Forum Motocykli Yamaha
https://www.motocykl.org/

FZS600 awaryjne same chodza, przekaznik jakis pyka bez aku:/
https://www.motocykl.org/viewtopic.php?f=30&t=13704
Strona 1 z 1

Autor:  Pieraś [ 2013-06-17 15:40:08 ]
Tytuł:  FZS600 awaryjne same chodza, przekaznik jakis pyka bez aku:/

Czesc.

Potrzebuje pomocy ... chcialem pojechac moto, pykam pilotem na alarm i nagle zonk.
Wlaczyly mi sie awaryjne mimo, ze wylaczone ... pyka cos w skrzynce podluznej
pod fotelem ... o dziwo odpialem (+) i (-) od aku.... a tu dalej cos pyka.

Moto udalo mi sie odpalic ale jak mam zaplon to od razu awaryjne mrugaja ...
jak pykam pilotem na alarm to jakby prawidlowo uzbrajal/rozbrajal ... mial ktos takie cos????

Ide do moto kuknac ... jedyne co ostatnio grzebalem to z przekaznikiem do gniazda zapalniczki ale wszystko
bylo cacy .. profilaktycznie odepne to oraz kukne na tylny prawy kierunek bo rano cos bylo chyba naderwane bo kontrolka kierunkow szybko migala (ten kierunek jeden nie dzialal) - sprawdze, czy sie cos nie urwalo i zwary nie robi ... ale dziwne, ze cos pyka przy odpietym aku, jakby mialo swoja barterie :shock:

Autor:  pango [ 2013-06-17 16:41:11 ]
Tytuł:  Re: FZS600 awaryjne same chodza, przekaznik jakis pyka bez a

moze bateria alarmu/syreny ?

Autor:  Pieraś [ 2013-06-17 17:33:23 ]
Tytuł:  Re: FZS600 awaryjne same chodza, przekaznik jakis pyka bez a

Zrobione ... ale nie wiem co ;-)

Generalnie odpiałem + i - i tak czekałem.
Do tego oderwałem wręcz tylny prawy kierunkowskaz, który był mi podejrzany - na nowo oprawiłem w nim kable.
O dziwo w pewnym momencie ten owy "przekaźnik" w komputerze od alarmu zamilknął.

Więc podpiąłem z powrotem + i - i jest ok.
Oczywiście założyłem już kierunkowskaz.

Strona 1 z 1 Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/