Witam. Mam problem z wyświetlaczem od Robgiego. Otóż wszystko na początku było elegancko, wykonane super, 2 dni spokojnej roboty i wszystko działa cacy. No i teraz zaczyna się pod górkę. Po dzisiejszym lataniu zaobserwowałem że na pozycji N palą się wszystkie segmenty( bez kropki), a na 4 biegu dodatkowo segment ,,a" i ,,d" (czyli wskazuje 9). W czym tkwi problem? Domyślam się że popaliły się diody w układzie...

+ zasilania podpięty pod postojówki tylnych świateł. Czy też winą może być poprowadzenie zasilanie?

Do puszki jeszcze się nie dobierałem więc nie wiem jak sprawa wygląda w środku.

okładniej jakąś niechciana zworkę

a sprawdzałeś "na sucho" jak się wyświetla ? Bo moim zdaniem to wina złego podłączenia.

albo użycie kleju, który przewodzi prąd w efekcie dekoder głupieje...

Tak, ,,na sucho" wszystko działało, problem nastąpił po około 20min jazdy.

Wszystko zalane poxipolem, nie ma możliwości aby przewodził.

Dzisiaj wszystko rozkręciłem i problem ten sam, aby nie rozpieprzać samego czujnika uciąłem skrętkę obok puchy. Przy masowaniu kolejnych przewodów nadal wyskakuje 8 i 9, niestety chyba coś popieprzyło się w układzie.

Weź chłopie:
1. Wyślij ten wyświetlacz(całość) albo
2. rusz 4 litery w moją stronę, w sumie długiego masz po drodze, pytanie cóż moglibyśmy począć - być może stwierdzimy - a no rzeczywiście i doszlibyśmy do takich samych wniosków jak w pkt. 1, zatem wyprzedzam rozwój wypadków i...przejdż do pkt 1. Szybko!! Robi się co raz cieplej...

Zanim to uczynisz to sprawdź może jakaś zwara jest w okolicy wyświetlacza...

Wyślij do mnie wymienię co trzeba i będzie śmigać. Nie ma innej opcji to musi działać i będzie działać. Choć pewnie nie uwierzysz ale jesteś pierwsza osoba od 1,5 roku której coś nie działa więc tym bardziej nie ma problemu wymienię.