Forum Motocykli Yamaha
https://www.motocykl.org/

Prośba o pomoc w ocenie FZ6n
https://www.motocykl.org/viewtopic.php?f=23&t=23309
Strona 1 z 2

Autor:  Verr [ 2019-05-05 23:20:12 ]
Tytuł:  Prośba o pomoc w ocenie FZ6n

Hej,

czy mógłbym prosić o wstępną ocenę poniższych propozycji?

1) https://www.otomoto.pl/oferta/yamaha-fz-yamaha-fz6-s2-fazer-sportowy-tlumik-naked-ID6BQu57.html

2) https://www.olx.pl/oferta/yamaha-fz6n-s2-black-CID5-IDzK8bq.html

3) https://www.olx.pl/oferta/yamaha-fz6-s2-2009-hornet-600-cb-bandit-CID5-IDzw3nq.html

4) https://www.olx.pl/oferta/yamaha-fz6-CID5-IDznb5N.html

Z góry dziękuję! :)

Autor:  sfazowany [ 2019-05-06 07:24:01 ]
Tytuł:  Re: Prośba o pomoc w ocenie FZ6n

Pierwszy o dziwo ma stopke centralną wiec czy jest dodatkowo założona, czy brakuje owiewki? :) Anglik jeśli ma oryginalna lampe to źle świeci na drogę. Na przeglądzie nie zwrócą uwagi ale jeśli nie opuścisz całkowicie to będziesz razil i Poza miastem nie pojeździsz po zmroku bo G zobaczysz. Zmiana na właściwą lampę może być kosztowna. Poza tym ładny, ale trochę już drogi. Lans fotki nie wnoszą nic do oceny technicznej ale dają odczucie ze ktos podchodził do sprzętu lepiej niż tylko jak do młotka.

Drugi jest na pierwszy rzut oka mało zmodyfikowany, niestety do zdjęć jest brudny a dla mnie to świadczy o podejściu do sprzętu jak do skutera a nie hobby z pasją. Przy 40.000km jest juz kilka więcej rzeczy do zrobienia przy przeglądzie wiec warto wkalkulować to w cenę, może być też napęd wyjechany.

Trzeci dla mnie nie wart uwagi bo ma inne tarcze hamulcowe przednie, kanapę z S1 i "rasowe brzmienie". Dla mnie to ulep z Radzymina, szkoda czasu.

Czwarty nieaktualny.

Autor:  Verr [ 2019-05-06 08:24:31 ]
Tytuł:  Re: Prośba o pomoc w ocenie FZ6n

Czwarty aktualny tylko Pan jeszcze nie odswiezyl ogloszenia. Z tego co patrzylem to lampa to koszt ~ 700 zl - zawsze to jakies pole do negocjacji... jesli chodzi o 2 to czekam na wiecej zdjec...

Autor:  misiakw [ 2019-05-06 09:50:53 ]
Tytuł:  Re: Prośba o pomoc w ocenie FZ6n

w czwartym brakuje gumek pod bakiem - powoduje to ze jak sie zapierasz o niego nogami to może się nieco "bujać"... niestety po tych zdjęciach ciężko cokolwiek więcej powiedzieć, ale ma szansę być spoko.

w trzecim chyba to samo + akcesoryjne mocowanie rejestracji, ale tu na zdjęciach przez grę świateł (jasne tło, ciemny motocykl, słabe oświetlenie) generalnie nie widzę za wiele... chyba też tych gumek brakuje (to częsta sprawa, gubią sie przy podnoszeniu baku, jedna około 40zł kosztuje) ale nie jestem wstanie tego potwierdzić bo nic w tym motocyklu nie widzę

drugi - stan, p[rzebieg - to jest motocykl który przypomina mój - służy do jazdy, nie do mycia. nie mieszałbym jednak tego z zaniedbaniem. inna sprawa że np łańcuch tutaj jest na końcu naciągu, płun hamulcowy tylnego hebla wygląda na dośc mocno herbaciany - to by sygnalizowało zapuszczenie. Przy 40 czeka się regulacja płytek (czy cośtam w silniku), świece, do tego masz tu napęd. u mnie przy 40 wpadło tez łożysko przedniego koła, a przy 50 tys olej w lagach. Obstawiam ze pewnie niecałe 2 tysiaki byś w niego musiał wrzucić w serwisie. Używany do jazdy po mieście - to dobijało mojego wiec raczej liczyłbym się z tymi kosztami...

pierwszy - nie uwierzę w ten przebieg. starcie gumek, podnóżków - podobne do tego które u mnie w okolicach 30-40 tys było, a nie 27. tak jak ktoś pisał - centralka jak z wersji z czachą (nakedy nie miały). można dokupić i zamontować, ale też plastiki ogona nie mają naklejki (w nakedach naklejka jest na zadupku, w fazerach na czaszy). śruby mocujące lampę w nakedach są na imbusa. Wydaje mi sie ze on miał kiedyć szachę - ale pewnie coś poszło nie tak i klepali go żeby się udał. na jednym zdjęciu widać VIN - zadzwoń do dowolnego salonu yamahy i poproś o sprawdzenie czy to czasem nie jest typowa mina...

a co do anglika... zdania są podzielone. ja latam i tragicznie nie jest, na niewzmacnianych zarówkach nie dają mi znać o mocnym świetle (jak miałem mocniejsze to rzeczywiście mi mrugali). w nocy też jest ok, choć ewidentnie pobocze niedoświetlone. kwestia gustu. Ale tu na forum akurat panuje przekonanie że to nieprzepisowe i be i fuj (ale wstawianie ledów i mistkowanie lamp jest już wg tych samych ludków ok), więc to pozostawiłbym tobie do oceny.

Autor:  sfazowany [ 2019-05-06 21:16:29 ]
Tytuł:  Re: Prośba o pomoc w ocenie FZ6n

misiakw napisał(a):
(...) że to nieprzepisowe i be i fuj (ale wstawianie ledów i mistkowanie lamp jest już wg tych samych ludków ok)


To ja :D moze nie ledy ale "zmostkowane" drugie światło owszem :) profil drugiej lampy to litera V ktora nie siega profilu oryginalnej lampy ale bardzo doswietla nisko prawe pobocze :)

Misiakw przekonujesz mnie tym ze opuściłeś lampę w dol i nie jezdzisz w nocy wiec generalnie profil lampy traci na znaczeniu :) ostatnio jezdzilem z pasazerem, zapomnialem o dociazeniu tylu i lampa swiecila w zasadzie wszedzie wiec bankowo troche osob wk##wiłem, choc nikt nie mrugał. Mam wrazenie ze ludzie boja sie zwracac uwage motocyklistom zeby nie prowokować jakichś agresywnych reakcji. Wyłączyłem dodatkową lampę ale podstawowej nie miałem już jak podregulowac. Przydałaby sie szybka regulacja do opuszczania bez narzedzi przy jezdzie z pasazerem...

Z takich propozycji na miasto uwazam jeszcze ze gladius choc jest mało popularny to ludzie zapominaja ze to w zasadzie SVka, dochodza jeszcze rzędowe twiny jak er6n.

Co do "szybkiej" jazdy po miescie, nie chodzi o to zeby jechac generalnie szybko, tylko zeby byc gotowym do zmiany predkosci, jak Ci ktos zrobi miejsce, jak czujesz sie niepewnie obok auta ktore moze Cie nie widzieć, jak zlapie Cie żółte.. wtedy jedziesz te np 40-60 na 3 biegu i jak odkrecisz to po prostu przyspieszasz, a w rzedowej czworce tak to opisano, robi sie glosniej i dopieeeeroooo jak dojedzie na 3 biegu do 80-100kmh to nagle reaguje jak scoobydoo ktory zobaczyl ducha. Jak jedziesz na biegu nizej a nie przyspieszasz to wyjesz i masz wrazenie ze jest to nieadekwatne do potrzeby. Pewnie po kilku tygodniach jazdy rzedowa 4ka zapomnisz o v-ce i przywykniesz, to jest kwestia odczucia po przesiadce.

W miescie fz6 na czerwonych światłach latem potrafi zagrzac jajka :) mam wrazenie ze inne moto mnie tak nie grzały :)

Autor:  glenroy [ 2019-05-06 22:00:35 ]
Tytuł:  Re: Prośba o pomoc w ocenie FZ6n

sfazowany napisał(a):
W miescie fz6 na czerwonych światłach latem potrafi zagrzac jajka mam wrazenie ze inne moto mnie tak nie grzały


Jak będziesz miał okazję, spróbuj sobie kiedyś Bandita 1200 (tzw. olejak), tam 100 stopni na silniku to normalna temperatura pracy, układu chłodzącego nie ma, także wszystko idzie w otoczenie, w okolicach silnika tam jest istne piekło :D, do tego potrafiąca przysmażyć łydki VFR 800 VTEC (chłodnice po bokach) i mogę Ci powiedzieć, że mój Sprint ST też grzeje niemiłosiernie, zastanawiam się, czy nie okręcić bandażem odcinka od katalizatora do tłumika, bo nawet przez skórzane spodnie czuć jak tam smaży, w ogóle tryple triumpha to piece w pełnym tego słowa znaczeniu :D

Autor:  sfazowany [ 2019-05-08 09:04:33 ]
Tytuł:  Re: Prośba o pomoc w ocenie FZ6n

Ok :) z takimi potworkami doswiadczenia nie miałem :) o bandziorze i vfr czytalem ze nie lubią stać w korkach a dodatkowo bandzior długo się nagrzewa jak jest zimno. Ja tam jak na razie więcej niż "100m" to pojezdzilem SVką tą z 2016, er6, gladiusem, MT07 i cbf500. Najmniej odczuwalne grzanie było na SV i na MT07. Swoją drogą oba genialne na miasto tylko trzeba przygotować to 18-20 tysięcy. Kolega kupił swoją sv dwuletnią z abs sprowadzoną z Francji po drobnych naprawach (naprawiony prawy bok po szlifie) za 18k z przebiegiem 6500km i czuć że jest nówka.

Autor:  lepel [ 2019-05-08 14:52:50 ]
Tytuł:  Re: Prośba o pomoc w ocenie FZ6n

Moje pytanie brzmi, czemu ten post wisi w tym dziale, a nie w "Kupowanie fazera"?

Autor:  Verr [ 2019-05-08 14:56:17 ]
Tytuł:  Re: Prośba o pomoc w ocenie FZ6n

Ooooops, przepraszam? :( moge prosic o przeniesienie? ;P

Autor:  misiakw [ 2019-05-08 17:37:26 ]
Tytuł:  Re: Prośba o pomoc w ocenie FZ6n

Przeniosę jak się dobije do kompa

Autor:  Verr [ 2019-05-09 07:05:04 ]
Tytuł:  Re: Prośba o pomoc w ocenie FZ6n

Do zamkniecia, niebawem sie pochwale :)

Autor:  sfazowany [ 2019-05-09 07:30:36 ]
Tytuł:  Re: Prośba o pomoc w ocenie FZ6n

No napisz chociaz jaki model :)

Autor:  misiakw [ 2019-05-09 08:23:06 ]
Tytuł:  Re: Prośba o pomoc w ocenie FZ6n

Przeniosłem, nie zamykam. Pochwalisz sie to podziele i posprzątam.

Autor:  Verr [ 2019-05-10 15:43:30 ]
Tytuł:  Re: Prośba o pomoc w ocenie FZ6n

No dobrze, to się chwalę :)

Okazja trafiła się... całkiem niezła. Sprawdzony przez mojego zaufanego mechanika z każdej możliwej strony. Sprzedający okazał się bardzo sympatycznym człowiekiem, który widać, że dowiadywał się o stanie swojego motocykla przy moim mechaniku. Ewidentnie nie chciał nic przy mnie zataić ;) Bardzo dobrze dogadaliśmy się przy negocjacjach cenowych.

Mam podejrzenie, że to był typ w stylu 'wsiadam i jeżdżę' bez pucowania maszyny, jak powiedział, nie bardzo miał czas na takie rzeczy. 3 dzieci, własna firma, przez ostatnio rok motocykl prawie nie jeździł.

W skrócie... Motocykl raczej miał jakąś przygodę ale niezbyt dużą, jakaś parkingówka na prawą stronę (rama cała, silnik ok). Serwis wyceniony na koszt ~ 2000zł ale warto było go wziąć w tej cenie, zrobić duży serwis i cieszyć się nim przez długo.

Tak więc...
- Nowe opony
- śliczne tarcze i klocki hamulcowe
- nowy akumulator

Z rzeczy do zrobienia w serwisie:
- napęd NA JUŻ! O ring zaczął wychodzić... Był zaniedbany, brudny, nienasmarowany, zardzewiały i chyba ten sam od nowości.
- regulacja zaworów, przy 40k nie było robione
- synchronizacja
- płyny
- filtry

Wygląd 'ok' ale zamierzam go bardzo dopieścić. Lubię dłubać przy moto i stwierdziłem, że jeśli będę starał się doprowadzić go do stanu 'wow' sprawi mi to dodatkową frajdę ;)

Jak to stwierdził mój mechanik 'ni to perełka, ni to gniot, po prostu spoko motocykl a po serwisie będzie miodzio'.

Pierwsze kilometry już za mną i powiem Wam, że dawno nie miałem takiego banana na twarzy i dawno się tak w kasku nie śmiałem. Jednak przesiadka z VStroma była dobrą decyzją. Na nim zdecydowanie nie czułem takiego funu!

Modyfikacje które chciałbym / muszę przeprowadzić z racji na stan:

- wydech - no jednak chciałbym, żeby był ciut głośniejszy i troszkę bardziej charakterny ;)
- ciężarki kierownicy - z jednej strony jest obdarty i rdzawy
- wymiana kiery - zastanowię się, czy nie założyć jakiejś czarnej :)
- wymiana klamek - niby są akcesoryjne, ale nie pasują mi wizualnie (wolałbym czarne) + jestem zwolennikiem długich klamek a nie krótkich :)
- szybka - na chwilę obecną zdemontowałem, to mój pierwszy naked i chce zobaczyć jak mi się będzie jeździło. Możliwe, że poszukam w innym 'kształcie' niż na zdjęciu ;)
- bak - tu mam dylemat, nie wiem czy polerować czy go przemalować. Są nieoryginalne naklejki które już delikatnie odstają. Był malowany ale chyba dość licho...
- kolektory - pucowanie!
- lusterka - tu będę musiał zbadać temat, niby ten 'chrom' całkiem pasuje ale pomyślę nad jakimiś akcesoryjnymi gdyż iż ponieważ te mają dziwne przebarwienia na lustrze i są już delikatnie podniszczone
- trzeba też zrobić podświetlenie rejestracji bo aktualnie ekhm, brak. Ktoś wymienił, nie chciało się podpinać świateł więc ucieli kable.
- żarówki - jestem fanem 'białego' światła ale muszę zrobić research na forum czy ktoś coś próbował wstawiać i jak się sprawuje :)

FZ6N S2
Rok 2008
~46000 km przebiegu

[ img ]

Autor:  excop [ 2019-05-10 17:34:59 ]
Tytuł:  Re: Prośba o pomoc w ocenie FZ6n

O proszę i kolejny prawdziwy facet, który wie, że tylko "gołe" jest piękne :twisted:

Zaraz "plastikowcy" mnie zeżrą. :D

Na poważniej, to sam stwierdzisz, że bez żadnej szybki-owiewki jest najlepiej. Przerabiałem to i wiem co piszę chociaż jest piątkowy wieczór i już się "zaszczepiłem" :beer:

Strona 1 z 2 Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/