Forum Motocykli Yamaha
https://www.motocykl.org/

Ochrona przed deszczem
https://www.motocykl.org/viewtopic.php?f=29&t=4729
Strona 1 z 2

Autor:  sneer [ 2010-05-19 15:33:46 ]
Tytuł:  Ochrona przed deszczem

Zbliża się zlot, a pogoda niepewna i pomyślałem, że na wszelki wypadek warto kupić coś co pozwoli przejechać kilka godzin w deszczu.
Na stronie Larssona widziałem kombinezon przeciwdeszczowy za ok. 125pln, a do tego gumki na buty i ręce (do kupienia osobno). Jak się takie coś spisuje? W ogóle nie przepuszcza deszczu, czy po godzinie nasiąka?
A może macie lepszy patent?

Autor:  Ask [ 2010-05-19 16:41:32 ]
Tytuł:  Re: Ochrona przed deszczem

ja dzisiaj kupiłem coś takiego: link.

czy się sprawdzi to nie wiem. nie mam doświadczenia w jeździe w deszczu. mam nadzieje, ze będzie wystarczające

Autor:  ROBAL [ 2010-05-19 17:02:15 ]
Tytuł:  Re: Ochrona przed deszczem

Witam
Kupiłem na wyjazd coś takiego http://moto.allegro.pl/item1011112663_s ... roz_l.html
Jakościowo super , ale czy sie sprawdzi ,to się okaże. :)

Autor:  Lenny [ 2010-05-19 21:56:33 ]
Tytuł:  Re: Ochrona przed deszczem

No i proszę, jak to zwykle w życiu, można tanio praktycznie, a można też z szykiem :-)

dla każdego coś dobrego.

Autor:  Tomtom [ 2010-05-19 21:58:54 ]
Tytuł:  Re: Ochrona przed deszczem

A ja życze i Wam i sobie ... żeby się nie przydały :)
Tom

Autor:  ROXI [ 2010-05-19 23:29:56 ]
Tytuł:  Re: Ochrona przed deszczem

Ja mam Naxy przeciwdeszczówkę. W zestawie były rękawice i osłony na buciki. Kombi ma dobre odblaski i zdał już egzamin. Testowany... :twisted:

Koszt --> ok. 100 pln.

PS. I nawet nie wygląda się jak w kondomie! :lol:

Autor:  DayBy [ 2010-05-20 07:05:58 ]
Tytuł:  Re: Ochrona przed deszczem

W ostatni weekend byłem na małym zlocie w Gruszkowie koło Karpacza jaka pogoda była wszyscy wiedzą w piątek z Katowic 4 godz w ciągłym deszczu masakra w niedziele powrót i od Wrocławia mega ulewa mam ten komplet http://www.allegro.pl/item1039119141_ko ... zedaz.html i powiem wam że się sprawdza tylko zamek od kurtki przy zapinaniu lubi się rozwalić :( ale co z tego że ciuchy suche jak nogi i ręce przemoczone po 10km bo brak osłon a to podstawa ale powiem doświadczenie po jeździe w ten weekend bezcenne!!!

Autor:  slepy [ 2010-05-20 20:43:10 ]
Tytuł:  Re: Ochrona przed deszczem

ja przetestowałem spodnie przeciwdeszczowe BUSE i spisują się bez zarzutów, mogę polecić

Autor:  Mr.Jack [ 2010-10-20 10:09:27 ]
Tytuł:  Re: Ochrona przed deszczem

A ja mam spodnie przeciwdeszczowe z Go Sportu za 25 zl i dzialaja tak samo jak te "motocyklowe" za 100 zl...

Autor:  Zbyszek [ 2010-10-20 10:19:30 ]
Tytuł:  Re: Ochrona przed deszczem

Czy miałeś Jacek okazję przetestować je podczas całodniowej jazdy w deszczu? Mam takie osobiste doświadczenia z wycieczek po Skandynawii oraz tegorocznej do Włoch. Całodzienna dzida w deszczu po niemieckiej autostradzie przetestuje każdy zamek, szew i zapięcie. Dopiero wówczas wychodzi realna klasa ciuchów. Chyba, że są to ochrony na stosunkowo krótkie przeloty. Wszystko zależy od zakładanego przeznaczenia:))

Autor:  Szopix [ 2010-10-20 12:10:24 ]
Tytuł:  Re: Ochrona przed deszczem

Ja ciuszki przeciwdeszczowe skompletowałem z rzeczy znalezionych w domu.
Spodnie mam plastikowe z takiego zestawu co kiedys kupiłem z forum samochodowego oraz kurtkę przeciwdeszczową.
Nic mi nie przemaka nawet podczas wielkiej ulewy.
Dlugie przeloty w deszczu im nie straszne ;)

Autor:  t_racer_ [ 2010-10-20 21:22:46 ]
Tytuł:  Re: Ochrona przed deszczem

Szopix napisał(a):
Dlugie przeloty w deszczu im nie straszne


Pieredyknij 800 km po autostradzie w ulewie, z prędkością 130-160 to będziesz mógł być ich pewny ;)
Bo taką jazdę miał na myśli Zbyszek pisząc o niemieckich autostradach...

Autor:  Szopix [ 2010-10-20 21:58:40 ]
Tytuł:  Re: Ochrona przed deszczem

800km nie pierdykne bo mi dupa odpadnie ;) Jak na moje wymagania i tegoroczne burze to ciuszki się spisały.


pozdr

ps. nie chciałoby mi się tyle w deszczu jechać i w dodatku z taką prędkościa ;)

Autor:  Mr.Jack [ 2010-10-21 10:05:17 ]
Tytuł:  Re: Ochrona przed deszczem

Zbyszek napisał(a):
Czy miałeś Jacek okazję przetestować je podczas całodniowej jazdy w deszczu? Mam takie osobiste doświadczenia z wycieczek po Skandynawii oraz tegorocznej do Włoch. Całodzienna dzida w deszczu po niemieckiej autostradzie przetestuje każdy zamek, szew i zapięcie. Dopiero wówczas wychodzi realna klasa ciuchów. Chyba, że są to ochrony na stosunkowo krótkie przeloty. Wszystko zależy od zakładanego przeznaczenia:))


Jeżdżę w tym tylko po mieście, ale zdarzyło się jechac i w mocnej ulewie.
Ale ale - tam nie ma żadnych zamków, spodnie są długie (prawie jak sztormiak) i nasuwają się prawie do końca brzucha - nie ma gdzie przecieknąć :)

Autor:  undy [ 2010-10-21 11:23:37 ]
Tytuł:  Re: Ochrona przed deszczem

Hm, przemakanie odzieży przemakaniem odzieży, ale ja największy kibel w deszczu mam zawsze z kaskiem. Jak nie otworzę - zaczyna parować po jakimś czasie, jak otworzę - trochę odparowuje na czas jakiś, ale deszcz zaczyna padać także na wewnętrzną stronę wizjera i ciężko to później jakoś w trasie wycierać. Macie jakiś patent na to? Mam nadzieję, że to nie za duży oot w tym wątku...

Strona 1 z 2 Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/