Forum Motocykli Yamaha
https://www.motocykl.org/

Fz6 Brak ładwowania
https://www.motocykl.org/viewtopic.php?f=21&t=24573
Strona 1 z 1

Autor:  cotrzot [ 2022-08-10 21:30:00 ]
Tytuł:  Fz6 Brak ładwowania

Cześć, mam problem z FZ6 z 2005 roku, w trasie wywaliło mi nieszczęsną pomarańczową kontrolkę i kod 46, co po małym rozpoznaniu oznacza problem z układem ładowania, po chwili zaczęła wariować elektronika i motocykl finalnie zgasł.
Po wstępnych testach jestem niemalże pewny że problemem jest alternator/regulator napięcia i potrzebowałbym żeby ktoś mnie nakierował na prawidłowy zakup, bo obecnie nie mam tyle wolnych środków by wymienić obie części.
Akumulator naładowałem, na ładowarce w chwili odłączania było 14,4V, jednak jak podłączyłem aku i zmierzyłem, to na klemach jest 10,6V(w kostce od regulatora na wyjściu do akumulatora taki sam pomiar) tylko, możliwe że aku mógł się uszkodzić od nadmiernego rozładowania, ale fajnie jakby ktoś przyniósł jednak dobre nowiny, bo motocykl po naładowaniu normalnie kręci.
Ogólnie pierwszy raz używałem czegoś jak multimetr, zrobiłem pomiary na kostce przy regulatorze(mierzyłem białe kabelki), na DCV20 i mi wyszło 0.3 0.8 i 1.2 na fazach, potem mierzyłem na ACV200 i multimetr pokazał 0.3.9 a po wzroście obrotów było 0.7.8. Byłby ktoś na podstawie tych pomiarów stwierdzić co jest nie tak?

P.S Wie ktoś co może być przyczyną nierównej pracy silnika przy utrzymywaniu takiej samej prędkości? Wygląda to tak że jadę powiedzmy 40km/h i obroty delikatnie falują, taki efekt kosiarki :D. Na obroty wkręca się miodnie, jedynie przy równej jeździe to zachodzi, szczególnie na niższych przełożeniach.

Autor:  pawcio81 [ 2022-08-10 23:15:01 ]
Tytuł:  Re: Fz6 Brak ładwowania

Trzy białe, dość grube przewody to przewody fazowe z prądnicy. Między nimi (1-2, 2-3, 3-1) powinno być w miarę symetryczne napięcie przemienne (AC) na poziomie kilkudziesięciu woltów. Serwisówka mówi, by zmierzyć rezystancję cewek. Przy 20 stopniach Celsjusza powinna być w zakresie od 0,22 - 0,34 ohma.

Autor:  cotrzot [ 2022-08-11 20:21:15 ]
Tytuł:  Re: Fz6 Brak ładwowania

Dasz radę wyjaśnić jak to mam zrobić? Sorki ale jestem troszkę amator, na wyłączonym zapłonie zapłonie pomierzyłem te kabelki każdy z każdym i na każdym jest około 0.2.4 ohma, multimetr ustawiony na 200.

Autor:  pawcio81 [ 2022-08-12 09:27:39 ]
Tytuł:  Re: Fz6 Brak ładwowania

Dobrze pomierzyłeś, rezystancję trzech uzwojeń masz symetryczną i zgodną z oczekiwaniami z serwisówki. Co prawda zwykłym multimetrem pomiar nie jest dokładny, do tego używa się specjalistycznych mierników. Możesz jeszcze zmierzyć napięcie pomiędzy białymi przewodami. Ustaw zakres pomiaru napięcia AC na mierniku i uruchom silnik, wraz ze wzrostem obrotów silnika napięcie będzie rosnąć, dla tych samych obrotów napięcia przewodowe (pomiędzy 1-2, 2-3, 3-1) powinno być bardzo zbliżone. jeśli tak będzie to prądnicę masz sprawną, trzeba szukać w regulatorze.

Autor:  cotrzot [ 2022-08-12 13:45:53 ]
Tytuł:  Re: Fz6 Brak ładwowania

Na 1-2 i 1-3 jest 20 v, wzrasta do około 35v po dodaniu gazu, na 2-3 jest 45v i wzrasta nawet na 90v, mimo wszystko to chyba ładowanie powinno być mimo takich wyników?

Autor:  sfazowany [ 2022-08-12 15:35:17 ]
Tytuł:  Re: Fz6 Brak ładwowania

Dwukrotna różnica w napięciu między parami jest niepokojąca. Sprawdź jeszcze napięcie na 2-3. Powtórz jeszcze wyniki dla tego najniższego odczytu. W fazerze potrzebne jest te 3000 obrotów żeby alternator zaczął prawidłowo funkcjonować, zrób test dla wszystkich kombinacji przy obrotach 3000-5000. Spróbuj zrobić test na podpiętym i odpiętym regulatorze. Możesz też na podpiętym regulatorze spróbować obciążyć układ, wszystkie światła, awaryjne, hamulec, wtedy zmierzyć i porównać wyniki.

Autor:  cotrzot [ 2022-08-12 19:48:09 ]
Tytuł:  Re: Fz6 Brak ładwowania

Okazuje się że jednak wcześniej coś źle stykało, teraz pomierzyłem kilkukrotnie dla pewności i na 1-2 i 2-3 jest praktycznie to samo czyli około 50V bez gazu i w zakresie 3-4k obrotów wypluwa około 72V, kabel 1-3 natomiast wychodzi że jest słabiej nieco, bo bez gazu daje 40V a w zakresie 3-4k jest około 60V. Trochę więc różnicy jest ale na moją logikę powinno działać i jak do regulatora wchodzi napięcie, a na akumulator wygląda że nie idzie, bo teraz jak mierzyłem to jest 9,7V, więc chyba ten regulator padł nie?

Autor:  sfazowany [ 2022-08-12 20:45:24 ]
Tytuł:  Re: Fz6 Brak ładwowania

Z tego co piszesz, to na to wygląda...

Autor:  pawcio81 [ 2022-08-12 22:41:44 ]
Tytuł:  Re: Fz6 Brak ładwowania

Trochę jest asymetria, napięcia powinny być bardziej zbliżone, zrób jeszcze pomiar oporności pomiędzy każdym białym przewodem a masą motocykla, czyli jedna sonda miernika do przewodu białego nr 1 a druga do np. śruby silnika, potem zmień jedną sondę na przewód 2 i na koniec przewód 3. Prawidłowa rezystancja powinna być nieskończenie duża, czyli przerwa w obwodzie.

Możesz jeszcze sprawdzić półprzewodniki w regulatorze zgodnie z poniższą instrukcją:

Ustawić miernik na test diody!

I Sprawdzenie przewodności diod

1. Końcówka "+" miernika do przewodów fazowych, a "-" do czerwonego regulatora (wyjście "+" ) na każdej z 3 faz ma być spadek około 0,45 - 0,65V (bo tyle ma krzem)

2. Końcówkę "-" miernika do przewodów fazowych, a końcówkę "+" do masy (czarnego) regulatora na każdej z 3 faz ma być spadek około 0,45 - 0,65V

Czyli łącznie wykonujemy 6 pomiarów.

Jeżeli w przypadku pierwszego pomiaru w którymkolwiek przypadku spadek napięcia będzie nieskończony, lub poniżej 0,1V to uszkodzone są diody prostownicze "+" mostka.
Jeżeli przypadku drugiego pomiaru w którymkolwiek przypadku spadek napięcia będzie nieskończony, lub poniżej 0,1V to uszkodzone są diody prostownicze "-" mostka, lub (w przypadku zwarcia ) tyrystory.

II Sprawdzeniu stanu zaporowego diod

1. Końcówka "-" miernika do przewodów fazowych, a "+" do czerwonego regulatora (wyjście "+" ) na każdej z 3 faz ma być przerwa (w zależności od miernika >2V)

2. Końcówkę "+" miernika do przewodów fazowych, a końcówkę "-" do masy (czarnego) regulatora ma być jak wyżej, czyli przerwa (w zależności od miernika >2V)

Łącznie wykonujemy 6 pomiarów.

Ten sposób pomiaru pozwala na sprawdzenie mostka prostowniczego i tyrystorów, nie daje on 100% pewności że dany regulator jest sprawny. Wewnątrz regulatora są jeszcze inne elementy sterujące tyrystorami i one też ulegają uszkodzeniu, najczęściej wskutek przegrzania.

No i na koniec pytanie, czy napięcie na wyjściu regulatora mierzysz przy samym regulatorze na przewodach czarnym i czerwonym, czy już na akumulatorze, bo jeśli na akumulatorze, to może masz problem z połączeniem przewodu dodatniego i masowego.

Autor:  cotrzot [ 2022-08-23 14:48:22 ]
Tytuł:  Re: Fz6 Brak ładwowania

Wróciłem z urlopu, w międzyczasie zamówiłem drugi regulator, co prawda używany, lecz miał być sprawny, a sama wymiana dokładnie nic nie zmieniła, nadal jest identycznie.

Co do pomiarów, to posprawdzałem i dla:
I.1 na każdym jest około 0,45 i potem spada
I.2 tu już sytuacja jest inna i jest 0,1 na każdym
II.1 jest przerwa
II.2 jest zwarcie.
Takie wyniki wyszły na podłączonym regulatorze do kostki i na wyłączonym motocyklu(bo w sumie nie jestem pewien czy powinien być odpalony czy nie), sprawa jest troszkę inna na odłączonym regulatorze:
I.1 jest około 0,3 i rośnie do około 0,4
I.2 tak samo jak w I.1
II.1 przerwa
II.2 przerwa

Dobrze rozumiem, że może być coś nie tak z masą?

Co do napięcia mierzone zawsze przy kostce od regulatora, sprawdzałem połączenie z kostki do akumulatora i miernik piszczy więc chyba jest git.

Edit. Regulator raczej można wykluczyć, skombinowałem od znajomego uszkodzony regulator który dawał za duże napięcie i na akumulator nadal nie idzie prąd, obecnie aku się już prawie rozładował i po dodaniu gazu z 9 na 9,5 jedynie wzrasta.
W teście diody na kostce regulatora jest zwarcie do masy, tak jak w wynikach wyżej czyli problem pewnie alternator, wymiana całego, czy idzie to jakoś taniej zrobić?

Strona 1 z 1 Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/