Forum Motocykli Yamaha
https://www.motocykl.org/

Stukanie w napędzie.
https://www.motocykl.org/viewtopic.php?f=21&t=3025
Strona 3 z 5

Autor:  rhazz [ 2019-06-07 21:59:23 ]
Tytuł:  Re: Stukanie w napędzie.

fazer_man napisał(a):
Koszt mojego zestawu 470 zł w Łodzi, Korando sklep.


Pozdrawiam kolege, tez jestem z lodzi i kojarze dobrze sklep :)

Wiecie skąd on bierze ten zestaw? :D Ode mnie :lol: :lol: :lol:

Autor:  toooomelo [ 2021-06-08 20:19:38 ]
Tytuł:  Re: Stukanie w napędzie.

Mam do Was pytanie w kwestii "nierównomiernego rozciągnięcia łańcucha".
Zaniepokoiło mnie odczuwanie równomiernego "pukania" w lewej nodze przenoszonego przez podnóżek. Coraz szybszego podczas przyśpieszania (hamując silnikiem zanika całkowicie).
Jaka według Was jest różnica w "zwisie" łańcucha mierzona do wahacza w milimetrach obracając kołem, żeby powiedzieć, że jest nierówno rozciągnięty?
Dzisiaj zmierzyłem i wynosi ona ok. 4-5mm. Czy możemy już mówić o zużytym łańcuchu?
Łańcuch (DiD 530 VX X-Ring) przejechał ok 25.000km. Przez 2,5 roku naciągałem go dwa tygodnie temu tylko raz i to tylko ze względu na owe "pukanie". I, uwaga! tylko o... 1 milimetr!

Autor:  sfazowany [ 2021-06-08 21:08:37 ]
Tytuł:  Re: Stukanie w napędzie.

Sprawdzałeś czy nie masz zastanego któregoś z ogniw? Moze zesztywniało i powoduje pulsowanie? Czy pulsowanie jest niezależne od biegu?

Autor:  toooomelo [ 2021-06-08 21:16:08 ]
Tytuł:  Re: Stukanie w napędzie.

sfazowany napisał(a):
Sprawdzałeś czy nie masz zastanego któregoś z ogniw? Moze zesztywniało i powoduje pulsowanie? Czy pulsowanie jest niezależne od biegu?

Nie zauważyłem jakiegoś sztywnego ogniwa. A pulsowanie nie jest zależne od biegu.
A powyżej 150km/h przestaje się je odczuwać.
Ciekawi mnie bardzo, czy różnica ok. 4-5mm, to już jest dużo, czy jednak jeszcze nie?

Autor:  sfazowany [ 2021-06-08 22:16:31 ]
Tytuł:  Re: Stukanie w napędzie.

W moim było podobnie z różnicami w rozciągnięciu ale nie odczuwalem pulsowania, jak się cały rozciągnął to juz gorzej mi sie zmienialo biegi, nawet jak był dobrze ustawiony to chyba pod obciążeniem nieco rozciągał się i sprawiał znów wrażenie luźnego. Moze jesli masz kamerę to zamontuj ją w taki sposób żeby było widać zwis łańcucha, może podczas spokojnej jazdy będzie widać czy łańcuch jest luźny i podskakuje w rytm tego pulsowania.

Autor:  misiakw [ 2021-06-08 22:47:32 ]
Tytuł:  Re: Stukanie w napędzie.

sfazowany napisał(a):
Moze jesli masz kamerę to zamontuj ją w taki sposób żeby było widać zwis łańcucha, może podczas spokojnej jazdy będzie widać czy łańcuch jest luźny i podskakuje w rytm tego pulsowania.

To nie zadziała, prawidłowo naciągnięty łańcuchu mocno pracuje podczas napędzania koła, skacze itp

Autor:  sfazowany [ 2021-06-08 23:50:20 ]
Tytuł:  Re: Stukanie w napędzie.

Moze bedzie widać czy skacze w rytm pulsowania odczuwalnego na podnóżku...

Autor:  marcingda [ 2021-06-09 07:14:34 ]
Tytuł:  Re: Stukanie w napędzie.

a ja myślę, że czas już na zmianę napędu

Autor:  strażak [ 2021-06-09 07:53:17 ]
Tytuł:  Re: Stukanie w napędzie.

Może warto zobaczyć stan zębatki zdawczej ? To pewnie niemal niemożliwe , ale któryś z zębów mógł się ukruszyć ?

Autor:  toooomelo [ 2021-06-09 11:20:12 ]
Tytuł:  Re: Stukanie w napędzie.

Mi to wygląda na zużyte zębatki. Zwłaszcza przedniej: tu już zęby lekko wygięte! (na zdjęciu najbardziej widać na dwóch dolnych).
Bardzo mnie ciekawi ten problem i zastanawiam się czy nie zrobić eksperymentu polegającego na wymianie napędu najpierw od przedniej zębatki i sprawdzeniu jaki to przyniesie efekt.
Wiem, że panuje opinia, że wymienia się cały komplet razem, czyli obie zębatki i łańcuch. Ale jak tak zrobię, to nie będę wiedział, co jest przyczyną "pukania" ;-)
Wiem natomiast też, że wyczynowi zawodnicy biorący udział w Mistrzostwach Polski nie wymieniają za każdym razem całego zestawu napędowego.
Kiedyś oglądałem film na Youtube nagranego na "Torze Poznań" jak mechanik byłego mistrza Polski tłumaczył, że oni częściej wymieniają same zębatki. Czyli na 1 łańcuch używają 2 kompletów zębatek. A to z prostej przyczyny: zębatki (zwłaszcza przednia) zużywają się szybciej od łańcucha. I jest w tym logika. Zwłaszcza, że przy obciążeniach jakie występują w np. MotoGP są dużo większe niż u przeciętnego motocyklisty turysty.
Nie wiem, czy już ktoś z Was tak próbował, bo nikt o tym nie pisze. Zawsze wchodziła w grę wymiana całości. Ja też tak robiłem do tej pory. Ale...
Ciekawość mnie zżera ;-)

Załączniki:
IMG_20210608_175349 1200.jpg [726.76 KiB]
Pobrane 221 razy

Autor:  misiakw [ 2021-06-09 13:38:53 ]
Tytuł:  Re: Stukanie w napędzie.

w ramach testu też bym tak zrobił dla zaspokojenia ciekawości. Natomiast ja wymieniam całość na raz bo to mniej latania po mechanikach czy też kręcenia samemu

Autor:  toooomelo [ 2021-06-09 14:43:02 ]
Tytuł:  Re: Stukanie w napędzie.

misiakw napisał(a):
w ramach testu też bym tak zrobił dla zaspokojenia ciekawości.

No i zaspokoiłem swoją ciekawość.
UWAGA! Panie i Panowie!

Wymiana zębatki zdawczej i... po problemie!

To ona powodowała owe "pukanie". Ale była już faktycznie zużyta. Zęby już się trochę wyginały.
Wychodzi na to, i to sam osobiście o tym się teraz przekonałem, że mechanik mistrza Polski miał rację - dwa komplety zębatek na jeden łańcuch.
Oczywiście przy dobrym stanie łańcucha! Gdy ten nie jest już mocno i na maxa rozciągnięty i jest równo rozciągnięty.
Wtedy można wymienić same zębatki. Bo to one szybciej zużywają się od łańcucha.
Teraz jeszcze wymienię zębatką tylną, żeby łańcuch na obu nowych kołach zębatych dalej równo się zużywał.
Koszt dzisiejszej naprawy wynosi 45zł.
Plus doświadczenie ;-)
Wychodzi na to, że każdorazowa wymiana całego kompletnego napędu to jest mit.

P.S.
Dodam tylko (już tak dla wiedzy ogólnej i dla potomnych), że obserwując ten problem "stukania" jadąc, dzisiaj do Larssona, przyjrzałem się temu dokładniej i zauważyłem, że w miarę podwyższania biegów odczucia stuku były mocniej odczuwalne.
Na 1 biegu w ogóle. Ale to raczej dlatego, że używam go tylko do ruszania z miejsca. Na 2 biegu raczej nie czułem. Dopiero na 3 biegu przy ok 5.000 obrotów. A najbardziej czułem to na 6 biegu przy 4.000 obrotów.

Załączniki:
IMG_20210609_125837 1500 2.jpg [1.69 MiB]
Pobrane 232 razy

Autor:  Riccardoa [ 2021-06-09 16:00:38 ]
Tytuł:  Re: Stukanie w napędzie.

toooomelo napisał(a):
Koszt dzisiejszej naprawy wynosi 45zł.


To koszt zębatki z nową podkładką zabezpieczającą,czy podkładka została stara?

Autor:  tuzmen [ 2021-06-09 16:39:08 ]
Tytuł:  Re: Stukanie w napędzie.

toooomelo
No przednia zębatka ma największe wciry i też ją zmieniam po jakiś 25kkm.
A dlaczego nie wybrałeś zębatki z gumowym bandarzem? dodatkowo wycisza pracę

Z tą zasadą o wymianie zestawu to jest ok, tylko stosuje się ją w przypadku wymiany łańcucha - nie zakładasz nowego na stare zębatki.

[ img ]

Autor:  toooomelo [ 2021-06-09 17:02:14 ]
Tytuł:  Re: Stukanie w napędzie.

Riccardoa napisał(a):
toooomelo napisał(a):
Koszt dzisiejszej naprawy wynosi 45zł.

Podkładka stara. Była tylko raz "zakuta" i była OK.

tuzmen napisał(a):
toooomelo
No przednia zębatka ma największe wciry i też ją zmieniam po jakiś 25kkm.
A dlaczego nie wybrałeś zębatki z gumowym bandarzem? dodatkowo wycisza pracę

Z tą zasadą o wymianie zestawu to jest ok, tylko stosuje się ją w przypadku wymiany łańcucha - nie zakładasz nowego na stare zębatki.

Jesteś chyba pierwszy, który przyznał się publicznie do wymiany samej zębatki :-)
Ogólnie, to jak ktoś tak robi, to jest wińczowany za to! :-D
A zębatka bez wygłuszenia, bo akurat nie mieli w Larssonie 15 zębowej z tą gumą.

Strona 3 z 5 Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/