Forum Motocykli Yamaha
https://www.motocykl.org/

Stukanie w napędzie.
https://www.motocykl.org/viewtopic.php?f=21&t=3025
Strona 2 z 5

Autor:  gulczao [ 2014-07-07 16:07:03 ]
Tytuł:  Re: Stukanie w napędzie.

Witam. Mam pytanie dotyczące zestawu napędowego do FZ6, jakie możecie polecić, gdzie tanio kupić. W zeszyłm roku założyłem, ale starczył na jakieś 16 tysięcy km, czyli coś mało, bo oryginał wytrzymał około 48 tysięcy km.

Autor:  twardy103 [ 2019-05-21 20:15:28 ]
Tytuł:  Re: Stukanie w napędzie.

To i ja się podepnę.
W weekend sprawdzę łożysko za zębatką zdawczą, ale śmierdzi mi to wymianą owego łożyska.
Również stukanie przy ruszaniu, potem znika (albo nie słyszę).
Generalnie moto ma 38,5k nakręcone, napęd od nowości.
Chyba czas na wymianę całego zestawu: zębatki, łańcuch, podkładka pod nakrętkę zębatki zdawczej (bo też zmęczona), łożysko

Potwierdzacie, że to może być łożysko po analizie filmu? Naciągnąłem mocno łańcuch ręką i ruszałem.
Problem się nasila jak łańcuch mocniej naciągnięty, jak luźniejszy - ustaje.
https://youtu.be/_ZKXZ3jKtEU

Autor:  misiakw [ 2019-05-22 09:11:51 ]
Tytuł:  Re: Stukanie w napędzie.

twardy103 napisał(a):
Generalnie moto ma 38,5k nakręcone, napęd od nowości.


zmień napęd, bo przy tym przebiegu ma pełne prawo być nierówno wyciągnięty i nie ustawisz go poprawnie. ustaw go tak jak serwisówka zaleca, i wtedy sprawdź.

twardy103 napisał(a):
Problem się nasila jak łańcuch mocniej naciągnięty, jak luźniejszy - ustaje.

no to pierwsze pytanie - jakie masz luzy na łańcuchu. może masz go za mocno napiętego.

Autor:  excop [ 2019-05-22 09:28:26 ]
Tytuł:  Re: Stukanie w napędzie.

Najpierw wymieniłbym cały napęd, właściwie go naciągnął i zobaczył jak działa. Potem ewentualnie podejrzewał łożysko. Ja na mechanice się znam jak kura na gwiazdach ale tutaj typowanie łożyska jako "sprawcy" mi po prostu nie pasuje.

Czekamy na ustalenie gdzie siedzi ZONK :D

Autor:  fazer_man [ 2019-05-22 20:33:51 ]
Tytuł:  Re: Stukanie w napędzie.

Takie stuki to objaw podjechanej juz zebatki zdawczej lub wyciagnietego lancucha lub obu tych rzeczy na raz. Tez kiedys to przerabialem. W napedzie najszybciej zuzywajacym sie elementem jest zebatka zdawcza i z czasem robi sie ona wycieta w jednym kierunku - tak jak widac na foto - https://i930.photobucket.com/albums/ad1 ... 111/r1.jpg

Przez to lancuch zamiast ladnie sie na nia nawijac to zaczyna lekko uderzac o wystajace zeby. Ja w momencie gdy zebatka byla tylko lekko zuzyta to robilem taki myk, ze ja zdejmowalem i zakladalem odwrotnie (w motocyklu 125 cm3, stuki znikaly). Natomiast czy takie akcje warto robic w ~100 koni maszynie to juz mam watpliwosci.

Autor:  sfazowany [ 2019-05-22 21:57:12 ]
Tytuł:  Re: Stukanie w napędzie.

Jesli chodzi o tyrkanie podczas przetaczania motocykla na luzie to u mnie tez tak tyrka, zebatke mam wyglądającą jak nowka, ladne symetryczne szerokie zęby. Mysle ze zwis lancucha pod wplywem jego ciezaru powoduje stukniecia kiedy zebatka krecac sie na krotkim promieniu szybko się podnosi i wspiera lancuch w nowym miejscu, to powoduje tyrkanie. Mysle ze fabryczna zebatka ma tą gumkę na obwodzie wlasnie zeby to zjawisko niwelowac. Napięty łancuch już nie tyrka bo kolejne zęby plynniej wchodzą pod lancuch ktory nie opada.

Generalnie.. Im mniejsza zębatka tym wieksze bedzie to zjawisko.

Autor:  rhazz [ 2019-05-22 22:48:00 ]
Tytuł:  Re: Stukanie w napędzie.

Nie wiem co to za stukanie, ale napęd widać że już jest jak guma z majtek :D
W razie czego służę pomocą - w dobrej kasie beligijski AFAM - o półkę wyżej od DIDa ;)
Zapraszam na pw!

Autor:  Ratchet [ 2019-05-23 11:05:08 ]
Tytuł:  Re: Stukanie w napędzie.

gulczao napisał(a):
Witam. Mam pytanie dotyczące zestawu napędowego do FZ6, jakie możecie polecić, gdzie tanio kupić. W zeszyłm roku założyłem, ale starczył na jakieś 16 tysięcy km, czyli coś mało, bo oryginał wytrzymał około 48 tysięcy km.

Ja niedawno wymieniłem też oryginał na łańcuch RK i zębatki JT. Tutaj foty
viewtopic.php?f=42&t=22378&p=246969#p246969
Mało jeszcze na tym przejechałem, więc ciężko mi opiniować. Z tego co słyszałem (może to tylko marketing) RK ma dobre uszczelnienie. Plus też taki że łańcuchy są pakowane fabrycznie w Japonii. Ważne jest odpowiednie ustawienie (laserowo) w osi i dobrze skontrolować po kilkuset km. Ustawienie względem znaczników na wahaczu nie ma większego znaczenia, to nie powinien być wyznacznik dobrego ustawienia koła.
Taki zestaw coś trochę poniżej 500zl widziałem w necie, chociaż zakup zleciłem mechanikowi który mi ogarnął wymianę.

Autor:  twardy103 [ 2019-06-05 11:46:57 ]
Tytuł:  Re: Stukanie w napędzie.

Hey,
Mieliście rację - łożysko jako winowajca odpadło (na szczęście). Zdjąłem łańcuch z zębatki zdawczej, sprawdziłem luz - nie było.
Kupiłem pełen napęd, natomiast w oczekiwaniu na wymianę w serwisie zmieniłem tylko przednią "na testy" na chwilę i co się okazuje?
Cisza w napędzie.
Także winowajca: zębatka zdawcza.
Niedługo wymiana tylnej zębatki i łańcucha i będzie cacy.
Kupiłem zestaw: zębatki Sunstar + łancuch DID 530VX.
Dzięki za odzew!

Autor:  fazer_man [ 2019-06-05 16:37:12 ]
Tytuł:  Re: Stukanie w napędzie.

twardy103 napisał(a):
Kupiłem zestaw: zębatki Sunstar + łancuch DID 530VX.


A tak z ciekawosci, jaki koszt i gdzie kupowales? Bo moj naped tez juz strasznie stuka mimo, ze naciag mam troche wiecej niz 50%.

Autor:  sfazowany [ 2019-06-06 00:54:06 ]
Tytuł:  Re: Stukanie w napędzie.

Jak wam stuka? To jest pojedyncze stuknięcie przy ruszaniu, przy zmianach biegów czy caly czas stuka nawet juz podczas szybszej jazdy?

Mi czasem stuknie przy ruszaniu na 1 ale uznalem ze to wynika z luzu dolnej części lancucha ktora sobie podskakuje czasem przy szybkich zmianach napięcia... Przy smarowaniu lancucha jak postawie na centralce i puszcze jedynke to koło bezwładem poszarpuje łańcuchem raz z gory raz z dolu i wtedy podobnie stuka, uznalem to za stukanie na luzie w skrzyni. Ten sam luz jest jak na zgaszonym silniku na 1 biegu mozemy troche przewinac lancuch wprzód i w tył i dochodząc do konca luzu mamy stukniecie. Uznalem ze te stukniecia przy ruszaniu to wlasnie praca mechanizmu na tym luzie... Po grzebaniu przy lancuchu czasem ustawimy go ciasniej i wtedy moze nie stukac co moze dawać wrazenie ze to co wymienilismy pomoglo. Obecnie luz na lancuchu mam ok 35mm. Nie wiem jak zebatka zdawcza sama w sobie mialaby powodowac stukanie, chyba ze jest uszkodzona i ma luz na wieloklinie albo juz ma tak rozjechane zeby niepasujące do lancucha ze naciągając lancuch powoduje jego strzelanie przy ciezkiej pracy na zębach....

Autor:  twardy103 [ 2019-06-06 15:11:30 ]
Tytuł:  Re: Stukanie w napędzie.

Zębatka nie ma luzu, ale jak jest zużyta to łańcuch nie "trafia" idealnie w zęby i pewnie z tego to wynika (stukanie).
U mnie było to słyszalne przy ruszaniu, tak do 20 km/h, potem myślę, że stukanie również było ale niesłyszalne po prostu przy wyższej prędkości.
Jeśli chodzi o to "latanie" łańcucha - to chyba też jest objaw zużytego łańcucha. U mnie też miałem jeszcze zakres do naciągu łańcucha ale niestety zużył się.
Koszt mojego zestawu 470 zł w Łodzi, Korando sklep.

Autor:  misiakw [ 2019-06-07 13:47:50 ]
Tytuł:  Re: Stukanie w napędzie.

twardy103 napisał(a):
Zębatka nie ma luzu, ale jak jest zużyta to łańcuch nie "trafia" idealnie w zęby i pewnie z tego to wynika (stukanie).


dokłądnie to - zęby są szerzej niż kółka pierścienie w łańcuchu i słychać ja te stukają o zębatę. dodatkowo przy takiej sebatce często łańcóch jest nierówno wyciągnięty co potęguje ten efekt. przy większej prędkości po rpostu stuka częściej (zwiększa się częstotliwość) i pojedyńcze stuki zlewają sie w jeden "szum" który może się zmieszac z szumem wiatru, opon itp.

Autor:  sfazowany [ 2019-06-07 17:05:40 ]
Tytuł:  Re: Stukanie w napędzie.

A to mi chodzilo o jedno stukniecie przy naprezaniu lancucha, nie o regularne cykanie na kazdym ogniwie. Moze uda mi sie nagrac to co jest u mnie...

Autor:  fazer_man [ 2019-06-07 20:18:26 ]
Tytuł:  Re: Stukanie w napędzie.

sfazowany napisał(a):
A to mi chodzilo o jedno stukniecie przy naprezaniu lancucha, nie o regularne cykanie na kazdym ogniwie. Moze uda mi sie nagrac to co jest u mnie...


To jest tez objaw zjechanych zebatek (zazwyczaj przedniej) i wyciagnietego lancucha. Takie 1-2 stukniecia przy ruszaniu. Mam to u siebie w fz6 teraz tez + glosna prace napedu podczas jazdy (takie szuranie). I przerabialem temat tez w poprzednich motocyklach. Takie cos to objawy konczacego sie napedu, mozna od biedy sprobowac wymienic sama zebatke przednia na jakas najtansza i jeszcze dojezdzac lancuch ale na dlugo to nie wystarczy.

twardy103 napisał(a):
Koszt mojego zestawu 470 zł w Łodzi, Korando sklep.


Pozdrawiam kolege, tez jestem z lodzi i kojarze dobrze sklep :)

Strona 2 z 5 Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/