Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 13 ] 
Autor Wiadomość
PostNapisane: 2014-05-08 10:11:47 
Zamykacz opon

Dołączył(a): 2012-04-02 22:16:27
Posty: 292
Lokalizacja: K-ce
Płeć: Mężczyzna
Obecne moto: FZS 600 01
Szukam inspiracji, jak się do tego zabrać? Czym wybijać? Na pierwszy ogień poszło koło tylne, uszczelniacze podważyłem łomem, jakoś poszły, ale łożyska, nie spodziewałem się, że to może być taki problem. Jakie macie patenty?


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 2014-05-08 10:11:47 
admin ręczy i poleca:)

Dołączył(a):2011-10-03
Posty: 714
Lokalizacja: Polska

PostNapisane: 2014-05-08 10:36:07 
Legenda forum

Dołączył(a): 2011-02-15 15:47:22
Posty: 3823
Lokalizacja: 3miasto
Płeć: Pół człowiek pół muffin
Obecne moto: tiger 800
Też się do tego przygotowuję, choć ja zamówiłem wyciągacz do łożysk. z uwag w necie to zbyt wielkich filozofii nie widziałem - ot wybić "na pałę" bo i tak łożysko do śmieci. często na filmikach jest po prostu płaski śrubokręt, młotek i jazda. ale w wielu wypadkach polecają psiknąć wd40 żeby lepiej wyszło.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 2014-05-08 11:17:37 
Zamykacz opon

Dołączył(a): 2012-04-02 22:16:27
Posty: 292
Lokalizacja: K-ce
Płeć: Mężczyzna
Obecne moto: FZS 600 01
Nie wiem, który ściągacz zamówiłeś, ale jeśli taki to...
http://allegro.pl/sciagacz-do-lozysk-we ... 78083.html
możesz od razu odesłać moim zdaniem. Jakoś wykonania jest tragiczna, wszystko się gnie w rękach.

Wczoraj próbowałem tym coś zdziałać, wyciągnąłem z trudem jedno, słownie jedno łożysko, a w tylnym kole są trzy. Te "haki" na końcu ramion nie mają się jak zahaczyć o łożysko, są za grube, poza tym się zwyczajnie gną.

Odnośnie wybijania łożysk, takie pytanie, pewnie wyda się głupie. Przez ośkę włożyć jakiś pręt, rurę, próbować się zaczepić o krawędź łożyska i walić młotem, tak by wypchnąć łożysko, tak po prostu? :D


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 2014-05-08 12:05:05 
Pierwszy wydech regionu

Dołączył(a): 2012-02-23 16:33:37
Posty: 376
Lokalizacja: 3miasto / Kołobrzeg
Płeć: Mężczyzna
Obecne moto: VFR 800 Vtec
Walić równomiernie, nie dopuścić by łożysko wychodziło tylko jedną stroną (bo się zniszczy ścianki w których to łożysko siedzi). Można psiknąć WD-40, za to dużo lepiej ogrzać materiał wokół łożyska. Ciepło co prawda i tak przeniesie się na łożysko dość szybko, ale mi to zazwyczaj pomaga (może łożysko ma inny współczynnik rozszerzalności).


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 2014-05-08 12:20:24 
Legenda forum

Dołączył(a): 2011-02-15 15:47:22
Posty: 3823
Lokalizacja: 3miasto
Płeć: Pół człowiek pół muffin
Obecne moto: tiger 800
https://www.youtube.com/watch?v=3DE1M_deF-g

tutaj koleś nie kombinował, a zastosował proste rozwiązanie - młotek + śrubokręt.

co do ściągacza to może nie ten zamawiałem, ale podobny. jak będe walczył z kołem zobaczymy jak moje odczucia.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 2014-05-08 12:27:01 
Mistrz Polski

Dołączył(a): 2013-02-04 15:11:08
Posty: 438
Lokalizacja: Łódź
Płeć: Mężczyzna
Obecne moto: FZS600
arthi napisał(a):
Szukam inspiracji, jak się do tego zabrać? Czym wybijać? Na pierwszy ogień poszło koło tylne, uszczelniacze podważyłem łomem, jakoś poszły, ale łożyska, nie spodziewałem się, że to może być taki problem. Jakie macie patenty?

Płaski szeroki śrubokręt, przewidziany do uderzania (z metalowym zakończeniem). Układasz felge na jakiś deskach żeby jej nie porysować i nie podpierać w żaden sposób łożyska. Potem przykładasz śrubokręt do bierzni i konkretnie bijesz po obwodzie (uderzasz a nie opukujesz) najlepiej przesuwać się o kolo 150 stopni żeby równomiernie wychodziło.
Podgrzewanie też jest dobrą opcją, bo felgi są aluminiowe więc bardziej się rozszerzają niż łożysko (tylko niewolno grzać w jednym miejscu).

Dobrze jest też w ten sposób montować tj. wszystko ładnie czyścisz, łożysko wkłądasz do zamrażalnika/lodówki, a felge podgrzewasz. Potem w miare sprawnie wrzucasz i w większości wypadków wpada bez użycia siły :D


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 2014-05-08 13:23:50 
Zamykacz opon

Dołączył(a): 2012-04-02 22:16:27
Posty: 292
Lokalizacja: K-ce
Płeć: Mężczyzna
Obecne moto: FZS 600 01
Dziękuję za wszystkie wskazówki, czyli jednak zero finezji, tylko brutalna siła.... Swoją drogą jak widzę te wideo z youtube, to chyba niepotrzebnie moje wymieniałem, skoro można nawet z takim kołem jeździć. ;)

U mnie simeringi tak ładnie nie wyskoczyły jak na filmie, było trochę siłowania. Tutaj polecam ten filmik, coś podłożyć i podważyć. https://www.youtube.com/watch?v=XbWl4STxVe0

Może to tak oczywiste, że nikt tego wyżej nie napisał, ale jeśli ktoś był jeszcze taki niepełno sprytny jak ja, pierwszy raz na oczy widział koło, małe wskazówki, których wyżej zabrakło:

W kole tylnym zdejmujemy zębatkę napędu po prostu szarpiąc do siebie. Zębatka jest wciśnięta w koło, uwaga wypadną gumki, które działają jak takie sprzęgło. W zębatce jest jedno duże łożysko i tuleja w środku, z wybiciem nie ma problemu. Dwa pozostałe łożyska są w kole...

Kolejna uwaga, może tak jak ja, nie wszyscy wiedzą jak wygląda przestrzeń pomiędzy łożyskami w kołach. :D

Mieści się tam tuleja, która gdyby nie łożyska, przesuwałaby się luźno względem osi koła. Żeby to sobie wyobrazić: średnica otworu w kole jest mniejsza od zew. wymiaru łożyska, ale większa niż tej tulei. To tak jakby ktoś nie wiedział o co zahaczyć wybijając łożysko... po prostu trzeba, wybijakiem, śrubokrętem przesunąć tę tuleję wewnątrz koła, tak by odsłoniła nam się krawędź bieżni łożyska i można je było wybić.

Samo wybicie to już bułka z masłem, tak jak na filmikach, uderzamy raz z jednej, raz z drugiej strony, aż łożysko wypadnie.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 2014-07-15 22:27:15 
Funkiel Nówka

Dołączył(a): 2014-07-13 13:13:49
Posty: 7
Lokalizacja: Gliwice
Płeć: Mężczyzna
Popatrzcie na to.
http://www.youtube.com/watch?v=XbWl4STxVe0


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 2014-11-16 02:04:56 
Niemowlak

Dołączył(a): 2012-06-14 19:20:52
Posty: 18
Płeć: Mężczyzna
Obecne moto: Yamaha Fazer FZS-600
Ja wlasnie walcze z lozyskami, poki co konwencjonalne metody (mlotek + srubokret) zawiodly, zas dokladnie ten sciagacz do lozysk (Yato YT-2510) sie polamal...

Na innym forum polecili mi zrobic takiego "tulipana" z kawalka rurki - bierzesz rurke grubosci oski, nacinasz na koncu, rozcapierzasz delikatnie te naciente fragmenty i masz narzedzie. Wsuwasz tulipana do piasty, a te rozcapierzone fragmenty zaczepiaja o brzeg lozyska, no i walisz mlotkiem od gory. Tyle teori... Sprobuje jutro.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 2014-11-16 13:43:33 
Pryszczaty jeździec

Dołączył(a): 2014-10-28 21:17:26
Posty: 52
Lokalizacja: Jonkowo /Olsztyn
Płeć: Mężczyzna
Obecne moto: FZS 1000 XJ900F
Najlepiej jak masz spawarkę. Ja póki nie kupilem ściągacza naspawywalem jakąś starą nakrętke na wewnętrzny pierścień lożyska do wybicia no i potem wybijam czymś ;)


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 2014-11-17 13:22:56 
Legenda forum

Dołączył(a): 2011-02-15 15:47:22
Posty: 3823
Lokalizacja: 3miasto
Płeć: Pół człowiek pół muffin
Obecne moto: tiger 800
śrubokręt płaski da radę, to tylko kwestia techniki, najpiert bierzesz rurkę podobną do średnicy wewn łożyska, wkładasz w koło (a dokłądnie w ten dystans-tuleje pomiędzy łożyskami) i lekko bujasz wystający poza koło koniec tak zeby lekko obluzować tę tuleję. jak da się końcówkę tulei poprzesuwać po 1 mm na boki, bierzesz płaski śrubokręt, wkładasz w koło i wybijasz. ważne żeby koło dookoła podeprzeć jakimś dystansem od ziemi żeby nie było ze wbijasz łożysko w podłoge (logiczne, ale czasem lepiej napisać). potem ustawiasz płaskie pod kątem prostym do krawędzi łożyska i tłuczesz w łożysko. raz z prawej strony łożyska, raz z lewej, raz u góry i raz na dole, potem znów prawa, lewa, góra, dół, tak żeby łatwo wychodziło. jak chcesz możesz pomiędzy felgę a łożysko psiknać wd40, jak dasz mu chwile spenetrować koło to powinno wyjść, już w 3 kołach wymieniałem tak łożyska i było git. na początku masz wrażenie że nie idzie, ale po chwili spokojnie puści. musi. a jak nie, to zmieniasz młotem an większy :)


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 2014-11-17 23:45:29 
Pryszczaty jeździec

Dołączył(a): 2014-10-28 21:17:26
Posty: 52
Lokalizacja: Jonkowo /Olsztyn
Płeć: Mężczyzna
Obecne moto: FZS 1000 XJ900F
misiakw napisał(a):
śrubokręt płaski da radę, to tylko kwestia techniki, najpiert bierzesz rurkę podobną do średnicy wewn łożyska, wkładasz w koło (a dokłądnie w ten dystans-tuleje pomiędzy łożyskami) i lekko bujasz wystający poza koło koniec tak zeby lekko obluzować tę tuleję. jak da się końcówkę tulei poprzesuwać po 1 mm na boki, bierzesz płaski śrubokręt, wkładasz w koło i wybijasz. ważne żeby koło dookoła podeprzeć jakimś dystansem od ziemi żeby nie było ze wbijasz łożysko w podłoge (logiczne, ale czasem lepiej napisać). potem ustawiasz płaskie pod kątem prostym do krawędzi łożyska i tłuczesz w łożysko. raz z prawej strony łożyska, raz z lewej, raz u góry i raz na dole, potem znów prawa, lewa, góra, dół, tak żeby łatwo wychodziło. jak chcesz możesz pomiędzy felgę a łożysko psiknać wd40, jak dasz mu chwile spenetrować koło to powinno wyjść, już w 3 kołach wymieniałem tak łożyska i było git. na początku masz wrażenie że nie idzie, ale po chwili spokojnie puści. musi. a jak nie, to zmieniasz młotem an większy :)


metoda dobra , ja sie ma wprawę , złe uderzenie grozi zniszczeniem gniazda łożyska lub tulei dystansowej :wink:


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 2014-11-18 01:43:58 
Legenda forum

Dołączył(a): 2011-02-15 15:47:22
Posty: 3823
Lokalizacja: 3miasto
Płeć: Pół człowiek pół muffin
Obecne moto: tiger 800
Dla tego w rurkę w tulei stuknąłem ręka. Tam nie trzeba wielkiej siły. Pomwyjeciu łożysk i tak idą do śmieci wiec tam juz nie trzeba tak pilnować, bo tłuczesz wzdłuż tulei nie przykładając na nie żadnej siły. Po to przesuwasz śrubokręt w kółko po łożysku zeby wychodziło równomiernie i nie uszkodziło gniazda. Całe moje doświadczenie w tym zakresie to wspomniane 3 koła, jedno w yamaszka i 2 w kawasaki.


Góra
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 13 ] 


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Administracja forum: admin@motocykl.org