Kask

sfazowany · **Napisane:** 2021-08-05 21:24:10

Muszę przyznać, że sporo myłem szybę w nolanie izopropylem i po 3 latach sama szyba jest w świetnym stanie.. octu tylko unikałem. W pewnym momencie jak poczytałem o tym jak poliwęglan nie lubi pewnych środków to kupiłem płyn dedykowany motula. Niby ładnie pachnie i dobrze usuwa robale, ale ciężko mi tak nim umyć szybę, żeby nie zostały żadne smugi.

Ada · **Napisane:** 2021-08-05 21:24:10

marcingda · **Napisane:** 2021-08-06 08:12:37

Pinlock-a "prostowałem" i niewiele to pomogło. Co do wizjera to mimo czyszczenia dedykowanym motulem i dbania o niego, przy moim użytkowaniu wytrzymuje jeden sezon czyli około 20tyś km. Chociaż ten AGV gdyby nie uszkodzenia od pinlock byłby w całkiem niezłym stanie.

blue7 · **Napisane:** 2021-08-06 09:10:42

sfazowany napisał(a):

poliwęglan nie lubi pewnych środków

Ja również muszę się przyznać że w swojej niewiedzy kiedyś czyściłem płynem do szyb mój wizjer w Nolanie (który jest bardzo cienki w porównaniu do Shoeia) i byćmoże przyczyniłem się do tego że jak kask mi upadł to szybka pękła na pół jak skorupka jajka. Na szczęście miałem drugą na miejscu i wymieniłem ją ale była to po pierwsze nauczka żeby czyścić jak należy oraz nie kłaść kasku na kanapie motocykla na postoju.

marcingda napisał(a):

wytrzymuje jeden sezon czyli około 20tyś km

Marcin przy prędkościach które preferujesz to i tak długo myślę, ja od jazdy autostradowej mam jakby dziurki od zewnętrznej strony od kamyków bo często mi "stuknie" jak samochody jadą w pobliżu i wyrzucają kamienie z drogi. Zarówno wizjer jak i pinlock trzeba traktować jak element eksploatacyjny, właściwym dbaniem możemy przedłużyć jego żywotność ale niczego nie ma na wieki.

marcingda · **Napisane:** 2021-08-06 09:35:59

blue7 napisał(a):

Zarówno wizjer jak i pinlock trzeba traktować jak element eksploatacyjny, właściwym dbaniem możemy przedłużyć jego żywotność ale niczego nie ma na wieki.

tak też je traktuję, tylko szkoda że komplet kosztuje co najmniej 550zł

rhazz · **Napisane:** 2021-08-06 10:05:45

blue7 napisał(a):

ale była to po pierwsze nauczka żeby czyścić jak należy oraz nie kłaść kasku na kanapie motocykla na postoju.

Spadł mi tak kask na stacji w środku Węgier...złamało się mocowanie i szyba wypadała z kasku. Kolejne 6dni jeździłem z szybą przyklejoną na stałe do kasku power tapem :lol: :lol: :lol:

misiakw · **Napisane:** 2021-08-06 10:50:21

sfazowany napisał(a):

kupiłem płyn dedykowany motula. Niby ładnie pachnie i dobrze usuwa robale, ale ciężko mi tak nim umyć szybę, żeby nie zostały żadne smugi.

ja używam jedynie wody, i jedynie od zewnątrz. kładę wilgotną szmatkę/papier toaletowy, namaczam owady a potem inną miękką ścieram całość. dla tego nie robię tego w trasie, nie bawię się w mycie na stacji itp, są robaki, trudno, dojadę do końca dnia i wtedy ogarnę. Dzięki temu nie mam problemu w nocy i szybki zmieniam z powodu rysek od kamieni.

tuzmen · **Napisane:** 2021-08-06 11:10:30

misiakw
czasem nie ma wyjścia i trzeba myć w trasie :)

[ img ]
[ img ]

sfazowany · **Napisane:** 2021-08-06 15:24:47

Dokładnie, czasami ilość tatara na szybie robi się zagrazająca bezpieczeństwu. Jak jadę gdzieś dalej to mam w kieszeni wilgotną szmatkę z mirofibry, czasem awaryjnie przecieram wizjer podczas jazdy.

marcingda · **Napisane:** 2021-08-29 20:35:16

Zepsułem kask :oops: , ułamałem przycisk od otwierania szczęki
zastanawiam się czy da się to naprawić, jutro zadzwonię do AGV

Riccardoa · **Napisane:** 2021-08-29 21:07:45

Myślę,że powinno się dać.

blue7 · **Napisane:** 2021-08-29 21:57:08

marcingda z pewnością jest to element wymienny ale co robić gdyby taka akcja miała miejsca gdzieś daleko na wyjeździe? Trochę to strzał w kolano jeśli chodzi o niezawodność rozwiązania danego producenta ale zdarzyć się może - nawet przypadek jeden na tysiąc..
W Nolanie też miałem takie dwa języczki za które pociągałem aby otworzyć szczękę ale na szczęście wytrzymały te 5 lat użytkowania, Shoei ma to trochę inaczej rozwiązane i liczę że solidniej. Ciekawe jak sprawnie teraz zadziałają aby naprawić to gwarancyjnie i czy serwisowo mają tą część w zapasie.

marcingda · **Napisane:** 2021-08-29 22:02:49

To moja wina. Nie wiem co mi odbiło ale stojąc w korku (nawet pamiętam gdzie to było) otwierałem i zamykałem kask jednocześnie ciągnąc za ten uchwyt i go wykrzywiałem.
Pewnie kask będzie trzeba wysłać do Włoch. Starego się już pozbyłem więc będę musiał kupić drugi :oops:

tuzmen · **Napisane:** 2021-08-29 22:27:16

blue7 napisał(a):

marcingda z pewnością jest to element wymienny ale co robić gdyby taka akcja miała miejsca gdzieś daleko na wyjeździe? Trochę to strzał w kolano jeśli chodzi o niezawodność rozwiązania danego producenta ale zdarzyć się może - nawet przypadek jeden na tysiąc..
W Nolanie też miałem takie dwa języczki za które pociągałem aby otworzyć szczękę ale na szczęście wytrzymały te 5 lat użytkowania, Shoei ma to trochę inaczej rozwiązane i liczę że solidniej. Ciekawe jak sprawnie teraz zadziałają aby naprawić to gwarancyjnie i czy serwisowo mają tą część w zapasie.

Mozna jezdzic bez otwierania szczeki. Robie tak cale zycie ;)

Tuzmen 1050

sfazowany · **Napisane:** 2021-08-29 23:17:11

Jak zalozysz kask szczękowy bez otwierania szczęki to bedziesz kozak :D one mają inaczej wyprofilowany otwór, przynajmniej te, które mierzyłem.

marcingda · **Napisane:** 2021-08-29 23:27:15

udało mi się zdjąć kask ale był z tym problem (musiało to dość komicznie wyglądać :D ), z nałożeniem będzie większy problem

Kask

Off-topic

Odzież motocyklowa, akcesoria dodatkowe

Off-topic

Odzież motocyklowa, akcesoria dodatkowe

Kto przegląda forum