Każdy jeździ w czym chce i jak uważa.
Mówisz, że kask się zapaca i wygniata, dlatego powinno się jeździć w kominiarce bo ona cudownie wchłania pot i jest chłodniej. A ja się z tym nie zgadzam bo zadaniem takiej odzieży jest transportować pot od skóry na zewnątrz, a nie go absorbować więc i tak wchodzi to w wyściółkę, która jak jest gówniana to się ugniata, zwykły Shark po 5 latach jest bardzo ciasny, a prany 2 razy w roku. Obecny kask też nadal super, ale to kask z MotoGP i WSBK, który ma wyściółkę, która ma sobie radzić z potem i zawodnicy kominiarek nie używają bo by się w nich podusili. Ja w kominiarce latem się duszę, latam tylko jak jest chłodno z windstopperem.
Kombi A* ma wyciąganą podpinkę, którą można wyprać. To jest miejsce w którym za coś się płaci i warto dopłacić.
|