimnego silnika to jak przejechanie kilkuset kilometrów.

Widziałem gdzieś to. Dotyczy to wszystkich silników spalinowych,a nie tylko mazdy.

Strona 5 z 5 Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/