| Forum Motocykli Yamaha https://www.motocykl.org/ |
|
| Zatyczki do uszu - wasze opinie? https://www.motocykl.org/viewtopic.php?f=29&t=13486 |
Strona 1 z 6 |
| Autor: | arthi [ 2013-05-24 15:20:36 ] |
| Tytuł: | Zatyczki do uszu - wasze opinie? |
Wczoraj zrobiłem pierwszy raz dłuższą trasę w sumie ponad 600km z prędkościami 150-170 i po powrocie zasnąłem jak dziecko. Pierwsze co pomyślałem, przydałby się deflektor... a potem szukałem dalej i znalazłem taki temat: http://forum.motocyklistow.pl/index.php ... i-do-uszu/ Wiatr mi tak bardzo nie przeszkadzal z uwagi na szybę turystyczną, ale hałas był nie do zniesienia. Argument o utracie słuchu jak dla mnie dość przekonywujący. Co o tym myślicie, używacie zatyczek? Osobiście zaraz jadę do apteki i test :) |
|
| Autor: | Brodzins [ 2013-05-24 16:44:00 ] |
| Tytuł: | Re: Zatyczki do uszu - wasze opinie? |
search.php?keywords=zatyczki&terms=all&author=&sc=1&sf=all&sk=t&sd=d&sr=posts&st=0&ch=300&t=0&submit=Szukaj To myślimy na temat zatyczek.... Następnym razem poszukaj na forum. Daj znać, że przeczytałeś i ten temat leci do kosza. |
|
| Autor: | arthi [ 2013-05-24 17:20:07 ] |
| Tytuł: | Re: Zatyczki do uszu - wasze opinie? |
Ta widziałem w temacie o kaskach, czyli szukaj igły w stogu siana. Zakładając ten temat pomyślałem, że może kogoś zainteresuje temat szerzej czyli odnośnik z forum, zwłaszcza, że niewielu prawodpodobnie używa i tak jak ja nie zdają sobie sprawy jak kolosalna jest to różnica. Słowem wstępu zdecydowałęm się na jednorazowe 3M (tylko takie były) i zrobiłem krótki test. Różnica jest kolosalna, słychać silniki, silniki innych samochodów, ale hałas powietrza jest znacznie wyciszony. Bez zatyczek nie jadę już nawet po przysłowiowe bułki do sklepu. |
|
| Autor: | kris 1990 [ 2013-05-24 17:33:45 ] |
| Tytuł: | Re: Zatyczki do uszu - wasze opinie? |
ja ostatnio kupiłem w aptece zatyczki za jakies 8zl w pudełku. takie do wielorazowego uzytku. cisza niesamowita nawet na wysokich obrotach i przy wietrze:) tylko czesto zapominam je nałozyc... |
|
| Autor: | pango [ 2013-05-24 17:36:23 ] |
| Tytuł: | Re: Zatyczki do uszu - wasze opinie? |
powiedz jakie te zatyczki ? oxford tez robi jakies po 2 pln w hurcie:) sa alpine dedykowane dla motocyklistow,ale kosztuja ok.100 z 2 kompletami filtrow. |
|
| Autor: | kris 1990 [ 2013-05-24 17:49:53 ] |
| Tytuł: | Re: Zatyczki do uszu - wasze opinie? |
wez po prostu pojdz do apteki;) tak mi sprzedawca w sklepie motocyklowym doradził. http://allegro.pl/stopery-wkladki-zatyc ... 13508.html - link do nich |
|
| Autor: | arthi [ 2013-05-24 18:02:00 ] |
| Tytuł: | Re: Zatyczki do uszu - wasze opinie? |
Dzisiaj byłem w dwóch aptekach i nie mieli takich jak pokazałeś, tak więc różnie może być. Warto spróbować w sklepie bhp. Jazda ze stoperami w uszach, to jakby przesiąść się do samochodu, nie tracąc nic na przyjemności z jazdy motocyklem. Dla mnie osobiście to szok, taka mała rzecz, a tyle radości, delfektor można sobie darować. :) |
|
| Autor: | Brodzins [ 2013-05-24 18:44:31 ] |
| Tytuł: | Re: Zatyczki do uszu - wasze opinie? |
Dobra widzę, że temat żyje. Zagadaj do kogoś kto pracuje w zakładzie produkcyjnym to Ci takich naniesie http://allegro.pl/zatyczki-do-uszu-30sz ... 62206.html Za tę cenę, to można używać jako jednorazówek. Lepsze są od tych wielorazowych, bo nie gniotą w uszoloty. Ja mam takich z pół szuflady, więc jak ktoś chce: http://allegro.pl/zatyczki-do-uszu-bils ... 97428.html |
|
| Autor: | pango [ 2013-05-24 19:15:19 ] |
| Tytuł: | Re: Zatyczki do uszu - wasze opinie? |
moge chciec :) w jakim rozmiarze? jezdziles w nich ? |
|
| Autor: | wojtek_lbn [ 2013-05-24 19:43:02 ] |
| Tytuł: | Re: Zatyczki do uszu - wasze opinie? |
Brodzins napisał(a): Dobra widzę, że temat żyje. Zagadaj do kogoś kto pracuje w zakładzie produkcyjnym to Ci takich naniesie http://allegro.pl/zatyczki-do-uszu-30sz ... 62206.html Za tę cenę, to można używać jako jednorazówek. Lepsze są od tych wielorazowych, bo nie gniotą w uszoloty. Jeździłem w 3M i w tych jednorazówkach- dla mnie 3M lepsze, lepiej tłumiły i w moim przypadku były wygodniejsze. Tylko że ja swoje skróciłem dodatkowo- denerwowały mnie te "uchwyty" bo zawsze w kominiarce latam. Co nie zmienia faktu że jednorazówki też złe nie były ;) A jazda z zatyczkami to zupełnie co innego... Na dłuższy dystans bez nich się nie wybieram chociaż kask (podobno) mam dosyć cichy. |
|
| Autor: | kris 1990 [ 2013-05-24 19:50:23 ] |
| Tytuł: | Re: Zatyczki do uszu - wasze opinie? |
heh tez uciełem te uchwyty za długie były do jazdy w kasku;) chlopaki wy wszyscy w kominiarach latacie? |
|
| Autor: | arthi [ 2013-05-24 20:03:46 ] |
| Tytuł: | Re: Zatyczki do uszu - wasze opinie? |
Ciekawy artykuł na ten temat z motogen http://www.motogen.pl/Jazda-motocyklem, ... ,5260.html Panowie te silikonowe uciskają w uchu, czujecie jakiś dyskomfort w czasie jazdy, po wyciągnięciu? |
|
| Autor: | wojtek_lbn [ 2013-05-24 20:41:35 ] |
| Tytuł: | Re: Zatyczki do uszu - wasze opinie? |
arthi napisał(a): Panowie te silikonowe uciskają w uchu, czujecie jakiś dyskomfort w czasie jazdy, po wyciągnięciu? Trzeba się przyzwyczaić chwile, tak jak np do słuchawek dokanałowych. Później nie przeszkadzają, zapominasz o nich jeśli dobrze się trzymają. kris 1990 napisał(a): wy wszyscy w kominiarach latacie? Zawsze, łatwo mi na gardło siada jak sobie przewieje więc co najmniej cienka termoaktywna kominiarka zawsze jak jeżdże... Tylko na torze zdarza mi się jeździć bez bo nawet w cienkiej się idzie ugotować. |
|
| Autor: | kris 1990 [ 2013-05-24 20:49:49 ] |
| Tytuł: | Re: Zatyczki do uszu - wasze opinie? |
fragment artykułu z motogen.pl - Jednorazowe zatyczki z pianki są stosunkowo tanie, wygodne i bardzo skuteczne. Przetestowałem wiele ich rodzajów i dla mnie najwygodniejszymi i najskuteczniej tłumiącymi są piankowe pomarańczowe Howard Leight Max. Jednak na miasto piankowe zatyczki mogą być nieco niewygodne, ponieważ, aby prawidłowo zadziałały, konieczne jest odpowiednie ich włożenie – należy je zwinąć, włożyć do kanału ucha i przytrzymać tam przez jakieś 20–30 sekund dopóki nie spęcznieją ponownie. To oznacza prawie minutę zużytą tylko na włożenie zatyczek. Co więcej, zatyczki takie wymagają użycia obu rąk (drugą ręką należy pociągnąć za małżowinę do tyłu i do góry, aby wyprostować kanał ucha), więc nie mogę tego robić idąc z mieszkania do motocykla z kaskiem w dłoni. Rolowanie takich zatyczek w brudnych palcach też jest problemem i proszeniem się o infekcję. W takiej sytuacji lepiej sprawdzają się wielorazowe zatyczki uniwersalne, takie jak produkowane przez 3M czy przeznaczone specjalnie na motocykl ochraniacze Alpine MotoSafe. Mogą być to również zwykłe słuchawki dokanałowe, nie zapewniające, co prawda, bardzo efektywnego tłumienia, ale lepsze niż całkowity brak ochrony słuchu. |
|
| Autor: | Brodzins [ 2013-05-24 20:57:23 ] |
| Tytuł: | Re: Zatyczki do uszu - wasze opinie? |
arthi napisał(a): Panowie te silikonowe uciskają w uchu, czujecie jakiś dyskomfort w czasie jazdy, po wyciągnięciu? Zależy od ucha... mnie po 2h wkurzały... koledzy bez problemów zaś jeżdżą w tym. pango napisał(a): moge chciec :) w jakim rozmiarze? jezdziles w nich ? Jutro zobaczę do garażu jaki rozmiar, ale na różne uszy i głowy w robocie pasują :D wojtek_lbn napisał(a): kris 1990 napisał(a): wy wszyscy w kominiarach latacie? Zawsze, łatwo mi na gardło siada jak sobie przewieje więc co najmniej cienka termoaktywna kominiarka zawsze jak jeżdże... Zawsze. Ja się tak przyzwyczaiłem, że jak bez kominiarki kask ubiorę to mi dziwnie. kris 1990 napisał(a): konieczne jest odpowiednie ich włożenie – należy je zwinąć, włożyć do kanału ucha i przytrzymać tam przez jakieś 20–30 sekund dopóki nie spęcznieją ponownie. To oznacza prawie minutę zużytą tylko na włożenie zatyczek. Gość z mieszkania staruje od razu na tor?! że mu minuta w plecy robi różnicę? |
|
| Strona 1 z 6 | Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ] |
| Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group https://www.phpbb.com/ |
|