Forum Motocykli Yamaha
https://www.motocykl.org/

Co wozicie pod siedzeniem? :)
https://www.motocykl.org/viewtopic.php?f=3&t=1212
Strona 2 z 2

Autor:  rafu [ 2008-08-18 23:26:56 ]
Tytuł: 

apropos niezwykłych rzeczy - przede mną wyzwanie - transport odkurzacza :) na kanapę się zmieści, bo nieduży, ale jak to wogóle będzie wyglądało ?? :D szczególnie że to taki przedpotopowy hehe no chyba że to nie wypada na Kota takie rzeczy ładować?

Autor:  Nemmo [ 2008-08-18 23:30:17 ]
Tytuł: 

Owiń plandeką i wmów wszystkim, ze butle z podtenkiem azotu do kota zalozyles :lol: :lol:

Autor:  rafu [ 2008-08-18 23:32:08 ]
Tytuł: 

raczej turbine rakietową :)

Autor:  Adas6 [ 2008-08-19 00:02:39 ]
Tytuł: 

Do plecaka i obwiąż się sznurem od bielizny :D.

Autor:  Michu [ 2008-08-19 00:11:19 ]
Tytuł: 

a ja woze klucze,pajaka,pokrowiec,disc-locka,czasem rekawice i jakies szmatki bawelniane,takze mam chyba standardowe wyposazenie.niby duzy ten schowek,ale mi troche malo..:)

Autor:  miki [ 2008-08-19 07:54:23 ]
Tytuł: 

ja woże to co większośc + KANAPKI DO PRACY- i to nie jest żart :mrgreen:

Autor:  Paweł [ 2008-08-19 16:34:21 ]
Tytuł: 

Ja zawsze mam taśmę izolacyjną (w razie gleb) i zestaw seryjnych kluczy. Nigdy nie wkładam do schowka portfela ,dokumentów lub telefonu (podczas wypadku ,gdy ja bym był nieprzytomny nie wiem ,czy ktoś z ratowników by się domyślił ,że pod siedzeniem jest schowek ,a w nim są dokumenty i telefon). Pająk i cos do picia też często można u mnie spotkać u Mnie w schowku.

Autor:  rafu [ 2008-09-10 21:49:50 ]
Tytuł: 

wracając do tire doctora - czy po użyciu tego magicznego itema opona jest już do wyrzucenia jak po piance, czy normalnie można ją potem naprawić?

Autor:  Koma600 [ 2008-09-11 00:53:58 ]
Tytuł: 

słyszałem że zdania są podzielone na ten temat ..

Autor:  szuma [ 2008-09-11 14:49:49 ]
Tytuł: 

rafu napisał(a):
wracając do tire doctora - czy po użyciu tego magicznego itema opona jest już do wyrzucenia jak po piance, czy normalnie można ją potem naprawić?


Bez problemu, bo zalepia się tylko w dziurze, reszta pozostaje w stanie płynnym w oponie. Wystarczy zdemontować oponę wytrzeć dokładnie zalepić dziurę i śmigać. Chodź podobno na łatanych oponach się nie jeździ...

Autor:  centrum relaksu [ 2008-09-11 15:08:25 ]
Tytuł: 

a ja słyszałem np że nie wszyscy wulkanizatorzy chcą naprawiać takie opony. słyszałem też o dobrym patencie pt. kołeki naprawcze. podobno sprawdza się i nie ma później problemu z oddaniem opony do wulkanizatora. a ja ostatnio wożę u siebie pod siedzeniem notatki do nauki, 1l oleju silnikowego i jeszcze pół litra coli lub innego napoju sie mieści. w ogóle to jestem pod wrażeniem pojemności schowka... jak by pokombinować to jeszcze japonki i ręcznik się zmieszczą 8)

Autor:  Koma600 [ 2008-09-11 17:39:27 ]
Tytuł: 

ja miałem kołek w oponie i to bardzo duży nie miałem kasy i tak jeździłem ostro i nic się nie działo ładnie się przytarło i guma wyjeżdżona do drutów...

Strona 2 z 2 Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/