Forum Motocykli Yamaha
https://www.motocykl.org/

Fz6 odpala na chwilę i po sekundzie gaśnie
https://www.motocykl.org/viewtopic.php?f=21&t=24746
Strona 1 z 1

Autor:  Robert90 [ 2024-01-28 01:40:03 ]
Tytuł:  Fz6 odpala na chwilę i po sekundzie gaśnie

Cześć,

Sytuacja wygląda następująco:
Pod koniec zeszłego sezonu Moto śmigało aż miło. Na zimę wyciągnąłem aku. Wczoraj włożyłem akumulator i chciałem go odpalić. Pompa działa, rozrusznik kręci a Moto nie odpala. Raz załapał na dosłownie sekundę po czym zgasł.
Akumulator stał w temperaturze pokojowej i był naładowany.

Miał ktoś taki problem? Może ma ktoś pomysł czemu tak się stało?

Autor:  tomo80 [ 2024-01-28 09:45:33 ]
Tytuł:  Re: Fz6 odpala na chwilę i po sekundzie gaśnie

Zleżała zupa w kotle? Problem z iskrą?

Autor:  avalar [ 2024-01-29 13:58:02 ]
Tytuł:  Fz6 odpala na chwilę i po sekundzie gaśnie

1. Sprawdziłeś błędy? Jest instrukcja na forum jak to zrobić
2. Czy masz czerwony kluczyk i próbowałeś nim odpalić?

Jak moto kręci i nie odpala - IMO może nie puszczać

Autor:  Robert90 [ 2024-01-29 14:10:16 ]
Tytuł:  Re: Fz6 odpala na chwilę i po sekundzie gaśnie

avalar napisał(a):
1. Sprawdziłeś błędy? Jest instrukcja na forum jak to zrobić
2. Czy masz czerwony kluczyk i próbowałeś nim odpalić?

Jak moto kręci i nie odpala - IMO może nie puszczać


Muszę poszukać w takim razie na forum tej instrukcji i sprawdzić bo nie zwróciłem uwagi czy wyskakuje jakiś błąd. Jeśli chodzi o czerwony kluczyk to mam ale nie próbowałem go nim odpalać. Sprawdzę jak tylko znajdę chwilę wolnego czasu. Moto raz odpaliło na sekundę po czym zgasło. Dźwięk przy próbie odpalenia est taki jakby się paliwo cofnęło do zbiornika. Myślałem czy może zapowietrzył się układ paliwowy?

tomo80 napisał(a):
Zleżała zupa w kotle? Problem z iskrą?


Paliwo stoi w sumie dwa miesiące. Zalałem bak pod koniec listopada do pełna na zimowaniu. Nie powinno się zleżeć. Może problem z iskrą. Zweryfikuję.

Autor:  sfazowany [ 2024-01-29 18:36:28 ]
Tytuł:  Re: Fz6 odpala na chwilę i po sekundzie gaśnie

Podnosiłeś bak? Może opuszczając zagiąłeś przewody paliwowe? Czy po przekręceniu kluczyka załącza się pompa na chwilę?

Autor:  Robert90 [ 2024-01-29 18:56:13 ]
Tytuł:  Re: Fz6 odpala na chwilę i po sekundzie gaśnie

sfazowany napisał(a):
Podnosiłeś bak? Może opuszczając zagiąłeś przewody paliwowe? Czy po przekręceniu kluczyka załącza się pompa na chwilę?

Sprawdziłem przewody przy opuszczaniu baku aby ich nie przyciąć. Słychać pompę po przekręceniu kluczyka

Autor:  misiakw [ 2024-01-29 21:02:39 ]
Tytuł:  Re: Fz6 odpala na chwilę i po sekundzie gaśnie

podnieś bak ponownie, zerknij czy ci coś nie zamieszkało w airboxie.

generalnie jeśli aku było by walnięte, miał byś problem z zakręceniem silnikiem na start, a z tego co mówiłeś odpalił na chwilkę, więc kręcił.
jesli by to był immobiliser, to też byś nie zapalił, nawet na tę chwilkę. więc te tropy sprawdziłbym "pod koniec".

w 2 miesiące paliwo też raczej nie straciło by własciwości, ale bakiem można by pokręcić żeby troszkę pomieszać„ no bo jednak mogło się rozwarstwić. troszke mało opisaleś, więc będę strzelał zamiast diagnozować, ale moje strzały są takie:
- jednak przygniotłeś jakiś przewód i paliwa nie dostaje. "podpompuj" silnik paliwem kręcąc kluczykiem, potem wyłączając, włączając i tak kilka razy.
- coś zamieszkało w airboxie i paliwa nie dostaje. w sumie możesz to sprawdzić, przy okazji podniesiesz bak, zamieszasz paliwem, sprawdzić czy przewody paliwowe nie są zgniecione oraz czy jakiegoś kabelka nie przyciąłeś.
- coś ci zatkało odpowietrzenie baku i zasysa. raczej nie ta opcja, bo to by pochodził dłużej niż sekunde, ale spróbować odpalić moto z otwartym wlewem nie zaszkodzi
- coś zamieszkało w wydechu i spaliny nie mają jak "uciec"

możesz starając się odpalić lekko podkręcić gaz jak już będzie "prawie łapał". ale tak lekko, jakbyś delikatnie przyspieszał. Tak samo gdy już odpali, i zacznie przygasać, dodaj lekko gazu, postaraj się utrzymać silnik na chodzie. tak żeby się nagrzał, zimą w motocyklu zbiera się wilgoć i woda, na dzień dobry po dłuższym postoju silnik może być lekko zmoczony wewnątrz, warto go rozgrzać żeby odparował. Szczególnie tak jak w fz6 4 gary w rzędzie, każdy cylinder ma inną "fazę" zapłonu, więc na pewno będzie jeden cylinder z zaworami wylotowymi i jeden z zaworami dolotowymi otwartymi, te mogły mieć więcej wilgoci.

Autor:  tuzmen [ 2024-01-29 21:57:39 ]
Tytuł:  Re: Fz6 odpala na chwilę i po sekundzie gaśnie

Na pewno nic nie miąchałeś? Albo pompa nie daje ciśnienia albo odpiął się mapsensor nie wiem jak dużo diagnostyki jest w fz6 ale mapsensor powinien wyjść w błędach.

Strona 1 z 1 Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/