Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 9 ] 
Autor Wiadomość
 Tytuł: Zakup FZS600
PostNapisane: 2020-05-05 21:43:01 
Funkiel Nówka

Dołączył(a): 2020-05-05 21:36:55
Posty: 5
Płeć: Mężczyzna
Cześć, zamierzam po 2 latach przerwy wrocić do jazdy bo mnie już telepie bez moto, najlepiej wspominam FZS600 którego miałem kiedyś. Proszę o pomoc w ocenie kilku egzemplarzy które rozwarzam, będe wdzięczny za wszelkie uwagi.

https://www.olx.pl/oferta/yamaha-fzs600 ... f8ed206efa

https://www.olx.pl/oferta/yamaha-fazer- ... 0f68f8d364

https://www.olx.pl/oferta/yamaha-fazer- ... 0f68f8d364

https://www.olx.pl/oferta/yamaha-fazer- ... ca36540d72

https://www.olx.pl/oferta/yamaha-fzs600 ... ca36540d72

https://www.otomoto.pl/oferta/yamaha-fz ... 3691d3e5b0


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Zakup FZS600
PostNapisane: 2020-05-05 21:43:01 
admin ręczy i poleca:)

Dołączył(a):2011-10-03
Posty: 714

PostNapisane: 2020-05-05 22:43:17 
Prawie jak Mistrz Świata

Dołączył(a): 2013-11-03 13:05:03
Posty: 845
Lokalizacja: LPU
Płeć: Mężczyzna
Obecne moto: Sprint ST 1050
Machu napisał(a):
https://www.olx.pl/oferta/yamaha-fzs600 ... f8ed206efa


Wygląda na bardzo spoko sprzęt.

Machu napisał(a):
https://www.olx.pl/oferta/yamaha-fazer- ... 0f68f8d364


Ani czacha, ani zbiornik nie są z rocznika 2000, jeżeli już to czacha 2002-2003, zbiornik 2003, czacha do tego malowana. Zestaw wskaźników też chyba będzie od 2002 w górę, ale mogę się mylić.

Machu napisał(a):
https://www.olx.pl/oferta/yamaha-fazer- ... 0f68f8d364


Cały malowany, od czachy - krzywo naklejone naklejki, po ogon - brak naklejek ;). Zbiornik też 2003 nie 2002. Brak ograniczników na setach.

Machu napisał(a):
https://www.olx.pl/oferta/yamaha-fazer- ... ca36540d72


Jakiś ulep. Oczywiście malowany od A do Z, zbiornik znowu 2003 nie 2002, jakaś dziwna rzeźba ze światłami. Nawet gdyby przerobić reflektor na soczewki, w 5RT powinny świecić dwa światła mijania. Malowany silnik.

Machu napisał(a):
https://www.olx.pl/oferta/yamaha-fzs600 ... ca36540d72


Kolejny ulep. Czacha 2002 - malowana, zbiornik 2000, brak uchwytu pasażera przy zadupku - malowany, silnik tak samo - malowany, dalej nie chce mi się szukać ;).

Machu napisał(a):
https://www.otomoto.pl/oferta/yamaha-fz ... 3691d3e5b0


Na pierwszy rzut oka, fajna sztuka.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 2020-05-05 23:11:09 
Funkiel Nówka

Dołączył(a): 2020-05-05 21:36:55
Posty: 5
Płeć: Mężczyzna
Pierwszy linik to mój typ ale mam 300 kilo do niego natomiast wybiorę się jeżeli nie został sprzedany. Nie dyskwalifikuję 18 letniego sprzętu oceniając po malowaniu bo sam malowałem obdziarane owiewki myślę, że to norma w tych rocznikach. Zakladam, że takie motocykle to leżały po kilka razy na lewo prawo przód i tył, sam na SV która miałem 3 lata miałem 4 gleby.

Jakkolwiek dziekuję Tobie za cenne uwagi.

Pytanie mam natomiast o słynny wypadający 2 bieg. Jak to dokładnie sprawdzić? Wrzucić 2 na niskich obrotach i agresywnie przeciągnać do odcinki i to już zagwarantuje mi, że skrzynia jest ok?


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 2020-05-06 15:25:33 
Prawie jak Mistrz Świata

Dołączył(a): 2013-11-03 13:05:03
Posty: 845
Lokalizacja: LPU
Płeć: Mężczyzna
Obecne moto: Sprint ST 1050
Machu napisał(a):
Nie dyskwalifikuję 18 letniego sprzętu oceniając po malowaniu bo sam malowałem obdziarane owiewki myślę, że to norma w tych rocznikach.

Ale można coś pomalować i zrobić to dobrze, a można też coś pomalować i zrobić to na odpierdol, jak w tych ogłoszeniach ;)

Machu napisał(a):
Zakladam, że takie motocykle to leżały po kilka razy na lewo prawo przód i tył, sam na SV która miałem 3 lata miałem 4 gleby.

Ta, i wymieniałeś owiewki i bak na te z innych roczników, o innym profilu etc? Czy trzymałeś się oryginału?

Machu napisał(a):
Pytanie mam natomiast o słynny wypadający 2 bieg. Jak to dokładnie sprawdzić? Wrzucić 2 na niskich obrotach i agresywnie przeciągnać do odcinki i to już zagwarantuje mi, że skrzynia jest ok?


Przeciągnąć go po obrotach to raz. Poszarpać nim, to dwa. Rozpędzasz się, puszczasz gaz, jak zacznie hamować silnikiem, to mocno odwijasz na chwilę manetkę, żeby szarpnąć motocyklem i tak kilka razy. Jak nie wyleci, to spoko, jak wyleci, to mniej spoko.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 2020-05-06 16:02:39 
Funkiel Nówka

Dołączył(a): 2020-05-05 21:36:55
Posty: 5
Płeć: Mężczyzna
Pewnie że się trzymalem oryginału, nie podobają mi się przeróbki, naklejki mocy i wszystko co odstaje od fabryki, ale nauczyłem się nie wybrzydzać i parzeć w pierwszej kolejności na stan techniczny. Ale ten niebieski tłumik już mnie drażni na przykład.

Dzięki za pomoc, w piątek jadę na oględziny.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 2020-05-07 08:42:19 
Legenda forum

Dołączył(a): 2011-02-15 15:47:22
Posty: 3805
Lokalizacja: 3miasto
Płeć: Pół człowiek pół muffin
Obecne moto: tiger 800
Machu napisał(a):
nauczyłem się nie wybrzydzać i parzeć w pierwszej kolejności na stan techniczny

ostatnio polubiłem mema "Well... Yes but actualy no"

Podejście patrzenia na stan na plus, ale to nie znaczy że "olewamy" wygląd. Jeśli są ryski an deklu, lekka wgniotka na baku czy zdarty lakier z zadupka od sakw to ok, zdarzyło się jak pewnie każdemu, cześć z tego to efekt eksploatacji. Ale jeśli widzisz że elementy były wymieniane na te z innych wersji, lub były naprawiane na odpierdol, "drutowane" - to skąd masz pewność że z podobna dozą fantazji ktoś nie podszedł do eksploatacji? był mądrzejszy i stosował wodę zamiast płynu w chłodnicy, czy olewał wymianę oleju? cięzko powiedzieć gdzie jest granica, ale zawsze trzeba być podejrzliwym.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 2020-05-07 12:09:35 
Funkiel Nówka

Dołączył(a): 2020-05-05 21:36:55
Posty: 5
Płeć: Mężczyzna
Wiem doskonale o czym piszecie, wiadomo że najlepiej kupić sprzęt od pedanta. Druciarstwo zazwyczaj pozna się z kilometra. Natomiast sprzętów widziałem wiele i nie raz malowane sztrucle były w lepszym stanie mechanicznym niż wychuchane wizualnie maszyny których właściciel nie słyszał o kontroli luzie zawodowych albo nie wymieniał 3 sezony oleju bo i tak dolewa więc wymienia się sam :) A na zlotach pałowanie do odciny na zimnym. Kiedyś na jednym forum miałem gorącą debatę na temat tego, że od handlarza to się nie kupuje bo syf. Większość aut i motocykli kupiłem od handlarzy i w życiu nie miałem problemu bo zawsze jadę kupić maszynę a nie sprzedawcę.

Dla przykładu moto które malowałam to była Honda Deauville "od motocyklisty" dla mojego ojca i wierzcie mi że tak zwieśniaczonego motocykla nie widziałem. Zegarek za 20 zł przyklejony do owiewki na silikonowe, jakieś ledy na zadupiu klejone, owiewki na wkręty, pęknięta czacha też zadrutowana i po obejrzeniu załamka. Ale po odpalenie okazało się że silnik super chodzi, moto proste i nie bije, większość podzespołów w dobrym stanie i cena była ok. Po pierwszym serwisie potwierdziło się że kompresja w normie i w zasadzie większość osprzetu była fabryczna. Wymagało to jedynie odwieśniaczenia i doprowadzenia do stanu ori.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 2020-05-07 14:44:14 
Prawie jak Mistrz Świata

Dołączył(a): 2013-11-03 13:05:03
Posty: 845
Lokalizacja: LPU
Płeć: Mężczyzna
Obecne moto: Sprint ST 1050
Machu napisał(a):
Druciarstwo zazwyczaj pozna się z kilometra.


Ta? To poznaj na oględzinach, że gościowi tydzień temu obróciło pannę panewkę i wsadził najtańszy gównolit na nieszlifowany wał, żeby tylko podpicować moto pod handel. Pojeździsz na tym, 1000-2000 km, moto zesra się na potęgę a Ty będziesz w czarnej dupie, z awarią której ogarnięcie może i wyrówna się z wartością motocykla ;). Udowodnij, że ktoś nie jeździł na wodzie i całego układu chłodzenia nie masz do roboty, że ktoś wymieniał olej, filtry i świece, jak sobie przypomniał i masz milimetr nagaru na zaworach, poznasz takie rzeczy przy oględzinach? Jeżeli tak, to biorę Cię na oględziny każdego kolejnego motocykla, za każde pieniądze. Nawet gdybyś wziął ze sobą zespół inżynierów z padoku MotoGP, zawsze możesz trafić na tak pięknie podpicowane moto do sprzedaży, że jego tragedię widzisz dopiero w trakcie robienia pierwszego poważnego serwisu, kiedy ogarniając jedną rzecz, wychodzi po drodze 5 innych trzymających się na drucie i gumie do żucia ;).

Jeżeli widzę moto z elementami z innych roczników, które zostało całe pomalowane i to na odpierdol u Heńka w stodole, to nawet gdyby miało silnik ze złota, szkoda było by mi paliwa i czasu, żeby jechać go oglądać.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 2020-05-07 20:07:42 
Funkiel Nówka

Dołączył(a): 2020-05-05 21:36:55
Posty: 5
Płeć: Mężczyzna
Masz na mysli np robienie panewki z puszki po piwie? :D

[ img ]
[ img ]
[ img ]

Co do zasady masz rację, że lepiej kupic moto w oryginale od kogos kto ma wszystkie rachunki na serwisy i widać że dbał o sprzęt, natomiatst gwarancji nie masz nigdy. jeździłem na zloty i widziałem jak ludzie potrafią odpalić naje*ani moto o 1:00 w nocy i na zimnym palić gumę do wybuchu i to z pozoru ładnymi wypucowanymi maszynami. I nie sądze,że nasza grupa to była jakaś szczególna patola.

Poprzez druciarstwo mam na myśli skracane lańcuchy, naprawy na trytki i wkręty, sprzęty gdzie opony już są poodkształcanymi slickami bo wtedy wiemy że ktoś miał w dupsku eksploatację.

Przykładowo FZS600 którego kiedys miałem pierwotnie kupił mój kumpel jako jeden z najtańszych jakie były w ogłoszeniach za 4500 zł z zamiarem zgruzowania na torze. Pojechaliśmy i fazer był dosłownie przykryty kurzem i słomą w drewnnianym garażu w którym stał ponoc 2 lata bo "syn wyjechał i zostawił" :). Miał lekko krzywą czachę, ciśnienie w oponach ok 1 bar, trochę rdzy bo angol i kilka innych smutnych elementów. Rama była ok, silnik równiez o dziwo chopdził spoko. Końcowo motocykl w jego rękach zrobił ok 15000 km bezproblemowo, był pałowany na torze Poznań a potem ja od niego odkupiłem i i zrobiłem drugie tyle.

[ img ]


Góra
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 9 ] 


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Administracja forum: admin@motocykl.org