Kask

krzall · **Napisane:** 2015-04-17 16:15:53

glenroy napisał(a):

Podkopnik napisał(a):

Tak jak koledzy piszą spróbuj wymienić poduszki na mniejsze o ile są takie dostępne.

Nie wiem jak do TR, ale do FG spokojnie można dostać akcesoryjne poduszki, z tym że to nadal nie wyeliminuje problemu, bo wymienia się tylko poduszki policzkowe, w czerep będzie nadal uciskał bez względu na rozmiar poduszek ;).

Zakładaj do jazdy kominiarkę;) to zobaczysz że delikatnie się "ułoży" wyściółka. Nie jest to dużo ale jeśli rozmiar dobrze dobrany a tylko masz "kwadratową głowę" to spoko ;) po kilku jazdach kilkugodzinnych będzie ok :). Zawsze trzebe mierzyć kaski ale tak zeby pochodzić w nich kilkanaście minut przynajmniej. Dobrze dobrany nie boli ;). Zresztą czasami te z wystawy potrafią być o pół rozmiaru większe :)

Ada · **Napisane:** 2015-04-17 16:15:53

glenroy · **Napisane:** 2015-04-17 16:49:14

krzall napisał(a):

glenroy napisał(a):

Podkopnik napisał(a):

Tak jak koledzy piszą spróbuj wymienić poduszki na mniejsze o ile są takie dostępne.

Nie wiem jak do TR, ale do FG spokojnie można dostać akcesoryjne poduszki, z tym że to nadal nie wyeliminuje problemu, bo wymienia się tylko poduszki policzkowe, w czerep będzie nadal uciskał bez względu na rozmiar poduszek ;).

Zakładaj do jazdy kominiarkę;) to zobaczysz że delikatnie się "ułoży" wyściółka. Nie jest to dużo ale jeśli rozmiar dobrze dobrany a tylko masz "kwadratową głowę" to spoko ;) po kilku jazdach kilkugodzinnych będzie ok :). Zawsze trzebe mierzyć kaski ale tak zeby pochodzić w nich kilkanaście minut przynajmniej. Dobrze dobrany nie boli ;). Zresztą czasami te z wystawy potrafią być o pół rozmiaru większe :)

Kogoś kask ciśnie w głowę, prawdopodobnie jest za mały, uważasz że dołożenie tam jeszcze kominiarki w jakikolwiek sposób zmieni sytuację, poza tym, że będzie tam jeszcze ciaśniej? Ja jeżdżę w kominiarce cały czas, chociażby ze względu na higienę ;).

krzall · **Napisane:** 2015-04-17 19:46:34

Oczywiście :) jak zdejmie bedzie miał luźniej :)

Podkopnik · **Napisane:** 2015-04-17 20:38:05

Krzal Gość kupił ewidentnie za mały kask który mu łeb ściska i kominiarka nic tu nie pomoże. Czacha dymi i kask musi być zmieniony. Nie ubije się. Jak napisałem wcześniej. Dobrze dobrany kask dopasuje się do głowy ale nie ma co liczyć na jakieś wielkie zmiany inaczej wszyscy byśmy w luźnych jeździli...

krzall · **Napisane:** 2015-04-17 20:44:54

Podkopnik napisał(a):

Krzal Gość kupił ewidentnie za mały kask który mu łeb ściska i kominiarka nic tu nie pomoże. Czacha dymi i kask musi być zmieniony. Nie ubije się. Jak napisałem wcześniej. Dobrze dobrany kask dopasuje się do głowy ale nie ma co liczyć na jakieś wielkie zmiany inaczej wszyscy byśmy w luźnych jeździli...

Odpowiem Ci tak... za mały jak był to pełwnie w łeb go waliło jak założył. Jak go ciśnie po 1,5 h jazdy o znaczy że nie do końca :) Inaczej ... przez 1h 29 min nie ciśnie :). Albo krótsze jazdy albo jeśli nie jeździ w kominiarce to niech cienką założy i jedzie. Zobaczysz że nie będzie go cisnęło :) .... Tak działa kominiarka :)
A jeśli jest za mały to dziwne że ma wysoko umieszczony próg bólu ;). Inna rzecz do wykonania to zakupienie o rozmiar większy. Sprzedawca nie jest winny bo sprzeda co sobie życzysz. Dodam że mój nie jest jakoś wyczynowy - caberg starszy v2 czhyba z r lub rr jest na pewno luźniejszy dziś niż jak go kupowałem. Policzki i czacha luźniej siedzi. Po wypraniu wnętrza jest trochę ciaśniej ale po kilku jazdach wraca do normy. Ale to tylko Caberg ;)
----
dodam że na lato strzygę się krócej ;)

marcinov · **Napisane:** 2015-04-17 20:57:59

z tą kominiarką to prawda,bo jak próbowałem w niej jeździć to dłużej dało się wytrzymać w kasku.. no właśnie, jakby był mega za mały to odrazy bym to czuł..
no nie wiem, spróbuje pomęczyć się, jak za miesiąc nic się nie zmieni to kupie nowy.

krzall · **Napisane:** 2015-04-17 21:05:30

marcinov napisał(a):

z tą kominiarką to prawda,bo jak próbowałem w niej jeździć to dłużej dało się wytrzymać w kasku.. no właśnie, jakby był mega za mały to odrazy bym to czuł..
no nie wiem, spróbuje pomęczyć się, jak za miesiąc nic się nie zmieni to kupie nowy.

A przepraszam przez ten miesiąc ile razy śmigałeś w nim ?

marcinov · **Napisane:** 2015-04-17 21:13:27

mało, mówie o jazdach na kursie bo jestem przed egzaminem, a jazdy miałem po 1,5h właśnie ;)
dlatego napisałem że zobaczę jak zacznę więcej jeździć, czy coś się zmieni ;)

krzall · **Napisane:** 2015-04-17 21:44:43

marcinov napisał(a):

mało, mówie o jazdach na kursie bo jestem przed egzaminem, a jazdy miałem po 1,5h właśnie ;)
dlatego napisałem że zobaczę jak zacznę więcej jeździć, czy coś się zmieni ;)

Ok Jeździj... Zakładaj kominiarkę, zobacz jak ułożona jest wyściółka, być może jakieś szwy się powywijały itp... Za miesiąc (codziennej jazdy ) kask będzie ok :) ... Szerokości

glenroy · **Napisane:** 2015-04-17 22:22:38

Ja nie wiem, co Wy macie za kaski, ale mój FG-15 ułożył się po może godzinie na głowie, bez przesady, faktycznie kask się dostosowuje w pewnym stopniu do głowy, ale trwa to max. kilka godzin i powiedział bym, że to bardziej kosmetyczne dopasowanie, jak piłuje w czachę od samego początku, to później jakoś specjalnie też mu się nie poprawi ;).

Podkopnik · **Napisane:** 2015-04-18 09:36:39

krzall napisał(a):

Jak go ciśnie po 1,5 h jazdy o znaczy że nie do końca :) Inaczej ... przez 1h 29 min nie ciśnie :)

To że nie odczuwa bólu przez pierwsza godzinę czy półtorej to nie znaczy że jest dobrze. Ucisk na nerwy i naczynia krwionośne nie musi od razu objawiać się bólem.
To tak samo jak zakładasz za ciasne buty. Od razu Cię nie obetrą ale zrobią to po jakimś czasie i będzie Cię bolało. Tak samo jak laski chodzą w szpilkach po paru godzinach mają problemy dlatego, że między dwoma środkowymi palcami jest splot nerwowy który jest cały czas uciskany.

Więc powtórzę jeszcze raz KOMINIARKA NIE POMOŻE w tym wypadku :D

spamm · **Napisane:** 2015-04-18 09:57:59

Podkopnik napisał(a):

krzall napisał(a):

Jak go ciśnie po 1,5 h jazdy o znaczy że nie do końca :) Inaczej ... przez 1h 29 min nie ciśnie :)

To że nie odczuwa bólu przez pierwsza godzinę czy półtorej to nie znaczy że jest dobrze. Ucisk na nerwy i naczynia krwionośne nie musi od razu objawiać się bólem.
To tak samo jak zakładasz za ciasne buty. Od razu Cię nie obetrą ale zrobią to po jakimś czasie i będzie Cię bolało. Tak samo jak laski chodzą w szpilkach po paru godzinach mają problemy dlatego, że między dwoma środkowymi palcami jest splot nerwowy który jest cały czas uciskany.

Więc powtórzę jeszcze raz KOMINIARKA NIE POMOŻE w tym wypadku :D

Pomoże z pewnością kolega z większą głową :) Zauważcie że mierzony w sklepie kask jest zawsze bardziej wyklepany niż nówka nie śmigana.

glenroy · **Napisane:** 2015-05-23 20:21:51

Miał ktoś do czynienia z garnkami HJC RPHA-MAX? Szukam rozsądnego szczękowca, do tej pory miałem na oku HJC IS-Max II i Nolana N104 Evo, IS w sumie jak na swoją cenę zbiera bardzo pozytywne opinie, tym bardziej mając na uwadze, że kosztuje mniej niż 800 PLN, ale wiadomo, cena swoje robi i trochę narzekań jest na obsługę w rękawicach etc, N104 Evo w sumie brak negatywnych opinii, cena też fajna, ogólnie byłem już praktycznie do niego przekonany, ale ostatnio przeglądając katalogi natrafiłem na RPHA-MAX i RPHA-MAX EVO, mając na uwadze to, że moja głowa jest bardzo zadowolona z kasków HJC, zacząłem o nim trochę szperać i porównując go do konkurencji m.in wyposażeniem czy chociażby wyglądem, mając na uwadze też to, że mogę go mieć po bardzo konkurencyjnej dla Nolana cenie, bardzo mocno przykuł moją uwagę.

Jeszcze kwestia, jaka jest różnica pomiędzy RPHA MAX a MAX Evo? ;)

wezyk · **Napisane:** 2015-05-24 00:33:01

Ja mam HJC RPHA MAX EVO w czarnym macie :D :D :D . Powiem tak, w porównaniu do Nolana N104 to przepaść, na korzyść HJC oczywiście. Długo szukałem garnka, który będzie mi odpowiadał i HJC, to był dobry wybór. Wygodny, szybko dopasował się do mojej dyńki, w zestawie był pin lock, który jest zajebisty. Garnek posiada blendę i fajne mocowanie szybki, umożliwiające jej demontaż bez użycia narzędzi, co bardzo się przydaje podczas czyszczenia. Używam go już prawie od roku i poważniejszych wad nie stwierdziłem. Obawiam się tylko o to, czym jest pokryty, bo nie jest to typowy lakier, tylko taki jakby gumowaty. W kilku miejscach już go zarysowałem, trzeba szczególnie uważać na krawędzie. Szczerze mówiąc, to myślałem, że utrzymanie w czystości czarnego matu będzie trudne, a taki nie jest. Jeśli chodzi o cenę, to niestety raczej przekroczy ona 800 zł :? , ale moim zdaniem warto. Jak dla mnie ten garnek wymiata :D :D :D
TU są różne wersje tego garnka.

glenroy · **Napisane:** 2015-05-24 23:58:01

Tak, tak, cenę swoją ma, ale w sumie wolę zapłacić raz więcej i kupić coś sensownego, po prostu coś będzie musiało poczekać, bo w planach jest jeszcze jakiś strój na dalsze wypady, miał być tekstyl, ale zastanawiam się ostatnio, czy nie poczekać trochę i nie kupić drugiej skóry, takiej bardziej pod turystykę, nie pamiętam modelu, ale Held miał świetny skórzany komplet z podpinkami, taki właśnie typowo pod turystykę...a jakoś właśnie osobiście bardziej wolę skórę. No ale co do kasku, coś poczeka, ale nawet te 1800 PLN jestem w stanie na RPHA MAX Evo poświęcić.

Powiedz mi tylko wezyk jak jest z blendą, szczególnie z jej obsługą, bo suwak jest na szczycie kasku, tak patrząc ogólnie po budowie mojego garnka nie jest to może uciążliwe, ale wymaga chyba trochę przyzwyczajenia, chyba że graty do obsługi blendy są bardziej user-friendly niż te z IS-MAX, gdzie pod rękawicą nie wiadomo, czy ma się akurat rozwalonego na kasku trzmiela, czy suwak od blendy :D.

Kask

Off-topic

Odzież motocyklowa, akcesoria dodatkowe

Off-topic

Odzież motocyklowa, akcesoria dodatkowe

Kto przegląda forum