Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 21 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2
Autor Wiadomość
PostNapisane: 2017-11-22 13:53:20 
Pryszczaty jeździec

Dołączył(a): 2016-03-08 13:49:49
Posty: 52
Lokalizacja: PKR....
Płeć: Mężczyzna
Obecne moto: FZ6n 06r
tuzmen napisał(a):
Ale jak później jeździć z rozdziawioną gębą? :)


Kierownik będzie wyglądał i czuł się jak ryba w wodzie :)

A wracając do meritum tematu to według mojej teorii kask nie może uciskać i sprawiać bólu. Powinien dobrze okalać baniak i nie wywoływać dyskomfortu.
Może jeszcze trzeba trochę poprzymierzać innych modeli ? Przecież jest tego trochę na rynku


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 2017-11-22 13:53:20 
admin ręczy i poleca:)

Dołączył(a):2011-10-03
Posty: 714
Lokalizacja: Polska

PostNapisane: 2017-11-22 15:40:06 
Pryszczaty jeździec

Dołączył(a): 2013-08-10 19:56:21
Posty: 80
Lokalizacja: WZ
Płeć: Mężczyzna
Obecne moto: FZS600
tuzmen napisał(a):
A o szwach kominiarki nie wspomnę.


Oooo. Kolega mnie zaciekawił.
Jak szukałem kominiarki bez szwów, to się okazało, że nie ma, a na innym forum ludzie byli zdziwieni, że szew na głowie w czymkolwiek przeszkadza.
U mnie, po godzinie w kasku mam czerwoną pręgę i punktowy ból od szwu.
Radzono zmienić kask :mrgreen:


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 2017-11-22 15:51:16 
Wcale nie jestem uzależniony od forum

Dołączył(a): 2016-03-01 21:03:14
Posty: 1466
Lokalizacja: Warka
Płeć: Mężczyzna
Obecne moto: Ready to remont
baart napisał(a):
tuzmen napisał(a):
A o szwach kominiarki nie wspomnę.


Oooo. Kolega mnie zaciekawił.
Jak szukałem kominiarki bez szwów, to się okazało, że nie ma, a na innym forum ludzie byli zdziwieni, że szew na głowie w czymkolwiek przeszkadza.
U mnie, po godzinie w kasku mam czerwoną pręgę i punktowy ból od szwu.
Radzono zmienić kask :mrgreen:


Mam podobne doznania w za ciasnym kasku szwy się wżynają i nie ma szans żeby to się ułożyło bo szew nigdy nie ułoży się tak samo.
Teraz mam kask nie ciasny (też M ale inny model) i szwy nie przeszkadzają.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 2017-11-23 18:33:33 
Mistrz Polski

Dołączył(a): 2014-12-18 22:28:32
Posty: 496
Płeć: Mężczyzna
L lata bo za luźny
S sprawia dyskomfort na całości
M jest ok poza policzkami. Wg mnie M jest ok.

Shark - po 5 latach nic się nie rozklekotało.
Obecnie Nolan i X-lite - 2 lata i? i... i nic. Jak było od nowości tak jest dalej.

Policzki w X-lite z racji tego, że to kask wyścigowy (nie sportowy) mocno ściska policzki, tak, że przygryzam język. Cecha kasków wyścigowych, mi bardzo ale to bardzo odpowiada.
Nolan taki sam rozmiar tylko policzki luźniejsze.

Nowy kask po założeniu ma siedzieć ciasno i być wygodnie, a policzki jak gniecie to można wymienić na inny rozmiar bo powinny być dostępne do kupna.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 2018-03-20 12:23:09 
Legenda forum

Dołączył(a): 2010-11-08 15:23:23
Posty: 2331
Lokalizacja: Katowice
Płeć: Mężczyzna
Telefon: Note 10+
Obecne moto: KTM 1290 SAS
ahamay napisał(a):
Nowy kask po założeniu ma siedzieć ciasno i być wygodnie, a policzki jak gniecie to można wymienić na inny rozmiar bo powinny być dostępne do kupna.

Nowy kask ma siedzieć ciasno ale nie może być wrażenia punktowego kłucia (wbijania igły w 1 punkt skronie potylica szczyt czoła)
Policzki powinny być na tyle ciasno że swobodnie nie możemy ruszać ustami - brak możliwości zamknięcia ust bez kłopotu. Policzki pod wpływem ciepła i wilgoci się rozgniatają i dpasowują do twarzy. To samo dzieje się z warstwą EPS w skorupie jeśli jest - potrafi "dognieść się" do głowy nawet 1/2rozmiaru.
Kask w dniu zakupu nie może być wygodny - jeśli taki jest to znaczy że za 10tys km będzie za luźny i zacznie się zabawa z ruszaniem się na głowie, szumami wiatru itp.
Ma być ciasny, dokładnie dopasowany do całej głowy (nie może być obszarów gdzie czujemy przestrzeń) ale nie boląco-pijący w jakiś punkt.
O obowiązku jeżdżenia w kominiarce nawet nie mówię 1) higiena 2) brak zużycia 3) lepsze trzymanie na głowie 4) w upalne dni dużo chłodniej :)

Z własnego doświadczenia (2 lata w sklepie z gratami) powiem Wam że wszystko zalezy od kształtu głowy. Jak komuś pasuje Shoei to nie pasuje mu Shuberth, jak komuś pasuje Scorpion to nie pasuje mu Nolan, jak komuś pasuje HJC to nie wsadzi nawet głowy do Sharka.
Mam HJC XS i do Sharka S nie mogłem włożyć głowy :)


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 2018-03-20 14:43:31 
Mistrz Polski

Dołączył(a): 2014-12-18 22:28:32
Posty: 496
Płeć: Mężczyzna
Dokładnie, dobry opis/porada jak kupować kask.

Jedynie co do jazdy w kominiarce bym powiedział, że ja latem nie jeżdżę bo mi za gorąco hyhy, zimą natomiast latam w kominiarce z windstoperem.

I czy kask się rozbija to też dyskusyjne, w Nolanach/X-lite i Sharkach tego nie zauważyłem z biegiem lat.

rhazz napisał(a):
Policzki powinny być na tyle ciasno że swobodnie nie możemy ruszać ustami - brak możliwości zamknięcia ust bez kłopotu.

Bardzo dobra rada, właściwie odnoszę wrażenie, że jak ktoś założy kask to chce żeby było wygodnie i komfortowo zwłaszcza w okolicy ust i policzków.

rhazz napisał(a):
Z własnego doświadczenia (2 lata w sklepie z gratami) powiem Wam że wszystko zalezy od kształtu głowy. Jak komuś pasuje Shoei to nie pasuje mu Shuberth, jak komuś pasuje Scorpion to nie pasuje mu Nolan, jak komuś pasuje HJC to nie wsadzi nawet głowy do Sharka.
Mam HJC XS i do Sharka S nie mogłem włożyć głowy

Ano.
Zależy od głowy, mi dobrze leży grupa Nolan, Arai, Shark i Bell.
Natomiast Shoei w ogóle, HJC i Schuberth mniej.


Góra
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 21 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Administracja forum: admin@motocykl.org