Forum Motocykli Yamaha
https://www.motocykl.org/

Klocki hamulcowe
https://www.motocykl.org/viewtopic.php?f=3&t=959
Strona 9 z 9

Autor:  Robson191691 [ 2019-02-20 19:19:47 ]
Tytuł:  Re: Klocki hamulcowe

ahamay napisał(a):
Jak chcesz lepiej w podobnych pieniądzach to Galfer ale bd musiał poszukać, a jak ciut lepiej ale i drożej to Vesrah.
EBC to masówka do kupienia w każdym bylejakim sklepie.


Vesrahy widziałem gdzieś ale były chyba dwa rodzaje :D

Autor:  Robson191691 [ 2019-02-23 16:06:38 ]
Tytuł:  Re: Klocki hamulcowe

Może Ktoś wie coś na temat klocków z Firmy "Brenta" ? kiedyś słyszałem, że podobno nie są złe :D

Autor:  glenroy [ 2019-02-25 23:04:04 ]
Tytuł:  Re: Klocki hamulcowe

Robson191691 napisał(a):
Vesrahy widziałem gdzieś ale były chyba dwa rodzaje


Vesrahy popieram, bardzo dobre klocki :). W dobrej cenie do kupienia w motorusie. Klocków są dwa rodzaje - semi metalic, czyli popularne miękkie klocki organiczne, oraz sintermetalic (sintered), czyli twarde klocki ze spieków metali.
Teraz dobór klocków będzie zależał od Twojego stylu jazdy. Klocki organiczne będą hamować lepiej na zimno, nie trzeba ich dogrzewać, ale w wysokiej temperaturze i np. w deszczu będą tracić właściwości. Sintermetale pokazują swoje możliwości dopiero po ich rozgrzaniu, ale wtedy hamują dużo lepiej od organicznych, do tego ze wzrostem temperatury, jak i w deszczu, nie tracą swoich właściwości. Spieki dają też trochę mocniej po tyłku tarczom w stosunku do organików.

Ja bym brał Sintermetale, po prostu mając na uwadze, że przez kilka pierwszych kilometrów trzeba bardziej uważać na klamkę hamulca. Tarcze, cóż, lecą szybciej. 3 lata jeździłem na ogranikach, po tarczach za bardzo nie było nic widać, kolejne 3 lata latałem na sintermetalach i tak, widać było po tarczach, że klocki robią im troszkę kuku. Klocki Vesraha, jeździłem na Nissinach, Brembo i EBC i moim zdaniem Vesrachy spisywały się najlepiej :)
Jeżeli jeździsz głównie krótkie odcinki i dużo kręcisz po mieście, jednak nie pchał bym się w spieki, tylko brał klocki organiczne, jeżdżąc głównie odcinki po powiedzmy 10km, plus miasto, zwyczajnie spieków nie dogrzejesz i zamiast sobie poprawić, może okazać się, że pójdzie to w drugą stronę i tylko niepotrzebnie będziesz katował tarcze :).

Autor:  Cimaj [ 2019-02-26 09:07:00 ]
Tytuł:  Re: Klocki hamulcowe

Co do vedrahow się zgadzam. Są naprawdę dobre i warte zakupu. Mają tendencję do piszczenia oraz zjadają dobrze tarcze. Moje po 20kkm na tych klockach były niezle pożłobione.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Autor:  ahamay [ 2019-02-26 17:04:59 ]
Tytuł:  Re: Klocki hamulcowe

Robson191691 napisał(a):
Vesrahy widziałem gdzieś ale były chyba dwa rodzaje :D


Są dwa rodzaje: z dopiskiem JL to spieki metaliczne.

glenroy napisał(a):
W dobrej cenie do kupienia w motorusie.

Dokładnie, tam kupowałem, dobry sklep i ceny na te klocki.

Niezależnie od stylu jazdy je polecam klocki sintermetalowe.

W FZS jeździłem na organicznych EBC, Nissin, CarbonLorraine. Każde z nich to porażka. To nie hamuje, tylko pyli i syfi motocykl.
Tylna, nowa tarcza po 8 tys. na EBC miała ich dość. Teraz wpadły tam sintery Vesrahy.

Każdemu też polecam do wypróbowania klocki Galfer w mieszance 1370, są jeszcze organiczne i 1375 bardziej na tor.
Katuję z przodu takie od 25 tys. km w FZS, zdarły się o połowę, tarcze mają się bardzo dobrze, jazda mieszana turystyczna lub ostrzejsza w obu przypadkach spisują się świetnie. Nie pylą co jest na duży plus.

Autor:  sfazowany [ 2019-02-27 16:01:42 ]
Tytuł:  Re: Klocki hamulcowe

ahamay napisał(a):

Tylna, nowa tarcza po 8 tys. na EBC miała ich dość. Teraz wpadły tam sintery Vesrahy.


Ktore klocki EBC miales na tyle? HH? Co z nimi bylo nie tak?

Ja zalozylem teraz do nowej tarczy NG na tyl EBC FA174HH, jeszcze na nich nie jezdzilem. Opisane są jako sintered.. Kupilem je na podstawie opinii na forum jako by to były znośne klocki nie niszczace tarczy.

Autor:  ahamay [ 2019-02-27 16:56:29 ]
Tytuł:  Re: Klocki hamulcowe

EBC zwykłe organiczne.

Co było nie tak:
1. starczyly na 8 tys.
2. Pylily
3. Sila hamowania kiepska
4. Tarcza NG nowa podostawala rowkow

Nigdy więcej EBC i lub/organicznych klocków. Nie wiem jak wersja HH. Pozostaję już przy sprawdzonych przeze mnie klockach, które mi pasują.

Autor:  sfazowany [ 2019-02-27 17:09:03 ]
Tytuł:  Re: Klocki hamulcowe

Dzięki ahamay, mam nadzieję ze te sinterowe HH nie będą takie słabe :)

Autor:  rhazz [ 2019-02-27 22:56:16 ]
Tytuł:  Re: Klocki hamulcowe

sfazowany napisał(a):
Opisane są jako sintered.. Kupilem je na podstawie opinii na forum jako by to były znośne klocki nie niszczace tarczy.

Źle zrobiłeś bo sinterowe czyli klocek z dodatkiem miedzi nie sprawdza się z tyłu bo jest za mocny i bardzo łatwo zablokować sobie koło, szczególnie przy silniejszym nagłym naciśnięciu. Najlepsza kombinacja to 2x double H na przód i zwykłe na tył lub wersja V ewentualnie.

ahamay napisał(a):
Nigdy więcej EBC i lub/organicznych klocków. Nie wiem jak wersja HH. Pozostaję już przy sprawdzonych przeze mnie klockach, które mi pasują.

Klocek organiczny jest dobry albo do tyłu albo do moto 500cc max. Powyżej robią więcej problemów niż pożytku. Do 600cc zakłada się tylko klocki z mieszanką metaliczną bo żadne inne nie będą robić roboty. Zjeździłem parę kompletów EBC HH i są super. Hamują bez rozgrzewania, wytrzymują powyżej 10tys lekko i jest pełna dozowalność na klamce. Gryzą tarczę ale bez tragedii ;)

Autor:  sfazowany [ 2019-02-27 23:47:02 ]
Tytuł:  Re: Klocki hamulcowe

rhazz napisał(a):
Zjeździłem parę kompletów EBC HH i są super. Hamują bez rozgrzewania, wytrzymują powyżej 10tys lekko i jest pełna dozowalność na klamce. Gryzą tarczę ale bez tragedii ;)


Hehehe wlasnie na podstawie takiej opinii kupilem te klocki :) no wlasnie nie chcialem zbyt kąśliwych na tył a te były polecane jako umiarkowane mimo bycia sinterowymi... Chcialem skuteczne hamowanie bez koniecznosci rozgrzewania hebli, w spokojnej trasie bywa ze hamulce uzywa sie bardzo rzadko wiec są przeważnie wychlodzone. No trudno, wcześniej też swietnie brały a zdejmując stare klocki widać było w okładzinach drobiny miedzi to przynajmniej różnica nie powinna byc zaskakująca w zachowaniu moto :) nie odszyfrowalem jakie klocki byly wczesniej. Poprzedni użytkownik lubował się w hamowaniu tyłem bo tarcza była zjechana prawie milimetr ponizej minimalnej grubosci, chyba miała 3,6mm.. A mimo to moglem zablokowac tył przy kazdej predkosci. Przod za to ma 4.9mm i wygląda jak nowy, opony wytarte troche na kwadrat - paski strachu po 5cm i abs był zastany od nie używania... Generalnie ktos się bał tej fazy :)

Autor:  Robson191691 [ 2019-03-01 09:18:30 ]
Tytuł:  Re: Klocki hamulcowe

rhazz napisał(a):
sfazowany napisał(a):
Opisane są jako sintered.. Kupilem je na podstawie opinii na forum jako by to były znośne klocki nie niszczace tarczy.

Źle zrobiłeś bo sinterowe czyli klocek z dodatkiem miedzi nie sprawdza się z tyłu bo jest za mocny i bardzo łatwo zablokować sobie koło, szczególnie przy silniejszym nagłym naciśnięciu. Najlepsza kombinacja to 2x double H na przód i zwykłe na tył lub wersja V ewentualnie.

ahamay napisał(a):
Nigdy więcej EBC i lub/organicznych klocków. Nie wiem jak wersja HH. Pozostaję już przy sprawdzonych przeze mnie klockach, które mi pasują.

Klocek organiczny jest dobry albo do tyłu albo do moto 500cc max. Powyżej robią więcej problemów niż pożytku. Do 600cc zakłada się tylko klocki z mieszanką metaliczną bo żadne inne nie będą robić roboty. Zjeździłem parę kompletów EBC HH i są super. Hamują bez rozgrzewania, wytrzymują powyżej 10tys lekko i jest pełna dozowalność na klamce. Gryzą tarczę ale bez tragedii ;)

Bartek, czyli mówisz że organicznych nie tykać :) okej :)

Autor:  tuzmen [ 2019-03-01 11:00:37 ]
Tytuł:  Re: Klocki hamulcowe

Subiektywnie wolę SBS niż EBC w wersji HH.
Ta sama półka cenowa ale jak ktoś wspomniał EBC mocno pylą i ten pył robi różnice. Po umyciu tarcz zmywaczem jest poprawa na kilkadziesiąt km.
Teraz testuje brembo i mam pozytywne odczucia, choć cenowo już tak dobrze nie wypadają

Autor:  Ratchet [ 2019-08-10 23:09:06 ]
Tytuł:  Re: Klocki hamulcowe

rhazz napisał(a):
Klocek organiczny jest dobry albo do tyłu albo do moto 500cc max. Powyżej robią więcej problemów niż pożytku. Do 600cc zakłada się tylko klocki z mieszanką metaliczną bo żadne inne nie będą robić roboty. Zjeździłem parę kompletów EBC HH i są super. Hamują bez rozgrzewania, wytrzymują powyżej 10tys lekko i jest pełna dozowalność na klamce. Gryzą tarczę ale bez tragedii

Zgadzam się w zupełności i chciałbym też przestrzec przed zakładaniem super-ekstra sportowych karbonowych klocków do drogowego motocykla. Szczególnie do nie-nowych tarcz mija się to z celem.
Przetestowałem na mojej sportowej 250tce z jedną, już dosyć mocno zjechaną tarczą. Konieczność rozgrzania, bardzo słaba dozowalność i nawet na torze ta zmiana była na minus względem wcześniejszych metalizowanych (ale musiałem wymienić a sinterów nie było pod ręką). Poza tym twarde klocki, prędzej dobiją używaną tarczę niż się do niej "dotrą" i docisk klocka do tarczy jest punktowy.

Autor:  sfazowany [ 2019-08-11 07:20:59 ]
Tytuł:  Re: Klocki hamulcowe

Zimą założyłem z tyłu nową tarczę NG i klocki EBC HH. Zestaw pracuje znakomicie, powiedział bym ze chyba aż za dobrze bo bardzo łatwo zablokować tylne koło, długo uczyłem się lżejszego naciskania żeby nie blokować koła. Po ok. 6000 km po tarczy nie widzę żeby cierpiała, klocków trochę ubyło ale wciąż jest ich sporo. Hamulców przód/tył używam 50/50. Nie widzę też na feldze czy zacisku żeby były zapylone startymi klockami, jest czysto i wszystko pracuje jak powinno.

Strona 9 z 9 Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/