Forum Motocykli Yamaha
https://www.motocykl.org/

Grubość tarcz hamulcowych
https://www.motocykl.org/viewtopic.php?f=22&t=19607
Strona 1 z 2

Autor:  Tanatos [ 2016-03-26 13:44:51 ]
Tytuł:  Grubość tarcz hamulcowych

Hej!

W ciągu ostatnich dni wolny czas przeznaczyłem na budzenie mojej FZ6 z zimowego snu.
Nie mając już nic do roboty z ciekawości postanowiłem sprawdzić suwmiarką elektroniczną grubość tarcz.
I tu lekki szok... Przód: 4,95mm. Tył: 4,9mm.

Teraz pytanie: ile grubości mają fabrycznie nowe tarcze? Bo coś mi się obiło o uszy, że 5mm. Czy to prawda?

Jeśli tak to nie wiem czy się cieszyć czy raczej martwić. Niewątpliwie fakt, że moje tarcze są w świetnej kondycji powinien mnie cieszyć.
Czy jednak ich grubość jest odpowiednia na 42.000 km przelotu?

Moto jest z pewnym rąk (z forum). Polski salon, właściciele równie pedantyczni jak ja. Moto nie stawiane na koło, nie odwiedzało toru ale czy nawet obchodząc się z hamulcami jak z jajkiem jest możliwe aby po takim przebiegu grubość tarcz wynosiła aż tyle?

LWG!

Autor:  enjoi [ 2016-03-26 14:13:51 ]
Tytuł:  Re: Grubość tarcz hamulcowych

Masz świetny stan tarcz :)

Załączniki:
20160326_130952.jpg [533.18 KiB]
Pobrane 767 razy

Autor:  Tanatos [ 2016-03-26 14:18:04 ]
Tytuł:  Re: Grubość tarcz hamulcowych

Dzięki wielkie za informację.
Właśnie znalazłem potwierdzenie tego co napisałeś.

Nadal jednak się zastanawiam czy możliwe jest aby po takim przebiegu były w takim stanie.

Załączniki:
1338292628_mrgd.jpg.thumb_200x200.jpg [37.77 KiB]
Pobrane 639 razy

Autor:  enjoi [ 2016-03-26 14:21:34 ]
Tytuł:  Re: Grubość tarcz hamulcowych

Odpowiem we wtorek, kiedy będę miał dostęp do elektronicznego mikromierza, ile mają moje po 80kkm.
Jak Twój fortepian widział głównie długie trasy to... czemu nie :)

Autor:  Tanatos [ 2016-03-26 14:38:55 ]
Tytuł:  Re: Grubość tarcz hamulcowych

Będę mega wdzięczny i czekam na info.
Nie wiem jak pierwszy właściciel, ale drugi tras dłuższych nie robił.
Moto w momencie zakupu nie miało nic z dodatków "turystycznych".
Fakt, że można je przed sprzedażą wymontować, ale primo komu by się chciało, secundo sprzedać je oddzielnie byłoby ciężko, tertio nawet jeśli ktoś wymienia moto na inne stelaże itd. rzadko kiedy są współwymienne w obrębie innych modeli.

Autor:  ahamay [ 2016-03-26 19:17:15 ]
Tytuł:  Re: Grubość tarcz hamulcowych

To znaczy suwmiarka nie jest dobrym narzędziem do pomiaru grubości tarcz, bardziej mikrometr bo zmierzy w najcieńszym miejscu, tarcze nie wycierają się równo.

Grubość jak grubość, to w sumie nic nie mówi, wystarczy raz założyć sportowe klocki i pojeźeździć 1-0 i po tarczach.

Autor:  enjoi [ 2016-03-26 20:20:32 ]
Tytuł:  Re: Grubość tarcz hamulcowych

Rzeczywiście, nie zauważyłem, że mierzyłeś to suwmiarką. Jak złapałeś nią tarczę?

Autor:  enjoi [ 2016-04-19 21:19:39 ]
Tytuł:  Re: Grubość tarcz hamulcowych

Tanatos trochę mi się zapomniało o tym temacie. Zmierzyłem tarcze z przodu i obie mają 4,63 mm. Nie wiem, czy były do tej pory zmieniane, w każdym razie na liczniku 81kkm.
W ramach ciekawostki tylna nowa tarcza w zamienniku ma 4,5mm.

Autor:  Tanatos [ 2016-04-22 19:50:41 ]
Tytuł:  Re: Grubość tarcz hamulcowych

W sumie ja też zapomniałem wrzucić zdjęcia z metodologii pomiaru. Ale wkrótce to nadrobię.
Dzięki za info enjoi!

Autor:  Tanatos [ 2016-04-30 12:09:51 ]
Tytuł:  Re: Grubość tarcz hamulcowych

Zgodnie z obietnicą nadrabiam zaległości.
Jak widzicie zarówno przednie jak i tylne tarcze są minimalnie zużyte. Czy ich stan jest realny przy przebiegu 43.000 km?

A może moja metodologia jest nieprawidłowa? W każdym przypadku zmierzyłem tarczę zarówno tuż przy zewnętrznej krawędzi, jak i łapiąc ją całym ramieniem.

Co o tym myślcie?

Załączniki:
20160430_103614.jpg [249.64 KiB]
Pobrane 583 razy
20160430_103600.jpg [204.4 KiB]
Pobrane 519 razy
20160430_103508.jpg [231.25 KiB]
Pobrane 480 razy
20160430_103458.jpg [213.47 KiB]
Pobrane 521 razy

Autor:  tuzmen [ 2016-04-30 15:12:56 ]
Tytuł:  Re: Grubość tarcz hamulcowych

Duży wpływ na zużycie tarcz będzie:
- siła hamowania, technika jazdy
- rodzaj klocków ham

Jeśli hamujesz lekko i używasz miękkich klocków to nawet duże przebiegi nie powinny tarcz zużywać.
Widocznie delikatnie obchodzisz się z hamulcem i często używasz do hamowania silnika. Tzw. płynna jazda.

Załóż klocki HH i zużycie zobaczysz po 1 sezonie :)

Autor:  Tanatos [ 2016-04-30 20:59:20 ]
Tytuł:  Re: Grubość tarcz hamulcowych

To fakt - ja jeżdżę raczej delikatnie. Dużo hamuję silnikiem. W trasie w zasadzie w ogóle nie używam hamulców.
Widocznie poprzedni właściciele również oszczędzali hamulce.

Autor:  ahamay [ 2016-04-30 21:25:03 ]
Tytuł:  Re: Grubość tarcz hamulcowych

Tanatos napisał(a):
A może moja metodologia jest nieprawidłowa? W każdym przypadku zmierzyłem tarczę zarówno tuż przy zewnętrznej krawędzi, jak i łapiąc ją całym ramieniem.

Jest bardzo nieprawidłowa, na każdym zdjęciu, które zamieściłeś widać wyraźnie przestrzeń pomiedzy suwmiarką, a tarczą hamulcową.

Poza tym mierzyłeś w dwóch najmniej miarodajnych miejscach - przy krawędzi zewnętrznej i wewnętrznej.

Tarcza najcieńsza zawsze będzie pomiędzy tymi dwiema krawędziami, po środku. Suwmiarką tego zmierzyć się nie da i nie ma to najmniejszego sensu.

tuzmen napisał(a):
Załóż klocki HH i zużycie zobaczysz po 1 sezonie

Dokładnie.

W Fazerze jak kupiłem miałem założone miękkie klocki (Carbon Loraine, czyli najwyższa półka) które po umyciu motocykla i kilkukrotnym zahamowaniu powodowały to, że gołym okiem było widać osad z klocków na goleniach lag.

Założyłem sinterowe klocki Galfer, taki model, że następne po nich to typowo torowe. Spięcie na tarczach jest konkretne, a jak są rozgrzane to normalnie jak przy spawaniu.

Po kilku dniach jazdy na goleniach nie widać nic, jak się przejedzie palcem to coś tam szarego zbierze ale bez porównania, ale tarcze i tak jakoś specjalnie nie lecą, myślę, że moim trybem jazdy na jakieś 20 tys. km starczą, a potem używka za 3 stówki i ogień dalej. Bo po to hamulce są :)

Autor:  Tanatos [ 2016-05-01 07:34:08 ]
Tytuł:  Re: Grubość tarcz hamulcowych

ahamay napisał(a):
na każdym zdjęciu, które zamieściłeś widać wyraźnie przestrzeń pomiedzy suwmiarką, a tarczą hamulcową


Hmmm...uwierz mi, ale nie ma tam żadnej wolnej przestrzeni. W momencie przyłożenia suwmiarki zacisnąłem ją pokrętłem blokującym.
Nawet jeśli byłaby jakaś przestrzeń to z całym szacunkiem dla Ciebie, ale czy dostrzegłbyś np. 0,3mm takiej przestrzeni na zdjęciu?
Tarcze nie mają nawet najmniejszego rantu. Kiedy byłem ostatnio na przeglądzie to diagnosta pytał się mnie czy to nowe tarcze :)

A specjalnie do niego jeżdżę, bo wiem, iż facet jest bardzo skrupulatny podczas przeglądów.
Ja zaś wychodzę z założenia, że przegląd nie służy tylko podbiciu pieczątki za ładne oczy, a ma zapalić mi ewentualną lampkę ostrzegawczą gdy diagnosta stwierdzi coś niepokojącego.

Autor:  ahamay [ 2016-05-01 13:14:52 ]
Tytuł:  Re: Grubość tarcz hamulcowych

To masz szczęście, że trafiasz na pasjonatę, bo na ogół o motocyklach nie mają zielonego pojęcia, o samochodach z resztą też.
Ale ja i tak mam inne podejście, pieczątka i do widzenia, teraz to chociaż wychodzą do motocykla żeby spisać licznik bo tak to nawet nie ruszali się zza biurka, chociaż raz jeden chciał wjeżdżać na rolki to lekko dałem mu do zrozumienia, że ja na pewno na nie nie wjadę, a i też za specjalnie sobie nie życzę żeby on to robił :)

A i tak jestem pewien, że mierząc mikrometrem pomiar zszedłby poniżej tych 4,9 mm :) chociaż to i tak mało istotne i nie ma sensu przepychać się od setne mm, w dwóch moto jeździłem na tarczach lekko poniżej limitu serwisowego, a w jednym na luzach, które rzekomo są niedopuszczalne i... i nic. Hamowało tak jak powinno.

Strona 1 z 2 Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/