Forum Motocykli Yamaha
https://www.motocykl.org/

Odpowietrzanie pompy hamulcowej
https://www.motocykl.org/viewtopic.php?f=21&t=4201
Strona 1 z 1

Autor:  pavlorbr [ 2010-03-22 23:22:00 ]
Tytuł:  Odpowietrzanie pompy hamulcowej

Jako że przejrzałem wszystkie wątki na tym forum w działach kota i fazera i nie znalazłem satysfakcjonującej mnie odpowiedzi :shock: wiec zakładam osobny temat :D Dokładnie chodzi mi o to w jaki (dokładnie opisany) sposób odpowietrza się pompę hamulcową i czy zawsze jest to konieczne czy też możemy mieć farta i pompa się nie zapowietrzyła :mrgreen:. Znalazłem podobne wątki ale nie były one sprecyzowane bo chodziło o zaciski a to wiem jak odpowietrzać, zastanawia mnie tylko ta pompa bo mam rozebrane wszystko i nie próbowałem jeszcze nic robić ale wole wiedzieć szybciej niż w trakcie roboty mają się dziać jakieś cuda :) fazer ma pompe razem ze zbiorniczkiem chodzi o przód wiec też zapowietrzenie ma miejsce?? czy raczej dzieję się to w sportowych moto gdzie pompa jest niżej aniżeli osobny zbiorniczek? śrubki odpowietrzającej nie znalazłem wiec nie ma takowej i trzeba robić to na przewodach ale doładną procedurę jak by ktoś opisał to by się przydało mi i może też innym :?: :idea: :idea: :D A i jeszcze jedno bo też coś mi się obiło tą gumkę wkładamy taką jak jest czy ją trzeba złożyć jakoś przed skręceniem zbiorniczka :?: To chyba tyle jak coś mi sie przypomni to napiszę bo dotąd odpowietrzanie raczej nie było dla mnie skomplikowane i to robiłem ale nie wiedziałem o tym że pompa się może zapowietrzyć, i jeśli już coś takiego ma miejsce to wole być na to należycie przygotowany. Czekam na konkretne wskazówki i objasnienia :) pzdr z góry dzięki za odp --> lewa w góre :D :D

Autor:  Wojt@s [ 2010-03-23 00:12:51 ]
Tytuł:  Re: Odpowietrzanie pompy hamulcowej

Jeśli w motongu nie ma odpowietrznika na pompie to odpowietrzamy tak czy siak.

Szmatka pod wyjście z pompy gdzie mamy dokręcony przewód/przewody, pompujemy klamką, trzymamy, popuszczamy i będzie tylko na początku słychać syk, zakręcamy, po paru kolejnych pompowaniach w/w metodą, pojawi się płyn z bomblami a na końcu sam płyn. Niestety zapowietrzona pompa to słaba wydolność układu hamulcowego i nie możliwość uzyskania twardej klamki. Po zakończonej operacji dokręcamy kluczem dynamometrycznym i po temacie.

Jeśli rozbieraliście zaciski a przewody zostały ale były podciągnięte ku górze, na 90% nie będzie takowej potrzeby , ale jeśli spuściliście cały płyn to na pewno zajdzie, tak samo przy wymianie przewodów na oploty itp.

Gumkę myjemy w ekstrakcji, ma być czyściutka jak łza, składamy ją i wkładamy.

Autor:  pavlorbr [ 2010-03-23 00:26:22 ]
Tytuł:  Re: Odpowietrzanie pompy hamulcowej

Wojt@s - dzięki za fachową porade, tak też myślałem ze w ten sposób trzeba to bedzie zrobić, a odpowietrzanie tej pompy trzeba powtórzyć kilka razy czy tylko raz podpompowac i popuścić śróbe?? :?: czy zrobić to ze 2-3 razy kolejno ?? :?: i dopiero potem zabierać się za odpowietrzanie zacisków. ja mam akurat rozebrane wszystko na stole to pewnie bedzie mnie to czekać jedna, a tą gumkę że ją niby spłaszczyć trzeba czy jak :idea: ?? bo nie za bardzo chce sie spłaszczyć bo wraca do stanu w takim jaką ją ściągłem :?: :?:

Autor:  Wojt@s [ 2010-03-23 00:33:04 ]
Tytuł:  Re: Odpowietrzanie pompy hamulcowej

kilka naście razy, czasami nawet samo odpowietrznie pompy zajmuje 20min.
Kolejność jest taka pompa>zaciski, nigdy na odwrót.

Gumkę jak jest już wyciągnięta to wsadź ją taką jaką jest.

Autor:  pavlorbr [ 2010-04-13 22:48:55 ]
Tytuł:  Re: Odpowietrzanie pompy hamulcowej

witam jako że z 2 tyg temu odpowietrzyłem heble, z pompą się bawiłem chyba z pół godz ale wreszcie uległa :mrgreen: ;) wszystko niby git ale po jeździe zauważyłem ze w okolicach odpowietrzników jest tak delikatnie spocone nie ze ciekło ale wilgne takie tak jak by z pod gwintu nie od góry :idea: :o , nie dawało mi to spokoju klamka wszystko twarde myśle walnięty odpowietgrznik bo był pordzewiany to znów wywaliłem go założylem nowy znów odpoietrzyłem ale juz same zaciski bo płynu nie spuszczalem z pompy i nie puszczają raczej bo klamk twarda i nie puszcza płynu górą odpowietrznika ale dzisiaj patrze i znów takie spocone wokół odpwietrznika i mało mnie juz nie trafi chyba opary z odpowietrznika co zostały wypycha bo juz sam nie wiem, poradźcie coś bo już nie mam siły :shock: obstawiam że o to co zostaje w odpowietrzniku sie ulatnia po troszke i nie ma nawetk ropli tylko takie jakby spocone troszke , pozdrawiam :D

Autor:  kjuik [ 2010-04-14 19:03:58 ]
Tytuł:  Re: Odpowietrzanie pompy hamulcowej

po prostu mocno trzeba dokręcić odpowietrznik, ale już to pewnie zrobiłeś, ja bym się nie przejmował sprawdź tylko co jakiś czas czy się nic nie dzieje.

Autor:  thundercat_98 [ 2010-04-14 21:46:47 ]
Tytuł:  Re: Odpowietrzanie pompy hamulcowej

ja miałem identycznie..też na gwincie mi się pociło. wykręć odpowietrznik, owiń teflonem lub cokolwiek co uszczelni i problem zniknie:) ja owinąłem teflonem i wszystko gitarka:)

Autor:  arkadius9 [ 2017-01-22 13:19:56 ]
Tytuł:  Re: Odpowietrzanie pompy hamulcowej

Witam..pozwolcie ze odgrzeje temat..niedawno zakupiony fzs 1000 hamulce w stalowym oplocie. Od dnia zakupu miekka klamka przodu odpowietrzylem pompe zaciski wymienilem klocki ..tloczki nie chodza rewelacyjnie ale tragedi nie ma...klamka nadal miekka...jakies rady??..nie zagladalem do pompy..sam juz nie wiem..

Strona 1 z 1 Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/