ROZRZĄD

Grzesiek650 · **Napisane:** 2009-09-29 22:33:00

Witam. Niestety pogoda już zaczyna się psuc, asfalt juz nie jest taki przyczepny, coraz częściej pada deszcz i jest zimno. A co za tym idzie mniej jezdzi się na moto. Ostatnio zastanawiałem się z racji tego ze w tym sezonie moje fz6 zrobilo juz 22tys km, czy , a jeśli tak to czemu należałoby się przyjzec lub wymienic przez zimę. Aktualny stan licznika to 27tys km.
Czy przy takim przebiegu w ogóle robi się coś w fz6 ? rocznik 2005. Wiadomo, nie mowie o takich rzeczach jak filtry czy oleje, mam na mysli powazniejsze sprawy jak regulacje , czy ewentulanie rozrząd. Moto raczej nie dostawało w dupe, zawsze skrupulatnie pilnuje terminu wymiany płynów i innych niezbędnych rzeczy, poza tym to jednak troche kilometrów w tym sezonie zrobiło i należałby się mu jakiś przegląd... co o tym myślicie ?

Ada · **Napisane:** 2009-09-29 22:33:00

Wojt@s · **Napisane:** 2009-09-29 22:46:44

Marcyś nie raz zdarzyło mi się zakuwać rozrząd na silniku, ale wtedy nie udzielam żadnej gwarancji i klient na piśmie to podpisuje, że nie ponoszę za to odpowiedzialności. Ogólnie jest to głupota, ale niektórzy wolą zaoszczędzić pare złotych a później kolizja jak się łańcuszek urwie.

Łańcuchy są zakuwane na prasie paru-tonowej ( fabrycznie ), rozkuwa się ręcznie na małej ręcznej prasce, później zakuwa i wygładza. Tylko jest pewne ale ? taka ręczna praska to wcisk rzędu 200kg nawet nie. I w tym momencie powstaje najsłabsze ogniwo, bo tamte były zagniecione ( mowa o sworzniach ) na wcisku paro tonowym a tutaj ledwie 200kg ( wagę podałem około bo nigdy tego nie mierzyłem )

A uświadomię tych co idą po łatwiźnie, to nie o to chodzi że strzeli głowica, ale strzelą zęby na wale korbowym, a tego już się nie napawa i silnik szrot. Są tacy co całe życie latają na zakuwanych i nie neguje tego, ale to są tylko maszyny, każde ogniwo nigdy nie jest jednakowo twarde a jak trafi nam się wada materiału to jest w czarnej dupie.

Grzesiek650 rozrząd u Ciebie dopiero cos koło 40-50 tys km się robi. Jedynie kontrola luzów zaworowych, filtr paliwa, powietrza, oleje itp to jest podstawa.

marcys998 · **Napisane:** 2009-09-30 09:46:04

wojt@s toś mnie zmartwił troche, bo ewidentnie objawy wskazują ze trzeba łańcuch zmienić a właśnie jeśli przeprowadzić to książkowo to koszt grubo ponad 1000pln. kurde to moj pierwszy moto i odrazu taka historia :( no ale nic jak trzeba to trzeba, dzięki za odpowiedź.

Wojt@s · **Napisane:** 2009-09-30 21:53:30

Marcyś ale to koszt raz na 40-50 tys więc nie tragizuj. raz wydasz i masz spokój oprócz podstawowego serwisu.

U mnie kosztuje jakieś 700-800zł tylko do tego dolicz nową uszczelkę pod cylindry, na kolektory ssące, pod głowicę , na kolektory wydechowy i nowe uszczelniacze boczne wału korbowego. A cena jest taka bo musisz rozebrać silnik do zera, zostaje Ci dolna połówka, wał korbowy i skrzynia, wał podnosisz do góry, zakładasz łańcuszek i składasz spowrotem.

ROZRZĄD

Fazer - Forum główne

Tuning i Mechanika

Fazer - Forum główne

Tuning i Mechanika

Kto przegląda forum