Forum Motocykli Yamaha
https://www.motocykl.org/

Słabe ładowanie FZS1000
https://www.motocykl.org/viewtopic.php?f=21&t=24378
Strona 5 z 6

Autor:  KrzychuZ [ 2021-11-09 17:54:32 ]
Tytuł:  Re: Jak pech to pech, słabiutkie ładowanie FZS1000

Wojt@s napisał(a):
KrzychuZ napisał(a):
ForestRun napisał(a):
AC V powinno się zmierzyć zaraz za alternatorem, popatrz po kablu gdzie idzie, odpinasz pierwszą kostkę i mierzysz od strony alternatora. Nie wiem gdzie jest w FZ1, w FZS1000 za lewym boczkiem :)


Tak też zrobiłem. Jeszcze raz wyniki:
Pomiędzy 1 a 2: 45V
1:3: ok 35V
2:3: ok 35 V.
Przy 4-5 tys obrotów.

Zmierzyłem też DC na wyjściu z regulatora i tam mam 15, 1 do 15,4 V.
Do aku dochodzi 12,1V.
Gdzie "gubi" się to napięcie?


Zmierz jeszcze raz V AC na fazach wyjściowych z alternatora.
Tylko nie między nimi a masą z akumulatora.
Podaj wynik na jałowym i przy 5 tys. obr.

Dodatkowo opór między uzwojeniami na zimnym i na rozgrzanym silniku.


Ok, jak tylko poskładam moto do kupy ;)

Autor:  ForestRun [ 2021-11-13 00:24:29 ]
Tytuł:  Re: Jak pech to pech, słabiutkie ładowanie FZS1000

Kable polutowane, kostka od stacyjki była nie do odzyskania. WSZYSTKIE wtyczki wyczyszczone, świecą się jak nowe, zapsikane specjalnym specyfikiem do połączeń.
Napięcie trochę podskoczyło, tylko że jest jedno ALE.
Na światłach mam ładowanie wolne / 5 tys obr. - 12.3v / 13.5v
Z wyjętym bezpiecznikiem HEAD (bez świateł) - wolne / 5tys - 14.2 / 14.4

I co powiecie? Ja już zgłupiałem :D

Autor:  sfazowany [ 2021-11-13 01:15:27 ]
Tytuł:  Re: Jak pech to pech, słabiutkie ładowanie FZS1000

Sprawdzałeś rezystancję przewodu do oświetlenia? Zerknij ile masz ohmów od bezpiecznika do konektora żarówki i czy masa jest dobra.

Autor:  Janusz81 [ 2021-11-13 10:23:24 ]
Tytuł:  Re: Jak pech to pech, słabiutkie ładowanie FZS1000

sfazowany , kolega chyba mierzy na akku tylko przy odpalonych światłach i bez świateł czyli bez bezpiecznika.
Widać, że przy obciążeniu (światła) coś nie wyrabia prądowo i jest słabe ładowanie. Ja bym chyba podstawił regulator mimo tego, ze zachowuje się raczej poprawnie.

Autor:  ForestRun [ 2021-11-13 15:50:12 ]
Tytuł:  Re: Jak pech to pech, słabiutkie ładowanie FZS1000

Janusz81 napisał(a):
sfazowany , kolega chyba mierzy na akku tylko przy odpalonych światłach i bez świateł czyli bez bezpiecznika.
Widać, że przy obciążeniu (światła) coś nie wyrabia prądowo i jest słabe ładowanie. Ja bym chyba podstawił regulator mimo tego, ze zachowuje się raczej poprawnie.


Zgadza się, mierzę tak jak piszesz.

Sfazowany, a jak mam to zmierzyć ? :D I jakie powinny być wartości?

Autor:  Janusz81 [ 2021-11-13 20:38:17 ]
Tytuł:  Re: Jak pech to pech, słabiutkie ładowanie FZS1000

Nie ma co teraz mierzyć tego wg mnie. Najpierw trzeba ogarnąć ładowanie.

Autor:  ForestRun [ 2021-11-13 22:26:11 ]
Tytuł:  Re: Jak pech to pech, słabiutkie ładowanie FZS1000

Janusz81 napisał(a):
Nie ma co teraz mierzyć tego wg mnie. Najpierw trzeba ogarnąć ładowanie.


Parę dni wcześniej jak robiłem pomiary na kostce od regulatora napięcia to os strony regulatora napięcie było książkowe a już na tej samej kostce ale od drugiej strony wyniki były zaniżone. Zobaczę jak jutro to wygląda..

Autor:  Janusz81 [ 2021-11-14 10:09:14 ]
Tytuł:  Re: Jak pech to pech, słabiutkie ładowanie FZS1000

ForestRun napisał(a):
jak robiłem pomiary na kostce od regulatora napięcia to os strony regulatora napięcie było książkowe a już na tej samej kostce ale od drugiej strony wyniki były zaniżone.

Dziwna sprawa ale to wskazuje na rezystancję na połączeniach. Mówię tu również o samych konektorach zaciśniętych na przewodach. Gdzieś jakieś tlenki powstały? Trudno jednoznacznie stwierdzić, bo chyba się z czymś takim nie spotkałem.
Ogólnie jakbyś sprawdzał rezystancję między początkiem a końcem to powinno być zbliżone do 0 om. Jak będzie 0,5 oma to już jest słabo. Pamiętaj żeby od odczytanego pomiaru odjąć rezystancję przewodów sond pomiarowych i styków samego miernika - z reguły jest to ok 0,2-0,5 oma ale musisz to sprawdzić na swoim mierniku. Powodzenia :wink:

Autor:  tuzmen [ 2021-11-14 13:36:51 ]
Tytuł:  Re: Jak pech to pech, słabiutkie ładowanie FZS1000

Pisalem juz 2 razy ale napisze 3.
Czy byl pomiar uplywu prądu?
Najlepiej w spoczynku jak i po załączeniu stacyjki

Tuzmen 1050

Autor:  ForestRun [ 2021-11-14 17:47:30 ]
Tytuł:  Re: Jak pech to pech, słabiutkie ładowanie FZS1000

tuzmen napisał(a):
Pisalem juz 2 razy ale napisze 3.
Czy byl pomiar uplywu prądu?
Najlepiej w spoczynku jak i po załączeniu stacyjki

Tuzmen 1050


W obu przypadkach amperomierz pokazuje 0.

Słuchajcie, możliwe że mam źródło problemów, oby.. Jak pisałem wcześniej bez świateł mam ładowanie książkowe. No to miernik w łapę i szukam od bezpiecznika co jest nie tak, tak samo od wtyczek świateł. No i mam zgryz w lewych przełącznikach a mianowicie na przycisku do migania długimi światłami - PASS. Gdy przycisk nie jest naciskany oporność na przewodach wynosi 15.3 oma natomiast gdy go nacisnę pokazuje 0.
Czy ktoś mógłby sprawdzić u siebie jak to wygląda?

Autor:  tuzmen [ 2021-11-14 17:51:42 ]
Tytuł:  Re: Jak pech to pech, słabiutkie ładowanie FZS1000

ForestRun
Chcesz powiedzieć że przy świecących światłach, Twój pobór prądu jest 0A ?

To będzie już druga nagroda nobla na tym forum, teraz z dziedziny fizyki :)

Autor:  ForestRun [ 2021-11-14 18:03:26 ]
Tytuł:  Re: Jak pech to pech, słabiutkie ładowanie FZS1000

tuzmen napisał(a):
ForestRun
Chcesz powiedzieć że przy świecących światłach, Twój pobór prądu jest 0A ?

To będzie już druga nagroda nobla na tym forum, teraz z dziedziny fizyki :)


No podłączam amperomierz pomiędzy masę akumulatora a kabel masowy i jest 0, z tym że po przekręceniu kluczyka nic się nie dzieje. Może ja coś źle robię..

Autor:  tuzmen [ 2021-11-14 18:09:51 ]
Tytuł:  Re: Jak pech to pech, słabiutkie ładowanie FZS1000

ForestRun napisał(a):
tuzmen napisał(a):
ForestRun
Chcesz powiedzieć że przy świecących światłach, Twój pobór prądu jest 0A ?

To będzie już druga nagroda nobla na tym forum, teraz z dziedziny fizyki :)


No podłączam amperomierz pomiędzy masę akumulatora a kabel masowy i jest 0, z tym że po przekręceniu kluczyka nic się nie dzieje. Może ja coś źle robię..


Jaką masz skalę na amperomierzu? gdzie wpięte są kable w mierniku?

Autor:  ForestRun [ 2021-11-14 18:18:31 ]
Tytuł:  Re: Jak pech to pech, słabiutkie ładowanie FZS1000

tuzmen napisał(a):
ForestRun napisał(a):
tuzmen napisał(a):
ForestRun

Jaką masz skalę na amperomierzu? gdzie wpięte są kable w mierniku?


Przepinam czerwony kabel w amperomierz i mierzę na 10A..

miernik mam taki: https://allegro.pl/oferta/miernik-pradu ... NDFmODg%3D

Autor:  tuzmen [ 2021-11-14 18:21:54 ]
Tytuł:  Re: Jak pech to pech, słabiutkie ładowanie FZS1000

wtyknij w prawą dziurę i ustaw na 200mA, 1mA raczej wyczuje..
Hmm, ale tam napisane że bezpiecznik max 200mA więc może się przepalić, hmm

ech, takie to naprawianie przez internety...

Strona 5 z 6 Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/