Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 476 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 28, 29, 30, 31, 32  Następna strona
Autor Wiadomość
PostNapisane: 2016-03-14 20:59:24 
Legenda forum

Dołączył(a): 2008-04-10 22:54:31
Posty: 4037
Lokalizacja: Bydgoszcz
Płeć: Mężczyzna
Telefon: Czarny
Obecne moto: YZF 600R
Używam cleanerów z lidla od 3 lat, wcześniej inne tego typu do łańcuchów np shella ale o wiele droższe niestety. Na napędzie mam już przelatane 35 tyś i jak narazie ma się dobrze i pewnie jeszcze sporo km na nim nakręce ;)


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 2016-03-14 20:59:24 
admin ręczy i poleca:)

Dołączył(a):2011-10-03
Posty: 714
Lokalizacja: Polska

PostNapisane: 2016-03-14 22:19:53 
Mistrz Polski

Dołączył(a): 2014-12-18 22:28:32
Posty: 496
Płeć: Mężczyzna
No to to by było chyba na tyle jeśli chodzi o niszczenie o ringów, nikt tego w tym nie zamacza. Czyli są bezpieczne czyszcząc cleanerami.

Osobiście łańcucha nie czyszczę bo smarowanie olejem / olejem przekładniowym nie brudzi go więc wystarczy przetrzeć szmatką, na 12 tys. km myłem go 2 razy - po kupnie i pod koniec zeszłego sezonu kiedy to ktoś inny jeździł motocyklem i źle smarował łańcuch.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 2016-03-15 17:30:40 
Mistrz prostej

Dołączył(a): 2011-04-12 17:17:50
Posty: 182
Lokalizacja: PGN
Płeć: Mężczyzna
Obecne moto: FZS 600 02r
Wszystko ładnie,tylko panowie przeoczyliście jeden szczegół - to jest MOTORCYCLE CLEANER,czyli jakiś środek do poprawienia efektu wizualnego motocykla.

Do czyszczenia łańcucha jest CHAIN CLEANER,a tego w tej ofercie nie ma.

Także niech się ktoś nie rozpędzi i nie zrobi pomyłki....... chociaż i o czysty wygląd motocykla trzeba dbać,więc się nie zmarnuje :moto:


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 2016-03-15 19:32:20 
Mistrz prostej

Dołączył(a): 2010-11-07 14:05:09
Posty: 188
Lokalizacja: Poznan
Płeć: Mężczyzna
Obecne moto: Suzuki gsf 1250 ABS
Ja rowniez nigdy nie czyscilem lancucha, smarowalem co tankowanie 160-200 km i zrobilem 34000km nowy wlasciciel pewnie latal do 40000km jak nie dluzej styl jazdy max wycisk dla maszyny. Lancuch orginalny fz6 fazer


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 2016-03-15 22:49:01 
Prawie jak Mistrz Europy

Dołączył(a): 2011-07-05 15:51:48
Posty: 521
Lokalizacja: Opole
Płeć: Mężczyzna
Obecne moto: FZS600 01
baxior napisał(a):
michal.m
Może i służy, ale ciekawe w jakim jest stanie :shock: Twoja teoria co do czyszczenia i smarowania jest błędna. Prawdą jest to, że żywotność łańcucha zależy także od stylu jazdy.
Czyszczenie i smarowanie łańcucha motocyklowego jest czynnością, która przez wielu jest niesłusznie zaniedbywana. Suchy czy brudny łańcuch napędowy znacznie szybciej się zużywa. Oprócz łańcucha podwyższone zużycie obejmuje również zębatki.

Jak służy to i jest w dobrym stanie - inaczej nadawałby się do wymiany - nie uważasz?
To nie tylko moja teoria.
Czy ja gdzieś napisałem, że mój łańcuch jest suchy? Twój łańcuch jest suchy po przejechaniu 1000km? Zmień zatem smar. Ja używam białego bel-raya i po tym dystansie można się smarem upaprać, że hej.
Szybciej się zużywa to co to znaczy wg Ciebie? Bo jak na razie nie widzę nierównomiernego rozciągnięcia a jeszcze ponad połowę zakresu mogę ośkę odsunąć.
Cytuj:
Czyścić czy nie czyścić?

Naszym zdaniem łańcucha nie ma sensu czyścić. Oczywiście brudny łańcuch może razić estetów, ale dzięki działaniu siły odśrodkowej zanieczyszczenia są natychmiast usuwane z powierzchni roboczych, przez co na rolkach łańcucha i na kołach zębatych nie znajdziecie niczego poza smarem. Gromadzące się na bocznych płytkach zanieczyszczenia z punktu widzenia użytkowania oraz trwałości łańcucha – nie mają znaczenia.

Aby szybko i skutecznie oczyścić łańcuch trzeba użyć albo agresywnej chemii, albo wysokiego ciśnienia, albo solidnej drucianej szczoty. Każdy jest w stanie sobie wyobrazić jak tego typu zabiegi podziałają na delikatne, ale jakże potrzebne o-ringi. W efekcie próbując czyścić łańcuch skracamy jego żywot.
- http://www.scigacz.pl/Lancuch,motocyklowy,co,musisz,wiedziec,18121.html


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 2016-03-16 00:35:01 
Prawie jak Mistrz Europy

Dołączył(a): 2012-09-10 12:40:16
Posty: 761
Lokalizacja: GDA.... czwarte miasto :)
Płeć: Mężczyzna
Obecne moto: FZ6 S2
michal.m,
1. Ja używałem różnych smarów, ale szybko pozostałem tylko przy S100, który najmniej brudzi, bo dobrze się trzyma, czyli najmniej jest wyrzucany przez siłę odśrodkową.
2. Nie wszyscy też wiedzą kiedy łańcuch nadaje się do wymiany, bo nie mają o tym pojęcia (nikogo oczywiście tu nie posądzam o to).
3. Czytaj uważnie, ze zrozumieniem, bo napisałam suchy lub brudny. Poza tym moja wypowiedz opiera się na literaturze fachowej, której nie będę przytaczał, bo pełno tego w internecie. Nie jest to mój wymysł. Doświadczenie też pokazuje jak pracuje zadbany łańcuch - przede wszystkim ciszej.
4. Nie cytuj mi takich wypowiedzi ze ścigacza.pl, bo są to kompletne bzdury. Jak Ty sobie wyobrażasz, że przyklejony syf do smaru jest wyrzucany przez siłę odśrodkową, a smar zostaje? :lol: Albo wyrzucane jest razem ze smarem albo nie. Nie ma takiej "siły", która by oddzielała syf od smaru i go wyrzucała.
5. Żeby skutecznie, nie koniecznie szybko wyczyścić łańcuch nie trzeba ani agresywnej chemii, ani wysokiego ciśnienia, ani szczoty drucianej. Wystarczy nafta świetlana i nawet zwykła szczoteczka do zębów, oczywiście trochę czasu.
Więc pozwól, że pozostanę przy swojej teorii, bo jak to mówią każdy jest kowalem swojego losu :D albo jak sobie pościelesz tak się wyśpisz :D
Niech każdy robi jak chce, nikogo do niczego nie zmuszam, wyraziłem tylko swoją opinię.
Pozdrawiam i szerokości :moto:


Ostatnio edytowano 2016-03-16 08:23:41 przez baxior, łącznie edytowano 2 razy

Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 2016-03-16 02:22:37 
Mistrz prostej

Dołączył(a): 2011-05-19 22:40:18
Posty: 142
Lokalizacja: Gliwice
Płeć: Mężczyzna
Obecne moto: FZ6 Fazer 2008
Łańcuch ma być przede-wszystkim nasmarowany. Czyszczenie to jest tylko kwestia wizualna i na zużycie napędu nie ma wpływu. Wpływ może mieć co najwyżej czyszczenie w zły sposób.
baxior napisał(a):
Jak Ty sobie wyobrażasz, że przyklejony syf do smaru jest wyrzucany przez siłę odśrodkową, a smar zostaje? :lol: Albo wyrzucane jest razem ze smarem albo nie. Nie ma takiej "siły", która by oddzielała syf od smaru i go wyrzucała.

Słyszałeś o czymś takim jak o-ringi/x-ringi? Właśnie do tego służą... I właśnie po to smaruje się łańcuch żeby smar pod nie wlazł...


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 2016-03-16 08:26:55 
Prawie jak Mistrz Europy

Dołączył(a): 2012-09-10 12:40:16
Posty: 761
Lokalizacja: GDA.... czwarte miasto :)
Płeć: Mężczyzna
Obecne moto: FZ6 S2
Wiem co to o-ringi/x-ringi i do czego służą i zgadza się smar pod nimi zostaje.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 2016-03-16 10:52:54 
Prawie jak Mistrz Europy

Dołączył(a): 2011-07-05 15:51:48
Posty: 521
Lokalizacja: Opole
Płeć: Mężczyzna
Obecne moto: FZS600 01
baxior napisał(a):
Poza tym moja wypowiedz opiera się na literaturze fachowej, której nie będę przytaczał, bo pełno tego w internecie. Nie jest to mój wymysł. Doświadczenie też pokazuje jak pracuje zadbany łańcuch - przede wszystkim ciszej.
(...)
Więc pozwól, że pozostanę przy swojej teorii, bo jak to mówią każdy jest kowalem swojego losu :D albo jak sobie pościelesz tak się wyśpisz :D
Niech każdy robi jak chce, nikogo do niczego nie zmuszam, wyraziłem tylko swoją opinię.

Pozwól, że zacytuje Twoje słowa: Niech każdy robi jak chce, nikogo do niczego nie zmuszam, wyraziłem tylko swoją opinię.
Moja wypowiedź nie opiera się na jakichkolwiek sponsorowanych mediach (bo swego czasu wielokrotnie się na różnych mediach mniej lub bardziej przejechałem) tylko po przejechanych (ogółem) na motocyklu blisko 55tyś km. Może to dla niektórych mało ale mi po tym dystansie do niczego czyszczenie łańcucha z zewnątrz nie jest potrzebne bo i tak od środka nikt nie jest w stanie go umyć bez agresywnej dla o-ringów/x-ringów chemii.

Ja tak jak wielu uważam, że czyszczenie to tylko kwestia wizualna. Jak kto ma ochotę i czas to niech sobie go picuje by w trakcie jednego wypadu był znów usyfiony, no chyba, że ma być do podziwiania w garażu ;) ja mam moto do jeżdżenia na nim a nie do patrzenia na niego ;p
Zadbany łańcuch to (jedynie albo aż) nasmarowany łańcuch i co jakiś czas sprawdzenie jego prawidłowego naciągu. I wtedy pracuje ciszej. Do niczego w tym nie jest potrzebne czyszczenie. I to jest niezaprzeczalny FAKT - bo sam tak mam bez czyszczenia :mrgreen:


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 2016-03-16 12:38:21 
Mistrz Polski

Dołączył(a): 2014-12-18 22:28:32
Posty: 496
Płeć: Mężczyzna
Kwestia sporna czyścić nie czyścić bierze się przede wszystkim przez szajs, którym smaruje się łańcuch, czyli praktycznie wszystkie smarowidła w spray'u.

Jak kupiłem motocykl to 2 godziny czyściłem napęd bo nie mogłem patrzeć jak wyglądał, a prawie pełna puszka smarowidła castrol leży w garażu nie ruszana, raz myślałem, że nasmaruję tym dobrze drzwi od garażu i wszystko było dobrze do momentu aż lekko chodzące z początku zasuwy przestały się praktycznie ruszać po kilku tygodniach co nigdy mi się nie zdarzyło. Tyle to jest warte.

Dlatego zawsze smarowałem, smaruję i będę używał ciężkiego oleju przekładniowego, jest tani, przy odpowiednim smarowaniu nie chlapie, niesamowicie wydajny, dobrze penetruje i dostaje się pod oringi, nie przyciąga syfu i nie ma potrzeby go czyścić poza przetarciem szmatką ewentualnie lekko zwilżoną naftą.

Kolega kupił fazera i ma tak samo zarypany łańcuch czymś białym podobnie jak ja kiedy kupiłem. Jak po roku zobaczyłem na aukcji mój poprzedni motocykl to się za głowę złapałem bo sprzedawałem z czyściuteńkim łańcuchem, który był złoty, a na zdjęciach było biało szare coś.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 2016-03-16 12:47:34 
Legenda forum

Dołączył(a): 2011-02-15 15:47:22
Posty: 3805
Lokalizacja: 3miasto
Płeć: Pół człowiek pół muffin
Obecne moto: tiger 800
michal.m napisał(a):
Moja wypowiedź nie opiera się na jakichkolwiek sponsorowanych mediach (bo swego czasu wielokrotnie się na różnych mediach mniej lub bardziej przejechałem) tylko po przejechanych (ogółem) na motocyklu blisko 55tyś km.


myślę że prawda jest gdzieś pośrodku... co to znaczy? jeśli masz na łańcuchu milimetrową warstwę smaru z piachem który tworzy pastę ścierną - no to jest ryzyko naruszenia oRingów które mają zabezpieczać przed taką sytuacją i wtedy łańcuch zjedziesz szybciej. To sa skutki nieumiejętnego smarowania. To samo jak łańcuch jest suchy jak pieprz (bo np smarowany był smarem z lidla który znika w oczach). jeśli jednak łańcuch jest posmarowany dobrym smarem który się na nim trzyma, natomiast jeżdzisz tak ze brud odpada jak go więcej (a u mnie np w okolicach zębatki zdawczej zbiera się tego sporo bo tam niezła siła odśrodkowa jest) to nie trzeba co tydzień czyścić łańcucha. w końcu po to są uszczelki (oRingi, X ringi i inne literkowe ringi) żeby zabezpieczyć łańcuch własnie przed tykm syfem i zrobić go mniejobsługowym. ja prawdę mówiąc czyszczę go raz do roku - po zimie żeby sezon zacząć z czystym, bez tego całego kurzu który na nim osiadł. potem pilnuję jedynie żeby nie był suchy i miał poprawny naciąg - a to już zależy od jazdy. przy jeździe w deszczu lub wypadzie na myjnię częściej trzeba smarować, przy jeździe w słońcu poza asfalcie rzadziej

ahamay napisał(a):
to się za głowę złapałem bo sprzedawałem z czyściuteńkim łańcuchem, który był złoty, a na zdjęciach było biało szare coś


bo smar do łańcucha w sprauy trzeba umieć używać. smarujesz na rozgrzany (jeżdżony) łańcuch, a nie jak sporo ludzi robi na zimno. tak masz napisane w instrukcji każdego ze smarów. wtedy smar wnika pomiedzy ogniwa i nie trzeba go tyle dawać przez co łańcuch nie jest uyebany jak rumn, nie zbiera syfu przez co nie trzeba go czyścićtak często. Ale olej przekładniowy nie jest zły - serwisówka do FZ6 mówi o smarze do łańcucha lub smarze silnikowym więc na pewno negatywnie to nie wpłynie :)


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 2016-03-16 13:02:06 
Pierwszy wydech regionu

Dołączył(a): 2012-12-01 16:35:28
Posty: 377
Lokalizacja: Katowice
Płeć: Mężczyzna
Telefon: dotykowy
Obecne moto: FZ1S Fazer
Ja osobiście uważam że zrobił się mega offtopic :D Lepiej przenieść dyskusje to osobnego tematu o napędzie.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 2016-03-21 11:06:29 
Chop-luftmysza

Dołączył(a): 2012-09-20 09:21:17
Posty: 1337
Lokalizacja: Piaseczno
Płeć: Mężczyzna
Telefon: 609siedem46cztery51
Obecne moto: KiloFaza
Iroszek napisał(a):
mega offtopic :D Lepiej przenieść dyskusje to osobnego tematu o napędzie.



Dokładnie tak, wracamy do Lidla i jego produktów.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 2016-03-21 20:27:31 
Legenda forum

Dołączył(a): 2008-04-10 22:54:31
Posty: 4037
Lokalizacja: Bydgoszcz
Płeć: Mężczyzna
Telefon: Czarny
Obecne moto: YZF 600R
Byłem widziałem, nie ma tego chain cleanera co zawsze kupowałem. Jest tylko beznadziejny smar do łancucha, który jak koledzy wyżej pisali nadaje się tylko do roweru i jakiś spray do ogólnego pucowania moto. Oprócz tego jakieś inne cuda do tapicerki itp.
Są za to dynamometry za 79 zeta jak ktoś by potrzebował.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 2016-03-21 21:04:43 
Prawie jak Mistrz Europy

Dołączył(a): 2012-09-10 12:40:16
Posty: 761
Lokalizacja: GDA.... czwarte miasto :)
Płeć: Mężczyzna
Obecne moto: FZ6 S2
Kupiłem sobie ,,koziołki'' do auta i kluczyk dynamo też wziąłem. Zobaczymy co wart, wygląda solidnie.


Góra
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 476 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 28, 29, 30, 31, 32  Następna strona


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Administracja forum: admin@motocykl.org