[UWAGA] FZ6S Kraków

niezalogowany · **Napisane:** 2011-03-01 00:08:47

Witajcie

Wiosna się zbliża, więc wielu z nas szuka sprzętu dla siebie.
Na innym forum znalazłem FZ6S na sprzedaż (nie widziałem go jeszcze na allegro), moto jest z Krakowa, dzielnica Skotniki. Sprzęt od motocyklisty. Od sprzedającego dowiedziałem się:
# na 100% prosty
# po glebie
# malowany zbiornik
# wymieniona kierownica

Ogólnie sprzedający robił dobre wrażenie, poza tym jeździ nim 2 lata. Cena 11'500 dosyć kusząca pomimo raczej kiepskiego wyglądu. Pojechałem go obejrzeć. W rzeczywistości wyglądał znacznie słabiej niż na zdjęciach, ale cena cały czas mnie kusiła. Jako niedoświadczony adept motocyklizmu poprosiłem o możliwość oględzin w warsztacie. Sprzedający zgodził się bez żadnych problemów, twierdził, że mogę sobie trzepać moto na wszystkie możliwe sposoby, bo technicznie jest bez zarzutu, nawet sam go przywiózł do warsztatu. Niestety później Pan sprzedający bardzo się zdziwił (przypuszczam, że faktycznie nie do końca wiedział czym jeździ). Podczas oględzin nie doszliśmy nawet do odpalenia moto...

Diagnoza chłopaków z serwisu:
# malowany zbiornik - dodatkowo duża ilość szpachli, zbiornik malowany możliwie tanim kosztem (pomalowano dookoła naklejek) ale to nie jest tak naprawdę nic poważnego
# nieoryginalna śruba przy przednim zacisku (czyli oryginał z dużym prawdopodobieństwem był wyrwany)
# pod siodłem - obtarta i 'ubita' rama
# spawane mocowanie tylnego stelaża (czyli kolejna poważna wada ramy)
# jak to ładnie określili - korygowana dźwignia hamulca tylnego
# laserowy pomiar geometrii motocykla - oczywiście nie jest prosto (co prawda w tym miejscu nie mogli powiedzieć czy krzywa jest rama, przednie zawieszenie czy wahacz - wymagałoby to dalszego grzebania w maszynie, za co nie miałem już ochoty płacić, bo to co pokazali mi do tego momentu wystarczająco mnie wyleczyło z tego egzemplarza).

Oprócz tego, co wymieniłem wyżej było jeszcze kilka innych rzeczy, ale teraz już sobie nie mogę przypomnieć. Wnioski z oględzin: klasyka sprowadzanego (USA) motocykla, prawdopodobnie dostał mocno z boku, albo ktoś jechał na gumie i go maszyna wyprzedziła. Ten egzemplarz NIE JEST bezpieczny ODRADZAM.

Poniżej poglądowo jedno zdjęcie

Ada · **Napisane:** 2011-03-01 00:08:47

mcperson · **Napisane:** 2011-03-01 00:39:09

Co do tej diagnozy to chyba z moim sprzętem bym tam nie pojechał bał bym się tego czego nie wiem:p

pango · **Napisane:** 2011-03-01 03:47:55

a ile kosztowal pomiar ramy ?
i gdzie robiles ?

niezalogowany · **Napisane:** 2011-03-01 12:31:51

Wilcza Garage, Kraków. Sam pomiar za 50 zł.

pango · **Napisane:** 2011-03-01 13:20:38

dzienks,a tak pokrotce-jak to wyglada ?

niezalogowany · **Napisane:** 2011-03-02 00:12:53

Sprytne i proste. Pomiar przy użyciu lasera. W pierwszej części mierzą, czy łańcuch jest położony odpowiednio względem wahacza (źródło przymocowane do wahacza, a promień 'przesuwa się' po łańcuchu, jeśli krawędź łańcucha nie pokrywa się z laserem - to coś jest krzywe). Następnie montuje się coś, co nie wiem jak się nazywa (załóżmy że jest to taka kształtka ;) na obu kołach, po obu stronach motocykla (w sumie jest ich 4; takie metalowe kształtki, dobrze przylegają do felg), do elementów zamocowanych z przodu przymocowana jest, prostopadle do płaszczyzny koła, skala (po 2 na każdą ze stron). Lasery z 'kształtek' zamocowanych na tylnym kole wyznaczają wartość na zamocowanych skalach, która dla obu stron powinna być taka sama, jeśli nie da się tego osiągnąć - krzywo.

Trochę namotałem (niestety nie mam odpowiedniej, dokładnej wiedzy) ale mam nadzieję, że da Ci to chociaż ogólny pogląd. Co istotne jest to pomiar geometrii motocykla jako całości, więc nie stwierdzisz co tak naprawdę jest krzywe, do tego są pewnie inne urządzenia (odpowiednio droższe) i pewnie sam pomiar jest bardziej skomplikowany.

wojtek_lbn · **Napisane:** 2011-03-02 00:36:56

niezalogowany
myśle że dobrze zrozumiałem Twój opis, a na tej podstawie uważam że taki pomiar można sobie o kant d*py potłuc... wychodzi że wystarczy mieć tylne koło nierówno ustawione albo minimalnie krzywo ustawione półki i od razu wyjdzie że moto jest krzywe... a obie te rzeczy można poprawić w moment. Wg mnie jedyna sensowna opcja w takim wypadku to pomiar+ próba korekcji i wtedy jeśli się nie da doprowadzić do "prostych" wskazań, to dopiero orzeczenie że sprzęt jest pokrzywiony...
ja słyszałem o cenach pomiaru 150-200zł i więcej, więc te 50zł prawdopodobnie oddaje też dokładność, w każdym razie do tej pory słyszałem tylko o mierzeniu bezpośrednio ramy/zawieszenia, a nie w ten sposób

niezalogowany · **Napisane:** 2011-03-02 08:48:34

Metoda na pewno nie jest idealna, ale razem z fachowymi oględzinami daje pogląd na stan moto. Przed pomiarem tylne koło zostało ustawione.

matekvw · **Napisane:** 2011-03-03 22:13:33

najlepsza metoda to poturlać moto w zime i zobaczyć ile śladów zostawia taki żarcik :lol:

[UWAGA] FZ6S Kraków

Fazer - Forum główne

Kupowanie Fazera

Fazer - Forum główne

Kupowanie Fazera

Kto przegląda forum