Forum Motocykli Yamaha
https://www.motocykl.org/

Klucze
https://www.motocykl.org/viewtopic.php?f=22&t=2881
Strona 1 z 1

Autor:  Vivaldi_V1 [ 2009-07-28 06:48:41 ]
Tytuł:  Klucze

Witam
Jako żę jestem początkującym użytkownikiem fazera to jeszcze nie serwisowałem go . Czy wiecie gdzie można kuipić zestaw kluczy serwisowych do fzs '00 600 ??
PZDR

Autor:  Wyszogród [ 2009-07-28 10:16:11 ]
Tytuł: 

Widziałem na allegro gościu wystawia zestawy kluczy do różnych motocykli.Ceny od 60zł w górę.Do faziego też miał.W salonie yamahy "odrobinkę"droższe ha ha :D

Autor:  maniek83 [ 2009-07-28 14:43:01 ]
Tytuł:  Re: Klucze

Vivaldi_V1 napisał(a):
Witam
Jako żę jestem początkującym użytkownikiem fazera to jeszcze nie serwisowałem go . Czy wiecie gdzie można kuipić zestaw kluczy serwisowych do fzs '00 600 ??
PZDR

siema, nie wiem czy jest sens kupowania kluczy serwisowych, bo to jest taki maly zestawik awaryjny, ktory przydac sie musi w trasie - bajery takie jak odkrecenie osi czy zmiana napiecia sprezyny na tylnym amorze. Jezeli chcesz sam cos grzebac w domu, konieczny jest niestety konkretniejszy zestaw narzedzi - srubokrety, klucze plaskie, oczka, nasadki... taki maly warsztat :/

Autor:  Vivaldi_V1 [ 2009-07-28 17:32:23 ]
Tytuł: 

to mam chodzi mi raczej o takie narzedzia jak klucz do świec który będzie pasował no i czym odkręcić filtr oleju???

Autor:  stoodent1 [ 2009-07-28 17:39:47 ]
Tytuł: 

Vivaldi_V1 na filtr oleju są do kupienia ściągacze albo możesz użyć paska :)
sposób na pasek jest opisany w wątku dotyczącym wymiany oleju o ile się nie mylę.

Autor:  Wojt@s [ 2009-07-28 19:16:28 ]
Tytuł: 

W fazerze wystarczy klucz opaskowy, taki jak do zdejmowania filtrów w samochodzie, koszt nawet 10zł w sieci marketów.

Autor:  thundercat_98 [ 2009-07-28 20:10:23 ]
Tytuł: 

ręką się spokojnie da odkręcić ...a jak nie to wbij śrubokręt i wtedy na pewno dasz radę:) i tak jest do wyrzucenia przecież

Autor:  Wojt@s [ 2009-07-28 20:30:36 ]
Tytuł: 

Z tym wbijaniem śrubo kretów to było dobre w starych fiatach, gdzie miałeś kolego skok gwintu 1.25 i krzywdy nigdy byś mu nie zrobił. Ja bym tej metody nie polecał w kocie, gdyż możemy uszkodzić gwint,a później to są cuda, napawanie i szlifowanie pod wymiar. Ta rade bierze się stąd że poprawiałem taką robotę po serwisie gdzie chłopakom widać czasu było mało:)

thundercat_98 nie neguje Twojej metody, tylko na 100 razy, 101 może się tak skończyć. Pozdrawiam

Autor:  thundercat_98 [ 2009-07-28 21:00:33 ]
Tytuł: 

ja nie stosuję tego gdyż zawsze ręką odkręcam. Ale na tym forum też wyczytałem żę tak ludzie robią gdy ręka za słaba:)

Strona 1 z 1 Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/