redukcja biegów w fz6n problem

misiakw · **Napisane:** 2015-04-20 11:49:36

zasznij od przeczyszczenia i nasmarowania "ośki" na której obraca ci się dźwigienka przy nodze, bo to proste i tanie rozwiązanie, a może okaże się sktrzałem w dziesiątkę (jak nie to nic nie stracisz :) ). dwa lata temu na otwarciu sezonu mój ojciec miał podobny problem w swoim moto, WD40 na stacji paliw rozwiązało temat

Ada · **Napisane:** 2015-04-20 11:49:36

siwy20mw · **Napisane:** 2015-04-20 21:31:23

misiakw napisał(a):

zasznij od przeczyszczenia i nasmarowania "ośki"

Jutro będę miał troche czasu wiec spróbuję Twojego sposobu.

blue7 · **Napisane:** 2015-04-20 21:45:53

Ja tak ze swojej strony dodam, że warto zastosować smar litowy a nie WD40. Też ostatnio przeprowadzałem ten zabieg, teraz wszystko elegancko chodzi :)

siwy20mw · **Napisane:** 2015-04-21 21:26:11

misiakw napisał(a):

zasznij od przeczyszczenia i nasmarowania "ośki" na której obraca ci się dźwigienka przy nodze, bo to proste i tanie rozwiązanie, a może okaże się sktrzałem w dziesiątkę (jak nie to nic nie stracisz :) ). dwa lata temu na otwarciu sezonu mój ojciec miał podobny problem w swoim moto, WD40 na stacji paliw rozwiązało temat

No i stało się, dziś wyczysciłem i nasmarowałem w/w ośkę i problem z redukcją zniknął. Nawet przez myśl mi nie przeszło że problem może leżeć w tak drobnej rzeczy. Wielkie dzięki kolego za sprowadzenie na dobry trop. Pozdrawiam :moto:

blue7 · **Napisane:** 2015-04-21 21:45:18

siwy20mw czy w jakiś sposób rozbierałeś coś czy smarowałeś wszystko z zewnątrz?

siwy20mw · **Napisane:** 2015-04-21 22:24:39

blue7 napisał(a):

siwy20mw czy w jakiś sposób rozbierałeś coś czy smarowałeś wszystko z zewnątrz?

Rozpiąłem cięgło łączące dźwignie zmiany biegów z walkiem, odkręciłem cały stelaż wraz z podnóżkiem i dopiero wtedy odkręciłem śrubę na której obraca się dźwignia zmiany biegów. Wyczyściłem dokładnie i złożyłem po dokładnym nasmarowaniu. Dodam jeszcze ze samo smarowanie można wykonać bez konieczności odkręcania całego stelaża, wystarczy tylko śruba na której osadzona jest dźwignia.

blue7 · **Napisane:** 2015-04-21 22:35:53

O to właśnie mi chodziło czy bez ściągania i demontażu wszystkiego da radę też to zrobić :) dzieki! Cieszę się, że Twój problem udało się rozwiązać w tak prosty i tani sposób ;)

Pozdrawiam :)

misiakw · **Napisane:** 2015-04-22 12:28:06

to już trzeci przypadek w którym słyszę że dźwigienka nie chce powracać, i trzeci w którym wyczyszczenie i nasmarowanie pomogło. niestety to miejsce zbiera sporo syfu i po jakimś czasie ma prawo się ubrudzić. całe szczęście naprawa jest tania, prosta i.... skuteczna. cieszę się że się udało :)

blue7 · **Napisane:** 2015-04-22 13:14:07

misiakw według mnie winowajcą wielu problemów jest to, że ludzie myją motocykle myjkami ciśnieniowymi, które wypłukują smar i zapychają jeszcze głębiej zanieczyszczenia. Tak samo jest z zaciskami hamulcowymi, dlatego później tłoczki nie cofają się i uszczelnienia są do wymiany bo szybko niszczeją.

misiakw · **Napisane:** 2015-04-22 13:40:40

blue7, możliwe, choć mój ojciec myje moto raz w sezonie - po motomikołajach. choć sama myjka nie jest zła. ja co jakiś czas płuczę tę część za pomocą WD40 i zalewam smarem do łańcucha. nie jest to najlepsze rozwiązanie (są lepsze), ale ponieważ 2-3 razy w sezonie to robię nie sprawia żadnych kłopotów, a nie wymaga więcej niż 5 minut roboty :) i nie musze nic rozkręcać.

blue7 · **Napisane:** 2015-04-22 14:21:10

misiakw napisał(a):

choć sama myjka nie jest zła. ja co jakiś czas płuczę tę część za pomocą WD40 i zalewam smarem do łańcucha.

Owszem, myjka jest super i nie trzeba z niej rezygnowac tylko uzywac jej z glowa ;)
A pro po dźwigni zmiany biegów to właśnie jestem po zabiegu smarowania i powiem jak to wygląda. Przede wszystkim śruba ktora ja trzyma za cholere nie chciała puścić bo byka przyklejona klejem do gwintów. Gdy rozwiazalem ten problem jasne bylo, źe ten uklad ostatni raz byl smarowany fabrycznie, co bylo bardzo widać. Stary smar zmieszal sie z blotem i pylem tworzac gęsta czarna maz, ktora utrudniała pracę elementu i powodowała opór. Teraz juz wiem czemu w serwisowce karza zwracac na to uwage, bo teraz dzwignia pracuje leciutko i płynnie. Patrzac po konstrukcji tego elementu pobieżnie smarowanie z zewnątrz niewiele daje bo dostep do srodka jest bardzo ograniczony. Warto więc poświęcić chwilę czasu na porzadne wyczyszczenie i nasmarowanie gestym smarem litowym, ktory jest wodoodporny i będzie dobrze pracował przez dlugi czas :) spróbujcie zrobić tak u siebie a sami się zdziwicie.

Edit:
Nasmarowałem dziś też dźwignie hamulca tylnego, rozebrałem mechanizm i środek był suchutki. Dlatego więc warto wziąć sobie to do serca aby zajrzeć tam choć raz na dwa sezony ;)

kamij · **Napisane:** 2021-03-24 09:33:07

Podpinam się, u mnie też pomogło :)
A co dodam od siebie i swojego doświadczenia, myjka nie jest zła, należy podchodzić zdroworozsądkowo - każdy mechanizm wykonujący jakąś pracę/ruchy, który nie jest jakoś specjalnie uszczelniany jest podatny na dostęp brudu i z czasem pracuje z coraz większym oporem. Dlatego należy to po prostu czyścić i przesmarowywać. Np wspomniane zaciski, możemy wymieniać płyn hamulcowy nawet 2 razy w roku, ale jak przez 5 lat nie rozkręcimy zacisku nie oczyścimy i nie przesmarujemy sworzni to nie oczekujmy że będzie jak nowy (choć w większości przypadków nawet będzie OK to prawdopodobieństwo awarii wzrasta wykładniczo). Dlatego jak ktoś lubi dłubać to idealnie by było chociaż raz na dwa lata rozkręcić wszystko co się rusza, oczyścić i przesmarować. A jak nie to u mnie w serwisie Yamaha 800 pln pełen przegląd + smarowanie każdej ruchomej części (przynajmniej w teorii ba ja przycebuliłem i zrobiłem sam:)
pozdrawiam

redukcja biegów w fz6n problem

Fazer - Forum główne

Tuning i Mechanika

Fazer - Forum główne

Tuning i Mechanika

Kto przegląda forum