Dołączył(a): 2013-11-03 13:05:03 Posty: 845 Lokalizacja: LPU
Płeć: Mężczyzna
Obecne moto: Sprint ST 1050
|
matrixz napisał(a): Dzięki za poradę - na spokojnie szukam, ale nudzi mnie to ciągłe oglądanie i wydzwanianie do ludzi z pytaniami
Cały zeszły rok szukałem motocykla, dzwoniłem po dziesiątkach ogłoszeń, obejrzałem 19 sztuk dających nadzieję maszyn w promieniu 200km, miała być VFR 800 VTEC, skończyło się na małym spełnieniu marzeń i powitaniu Sprinta ST 1050 w garażu.
Ciągłe oglądanie i wydzwanianie do ludzi, to pikuś przy tym, kiedy robisz w weekend 1000km, żeby obejrzeć dwa trupy, które miały być perełkami, piękne zdjęcia, piękna historia sprzedającego i tracisz cały dzień i kasę na paliwo, żeby obejrzeć dwa trupy, uwierz, że to jest ten czas, kiedy nachodzi Cię nieodparta pokusa pozbawienia kogoś życia.
Najlepsza historia? Piękna, czerwona VFR-ka 2009 rok, sprowadzona z Niemiec, na miejscu okazuje się, że uszkodzona jest pompa ABS, licznik pokazuje jednostki imperialne, bez możliwości zmiany na metryczne (licznik typ E), a z numeru VIN wynika, że motocykl powinien być czarny ;).
matrixz napisał(a): Odnośnie tych handlarzy, warto czy nie warto? Od jednych warto, od innych nie bardzo. Znam dwóch, od których wziął bym motocykl prawie w ciemno, od pierwszego kupiłem FZS-a i wiem, że sprowadzają dobre maszyny, ale sprowadzają 2-3 na miesiąc. Od drugiego ostatnio kupiłem właśnie Triumpha, oglądałem to, co stało w garażu, ogólnie motocykle idą mu jak świeże bułeczki, sprowadza je z Francji, więc trzeba się uzbroić w wiedzę o stosowanych blokadach w danym moto i jak się tych blokad pozbyć, ale praktycznie wszystkie sprzęty bierze z salonów, w których zostały w rozliczeniu, na prawdę poza eksploatacyjnymi rzeczami, nie bardzo było się do czego przyczepić w żadnym moto :)
|
|