Forum Motocykli Yamaha
https://www.motocykl.org/

FZ6n - gmole czy crash pad'y?
https://www.motocykl.org/viewtopic.php?f=22&t=17144
Strona 3 z 3

Autor:  edek [ 2015-08-10 20:22:30 ]
Tytuł:  Re: Odp: FZ6n - gmole czy crash pad'y?

Nie mam czasu i ochoty uzerac się w temacie reklamacji. Co innego gdybym zauważył to pod koniec sezonu.
Chciałem tylko ostrzec posiadaczy tych gmoli a jest ich trochę, przed potencjalną wadą. Nie było u mnie jakiś wielkich naprężeń. Wszystko skręcane dynamometrem.
Oddalem do pospawania :-D

Autor:  blue7 [ 2015-08-10 20:59:33 ]
Tytuł:  Re: FZ6n - gmole czy crash pad'y?

bober jak jest prosto lub do przodu po stronie upadku to bedzie tarla po podlozu i z pewnoscia sie wygnie. Jezeli bedzie choc minimalnie skrecona w strone upadku to sie zlozy i ucierpi czasza.

Autor:  bober [ 2015-08-10 21:56:44 ]
Tytuł:  Re: FZ6n - gmole czy crash pad'y?

pytam, bo w mojej wersji n, do której założyłem crashe przy ślizgu ucierpiał sam crash i porysował się pług, kierownica nie musnęła nawet asfaltu, dlatego wydaje mi się że zaletą crasha jest utrzymanie motocykla pod dobrym kątem w razie ślizgu tak, aby jak najmniej ucierpiały inne części

ps. to takie luźne przemyślenia nie podpierane badaniami ani niczym innym, wydaje mi sie ze motocykl z gmolami przy ślizgu znajdzie się w zupełnie innej (gorszej) pozycji niż motocykl z crashami

Autor:  blue7 [ 2015-08-10 22:38:29 ]
Tytuł:  Re: FZ6n - gmole czy crash pad'y?

bober no na pewno ma wyzej punkt styku z podlozem wiec cos tym moze byc. Tak naprawde to obojetnie co masz wszystko zalezy od szczescia jak moto upadnie, raz peknie rama a raz gmol.

Autor:  rafał1984 [ 2015-09-02 20:47:20 ]
Tytuł:  Re: FZ6n - gmole czy crash pad'y?

Dzisiaj zabrałem się za montaż w moim FZ6 2004, gmoli Givi TN 358. Przy dokręcaniu śruba mocująca ramę z silnikiem ukręciła się. Był to element z zestawu, zgodnie z instrukcja założyłem tuleję plus podkładkę. Oczywiście cała procedura była realizowana kluczem dynanometrycznym z momentem 55 Nm. Teraz pytanie co mogłem zrobić nie tak?
Jutro dzwonie do znajomego mechanika w celu wykręcenia tego co zostało.

Autor:  blue7 [ 2015-09-02 21:22:06 ]
Tytuł:  Re: FZ6n - gmole czy crash pad'y?

Jezeli sruba nie byla wadliwa to musial byc zbyt duzy moment choc obstawiam to pierwsze. Wierze, ze uzywales dobrej klasy klucza dynamometrycznego. Ja dokrecalem momentem 50nm tak dla bezpieczenstwa przed zerwaniem zostawiajac pewien margines bledu dla klucza lub wytrzymalosci materialow, nic mi sie nigdy nie odkrecilo.

Autor:  rafał1984 [ 2015-09-02 22:48:24 ]
Tytuł:  Re: FZ6n - gmole czy crash pad'y?

Używałem klucza YATO YT-0760.

Autor:  edek [ 2015-09-03 08:32:35 ]
Tytuł:  Re: FZ6n - gmole czy crash pad'y?

A propo kluczy dynamometrycznych, nawet pomijajac ich jakosc nalezy po okresie dluzszego nieuzywania kilkukrotnie "uzyc" klucza w celu wewnetrznego nasmarowania mechanizmu. Inaczej na pewno przekroczymy wartosc momentu ktory nastawilismy. Pisze to we wszystkich instukcjach do kluczy

Autor:  glenroy [ 2015-09-05 22:23:41 ]
Tytuł:  Re: FZ6n - gmole czy crash pad'y?

Miałem takiego Yato i ukręciłem nim dwie śruby w samochodzie...pożyczyłem od znajomego Proxxon MICRO- CLICK, dla porównania wkręciłem śrubę kluczem Yato, miałem nastawione coś koło 60Nm, później próbowałem ją "poprawić" Proxxonem, przy 75Nm klucz zrywał a śruba ani drgnęła i dałem sobie dalej spokój, później Yato z tym samym nastawem jeszcze o jakieś 2/3 obrotu dokręcił tą śrubę, potrafił też puszczać za wcześnie, dlatego poleciał na szrot, a ja na razie zostałem przy swoim dynamometrze w prawej ręce :lol:

Strona 3 z 3 Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/