Forum Motocykli Yamaha
https://www.motocykl.org/

Wymiana kolektorów FZS 600 1998
https://www.motocykl.org/viewtopic.php?f=21&t=5776
Strona 1 z 2

Autor:  rhazz [ 2010-11-14 23:39:14 ]
Tytuł:  Wymiana kolektorów FZS 600 1998

Witam Serdecznie!
Kupiłem używane kolektory w bdb stanie, bo moje niestety zostały zjedzone przez rdzę, a w zasadzie to poprzedni właściciel doprowadził je do takiego stanu. Były małe dziurki, ale przy ostrzejszej jeździe troszkę je przedmuchało i teraz dźwięk jest gorszy niż kosiarka z tesco ;/ Przyszła pora na wymianę i teraz mam kilka pytań:
1) Na co zwrócić uwagę przy montażu?
2) Czy trzeba jakoś dodatkowo uszczelniać miejsca łączeń? (kolektor - głowica, kolektor - dolot)
3) Jeśli tak to czym to zrobić? Czymś na kształt tego "cementu do wydechów" czy może lepiej jakimś termoodpornym silikonem?
4) Ostatnie chyba najważniejsze: Czy przy wykręcaniu kolektorów z głowicy muszę ściągać chłodnicę czy dam radę się tam jakoś dostać?

Pytania może idiotyczne, ale jako że z mechaniką u mnie kiepsko - wolę zapytać :)
-> Lepiej zapytać i wyjść na idiotę, niż coś spieprzyć i rozwiać wszelkie wątpliwości :)

Pozdrowienia 4 all

Autor:  Yaco [ 2010-11-14 23:49:23 ]
Tytuł:  Re: Wymiana kolektorów FZS 600 1998

1)Jak będziesz odkręcał, to popsikaj szpilki jakimś wd czy coś podobnego.
2)i3) Kolektor - głowica są takie uszczelki-pierścienie, sprawdź ich stan. Ja niczym więcej tego nie uszczelniałem. Dolot-tłumik, a chyba masz oryginał ( to tam jest taka uszczelka siatka metalowa z czymś tam), ale możesz posmarować pastą do wydechów.

4)Nie trzeba ściągać, potrzebny tylko będzie klucz nasadowy z przedłużką. Najlepiej taki z cieńszych,co ma kształt litery "T". Ja takim działałem i było ok.

A pytania..kto pyta nie błądzi :D i od tego jest też forum :wink:

Pozdro

Autor:  Szopix [ 2010-11-15 02:08:00 ]
Tytuł:  Re: Wymiana kolektorów FZS 600 1998

Zanim odkręcisz spryskaj nakrętki penetratorem. Ja odkręcałem płaskooczkowym. Nawet nie musiałem sie siłować ;)

Autor:  rhazz [ 2010-11-17 22:51:51 ]
Tytuł:  Re: Wymiana kolektorów FZS 600 1998

dzięki wielkie za wszystkie podpowiedzi :)

Zrobiłem tak: spryskałem wszystko wd-40 i zostawiłem na noc :) rano czynność powtórzyłem i dziś zabrałem się za okręcanie. Klucz oczkowy 10 na grzechotce trochę w lewo trochę w prawo i puściło :) trochę namęczyłem się z parą środkowych kolektorów bo ciężko było tam kluczem wjechać.
Ostatecznie wykręciłem wszystko łącznie z tłumikiem, porozkładałem na części i tak: pierścienie miedziane przy głowicy w stanie bdb więc nasmarowałem termoodpornym silikonem i włożyłem na nowe kolektory. Uszczelka przy dolocie (siateczka) również w stanie zadowalającym więc wszystko silikonem i zabrałem się za składanie. Trochę namachałem się kluczem bo trzeba kilkakrotnie sprawdzić wszystkie nakrętki na szpilkach żeby wszystko było tip top :) Na koniec mocowanie dolotu do ramy oraz obejma na tłumiku :)

Wszystko w najlepszym porządku nareszcie mruczy :)...a nie wydziera ryja :D

Autor:  Grzegorz_gl [ 2011-01-08 00:48:12 ]
Tytuł:  Re: Wymiana kolektorów FZS 600 1998

Witam.

Trochę odświeżę temat. Zabrałem się za regenerację kolektorów w swoim fazerku. W tej chwili mam już ładnie odmalowany żaroodpornym matem, po wcześniejszym zaspawaniu dziur które się ujawniły.

Tyle że przy odkręcaniu spadłym mi dwie nakrętki z kawałkami szpilek (nawet się nie siłowałem) :cry: Zastanawiam się jak teraz się zabrać do wymiany tych szpilek na nowe ? złapać w dobrą żabkę i wykręcić czy kombinować jakaś spawarkę i dospawać nakrętki ??

Czy ktoś z was miał już podobne "szczęście" ? i jak sobie z nim poradził ?

Autor:  da_ns [ 2011-01-08 09:58:37 ]
Tytuł:  Re: Wymiana kolektorów FZS 600 1998

nie wiem ile gwintu ci zostało może kontre da radę zrobić.kolektor w fazerze nie jest z nierdzewy? Ja jestem pewien że mój jest. Jak kupiłem to był miejscami fioletowy a miejscami aż czarny. Było ciężko ale wszystko zeszło polerką i nie ma śladu a rdzy wcale nie było. Byłem pewien ale sprawdze dzisiaj jeszcze.

Autor:  Szymek [ 2011-01-08 11:54:04 ]
Tytuł:  Re: Wymiana kolektorów FZS 600 1998

Ja też kolektor mam z nierdzewki - żółty a przy głowicy fioletowy / lekko miedziany.

Autor:  matekvw [ 2011-01-08 14:19:42 ]
Tytuł:  Re: Wymiana kolektorów FZS 600 1998

kolego kontra a jak niewejdzie to jedna nakrętka przyspawać migem po stukać w nią aby tlenki pobudzić i powinna puścić a jak nie to wykrętaki zostają pozdrawiam :D

Autor:  Grzegorz_gl [ 2011-01-15 18:32:06 ]
Tytuł:  Re: Wymiana kolektorów FZS 600 1998

No i po zawodach, od środy dziennie psikałem wd40 i opukiwałem młotkiem.
Dziś przyspawałem nakrętki i chciałem wykręcić szpilki, po dwóch próbach brakło szpilek (dwie urwane na równo).

Powiedzcie mi gdzie na Śląsku w okolicach Gliwic mogę to oddać do roboty ? i tak się zastanawiam ile to będzie kosztować /?\ A mogłem sobie jeździć z pordzewiałym i lekko dziurawym kolektorem :?

Autor:  Wojt@s [ 2011-01-15 19:03:18 ]
Tytuł:  Re: Wymiana kolektorów FZS 600 1998

Zapomnij że ktoś się podejmie, szpilka stalowa w głowicy aluminiowej. Jedyna szansa uciąć na równo i nagwintować nowe szpilki po przekątnej, bo w niektórych głowicach jest miejsce.

Autor:  Grzegorz_gl [ 2011-01-16 00:20:44 ]
Tytuł:  Re: Wymiana kolektorów FZS 600 1998

Właśnie jeden mechanik z mojej okolicy powiedział ze jest w stanie mi to zrobić ! Do 500 zł. Tą kwotę argumentuje w tej sytuacji musem wyjęcia silnika (nawet zrozumiałe).

W sumie zastanawiam się żeby w razie czego odstawić motor do mechanika /!\ i w razie czego jeżeli mają być to już konkretne kwoty za naprawę to kupić używaną głowicę i założyć tą zamiast starej. Widziałem koszt ok 250 zł. Ciekawe czy zmieścił bym się z przekładką, i nie wiem czy była by potrzeba planowaniem głowicy w kwocie 500 zł ?

Autor:  Wojt@s [ 2011-01-16 11:17:52 ]
Tytuł:  Re: Wymiana kolektorów FZS 600 1998

Zależy na którym cylindrze są uwalone szpilki, zrób foto, co do głowicy można ja zdjąć na moto, głowicy w fazie się nie planuje. Co najwyżej dać na sprawdzenie szczelnosci gniazd, czy jest prosta , czy kanały wodne są szczelne:)

Autor:  Szymek [ 2011-01-16 12:46:36 ]
Tytuł:  Re: Wymiana kolektorów FZS 600 1998

http://moto.allegro.pl/yamaha-fzs-600-f ... 45143.html i nie kombinuj ;)

Autor:  Wojt@s [ 2011-01-16 17:51:23 ]
Tytuł:  Re: Wymiana kolektorów FZS 600 1998

Cytuj:
http://moto.allegro.pl/yamaha-fzs-600-f ... 45143.html i nie kombinuj

Bardzo mylne myślenie powielane przez niektóre ASO, że lepiej kupić używany piec, niby z gwarancją którą się można podetrzeć. A tak zrobisz i wiesz co masz, a tak zagadka, może trafisz minę zalaną mineralnym i ceramizerem i pochodzi z 2-3 tys km i zdechną panewy, a może trafisz dobry piec. Szkoda gdybać przy tej kasie. A przy okazji drugiego pieca to od razu płyny/filtry/oleje i kolejne stówki w plecy.

Autor:  da_ns [ 2011-01-19 02:11:23 ]
Tytuł:  Re: Wymiana kolektorów FZS 600 1998

ja bym kombinował sam. Nie oddał bym nikomu. Nie wiem jak to w 600ce jak nie da rady podejść z wiertarką po zrzuceniu chłodnicy to Wyciągnij silnik ile to roboty.. To nie samochód. Te szpilki to chyba 8ki robisz punkt na środku i delikatnie spokojnie wiercisz na początek wiertłem fi4 jeżeli są twarde to widiowym do betonu (które trzeba lekko zaostrzyć) dla pewności zapchaj kanały np workami foliowymi. Możesz po wierceniu spróbować wbić imbus ale jak nie poszło wcześniej to pewnie nie ruszy. Jeżeli to M8 to wiercisz ostatecznie fi 6.5 do 6.8 chyba że wcześniej stara szpila wyleci. Jeżeli to inny gwint to musisz dobrać wiertło. Na koniec poprawiasz gwintownikiem. Tylko nie przewierć na wylot. Masakra że woła 500zł. Ale jeżeli urwałeś szpile przed zdjęciem kolektora a teraz są na równo z głowicą to weź nakrętkę zalej ją spawem na szpilce powinno się teraz wykręcić

Strona 1 z 2 Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/