coś szeleści 2000-1500obr/min fzs1000

grzesiek_73 · **Napisane:** 2014-10-18 17:38:42

Witam.
Mam pytanie, a nawet kilka.
Coś szeleści (grzechocze czy jak zwał tak zwał) jedni stawiali na rozrząd a inni słuchając raczej go wykluczają.
Dzieje się to gdy zwalniam,dojeżdżam do świateł i redukuje bieg po biegu z 2000 do 1500obr/min.
Kiedyś podobny dźwięk miałem w innej yamaszce z chłodzeniem powietrzno-ojejowym też obstawiany był rozrząd,zatarta panewka itp a okazało się (po rozebraniu silnika) że to łańcuch napędu alternatora który miał manualny napinacz :?
Wiem już że i tu w fzs1000 jest jeszcze jeden łańcuch "napędu pompy oleju i wody" który niema napinacza tylko wisi pomiędzy dwoma zębatkami.
Czy ktoś już go wymieniał i ile z tym roboty? ASO liczy na tę czynność 4 roboczo-godziny x 200zł=800 (łańcuch 29zł)
Jaki jest napinacz rozrządu? mechaniczny czy hydrauliczny? (podobno też się psują)

Ada · **Napisane:** 2014-10-18 17:38:42

mores · **Napisane:** 2014-10-20 15:12:15

napinacz jest mechaniczny....

skąd dobiega ten dźwięk, jesteś w stanie to określić?

grzesiek_73 · **Napisane:** 2014-10-20 17:05:46

z przodu silnika (tzn. gdzieś około chłodnicy a może trochę niżej) takie mam wrażenie.
Bardzo mocno to słychać przy długich zjazdach serpentynach.
Wydaje mi się że jak go pokręcę na wyższe obroty, to później jest trochę lepiej.
A napinacz mechaniczny... taki jak w xj / fj jedna sprężynka i listewka z zapadką?

mores · **Napisane:** 2014-10-21 15:56:46

nie koniecznie taki...w naszym na górze jest śrubka, ja trzeba odkręcić co daje dostęp do regulacji napinacza np. śrubokrętem

grzesiek_73 · **Napisane:** 2014-10-22 19:14:35

Hmm...
To jak mogę sprawdzić czy jest sprawny???

mores · **Napisane:** 2014-10-23 15:58:43

odkręcić tą górna śrubkę, włożyć śrubokręt przez otwór powstały w wyniku wykręcenia tej śrubki :)
Wtedy dokręcasz śrubkę - jeśli zachodzi taka potrzeba, która znajduje się w środku, tą która reguluje napinacz. Śrubokręt zostaw.
Po dokręceniu możesz odpalić motocykl, dodać delikatnie gazu...jeśli zauważysz, że śrubokręt "się odkręca" tzn, że napinacz jest do wymiany :)

jeśli "trzyma" ustawienie - śrubokręt się nie rusza - to jest oki :)

kamin · **Napisane:** 2014-10-23 21:14:55

Taki napinacz - ze skrętną sprężyną miał GPZ 500 z 93r.:) Ciągle były z nim kłopoty, w późniejszych rocznikach zakładano zapadkowy - taki jak kolega na zdjęciu pokazał - to bezproblemowe napinacze są :)

grzesiek_73 · **Napisane:** 2014-10-24 18:13:56

No ale zawsze trzeba coś wymyślić "nowego LEPSZEGO" żeby nie było tak prosto.
Ten napinacz do fzs-a to tylko oryginał i koszt ok 700 złociszy :x
Będę sprawdzał.

mores · **Napisane:** 2014-10-25 20:40:57

grzesiek_73
pisali tu gdzieś kiedyś o regeneracji, ale jak to jest po regeneracji, gdzie to robią, za ile...trza szukać, może warto :)

kamin · **Napisane:** 2014-10-25 20:54:38

Do tego typu napinacza można dokupić samą sprężynę. Tam właściwie nic innego nie powinno się popsuć.

Rosa94 · **Napisane:** 2015-08-23 23:06:00

U mnie były to luźne śruby i nakrętki na listwie ssania przykręcanej z przodu do gaźników. Jak na postoju dawałem delikatnie gazu to widziałem jak wibrują jednocześnie wydając z siebie ten charakterystyczny dźwięk. Wyjąłem gaźniki i okazało się, że listwa była krzywa, przez co były luzy na tych nakrętkach. Bez zdjęcia gaźników nic z tym nie zrobisz bo nie da się ich nawet dokręcić żadnym śrubokrętem. Kąt jest zbyt duży by czymkolwiek to dokręcić. Sprawdź i napisz jak się sprawy mają.

coś szeleści 2000-1500obr/min fzs1000

Porady dotyczące napraw naszych sprzętów

Naprawa motocykla

Porady dotyczące napraw naszych sprzętów

Naprawa motocykla

Kto przegląda forum